F1 2011

Czyli wszystko i nic :) Rozmowa o wszystkim i o wszystkich :)
ODPOWIEDZ
Nen
Posty: 1387
Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
Lokalizacja: Droga Mleczna

Odp: F1 2009

Post autor: Nen »

Za nami niesamowite kwalifikacje do GP Węgier. Czegoś takiego dawno nie było!

Na początek BMW. Zespół niemiecki niewątpliwie sięgnął dna. Kierowcy BMW nie byli w stanie nawet nawiązać walki z innymi ekipami i jeżeli ich technologiczny postęp będzie przebiegał w obecnym, żółwim tempie to już w najbliższych wyścigach staną się Czerwoną Latarnią w F1.

To samo można powiedzieć o Kubicy, który zajmując 19 miejsce okazał się wolniejszy jedynie od Jaime Alguersuariego, 19-letniego debiutanta. Maszyna maszyną, ale po Robercie można i powinno się oczekiwać więcej. 

"Punktem kulminacyjnym" z pewnością był bardzo groźny wypadek dobrze Felipe Massy( http://f1.wp.pl/kat,1775,title,Grozny-w ... omosc.html) . Od razu przed oczami stanął niedawny wypadek z serialu F2 ( http://www.youtube.com/watch?v=4Svj-FOtEz4 ) jednak tym razem nie skończyło się tragicznie. Brazylijczyk nie odniósł poważniejszych obrażeń, jednak na wszelki wypadek włoska stajnia zdecydowała się nie dopuszczać Felipe do niedzielnego wyścigu.

Jednak to nie koniec niecodziennych zdarzeń, bo o to w samej końcówce Q3 zepsuł się... miernik czasów! Do końca nie było wiadomo, kto wykręcił najszybsze okrążenie. Ostatecznie PP wywalczył dość niespodziewanie Fernando Alonso. Dalej już bez niespodzianek czyli dwaj kierowcy Red Bulla Vettel i Webber. Dopiero ósmy Janson Button co przy 13 pozycji Baricello wyraźnie sygnalizuje problemy w zespole BGP, który teraz już spuchł na dobre. Niespodzianką "in plus" jest wyśmienita postawa McLarena, którego kierowcy włączają się do walki o podium.

Jutrzejszy wyścig zapowiada się pasjonująco. Kto wygra? czy Alonso utrzyma 1 miejsce, czy może Vettel a może dużo bardziej doświadczony Webber? Przecież GB Węgier jest najbardziej krętym i technicznym torem po słynnym GP Monaco. Czarnym(hehe :-D) koniem wyścigu może się okazać Mistrz Świata, Hamilton.
Ostatnio zmieniony 25 lip 2009, 17:17 przez Nen, łącznie zmieniany 1 raz.
God protect me
MiRas.
Posty: 3346
Rejestracja: 16 sty 2004, 23:01
Lokalizacja: Loża Szyderców
Kontakt:

Odp: F1 2009

Post autor: MiRas. »

Kwalifikacje na pewno nie codziennie... BMW to juz standard, beznadziejne, szkoda mi Roberta, podobno podpisał już kontrakt (info nieoficjalne) z BMW na następny sezon. Wszystko jednak przyćmił potężny wypadek Massa.. nie byłoby on taki groźny, a w zasadzie w ogóle by go nie było, gdyby nie ten element, którym Massa dostał w głowę... Z potężną siłą Massa dostał tym elementem, skutki widać na obrazku poniżej:

Obrazek

Mimo, iż kas kierowcy F1 wytrzymuje przejazd czołgu, to zobaczcie jaki on jest rozwalony... więc siła przy prędkości 200 km/h i masie przedmiotu.. sięgała dobrych kilkuset N.
Obrazek

____________________
Jeśli jesteś kibicem przejścia dla pieszych... tzw. zeber
Jeśli Twój poziom jest pod osią X...
Jeśli na dodatek jesteś sfrustrowanym ich fanem...
Który chce jak zwykle wyładować swą...
Frustrację, która spowodowana jest tym, że...
Z definicji fani turyńskiej babci takie cechy wykazują...
To dla swojego dobra... wyjdź stąd...
Albo ja Ci w tym pomogę.

Amen.
Adriano_forever
Posty: 1283
Rejestracja: 18 mar 2009, 20:57
Lokalizacja: Krasnystaw mlekiem płynący

Odp: F1 2009

Post autor: Adriano_forever »

Ooo kurde no obrazek nie codzienny. Szkoda i Massy ale z początku sie zdziwiłem jak widziałem ten wypadek w kwalifikacjach że tak doswiadczony kierowca i tak dobry popełnił tak banalny błąd. Dopiero później sie okazało że dostał odłamkiem i że go to pożądnie ogłuszyło. Ale na szczeście nic bardzo strasznego sie samemu kierowcy nie stało
Lepiej jest być pokonanym niż być fanem Milanu. - Nicola Berti
MiRas.
Posty: 3346
Rejestracja: 16 sty 2004, 23:01
Lokalizacja: Loża Szyderców
Kontakt:

Odp: F1 2009

Post autor: MiRas. »

Wypadek Massy jednak miał poważne skutki...
Kierowca Ferrari Felipe Massa w sobotnim wypadku podczas kwalifikacji do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Węgier Formuły 1 doznał poważnych obrażeń. Ma pękniętą kość czaszki, uraz mózgu i przecięte czoło. Według Niemieckiej Agencji Prasowej (dpa) 28-letni Brazylijczyk jest już po operacji i przebywa na oddziale intensywnej terapii w szpitalu w Budapeszcie.
Jak podano w oficjalnym oświadczeniu Ferrari Massa do szpitala dotarł przytomny, a jego stan określano jako stabilny.

Do wypadku doszło w końcówce drugiej części sobotnich kwalifikacji. Gdy Brazylijczyk zbliżał się do zakrętu numer cztery nieoczekiwanie został uderzony w głowę przez metalowy element zgubiony przez jadącego chwilę przed nim Brazylijczyka Rubensa Barrichello z Brawn GP-Mercedes. Kierowca Ferrari stracił panowanie nad bolidem, jego bolid wyjechał na pobocze i z prędkością ponad 200 km/godz wbił się w barierę ochronną ustawioną z opon.

Kilka minut zajęło oswobodzenie kierowcy z uszkodzonej maszyny, po czym karetką przewieziono go do punktu sanitarnego na badania, a stamtąd przetransportowano helikopterem do szpitala w Budapeszcie.
Ja powiem tak... szczęście w nieszczęściu, ze banda, w którą wpakował była z opon, co bardzo dobrze zamortyzowało uderzenie, gdyby to była banda na miarę tej, w który wpakował Kubica, to obawiam się, że Massy nie byłoby już wśród nas. Od chwili uderzeni panował kompletny bezwład, a rzekome hamowanie, to było tylko i wyłącznie oddziaływanie bezwładnej już nogi na pedał hamulca, co szczęśliwie wytraciło prędkość. Podczas tego wypadku nie było widać najmniejszej próby skrętu kierownicą, co pozwala stwierdzić, że uderzenie tego elementu spowodowało utratę przytomności, Massy.
Ostatnio zmieniony 25 lip 2009, 21:33 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

____________________
Jeśli jesteś kibicem przejścia dla pieszych... tzw. zeber
Jeśli Twój poziom jest pod osią X...
Jeśli na dodatek jesteś sfrustrowanym ich fanem...
Który chce jak zwykle wyładować swą...
Frustrację, która spowodowana jest tym, że...
Z definicji fani turyńskiej babci takie cechy wykazują...
To dla swojego dobra... wyjdź stąd...
Albo ja Ci w tym pomogę.

Amen.
Adriano_forever
Posty: 1283
Rejestracja: 18 mar 2009, 20:57
Lokalizacja: Krasnystaw mlekiem płynący

Odp: F1 2009

Post autor: Adriano_forever »

O kurczaczek. No to jednak to jest poważne. Peknieta kość czaszki uraz mózgu i rozcięte czoło. No to już prędko sobie nie pojeździ. kurde szkoda go. Jakby nie miał kasku to nie byłoby co z niego zbierać. Kurde nie fajny taki wypadek bo jakby z jego winy to tak a to odłamkiem dostał z innego bolidu. Ajajaj
Lepiej jest być pokonanym niż być fanem Milanu. - Nicola Berti
MiRas.
Posty: 3346
Rejestracja: 16 sty 2004, 23:01
Lokalizacja: Loża Szyderców
Kontakt:

Odp: F1 2009

Post autor: MiRas. »

Szczerze mówiąc wątpię, by FIA zgodziła się na to, by Massa wziął udział w jakimkolwiek wyścigu do końca sezonu, chyba, ze informacja o jego obrażeniach jest mocno przesadzona.

A jeśli jest faktycznie jak podają media, to zanim wróci on do pełni sprawności to minie dużo czasu, tak wiec myślę, ze teraz w Ferrari będzie jeździł duet Kimi Raikkonen - Luca Badoer.
Obrazek

____________________
Jeśli jesteś kibicem przejścia dla pieszych... tzw. zeber
Jeśli Twój poziom jest pod osią X...
Jeśli na dodatek jesteś sfrustrowanym ich fanem...
Który chce jak zwykle wyładować swą...
Frustrację, która spowodowana jest tym, że...
Z definicji fani turyńskiej babci takie cechy wykazują...
To dla swojego dobra... wyjdź stąd...
Albo ja Ci w tym pomogę.

Amen.
Adriano_forever
Posty: 1283
Rejestracja: 18 mar 2009, 20:57
Lokalizacja: Krasnystaw mlekiem płynący

Odp: F1 2009

Post autor: Adriano_forever »

W jutrzejszym wyścigu i następnym napewno nie zobaczymy Massy. Pytanie czy do końca sezonu go zobaczymy. Po takich obrażeniach nie prędko dojdzie do siebie i pełni sprawności fizycznej jak i psychicznej. Szkoda go ale Kubica w ubiegłym sezonie miał groźniej wyglądający wypadek i wcześnie wrócił do wyścigów po tym wypadku ale nie miał mniejsze obrażenia niż Brazylijczyk. No nic nic nie zrobimy musimy czekać na nowe wieści co z nim i jak. Może jutro się czegoś więcej dowiemy
Lepiej jest być pokonanym niż być fanem Milanu. - Nicola Berti
Nen
Posty: 1387
Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
Lokalizacja: Droga Mleczna

Odp: F1 2009

Post autor: Nen »

Jeżeli to prawda, że Felipe ma pękniętą czaszkę to na 100% nie zobaczymy go w tym sezonie. Rekonwalescencja po takim urazie przebiega długo i zabronione są jakiekolwiek przeciążenia a te, jak wiemy, w kokpicie wyścigowego bolidu F1 są olbrzymie. Mam nadzieję, że Massa jednak szybko się wyliże ponieważ bardzo lubię tego zawodnika.
God protect me
kolus
Posty: 248
Rejestracja: 3 sty 2009, 17:07
Lokalizacja: Lublin

Odp: F1 2009

Post autor: kolus »

teraz jest nie wazne czy ktos go lubi czy nie, najwazniejszje jest aby zyl, nie musi powrocic do sportu aby byl zdrowy... pech nad tymi sportami motorowymi... :(( [*]
MiRas.
Posty: 3346
Rejestracja: 16 sty 2004, 23:01
Lokalizacja: Loża Szyderców
Kontakt:

Odp: F1 2009

Post autor: MiRas. »

GP na Hungaroringu dobiegło końca, wydawać by się mogło, że wszystko wraca do normy... (?), zwycięstwo McLarena, przed Ferrari, trzeci Webber z Red Bulla. Olbrzymi pech Fernando Alonso oraz Sebastiana Vettela, potwierdza się tendencja spadkowa BrawnGP, u których zadyszka jest już rzeczą pewną. BMW i Kubica... bez komentarza, chociaż Robert awansował aż o 5 pozycji w porównaniu ze startem, zaliczył świetny start, przesunął się o kilka pozycji w górę, później już tak dobrze nie było, utknął za Timo Glockiem i tak jazda już trwała.

Teraz 4 tygodnie przerwy, tylko w ciągu najbliższych dwóch tygodni zespoły będą mogły dokonywać poprawek, a następne dwa tygodnie to przymusowy urlop.

Patrząc na to, co dzisiaj zrobił McLaren i Ferrari można powiedzieć w kierunku BMW: "A można? można...?"

Zasłużone zwycięstwo Hamiltona (niestety trzeba to przyznać) oraz zasłużona druga pozycja Raikkonena.
Obrazek

____________________
Jeśli jesteś kibicem przejścia dla pieszych... tzw. zeber
Jeśli Twój poziom jest pod osią X...
Jeśli na dodatek jesteś sfrustrowanym ich fanem...
Który chce jak zwykle wyładować swą...
Frustrację, która spowodowana jest tym, że...
Z definicji fani turyńskiej babci takie cechy wykazują...
To dla swojego dobra... wyjdź stąd...
Albo ja Ci w tym pomogę.

Amen.
Nen
Posty: 1387
Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
Lokalizacja: Droga Mleczna

Odp: F1 2009

Post autor: Nen »

Szkoda mi Alonso bo to jeden z niewielu kierowców, który ze złomu umie wyciskać 200%. Zawinił człowiek, bardzo ucierpiało na tym widowisko bo jednak nikt nie odważył się pojechać na 3 PS a w przypadku Hiszpana taka taktyka była jedyną z możliwych.
God protect me
MasterOfPuppets
Posty: 3
Rejestracja: 17 lip 2009, 01:01

Odp: F1 2009

Post autor: MasterOfPuppets »

MasterOfPuppets pisze:uważam, że do głosu wrócą czołowe zespoły z roku 2006, czyli McLaren, Ferrari i Renault. z resztą teraz już to widać, szczególnie zobaczycie to już bardzo dobrze na Hungaroringu.
no to tak jak mówiłem Renault PP, McLaren P1, Ferrari P2.

na temat wyścigu na Węgrzech jak zwykle nie ma co mówić. godne uwagi było jedynie piękne wyprzedzanie Hamiltona na Webberze (choć jakby WEB nie wyszedł tak słabo z T1 to na 99% by się wybronił). start jak zwykle był najciekawszym momentem tego GP.

po drugie Renault zostało zawieszone na GP Europy za incydent z Alonso. ale coś mi się wydaje, że oba francuskie bolidy w Walencji wystartują, a ta kara zostanie zmieniona.

BMW zgodnie z przewidywaniami na tym torze miało szanse jedynie na Q2 i nic więcej. w dodatku charakterystyka tego toru ewidentnie nie odpowiadała biemdablju. Gdyby było chłodno to ujrzelibyśmy kolejny raz beemkę za Force Indią. Trochę lepiej powinno być w Walencji, ale na pewno rewelacji nie będzie. Obstawiam jednak Q2 dla Nicka oraz Kubicy. jednakże ten bolid jest kompletnym crapem i jeżeli BMW chce coś osiągnąć jeszcze w tym sezonie to musi właściwie przebudować całą konstrukcję..
Ricardo Quaresma77
Posty: 147
Rejestracja: 24 cze 2009, 14:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Odp: F1 2009

Post autor: Ricardo Quaresma77 »

BMW Sauber wycofał się z F1

Wraz z końcem roku BMW Sauber wycofa się z wyścigów Formuły 1 - poinformowano na oficjalnej konferencji prasowej zespołu.

Na konferencji prasowej w Monachium - zespół BMW Sauber został wycofany z Formuły 1. Informacje tę na oficjalnej konferencji prasowej przedstawili prezesi BMW Norbert Reithofer oraz Klaus Draeger wraz z dyrektorem sportowym BMW Sauber Mario Theissenem.
Włodarze niemieckiego koncernu muszą szukać oszczędności, a wybór padł właśnie na drogą Formułę 1, która i tak nie przynosi zadowalających wyników. Team jednak dokończy obecny sezon.

ciekawe co teraz stanie się z Robertem dużo mówi się o Ferrari zwłaszcza w obliczu wypadku Massy. Możliwe że wystąpi w tym teamie już podczas GP Walencji. W każdym razie zmiana otoczenia raczej na pewno wyjdzie mu na dobre.
Presja? Jaka presja? Presję odczuwają biedni ludzie, którzy muszą nakarmić rodzinę. W piłce nie ma presji.

Obrazek
Nen
Posty: 1387
Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
Lokalizacja: Droga Mleczna

Odp: F1 2009

Post autor: Nen »

Nie wiadomo czy to koniec BMW. FIA poinformowała, że poczyni wszelkie starania, by pomóc niemieckiemu zespołowi pozostać w składzie na przyszłoroczny sezon. Tylko czy oni sami chcą dalej zostać i się kompromitować...
God protect me
miniu86
Posty: 2937
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Odp: F1 2009

Post autor: miniu86 »

Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości co do poważności BMW? Teraz pytanie czy jest sens aby Robert dokańczał tam sezon? Bezapelacyjnie NIE!
\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\"Inter to taka niesamowita choroba, która zostawia blizny na zawsze\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\" Eugenio Bersellini
Jaszczu91
Posty: 1791
Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57

Odp: F1 2009

Post autor: Jaszczu91 »

A niby gdzie Robert ma  teraz jeździć? W ferrari do końca sezonu pojedzie mistrz Michael więc nie ma dobrego wolnego  zespołu obecnie dla Kubicy. Nie chce mi się wierzyć że Kubica  w przyszłym sezonie będzie jeździł w włoskim zespole choć bardzo bym tego chciał.
Lecą lata, a ja wciąż czuje to samo.  Inter aż do końca świata!
FORZA INTER!
Nen
Posty: 1387
Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
Lokalizacja: Droga Mleczna

Odp: F1 2009

Post autor: Nen »

Jak to gdzie będzie jeździł Robert? W BMW przecież do końca sezonu dojeżdżają. A potem gdzie będzie jeździł to sam pan Bóg wie pojawią się 3-4 nowe zespoły.
God protect me
Lamatico
Posty: 1698
Rejestracja: 14 maja 2005, 02:00
Lokalizacja: Wolbórz/Kraków
Kontakt:

Odp: F1 2009

Post autor: Lamatico »

Teraz priorytetem dla Roberta jest walka o najlepsze pozycję w BMW. Będzie jeszcze trudniej, ponieważ zespół przestanie się rozwijać pod każdym kątem. Szkoda, wielka szkoda to był mój ulubiony team, jeszcze za czasów Jacques Villeneuve. Kiedyś sympatią darzyłem byłych podopiecznych BMW czyli team Franca Williamsa z moim ulubionym Montoyą...

Cóż taki jest los. Spójrzmy na to wszystko realnie. Los Massy jest niewiadomo, Kovalainen w Mercedesie prezentuje się jak prezentuje. Pique w Renault... to chyba jego ostatni sezon... tak więc miejsce dla Roberta się znajdzie...
Nen
Posty: 1387
Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
Lokalizacja: Droga Mleczna

Odp: F1 2009

Post autor: Nen »

Trochę nam zamarł temat a wydarzyło się tak wiele. Mistrzem świata 2009 został Jenson Button. Wielu twierdzi, że niezasłużenie. Z 6 pierwszych wyścigów wygrał 5, później nie stanął nawet na podium* ale ta miażdżąca przewaga wystarczyła aby obronić tytuł. Żegnamy się z Toyotą i BMW. Tą drugą stajnie opuścił nasz Robert i przeniósł się do Renault. Czy będzie to dobra decyzja tego nie wiemy ponieważ brak tankowania od przyszłego sezonu powoduje, że wszystkie zespoły zaczynają niemalże od zera. Jak oceniam sezon 2009? Przyznam, że dość słabo. Nie był on zbyt ciekawy a uroków dodawały jedynie dość często wkradające się niespodzianki. Myślę natomiast, że sezon 2010 zapowiada się "arcyciekawie". :P


*Button stanął na podium w wyścigu o Abu Dhabi jednak uczynił to już jako mistrz świata, którego tytuł zapewnił sobie 5 miejscem w Brazylii.
God protect me
MiRas.
Posty: 3346
Rejestracja: 16 sty 2004, 23:01
Lokalizacja: Loża Szyderców
Kontakt:

Odp: F1 2009

Post autor: MiRas. »

Szczerze mówiąc ten sezon nie był za ciekawy... dominacja BrawnGP oraz Red Bull... inne zespoły próbowały, ale nie dawały rady. Jedynie McLaren starał sie dogonić w/w teamy. Ferrari.. wraz z wypadkiem Massy zniknęło z walki o tytuły, średnia postawa Raikkonena oraz beznadziejna postawa Badoera i równie beznadziejna postawa Fisicchelli (co mnie zdziwiło) spowodowało jednak rychłe przyjście Alonso do Ferrari w następnym sezonie.

Co do Kubicy, on z pewnością wie lepiej od nas, gdzie iść, by było dobrze. Zakaz tankowania jest dobry dla Renault, oni mają oszczędne silniki, tak więc mogą sobie pozwolić na mniejszą ilość paliwa, co innego Ferrari... silniki mają bardzo paliwożerne, tak więc może być różnie.

Nie uważam również by Brawn był w stanie sukces z minionego sezonu powtórzyć, wydaje mi się, ze to był jednorazowy wybryk. Czy nowe zespoły z Lotusem na czele coś zdziałają... nie wydaje mi się. Nie chcę prorokować, ale według mnie na szczyt wróci Ferrari.. bo MUSI, wróci również McLaren. Chciałbym by Renówka też jeździła jak za czasów, gdy mistrzem był Alonso, ale bez Briatore, oraz bez Pata Symondsa będzie ciężej.

No i w końcu nie będzie tego erotomana Maxa Mosleya i jego chorych pomysłów, teraz Jean Todt będzie włądał FIA i on sam z pewnością skupi swą uwagę na F1 i mam nadzieję, że wprowadzi kilka ciekawych rozwiązań do regulaminu... które jednak nie będą faworyzowały Ferrari.
Obrazek

____________________
Jeśli jesteś kibicem przejścia dla pieszych... tzw. zeber
Jeśli Twój poziom jest pod osią X...
Jeśli na dodatek jesteś sfrustrowanym ich fanem...
Który chce jak zwykle wyładować swą...
Frustrację, która spowodowana jest tym, że...
Z definicji fani turyńskiej babci takie cechy wykazują...
To dla swojego dobra... wyjdź stąd...
Albo ja Ci w tym pomogę.

Amen.
Shady
Posty: 1354
Rejestracja: 16 kwie 2006, 01:23

Odp: F1 2009

Post autor: Shady »

★ Krwawy eM. ★ pisze: Szczerze mówiąc ten sezon nie był za ciekawy... dominacja BrawnGP oraz Red Bull... inne zespoły próbowały, ale nie dawały rady.
Czyli tak jak poprzednie z tym, że wcześniej dominowało Ferrari z McLarenem.
miniu86
Posty: 2937
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Odp: F1 2009

Post autor: miniu86 »

Podobnie uważam, że miniony sezon do najciekawszych nie należał. Do tego jego koncówka juz w ogóle była beznadziejnie nudna. Niby gonili tego Buttona, niby mogli go wyprzedzić, a jednak rozeszło się po kościach. Sezon był natomiast dziwny, początek sezonu zadecydował o wszystkim, wielkie zamieszanie, Ci którzy szybko się opamiętali(Brawn, Red Bull) byli najlepsi już do końca. Sam fakt, że sezon nie zdominowały Ferrari i McLaren nie zmusi mnie bym go uznał za ciekawy. Był nudny.
\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\"Inter to taka niesamowita choroba, która zostawia blizny na zawsze\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\" Eugenio Bersellini
MiRas.
Posty: 3346
Rejestracja: 16 sty 2004, 23:01
Lokalizacja: Loża Szyderców
Kontakt:

Odp: F1 2009

Post autor: MiRas. »

Shady pisze: Czyli tak jak poprzednie z tym, że wcześniej dominowało Ferrari z McLarenem.
Równie dobrze można powiedzieć o futbolu... nic ciekawego, we Włoszech dominacja Interu, w Hiszpanii Barcelony, w Polsce Wisły... a jednak coś ludzi zawsze ciągnie do oglądania i śledzenia ligi. Tak samo jest z F1, to że wcześniej były dominacje Ferrari wraz z McLarenem nie oznacza, ze było nudno... bo działo się naprawdę dużo... może inaczej... kto widzi w F1 więcej niż ściągające się ponad 600 kg włókien węglowych ten doceni każdy sezon... kto widzi, tylko autka jeżdżące w kółko, ten nigdy nie dostrzeże piękna F1. Zresztą to się tyczy nie tylko F1, a futbolu, koszykówki, siatkówki, polo, czy szachów.

Ten sezon był jednak według mnie nieco klapą... dlaczego? Zamiast rozwijać system KERS doprowadzono do jego naturalnej śmierci... można było to dalej rozwijać, tylko pewnie gdyby ten rozwój szedł ciągle do przodu to w pewnym momencie mielibyśmy w bolidach elektryczne silniki, co mija się z celem Formuly1. Także podsumowując, to był raczej eksperymentalny sezon, w regulaminie także pełno niejasności, chociażby dotyczących słynnego dyfuzora, pod koniec sezonu więcej skupiano uwagi na aferze z udziałem Renault, aniżeli na samej rywalizacji kierowców. Zresztą, co do tej rywalizacji.. po 6 wyścigach wszystko było wiadome i chyba mało kto wierzył, że Button nie uciuła tych punkcików do końca sezonu w sposób taki, by przegrać mistrzostwo.

Jestem przekonany, że następny sezon będzie o niebo ciekawszy... powrót do korzeni F1 (brak tankowania), bodajże 12 - 13 zespołów (ta liczba nie jest jeszcze jasna), wielu kierowców zmieniło barwy.. na pewno będzie ciekawiej ;)
Obrazek

____________________
Jeśli jesteś kibicem przejścia dla pieszych... tzw. zeber
Jeśli Twój poziom jest pod osią X...
Jeśli na dodatek jesteś sfrustrowanym ich fanem...
Który chce jak zwykle wyładować swą...
Frustrację, która spowodowana jest tym, że...
Z definicji fani turyńskiej babci takie cechy wykazują...
To dla swojego dobra... wyjdź stąd...
Albo ja Ci w tym pomogę.

Amen.
Nen
Posty: 1387
Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
Lokalizacja: Droga Mleczna

Odp: F1 2009

Post autor: Nen »

★ Krwawy eM. ★ pisze: Zamiast rozwijać system KERS doprowadzono do jego naturalnej śmierci...
Wg mnie dobrze, że nie ma już KERSU bo to był okropny niewypał. Miała to być broń ofensywna ułatwiająca wyprzedzanie i upiększająca wyścigi. Zrobiła się z tego paskudna broń defensywna za pomocą której kierowca wyposażony w KERS był niemalże nie do wyprzedzenia mimo, że jechał ciężkim bolidem i do tego kiepsko (przykład Badoer w SPA). Kierowca z KERSEM po wyjściu na proste odskakiwał swojemu przeciwnikowi tak, że ten gubił tunel aerodynamiczny i atak stawał się niewykonalny.
God protect me
Gaszka
Posty: 535
Rejestracja: 26 gru 2004, 20:31
Lokalizacja: Pszów
Kontakt:

Odp: F1 2009

Post autor: Gaszka »

Pierwszy wyścig nowego sezonu za nami. Moje serce się raduje, dublet odrodzonego w końcu Ferrari. Początek czerwoni mają więc świetny. Było w tym nieco szczęścia, bo kto wie co działoby się gdyby nie problemy Vettela. Świetna jazda Alonso, tak jak go nie lubiłem w McLarenie tak teraz już wiem że będę mu kibicować. Dobry wyścig Massy po kontuzji. Bez rewelacji Schumacher, który zawsze był moim idolem, ale w innym bolidzie od Ferrari emocji we mnie nie wzbudza. Dobry występ Hamiltona, którego nadal nie lubię tak jak zawsze. Pewnie za to, że jeździ w McLarenie.

Nasz Robert zaliczył pechowy start i niestety został bez punktów. Jednak gdyby nie ten incydent to wyścig byłby pewnie dla niego pozytywny.
// >> www.FcInter.pl << //
ForzaeDi
Posty: 750
Rejestracja: 18 sie 2007, 19:28
Lokalizacja: Podkarpacie

Odp: F1 2009

Post autor: ForzaeDi »

Ferrari od początku sezonu pokazało że będzie bardzo mocne. Liczę na końcowy sukces ich w klasyfikacji konstruktorów oraz Alonso w klasyfikacji kierowców. Co prawda to pierwszy wyścig ale można było zobaczyć jak są obaj kierowcy i cały team dobrze przygotowani.
Szkoda pierwszego zakrętu dla Kubicy, bo Sutil władował mu się w tył bolidu i spadli obaj na koniec stawki. Co prawda z okrążenia na okrążenie Kubica nadrabiał pozycję ale szkoda bo mogło być zdecydowanie lepiej.
miniu86
Posty: 2937
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Odp: F1 2009

Post autor: miniu86 »

W całych mistrzostwach będę kibicował właśnie Alonso. Nasz Robert niestety już tradycyjnie na inauguracje bez punktów.
\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\"Inter to taka niesamowita choroba, która zostawia blizny na zawsze\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\" Eugenio Bersellini
ForzaeDi
Posty: 750
Rejestracja: 18 sie 2007, 19:28
Lokalizacja: Podkarpacie

Odp: F1 2009

Post autor: ForzaeDi »

No i drugie w tym sezonie GP za nami. Kubica zagarnia z tego wyścigu aż 18 pkt gdyż tyle właśnie jest za 2 pozycję. Na samym początku wyścigu doszło do dość poważnej kolizji, tylko że tym razem nie uczestniczył w niej Polak i awansował 5 oczek wyżej. Wygrał Button zaś na 3 miejscu uplasował się Massa, natomiast tuż za podium znalazł się Alonso.
pietro32
Posty: 123
Rejestracja: 2 lip 2009, 14:47
Lokalizacja: Kalisz

Odp: F1 2009

Post autor: pietro32 »

Kubica pojechał niemal perfekcyjny wyścig. Inaczej chyba tego nazwać nie można. Widać, że bolid Renault sporo odstaje od tych najlepszych teamów. Mimo to Robert dał się tylko wyprzedzić obrońcy tytułu mistrza świata Buttonowi, obronił się za to w bardzo dobrym stylu przed atakami znakomicie dziś dysponowanego Hamiltona.
Oby kolejne wyścigi dostarczały nie mniej emocji co tegoroczne GP Australii, a Kubica udowadniał w nich, że jest jednym z najlepszych kierowców na świecie.
MiRas.
Posty: 3346
Rejestracja: 16 sty 2004, 23:01
Lokalizacja: Loża Szyderców
Kontakt:

Odp: F1 2009

Post autor: MiRas. »

Świetny wyścig Kubicy, który dzisiaj zdobył więcej punktów niż... w całym poprzednim sezonie. Oczywiście trochę to na wyrost, bo punktacja nam się mocno pozmieniała, ale... zawsze to coś, taka ciekawostka... :)

Wyścig był naprawdę bardzo ciekawe, zarówno dla zwykłych niedzielnych "znawców" F1, jak i dla tych, którzy w F1 siedzą kapkę dłużej. Kubica pojechał bezbłędnie, koncertowo, Hamilton znów miał problemy z sobą podczas wyścigu. Widać, że w Renault Kubicy jeździ się znacznie lepiej, o czym świadczy sam fakt, gdy bronił się przed Hamiltonem. W BMW Sauber obawiam się, że byłoby to nie do pomyślenia i po jakimś czasie Hamilton wreszcie dorwał by na jakiejś prostej Kubicę.

W tym sezonie widać znów wszystko wraca na właściwy tor, Ferrari i McLareny jeżdżą bardzo dobrze i równo, za nimi powinny być Red Bulle, o ile Neway zrobi coś z tymi szybkimi, lecz szklanymi bolidami. Mercedesy i Renault zapewne będą podążały za w/w teamami i później długo, długo nic... Trochę szkoda Schumachera, widać, że dziadek już niezbyt ogarnia współczesnej F1, trochę dostaje po policzku, gdy przychodzi mu walczyć z 20 - letnim Alguersuarim o dalsze pozycje.

Na koniec postać Witalija Pietrowa... on w Renault to jest taki jakby kierowca testowy wpuszczany w normalny wyścig, taka maskotka, która wniosła kasę od rosyjskich sponsorów. Brakuje mu doświadczenia, które dzisiaj było wyjątkowo potrzebne. Myślę, ze władze Renówek po prostu dały mu sobie samochodzik i niech się cieszy, że jeździ, a główną uwagę skupimy na bolidzie Kubicy. Dobra nasza... bo w Sauberze, za wszelką cenę chciano postawić znak równości miedzy Heidfeldem, a Kubicą... i wszyscy wiemy, ze miało to różne skutki.
Obrazek

____________________
Jeśli jesteś kibicem przejścia dla pieszych... tzw. zeber
Jeśli Twój poziom jest pod osią X...
Jeśli na dodatek jesteś sfrustrowanym ich fanem...
Który chce jak zwykle wyładować swą...
Frustrację, która spowodowana jest tym, że...
Z definicji fani turyńskiej babci takie cechy wykazują...
To dla swojego dobra... wyjdź stąd...
Albo ja Ci w tym pomogę.

Amen.
ODPOWIEDZ