Rasizm,Faszyzm,Nazizm,Nacjonalizm-Skrajne ideologie

[Waldini]

A ja mam takie pytanie i proszę o szczere odpowiedzi. Ilu z Was czuje się rasistami i uważa, że miejsce czarnych jest w Afryce, żółtych w Azji, arabów na Bliskim Wschodzie itd? Pytanie banalne, więc z odpowiedzią nie powinno być problemu.

[Minister]

Ja się za takiego uważam.Chociaż tak jak napisałem w pierwszym poście,że nie w 100%!

[Globus]

Ja też tak uważam Waldini!

[Pablusso]

Ja się za takiego uważam.Chociaż tak jak napisałem w pierwszym poście,że nie w 100%!

Nie rozumiem tego co napisales... Mozna byc rasista w 50 czy 80%? Albo nim jestes albo nie. Trzeba wziac poprawke na to, ze ksenofobia nie jest z rasizmem tozsama. To, ze nie chcesz zeby twoj kraj stal sie oaza dla emigrantow wcale nie musi oznaczac, ze jestes rasista.

[cor72z]

miejsce czarnych jest w Afryce, żółtych w Azji, arabów na Bliskim Wschodzie itd

A miejsce białych?

[Imrahil]

A ja mam takie pytanie i proszę o szczere odpowiedzi. Ilu z Was czuje się rasistami i uważa, że miejsce czarnych jest w Afryce, żółtych w Azji, arabów na Bliskim Wschodzie itd? Pytanie banalne, więc z odpowiedzią nie powinno być problemu.

bardziej sie czuje nacjonalista niz rasista

Symbole.
Kazdy moze interpretowac na swoj sposob. Dla jednych mlot i sierp moze oznaczac aprobate ku komunizmu,a dla innej rzeszy ludzi cool znaczek na koszulce. Symbole istnieja od wielu lat,jak literki pisama czy solarne. Trzeba tez pamietac,ze wiele symboli zostalo przewartosciowanych z biegiem wieku (swastyka, pentagram, krzyż) i moga byc blednie interpretowane.

miejsce czarnych jest w Afryce, żółtych w Azji, arabów na Bliskim Wschodzie itd

A miejsce białych?

podchodzac analogicznie to miejscem bialych jest w europie. Urodzilem sie w Polsce i mam biala skore wiece jestem Polakiem, i tu jest moje miejsce

ps polecam artykul z Newsweek Polska "Nienawiść męczeńska" A.O.

[Pablusso]

podchodzac analogicznie to miejscem bialych jest w europie. Urodzilem sie w Polsce,mam biala skore wiece jestem polakiem i tu jest moje miejsce

Ale do roboty do Anglii sie wyjezdza? :>

[pierwszyyeti]

ale jakby Anglia zamknęła granice na przybyszów z Polski, to już byście się burzyli, że są antypolscy czy nie? a Niemcy? porównalibyście ich do Hitlera?

ja tam nie widzę problemu z obecnością Murzynów; oni z natury są dość przyjaźnie usposobieni. po prostu trzeba zachowywać pewne granice; na pewno natomiast nie wolno robić tego, co we Francji, tzn. tworzenia getta na obrzeżach miasta (bo tak to tam w praktyce wygląda) - getta sprawiają, że grupa w nich zamknięta nie jest zmuszona akceptować polskiej tradycji, kultury, sposobu rozwiązywania problemów etc., co powoduje naturalne rozpasanie i problemy z taką ludnością. (;

problemem nie jest to, jaką kto ma skórę, a jaką kto ma ideologię. każdy Polak, białas, zamiłowany w polskiej fladze i hymnie posiadający czerwoną ideologię jest o wiele groźniejszy dla tego kraju.

[Imrahil]

podchodzac analogicznie to miejscem bialych jest w europie. Urodzilem sie w Polsce,mam biala skore wiece jestem polakiem i tu jest moje miejsce

Ale do roboty do Anglii sie wyjezdza? :>

Heh, troche hipokryzji z mojej strony zawialo,ale sytuacja ekonomiczna wymusila na mnie checi zarobku na studia i nauki jezyka obcego Wyjechalem, poznalem realia zachodu, wrocilem.

ale jakby Anglia zamknęła granice na przybyszów z Polski, to już byście się burzyli, że są antypolscy czy nie? a Niemcy? porównalibyście ich do Hitlera?

W zachodzie wieksza czesc polonii to wyrzutki,ktorzy uciekli z kraju z braku pieniedzy na alimenty lub przed wiezieniem. Znajduja sie rownierz osoby z brakiem pomyslu na zycie. Mamy taka opinie w europie ze od znacznego czasu nastawienie brytoli czy szkopow jest antypolskie.

[Pablusso]

podchodzac analogicznie to miejscem bialych jest w europie. Urodzilem sie w Polsce,mam biala skore wiece jestem polakiem i tu jest moje miejsce

Ale do roboty do Anglii sie wyjezdza? :>

Heh, troche hipokryzji z mojej strony zawialo,ale sytuacja ekonomiczna wymusila na mnie checi zarobku na studia i nauki jezyka obcego Wyjechalem, poznalem realia zachodu, wrocilem.

Ale trzeba to traktowac w tych samych kategoriach. Jesli Ty, kiedy masz taka potrzebe mozesz wyjechac do innego kraju (chocby tylko na jakis czas w celach zarobkowych), dlaczego ktos inny nie moze miec takiego przywileju? Nie zgodze sie tez z teoria, ze wiekszosc osob wyjezdzajacych z Polski to wyrzutki, bo w tym momencie obraziles wielu wyksztalconych ludzi, ktorzy po studiach maja problemy ze znalezieniem pracy. Pamietaj, ze nie kazdy jest umyslem scislym, a wiec inzynierem, ktory w Polsce znajdzie prace bez problemu.

Hipokryzja Polakow to juz jest w ogole zupelnie inny temat. Wielu zadeklarowanych rasistow czy ksenofobow, chetnie wyjezdza z kraju. Problem istnieje tylko wtedy, kiedy ktos przyjezdza do nich.

Smieszy mnie tez troche fakt, ze znajdzie sie i tutaj na forum paru takich, co Murzyna w Afryce widza, ale kibicuja zespolowi, ktory niejako w swojej tradycji jest otwarty na wszystkie narodowosci i kolory skory, zepolowi, ktory wrecz szczyci sie swoja nazwa ponad podzialami.


A na nastroje anty-polskie zagranica sami zapracowalismy. I nie jest to raczej zwiazane z tym, ze w ogole istniejemy, tylko z tym jak sie zachowujemy w obcym kraju. Bo jesli Polak jedzie do Anglii i otwarcie na ulicy smieje sie z Murzyna, nie moze byc traktowany powaznie. Juz nie wspomne o naszych slawnych lepkich rekach.

[Imrahil]

Ale trzeba to traktowac w tych samych kategoriach.

Sluchaj,ja na wlasnej skorze odczuwalem represje za narodowosc.

Jesli Ty, kiedy masz taka potrzebe mozesz wyjechac do innego kraju (chocby tylko na jakis czas w celach zarobkowych), dlaczego ktos inny nie moze miec takiego przywileju?

Ogolnie dyskusja sie tolczyla w zakresie masowej imigracji ludzi do kraju, asymilujacych sie od spoleczenstwa, kultury i religi, oczekujacych wiecej niz Panstwo jest w stanie zaoferowac.

Nie zgodze sie tez z teoria, ze wiekszosc osob wyjezdzajacych z Polski to wyrzutki, bo w tym momencie obraziles wielu wyksztalconych ludzi, ktorzy po studiach maja problemy ze znalezieniem pracy. Pamietaj, ze nie kazdy jest umyslem scislym, a wiec inzynierem, ktory w Polsce znajdzie prace bez problemu.

Trzy kwesteie
-sam jestem skrajnym humanista, co jak wskazuje na moje zainteresowanie przemyslalem sprawe doglebnie ( niczym humanista) i wybralem kierunek techniczny dajacy mi przylosc na rynku prac
- wyraznie napisalem:

W zachodzie wieksza czesc polonii to wyrzutki,ktorzy uciekli z kraju z braku pieniedzy na alimenty lub przed wiezieniem

-jesli zaliczyc tych wyksztalconych do maloodpowiedzialnych za czyny,to tak - nazwe ich wyrzutkami; natomiast jesli ktos poczul sie obrazony to przepraszam za bledne skatalogowanie

Hipokryzja Polakow to juz jest w ogole zupelnie inny temat. Problem istnieje tylko wtedy, kiedy ktos przyjezdza do nich.

Znajdz mi kolego czlowieka niehipokryte a masz nobla.

Problem istnieje tylko wtedy, kiedy ktos przyjezdza do nich.

patrz na poczatek oraz moja wczesniejsza wypowiedz :

Jednak czas spedzony za granica w holandi czy angli diametralnie zmienily moje poglady,widzialem i slyszalem to i owo.

Smieszy mnie tez troche fakt, ze znajdzie sie i tutaj na forum paru takich, co Murzyna w Afryce widza, ale kibicuja zespolowi, ktory niejako w swojej tradycji jest otwarty na wszystkie narodowosci i kolory skory, zepolowi, ktory wrecz szczyci sie swoja nazwa ponad podzialami.

w takim razie obaj jestesmy hipokrytami, gdyz kibicujemy "zepolowi, ktory wrecz szczyci sie swoja nazwa ponad podzialami" nie posiada w pierwszej jedenastce zadnego wlocha...

[and1]

Ja tam się dziś w pracy przekonałem na czym polega uprzejmość Polaka względem swojego rodaka ;] Żenujące jest to, że lizną trochę wolności poczują śmieszne pieniądze i myślą, że rządzą bo oni funty przecież robią ;]

[Pablusso]

w takim razie obaj jestesmy hipokrytami, gdyz kibicujemy "zepolowi, ktory wrecz szczyci sie swoja nazwa ponad podzialami" nie posiada w pierwszej jedenastce zadnego wlocha...

Nie do konca rozumiem ten argument ale masz prawo do swoich pogladow i wcale ich nie potepiam. Nie do konca zrozumiales do czego pije.

ad.1 W kazdym kraju sa nacjonalisci. Nie wypieram sie tego.

ad.2 Dalem przyklad o pracy zarobkowej, ale tyczy sie to takze asymilacji. Bo jesli Polakowi jest gdzies dobrze, chetnie zostaje.

ad.3 Pamietaj, ze kierunek studiow to nie wszystko. To, ze ktos oszukuje swoje zainteresowania i pasje tylko po to, zeby znalezc prace w kraju, nie znaczy, ze wszyscy chca sie cale zycie meczyc. Znam przypadki kiedy ludzie robiac cos, czego nie lubili, czego nie czuli, popelniali samobojstwo, bo na dluzsza mete jest to bardzo trudne do zniesienia. Ale to off top.

ad.4 Tyczy sie tego samego co powyzej. Dla mnie osoba, ktora nie zmienia kierunku studiow tylko pod katem przyszlej pracy, wcale nie jest nieodpowiedzialna.

Jezeli chodzi o sprawy zwiazane z wolnoscia czlowieka i tolerancji wszelako rozumianej nie jestem hipokryta. Nie mam nic przeciwko homoseksualistom, Murzynom, mieszaniu sie narodowosci i kolorow skory. A wlasnie o tym tutaj rozmawiamy.

[Waldini]

No dobrze. Ale czegoś tu nie rozumiem. Jesteście rasistami i kibicujecie Interowi?? Rozumiem, że jak Eto'o strzelał bramkę Chelsea to myśleliście o nim "pieprzony czarnuch"? Ci, którzy byli na jakimś meczu Interu na SS w czasie wyczytywania składów przy nazwiskach Kameruńczyka, Muntariego, Maicona, Marigi i Balotellego hukali udając małpy. Tak właśnie robiliście?

[pierwszyyeti]

oczekujacych wiecej niz Panstwo jest w stanie zaoferowac

to akurat cecha 97% (jak pokazują wyniki wyborów) społeczeństwa. państwo nie ma oferować NICZEGO poza minimalną, niezbędną administracją, porządkiem prawnym i bezpieczeństwem (policja, wojsko). resztę rzeczy obywatel winien nabywać samodzielnie na wolnym rynku.

W zachodzie wieksza czesc polonii to wyrzutki,ktorzy uciekli z kraju z braku pieniedzy na alimenty lub przed wiezieniem

Nie generalizowałbym; spora część tych, którzy wyjeżdżają miałaby w kraju bardzo dobrze, zaś poza krajem zwyczajnie opływa w luksusie i mówię tu o takich zawodach jak choćby lekarze. Bardzo wielu młodych lekarzy wyjeżdża za granicę, choć w Polsce, jak na polskie warunki, zarabialiby świetnie.

A na nastroje anty-polskie zagranica sami zapracowalismy. I nie jest to raczej zwiazane z tym, ze w ogole istniejemy, tylko z tym jak sie zachowujemy w obcym kraju.

Juz nie wspomne o naszych slawnych lepkich rekach

Pytam po raz kolejny: jacy MY? Ja na nic nie pracowałem, za granicą byłem parę razy zaledwie - zazwyczaj w Czechach. Nie widzę powodu, by mówić "my" o Polakach, ludzie. Odpowiedzialność zbiorowa odeszła do lamusa, zrozumcie.

Smieszy mnie tez troche fakt, ze znajdzie sie i tutaj na forum paru takich, co Murzyna w Afryce widza, ale kibicuja zespolowi, ktory niejako w swojej tradycji jest otwarty na wszystkie narodowosci i kolory skory, zepolowi, ktory wrecz szczyci sie swoja nazwa ponad podzialami.

Ale dlaczego? Nie widzę w tym żadnej hipokryzji: no chyba, że ktoś deklarował, iż właśnie dlatego kibicuje Interowi.

PS Nie jestem ani rasistą, ani kibicem Interu. Kibicuję Arsenalowi, zaś moi ukochani piłkarze to Campbell, Eboue, Song i Diaby. (;

[Imrahil]

No dobrze. Ale czegoś tu nie rozumiem. Jesteście rasistami i kibicujecie Interowi?? Rozumiem, że jak Eto'o strzelał bramkę Chelsea to myśleliście o nim "pieprzony czarnuch"? Ci, którzy byli na jakimś meczu Interu na SS w czasie wyczytywania składów przy nazwiskach Kameruńczyka, Muntariego, Maicona, Marigi i Balotellego hukali udając małpy. Tak właśnie robiliście?

Jesli do mnie ta mowa to przekroczyles linie. Jako nacjonalista mam zakaz kibicowania FC. Internazionale?? Podazajac tym tokiem myslenia to jedynym kolorem powinien byc czerwony a w niedzie chodzic dwa razy do kosciola? (przypominam,ze jestem ateista)
Kiedy bramki strzelal e2 to sie cieszylem z wyniku,ktory jest korzytstny dla calej druzyny. Dla mnie liczy sie zespol.

Dla mnie osoba, ktora nie zmienia kierunku studiow tylko pod katem przyszlej pracy, wcale nie jest nieodpowiedzialna.

Rozumne,ale zeby potem nie stekac jak to w Polsce zle

[Waldini]

Imrahil Hitokiri:

Spytałem czy miejsce czarnych jest w Afryce. Zobaczyłem kilka potwierdzeń. Mediolan leży we Włoszech, a Italia to państwo europejskie. Tak więc, jeśli miejsce czarnych jest w Afryce, to osoby, która takie zdanie wyrażają powinny być ciut zakłopotane wspierając Nerazzurrich.
Poprzedni post nie był skierowany do Ciebie, ale skoro już odpisałeś to powiem, że nieczytelne są dla mnie Twoje argumenty a propo koloru czerwonego i chodzenia do kościoła.

Tak na marginesie nacjonalizm nie zawsze idzie w parze z rasizmem, chociaż w ogromnej większości przypadków tak właśnie jest.

[Imrahil]

Tak na marginesie nacjonalizm nie zawsze idzie w parze z rasizmem, chociaż w ogromnej większości przypadków tak właśnie jest.

oczywiscie ze nie idzie,inaczej to nie sposob moglbym obejrzec jakikolwiek film  ,dla mnie wszysko ok jesli nie zaczna wypelniac polskie ulice

[Minister]

Pablusso

no tutaj mogłeś mieć kawałek racji.Ksenofobem w sumie nie do końca jestem ale...
Nie rusza mnie za bardzo murzyn,który idzie sobie ulicą ale po chwili nachodzi mnie myśl wbiegająca w przyszłość i jak sobie wyobrażam jak będzie wyglądał nasz kraj może nie za parę ale za kilkadziesiąt lat to mnie skręca.Od dziecka jestem patriotą i kocham ten kraj nad życie i w żadnym stopniu nie chcę aby kiedykolwiek nasza tradycja,kultura rasa biała i nasze piękne białe kobiety stały się ,,czekoladką"!Może to jest abstrakcyjne stwierdzenie ale patrząc na Francję wcale nie nierealne!Wyobraźmy sobie naszą reprezentację i sytuację,że miałaby wyglądać jak ta Francuzów..przecież to paranoja!

Tak jak pisałem ogólnie do nich nic nie mam ale nie życzę sobie aby osiedlali się w Polsce.

PS.Pazura ładnie ich podsumował w Chłopaki nie płaczą.

[kachol]

Minister

Pamiętaj, że duża liczba Francuzów pochodzi z byłych francuskich koloni i czują się w 100% Francuzami, gdyby Polska była krajem kolonialnym prawdopodobnie sytuacja byłaby u nas podobna i wtedy traktowałbyś ich jako 100% Polaków (przynajmniej tak mi się wydaje), mam racje?

Poza tym zawsze mnie irytuje podejście, że "nie życzę sobie, żeby się osiedlali w Polsce". Czy Polka nie ma prawa zakochać się np. w Kameruńczyku, mieć z nim dzieci, mieszać w Polsce i wychować ich w polskiej tradycji? Nawet jeżeli będzie równocześnie poznawał tradycję ojca, to przecież będzie wychowany w tym kraju i kształtowany przez polskie wartości.

Pierwszyyeti - skoro odpowiedzialność zbiorowa poszła do lamusa to co masz do Arabów: nie każdy z nich się nie wysadza, nie każdy tłucze kobiety. Niestety społeczeństwa tworzą stereotypy i oczywiście, że zdecydowana większość Polaków nie kradnie, nie demoluje lokali po pijaku, ale ponieważ wielu takich znalazło się poza granicami dlatego cierpią na tym wszyscy i nic z tym nie porobisz. Tak samo jak Ty nie czuję się za to odpowiedzialny, ale wiem, że Polacy mają złą renomę w wielu miejscach i niestety startujesz z pewnym "piętnem", więc odpowiedzialność zbiorowa istnieje.
Widzę, że jesteś fanem neokonserwatystów (jeżeli dobrze Cię "zaszufladkowałem" po Twoich wypowiedziach w tym wątku), więc oszczędzę sobie komentowania reszty, ponieważ stoimy po dwóch przeciwnych barykadach i Ty zostaniesz przy swoim, ja zostanę przy swoim, a wzajemne przerzucanie się przykładami społeczno-polityczno-gospodarczymi spowodowałoby, że debata toczyłaby się w nieskończoność, odbiegając za bardzo od tematu.

Pablusso bardzo słusznie napisał o idei wielonarodowościowi w Interze, ale warto zauważyć, że każdy kibic Interu już w jakiś sposób wybiega poza granicę Polski mają w sercu klub spoza granic naszego kraju. Chociaż mimo wszystko marzy mi się, aby jak najwięcej kibiców Interu podzielało ideę internazionale.

[Minister]

Kachol

masz rację ale zobacz jak przez te ich kolonizację wyglądają ich reprezentację narodowe!?Czy taką Polskę chcesz oglądać?Bo ja nie i to z pewnością.

Oczywiście,że Polka ma prawo zakochać się w kim chce.Bodajże Imrahil napisał,że dopóki na ulicach nie widać w znacznym stopniu tego ,,wymieszania" to jest w miarę ok.Jednak to jest nieuniknione i kiedyś to wszystko zmiesza się w takim stopniu,że i my doczekamy się czarnego prezydenta.I dla mnie problem osiedlania się nie dotyczy tylko murzynów,bardziej od nich nie cierpię tych brudasów cyganów.Żebraków co przez 3 miesiące ocieplenia żebrzą a potem cały rok żyją za pieniądze idiotów,którzy im to umożliwiają.

[pierwszyyeti]

Widzę, że jesteś fanem neokonserwatystów (jeżeli dobrze Cię "zaszufladkowałem" po Twoich wypowiedziach w tym wątku), więc oszczędzę sobie komentowania reszty, ponieważ stoimy po dwóch przeciwnych barykadach i Ty zostaniesz przy swoim, ja zostanę przy swoim, a wzajemne przerzucanie się przykładami społeczno-polityczno-gospodarczymi spowodowałoby, że debata toczyłaby się w nieskończoność, odbiegając za bardzo od tematu.

Dyskusje ideologiczne zazwyczaj nie służą przekonaniu drugiej strony do swoich racji, a wyartykułowaniu ich tak, aby przekonać publikę. Rozumiem, że nie chcesz się w to angażować, szkoda.

btw nie wsadzam się w żadne szufladki ideowe.

Poza tym zawsze mnie irytuje podejście, że "nie życzę sobie, żeby się osiedlali w Polsce". Czy Polka nie ma prawa zakochać się np. w Kameruńczyku, mieć z nim dzieci, mieszać w Polsce i wychować ich w polskiej tradycji? Nawet jeżeli będzie równocześnie poznawał tradycję ojca, to przecież będzie wychowany w tym kraju i kształtowany przez polskie wartości.

To zależy, bo jeśli Kameruńczyk będzie muzułmaninem to nigdy się nie zgodzi na wychowanie według polskich wartości.

skoro odpowiedzialność zbiorowa poszła do lamusa to co masz do Arabów: nie każdy z nich się nie wysadza, nie każdy tłucze kobiety.

Po raz któryś już (nie wiem, nie liczę, ale w każdym poście chyba o tym wspominam) wmawiasz mi coś, czego nie powiedziałem. Nie mam nic do Arabów, natomiast mam wiele do islamu i jego wyznawców. Każdy prawdziwy muzułmanin czeka na okazję, by wysadzić się dla Allaha tłukąc przy okazji jak najwięcej chrześcijan, ateistów i innych wrogów Allaha. Takie są zasady islamu, takie jest wychowanie w islamie. Islam jest walką, a nie religią kultu: by osiągnąć zbawienie, według islamu, nie trzeba wyznawać wiary w Allaha, wystarczy odmawiać shadda, które w praktyce nie jest żadnym wyznaniem wiary, a zaprzeczeniem wiary chrześcijańskiej. Islam jest z natury konfrontacyjny i każdy, kto twierdzi inaczej, po prostu wykazuje się ignorancją lub kłamstwem. Tak więc w przypadku wyznawców Allaha pojawia się ten problem, że zbyt wielkim ryzykiem jest sądzić, iż dany muzułmanin jest złym muzułmaninem (bo praktycznie tylko wtedy jest opcja pokojowego nastawienia do świata zewnętrznego wobec świata islamu).

Tak samo jak Ty nie czuję się za to odpowiedzialny, ale wiem, że Polacy mają złą renomę w wielu miejscach i niestety startujesz z pewnym "piętnem", więc odpowiedzialność zbiorowa istnieje.

No, ja się nie dziwię, że istnieje, skoro nawet Polacy widzą w Polakach złodziei i pijaków.

Pablusso bardzo słusznie napisał o idei wielonarodowościowi w Interze, ale warto zauważyć, że każdy kibic Interu już w jakiś sposób wybiega poza granicę Polski mają w sercu klub spoza granic naszego kraju. Chociaż mimo wszystko marzy mi się, aby jak najwięcej kibiców Interu podzielało ideę internazionale.

A ja dalej nie rozumiem. Czy fakt, że ktoś w wieku, powiedzmy, 9 lat dostał koszulkę Interu i kibicuje od tej pory temu klubowi zmusza go do bycia zwolennikiem "społeczeństwa wielokulturowego" i wszelkiego rodzaju innowacji? No dajcież spokój, w takim razie liberałowie gospodarczy mają w ogóle przerąbane, bo spora część klubów została założona przez robotników. Dla mnie kibicowanie klubowi to uczucie i - analogicznie do innych uczuć - nie przestanę np. kochać kobiety, która jest lewaczką, tylko dlatego, że ja jestem prawicowcem. Miłość nie oznacza zgody we wszystkim, mąż nigdy nie jest lustrem żony, tak samo kibic nie musi być lustrem poglądów społecznych założycieli klubu, no błagam.

[kachol]

pierwszyyeti:

Po raz któryś już (nie wiem, nie liczę, ale w każdym poście chyba o tym wspominam) wmawiasz mi coś, czego nie powiedziałem. Nie mam nic do Arabów, natomiast mam wiele do islamu i jego wyznawców. Każdy prawdziwy muzułmanin czeka na okazję, by wysadzić się dla Allaha tłukąc przy okazji jak najwięcej chrześcijan, ateistów i innych wrogów Allaha.

Rewelacja, ale jeżeli się nie mylę to Arabowie w większości są również muzułmanami - rozumiem, że chodzie Ci jedynie o użycie niewłaściwego słowa. Poza tym gadasz kompletne bzdury, że każdy prawdziwy muzułmanin czeka na okazję, żeby się wysadzić i pozabijać ludzi. Gdyby tak było to przy współczynniku muzułmanów w krajach europejskich miałbyś zamachy co 3 dni, a jakoś nie słyszę o tym? Szczególnie biorąc pod uwagę, że większość muzułmanów jest ortodoksyjna, więc przemyśl następnym razem co piszesz.

Minister:

Szczerze mówiąc mi w ogóle nie przeszkadza kolor skóry, ponieważ wartości nie mają "kolorów". Może w polskiej 11 biegać "różnokolorowych", bo jak czują się Polakami to dla nimi są (oczywiście jeżeli jest to uzasadnione, a nie po prostu, że nigdzie indziej ich nie chcą w kadrze). Więc jeżeli zachowują "obcy" nasze wartości, są dla mnie 100% obywatelami tego kraju.
Z Cyganami jest wielki problem, masz rację. Ponieważ zjeździłem Słowację bardzo dokładnie, to również przeraża mnie ich kultura, że mogłyby pewne rejony tego kraju tak wyglądać, oni nawet się nie osiedlają, oni po prostu już tutaj są. Cyganie nie asymilują się praktycznie w ogóle, żyją sami dla siebie i bardzo trudno jest rozwiązać ten problem. Tak jak mówisz, chyba najlepszych rozwiązaniem jest nie wspieranie ich, ponieważ tylko tak, możemy ich zmusić do aktywności jakiejkolwiek, lub opuszczenia Polski.

P.S.

pierwszyyeti - jak widzisz użyłem słowa "zaszufladkowałem" (cudzysłów coś znaczy i mam nadzieje, że to zrozumiałeś), poza tym nie chcę, abyśmy ciągnęli tutaj temat o chrześcijaństwie, państwie opiekuńczym, Chinach etc., ponieważ odjechaliśmy od meritum sprawy, a ponieważ tak się stało, nie możemy sobie pozwolić, aby ten temat przerodził się w spór lewicy z prawicą, ponieważ rozmawiamy tutaj o nacjonalizmie i problemach o podłożu narodowym. I tak wciąż jesteśmy w "sporze" i na pewno jeszcze przy nie jednym wątku będzie okazja pospierać się, ale trzymając się tematu. Wiesz ocb, pozdrawiam.

[Globus]

Może w polskiej 11 biegać "różnokolorowych", bo jak czują się Polakami to dla nimi są (oczywiście jeżeli jest to uzasadnione, a nie po prostu, że nigdzie indziej ich nie chcą w kadrze).

Chodzi Ci o wietnamców ze stadionu np? Oni się czują na pewno Polakami... jeżeli jakiś by dobrze kopał gałę to bardziej zasługuje na grę w kadrze niż normalny Polak? Kto powinien mieć pierwszeństwo Twoim zdaniem? Polakiem mogą się czuć tylko prawdziwi Polacy a nie tacy na papierku. Szkopów na II wojnie tłukli ich dziadkowie? Jakie oni mają pojęcie o tym kraju? Babcia im opowiadała jak to było za Niemca? Tożsamość narodowa i obywatelstwo to w moim odczuciu nie papierek nadany przez prezydenta i okrzyk "Ja kocham Polska"  Cechy takie nabiera się z pokolenia na pokolenie. Dlatego jestem całkowicie przeciwny nadawaniu durnych obywatelstw komu popadnie i mieszaniu się ras.

[kcpwwa]

Ja mam bardzo przemieszane zdania co do konkretnych ras,w gruncie rzeczy mam nieco rasistowskie poglady,ale w stopniu umiarkowanym.Choc moze to zabrzmi dziwnie,ale kategoryzuje rasy wedlug tych, ktore sa "lepsze i gorsze" od inych.
I tak na przyklad, nie przeszkadzaja mi czarnoskorzy mieszkancy naszego kraju. Przede wszystkim dlatego,ze znam kilku i uwazam,ze to naprawde otwarci, w glebi siebie dobrzy ludzie, ktorzy na codzien musza dzielnie znosic wscibskie spojrzenia w stylu "łoooooooo, ale czarny... jak czekolada, hehe...". Takie podejscie bierze sie z tego,ze kazdemu polakowi opatrzyl sie juz obrazek chinczyka,czy wietnamczyka, a to w barze azjatyckim,a to na straganie z majtkami. Czarnoskorych do niedawna bylo u nas bardzo malo i wciaz sa oni traktowani jako nowosc i wielu ludzi sie tego boi. Niemniej twierdze,ze sposrod obcych nam ras, murzyni sa najbardziej akceptowalni.

Co sie tyczy rasy zoltej,to generalnie jestem wdzieczny za tanie skarpetki i smazony ryz z kurczakiem, rowniez uwazam,ze oni u nas w kraju siedza cicho i spokojnie, nikomu nie wadza, podobnie jak murzyni. Natomiast ich rasa w pewien sposob mnie przeraza. Ilosc zlotych na swiecie jest tak kosmiczna,ze mam obawy przed przyszloscia innych ras, gdyby tak Chiny, Korea PŁN. i inne pootwieraly granice i przyzwolily na migracje...Strach sie bac. Dlatego dopoki proporcje mamy zblizone do wspolczesnych,to ja im w Polsce przebywac nie zakazuje.

Jesli chodzi o arabow,to kto czyta temat, ten wie juz jakiego typu obawy moge zywic. Tu znaczny wplyw na osadzanie tej nacji ma religia, z zalozenia nieprzychylna reszcie innowiercow. Dlatego profilaktycznie nie powinno sie przeginac i iloscia arabow w jakimkolwiek kraju, gdyz nastepsta moga byc bardzo przykre- jedni powiedza, ze to ekstremisci takie zagrozenie stwarzaja, a reszta muzulmanow nie... Owszem,ale styl zycia, ktory przyjety jest w tych kregach,zdecydowanie odbiega od naszego, polskiego, katolickiego przeciez wychowania. Stad wnosze,ze ich asymilacja jest niemal niemozliwa.

Do tej pory kto czyta, temu zapewne wyda sie (mam nadzieje,ze tak to jest odbierane),ze moje poglady sa umiarkowane, tzn. dopoki nie ma za duzej liczby obcych nacji w naszym kraju,to ja nie mam nic przeciwko takiej kolei rzeczy.

Ale tu chcialbym postawic gruba kreske i napisac cos,czego nie toleruje,co mi sie nie podoba i nie mam ochoty tego wiecej ogladac,choc zmuszany jestem do tego niemal codziennie.
1. Cyganskie klany- niedawno w tvn 24 byl reportaz na ich temat,jest to koczownicza nacja,ktora nie chce i nie ma zamiaru przyjmowac jakiegokolwiek szczatku kultury kraju,w ktorym sie osiedla. I tak zyja oni w dzikich obozach, dorabiajac sie wcale nie malych pieniedzy na zebraniu i kradziezach. Dzieci zmusza sie do jednego i drugiego,azeby starsi pracowac nie musieli. Obled, przynajmniej dla mnie. Nie chce sluchac spiewajacych cyganow w tramwaju, nie chce widziec ludzi okradanych na ulicach, nie chce rowniez widziec dzielnic cyganskich, jak to ma miejsce gdzies w Polsce, nie pamietam dokladnie gdzie,ale jest tam powazny problem...

2. Temat rzeka. Przyzwyczailem sie juz,ze kiedy poruszam ten temat, wyskakuje ogrom obroncow, a ja zostaje przez nich zakrzyczany, ot taki efekt propagandy,o ktorej ponizej...
Zydzi. Nacja,ktora gdzie sie nie pojawi, dazy do oplywania w jak najwieksze dobra. Zaczne moze od tego,ze zyja oni w rozproszeniu od wieluset lat... Stad, m. in. w przedwojennej Polsce istanialy miasta,ktore zydzi traktowali jak swoje, gdzie polacy byli niszowym, podleglym im spoleczenstwem. Banki, kamienice, kupieckie kramy, urzedy nawet, byly czesto w zydowskich rekach. Przyklady? Bialystok, Krakow, Warszawa, jedne z bardziej znaczacych miast. Powiedzenie o podziale na "nasze kamienice,a wasze ulice" nie wymaga raczej wyjasnien. W Bialymstoku, skad pochodzi czesc mojej rodziny- jest to relacja mojej babki- nie mozna bylo powiedziec " ten zyd", tylko "zydek", gdyz za to pierwsze mozna bylo dostac po glowie. Jako ciekawostke dodam,ze w trosce o swoje o swoje bezpieczenstwo robiono listy polakow walczacych w podziemiu, podczas rosyjskiej okupacji terenow wschodnich. Tymsamym moja rodzina zostala skazana na wywozke w glab Rosji-przy granicy mongolsko-rosyjsko-chinskiej. Inna opowiesc brzmi tak, ze w obozie niemieckim kazano polkom zakopac w ziemi zydowki po glowe, te jednak odmowily. Niemcy zas w tej sytuacji to samo polecenie wydali zydowkom, ktore spelnily je bez oporow. To jest ta roznica,ktora dzieli nasze nacje. Od czasu, kiedy wojna sie skonczyla, rozpoczela sie eskalacja zydowskiej propagandy cierpienia, przez co pojecie "antysemita" nieodmiennie przez wiele osob jest traktowane na rowni z okresleniem "wykolejeniec, hitlerowiec itp." Krotko mowiac, kto na zyda powie zle slowo,jest spolecznie pietnowany,wiem po sobie, choc jak widac w tym temacie nikt nikogo nie zbesztal jeszcze za jechanie po murzynach,arabach i zoltej rasie. Z pewnych zrodel wiadomo mi,ze od dluzszego czasu w Polsce nastepuje coraz smielsze odzyskiwanie przedwojennych majatkow przez lud Izraela, wiele ulic na Woli, w Centrum jest juz w ich wladaniu. Ludzie tam zyjacy juz zaczynaja narzekac na warunki, na jakich zamieszkuja te budynki... Nie bede poruszal tematu urzedow panstwowych i dziedzin gospodarki,w ktorych udzialy maja zydzi, niemniej prosze,zebyscie sie przyjrzeli uwaznie, kogo widzicie w telewizji, prasie.. Calosc dzialalnosci nacji zydowskiej jest podpierana propaganda przeciw jej wrogom, obleczona zaslona milczenia, nic nie mowic, nic nie pisac, wszystkiemu co zle zaprzeczac.Przyklad- klamstwa w zywe oczy w odniesieniu do wydarzen w Palestynie, umywanie rak od bezwzglednego mordowania ludnosci cywilnej, pod pretekstem walki z terroryzmem.
Przez wzglad na to wszystko powiem krotko- nie zycze sobie ich obecnosci w Polsce i zdania nie zmienie.  Pisalem jak najbardziej subiektywnie, mam nadzieje,ze choc tutaj nie zahukacie mnie za poglady, jak to wszedzie ma miejsce

[pierwszyyeti]

Poza tym gadasz kompletne bzdury, że każdy prawdziwy muzułmanin czeka na okazję, żeby się wysadzić i pozabijać ludzi. Gdyby tak było to przy współczynniku muzułmanów w krajach europejskich miałbyś zamachy co 3 dni, a jakoś nie słyszę o tym? Szczególnie biorąc pod uwagę, że większość muzułmanów jest ortodoksyjna, więc przemyśl następnym razem co piszesz.

Muzułmanie dopiero czekają na dżihad. Ich sposób działania jest banalnie prosty: najpierw zdobywają władzę, potem wprowadzają bezkarność dla morderstw na innowiercach, a następnie dopiero przystępują do mordów. Dokładnie to samo czeka Europę za kilkadziesiąt lat, dziś dzieje się to w wielu państwach afrykańskich. Nie przez przypadek użyłem zwrotu 'czeka na okazję'.

[snuffy]

Nie rozumiem obrońców Islamu ( jeśli sami nie są wyznawcami ), ten temat i posty uzytkowników ewidentnie pokazują jakimi ludzmi są jak działają i jak zmienia sie ich zachowanie wraz z liczebnością w danej populacji. Na pewno nie każdy jest zły bo w każdej grupie znajdziemy osobę z predyspozycją do "zła" i "dobra" ale ich religia jest niebezpieczna oraz sposób interpretacji. Osobiście nie chcę ich w Polsce bo widzę co robią w innych krajach Unii Europejskiej więc czemu u nas miało by być inaczej ?? Dalsza dyskusja i podawanie przykładów nie ma sensu bo jak pewni bliźniacy (obecnie został jeden ) na białe i tak powiedzą czarne.
Co do pytania czy jesteśmy rasistami : Czy nazwiecie to rasizmem, nacjonalizmem, ksenofobią mi to wszystko jedno. Nie mam nic przeciwko żeby na moim pietrze mieszkał "czarny", "żólty" czy "czerwony" jesli pracuje i nie sprawia kłopotów( czyli tego czego oczekuję od każdego ) ale niechce kiedyś wstac i zobaczyć, że jestem jedynym "białym" na piętrze:) Poruszony był także wątek Polaków za granicą, jes to temat na niejedną prace naukową. Na 100% każdy z nas ma kogoś w rodzinie lub wśród znajomych kogoś kto wyjechał do UK, Hiszpani, Niemiec.. I są wsród nich i osoby z dobrym wykształceniem i po specjalizacji ( jak znajomy lekarz który po 30 latach w Polsce postanowił wyjechać do Niemiec) , osoby które bezproblemu poradziły by sobie w Polsce ale po studiach z 2 językami oferowano im 1500 zł netto a po roku w Anglii stać je na zabranie rodziny na egzotyczne wakacje i wylot na zakupy do NY albo poprostu spokojne założenie rodziny i życie na średnim poziomie, pojechały także osoby które miały mniejsze bądz większe problemy z prawem ( nie mówiąc o "alimenciarzach" ) jest tez spora grupa która przez okres "edukacyjny" jezdziła tam na wakacje dorabiając ( czasem na rok na wymiane studencka ) ale nigdy nie zamierzała zostac tam na stałe. To tyle fajnie, że temat żyje ale i tak każdy zostanie zapewne przy "swoim" a czas pokaże kto miał racje

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 23694.html

[Minister]

KCP
za poglądy ja Tobie podam rękę

Co do stereotypu jaki Polacy wypracowali sobie w krajach europejskich powiem tylko tyle:jestem zadowolony,że nasi rodacy okradają Niemców,Angoli itp. niż mieliby to robić w naszym kraju przez co cierpieliby Polacy.

Kilku z nas nie zauważa problemu,że choćbyśmy się nie wiem jak starali to jeżeli w dalszym ciągu będą do naszego kraju napływały inne rasy to w końcu to wymieszanie nastąpi.Prędzej czy później tak się stanie i od tego odwrotu na pewno nie będzie.Tutaj dobrze ktoś zauważył,że murzyni czy żółtki nie są tak groźni jak Arabowie ale jednak jakby nie było są to ludzie z odmiennymi kulturami,innym wychowaniem i innymi przyzwyczajeniami a ja chcę widzieć ludzi ,,naszych" (ksenofobią zawiało).Nie mam zamiaru idąc ulicą oglądać co 10 osobę murzyna,po jakimś czasie co 7 itd.Za dużo ten kraj dla mnie znaczy i gdyby wybuchła wojna to bez wahania podjąłbym służbę ale walcząc za nasz kraj nie walczyłbym dla tolerancji gejów,murzynów,chińczyków czy innych mieszańców,walczyłbym za każdego rdzennego Polaka,który tak jak powiedział Globus nie potrzebuje papierka żeby się nim czuć.On się z tym rodzi i ma już to we krwi.

Nie wiem czy to ktoś wrzucał czy ja to znalazłem w internecie:
http://www.youtube.com/results?search_q ... olska&aq=f
Zobaczymy czy po obejrzeniu właczy się fala krytyki w jednej kwestii

[Chuchu]

Ten temat wydaje mi się najbardziej odpowiedni:

Mógłby mi ktoś wytłumaczyć czemu mają służyć te parady równości? Bo jeśli poprawieniu wizerunku gejów to coś chyba słabo im idzie, bo jak widzę facetów paradujących w damskich ciuszkach, niekiedy w samych stringach machających tyłkiem, całujących się ze sobą, oraz kobiety również liżące się między sobą to jeśli to ma mnie przekonać, że oni są normalni, to oni chyba nie mają mózgów. Mnie osobiście obrazki z tych parad utwierdzają w przekonaniu, że to po prostu popieprzeni ludzie. Użyłbym innego słowa ale jako redaktor muszę świecić przykładem

A i jeszcze najlepsze jest to, że ci panowie w damskich ciuszkach domagają się prawa adopcji dzieci.

[kcpwwa]

A i jeszcze najlepsze jest to, że ci panowie w damskich ciuszkach domagają się prawa adopcji dzieci.

Bo oni oprocz tego,ze nie czuja sie inni,to czuja sie matkami i ojcami w jednym. Majac jajka mozesz byc matczynym wzorem. Proste. Przeciez oni sa normalni...

A teraz tak na powaznie, to dla mnie nie ma w nich normalnosci. Mowienie o nich,ze to normalne, jest tak chore, jak chore sa glowy tych homoseksualnych ludzi. Zadne gadanie,ze juz od czasow antycznych popylali sie w kakao mnie nie przekona. Ja bym im zaproponowal utworzenie jakiegos kraju daleko stad, niech sie tam... co im sie zamarzy, ale niech przetrwaja przez kilka pokolen. Jesli im sie nie uda, uznajemy,ze to cos anormalnego i niezgodnego z natura,bo nie moga sie sami reprodukowac. Nastepnie u wszystkich z tymi objawami stawiamy diagnoze i podejmujemy leczenie u seksuologa-psychiatry, wpisujemy to zboczenie do ewidencji chorob psychicznych i fru... gotowe- nie ma zadnych parad! Jesli ktos uwaza,ze to dopuszczalne,zeby koles kolesiowi zapuchal ublocony i kudlaty zawor,to sorry,ale  zoofile, nekrofile, pedofile i inne ...file maja te same prawa... Przeciez to jest ich sposob kochania!