Polska Ekstraklasa

[kibix]

Żurawski w na ważnych imprezach zawodzi. tak było na MŚ 2006 i EURO 2008. poza tym Smuda powinien powolywać na mecze tych, których ma w planach na EURO 2012, a Żuraw będzie już miał 36 lat wtedy  co do ligi to trochę boli, że wypaleni gracze, często zawodzący w swoich wcześniejszych przeciętnych(albo i nawet słabych)klubach europejskich mają być gwiazdami Ekstraklasy naszej.

[snuffy]

Ja nie oceniam jego kariery przez pryzmat tych 3 meczy, napisałeś że nigdy nie zagrał w Wiśle w meczach o stawkę, to ja Ci odpisałem, że zagrał i tylko tyle.
Skoro piszesz, że Żurawski nie zagrał w meczach o stawkę to podaj mi piłkarza z polskiej ligi o ile taki jest, który zagrał w meczu o stawkę i pokazał się z dobrej strony.

brak:) ale ja cały czas twierdze ze polska piłka to dno:) a na wielu meczach jestem:)

[mafiozo]

Tak jak napisał glinek. Który poslki zawodnik nie zawodził w meczach o stawkę. Polscy piłkarze niestety spalają się psychcznie przy ważnych spotkaniach i nie wydaje się, żeby się to zmieniło w najbliższym czasie, chodź trzeba być optymistą. Wracając do Maćka Żurawskiego to w pierwszym jego sezonie w Celticu strzelił 20 bramek a to wcale nie jest mało.

[pierwszyyeti]

podaj mi piłkarza z polskiej ligi o ile taki jest, który zagrał w meczu o stawkę i pokazał się z dobrej strony.

Oczywiście, że nie ma, bo najmocniejsi psychicznie wyjeżdżają, by przekonać się, że są za słabi technicznie i fizycznie.

[kcpwwa]

podaj mi piłkarza z polskiej ligi o ile taki jest, który zagrał w meczu o stawkę i pokazał się z dobrej strony.

Oczywiście, że nie ma, bo najmocniejsi psychicznie wyjeżdżają, by przekonać się, że są za słabi technicznie i fizycznie.

hahaha, sam lepiej bym tego nie ujal 

[glinek]

podaj mi piłkarza z polskiej ligi o ile taki jest, który zagrał w meczu o stawkę i pokazał się z dobrej strony.

Oczywiście, że nie ma, bo najmocniejsi psychicznie wyjeżdżają, by przekonać się, że są za słabi technicznie i fizycznie.

hahaha, sam lepiej bym tego nie ujal 

a taki Boruc? Zagrał wiele meczy o stawkę w LM, bo o lidze szkockiej nie będę mówić, bo to chyba jedna z najnudniejszych lig, po za meczami Celtic - Rangers. Dudek również zaczynał kopać na naszych boiskach, ale po paru meczach wyjechał na zachód i jaką karierę zrobił
Jestem bardzo ciekaw czy coś pokaże Glik w Palermo. W końcu to liga stworzona dla obrońców, ciekawe czy zagra więcej meczy od Matusiaka?

[pierwszyyeti]

bramkarze to jest inna bajka. tu trzeba mieć refleks, zwinność etc., przygotowanie wytrzymałościowe nie jest kluczem. w dodatku przy standardach defensywnych polskiej ligi bramkarze mają naprawdę dużo roboty, w końcu i osioł nauczyłby się bronić.

znaczy nie no, Legia akurat ma solidnych fachowców od szkolenia bramkarzy, wobec czego zarówno Boruc, Fabiański, Szczęsny jak i choćby Mucha zaliczyli tam ogromny progres. co nie zmienia absolutnie faktu, iż golkiper nie musi doskonale operować piłką, podejmować decyzji o rozegraniu w ułamkach sekund, radzić sobie z intensywnym pressingiem rywala, realizować założenia taktyczne, trzymać krycia, dośrodkowywać etc. mniej elementów piłkarskiego rzemiosła do opanowania, wobec czego i o solidnych wyrobników łatwiej...

[Shady]

co nie zmienia absolutnie faktu, iż golkiper nie musi doskonale operować piłką, podejmować decyzji o rozegraniu w ułamkach sekund, radzić sobie z intensywnym pressingiem rywala, realizować założenia taktyczne, trzymać krycia, dośrodkowywać etc. mniej elementów piłkarskiego rzemiosła do opanowania, wobec czego i o solidnych wyrobników łatwiej...

W takim razie dlaczego Brazylia nigdy nie miała (z wyjątkiem Cesara aktualnie) jakiś bardzo dobrych bramkarzy tylko zwykłych średniaków? Dlaczego Anglicy w ostatnich latach mają ręczniki w bramce, a nie bramkarzy? Świetnych graczy z pola umieją wytrenować, a bramkarzy, których tak łatwo według Ciebie nauczyć dobrego bronienia już nie? Owszem, to zupełnie inna pozycja niż jakakolwiek z "pola", ale jeżeli z tym się "nie urodzisz" to nie jesteś wstanie tego wyćwiczyć (to się w sumie tyczy każdego sportu). Zresztą część z tych rzeczy, które wymieniłeś powyżej też bramkarz musi mieć opanowane. Pierwsze z brzegu panowanie nad piłka. W szkółce bramkarskiej w Szamotułach (Fabiański stamtąd się wywodzi) trenerzy bramkarzy często wystawiają na pozycji napastnika, bo gra nogami i panowanie nad piłką to podstawa.
Poza tym warto wspomnieć, że nasi wspaniali bramkarze to głównie rezerwowi (z małymi wyjątkami rzecz jasna) w zachodnich klubach, więc aż tak nimi bym się nie podniecał.

[dodo_IM]

Po dzisiejszych wyczynach polskich klubów w Europie śmiem twierdzić że nasza liga stacza się coraz niżej, co wydawało się nie możliwe. Czy ktoś myślał o nabijaniu pkt. w UEFA? Nasze kluby powinny walczyć aby zachować to co mamy. Straszny żal.

[Jaszczu91]

Dla dobra polskich kibiców, polskie ,,kuby" powinny dobrowolnie zrezygnować z pucharów. Przepraszam, z eliminacji do pucharów. Chociaż człowiek nie musiał by się męczyć oglądając  tv.

[Lamatico]

Cóż tak już ten świat jest skonstruowany, że idzie do przodu, a Polska stoi, no może oprócz rozgłośnionego ostatnio wzrostu gospodarczego 
Rozwijają się Azerowie, Węgrzy, Rumuni, Słowacy czy Słoweńcy a my nie możemy sobie poradzić w Europejskich Pucharach.
Moim zdaniem to wina szkoleniowców. Dlaczego?
Kiedy Smuda trenował Lecha, ten spotkania rozstrzygał w ostatnich minutach, bo miał niesamowite przygotowanie fizyczne. Może nie wygrał Mistrzostwa Polski, ale zespół był zawsze idealnie przygotowany. Zieliński to takie "flaki z olejem", ani wyglądu, ani przekazu na trenera nie ma. Możecie negować, to co napisałem ale tak to widzę.

Jagiellonia mimo, że przegrała, uważam przez tremę, bo te bramki kuriozalne, przestraszyli się, to jestem z nich dumny. Walczyli zostawili serce na boisku, może brakowało nieraz szczęścia, lepszego ułożenia stopy Grosickiego, ale kondycje mieli i chęci do walki, za co dziękuję Probierzowi. Ten człowiek wykonuje kawał dobrej roboty, zna się na rzeczy, jeszcze w okresie gdy trenował Widzewa w 2 lidze ten zawsze grał do końca.

Naszym zwyczajnie brakuje kondycji i charakteru, proste.

[InterNH]

Wynik, ale przede wszystkim gra Wisły to żenada ! Byłem wstanie sobie wyobrazić przegrywające Ruch i Jage, bo jednak Austria Wiedeń i Aris  to dość uznane marki, a Chorzowianie i Jagiellonia są gorzej przygotowane niż Wisła czy Lecha, ale porażka Krakowian z drużyną, której nazwy nie jestem w stanie napisać to kompromitacja..

[snuffy]

A wiadomo kto stoi w miejscu to sie cofa:/ Zresztą nie powiedziane, że obecna kadra czy drużyny z polski wygrały by z drużynami i kadra górskiego z lat 70-82.
Naszym to brak wszystkiego niestety, i nie w PUCHARACH tylko w poczatkowych rundach kwalifikacyjnych w których dobrych drużyn jest tyle co palców u jednej reki:/

[pierwszyyeti]

W takim razie dlaczego Brazylia nigdy nie miała (z wyjątkiem Cesara aktualnie) jakiś bardzo dobrych bramkarzy tylko zwykłych średniaków? Dlaczego Anglicy w ostatnich latach mają ręczniki w bramce, a nie bramkarzy? Świetnych graczy z pola umieją wytrenować, a bramkarzy, których tak łatwo według Ciebie nauczyć dobrego bronienia już nie? Owszem, to zupełnie inna pozycja niż jakakolwiek z "pola", ale jeżeli z tym się "nie urodzisz" to nie jesteś wstanie tego wyćwiczyć (to się w sumie tyczy każdego sportu). Zresztą część z tych rzeczy, które wymieniłeś powyżej też bramkarz musi mieć opanowane. Pierwsze z brzegu panowanie nad piłka. W szkółce bramkarskiej w Szamotułach (Fabiański stamtąd się wywodzi) trenerzy bramkarzy często wystawiają na pozycji napastnika, bo gra nogami i panowanie nad piłką to podstawa.
Poza tym warto wspomnieć, że nasi wspaniali bramkarze to głównie rezerwowi (z małymi wyjątkami rzecz jasna) w zachodnich klubach, więc aż tak nimi bym się nie podniecał.

napisałem: "wobec czego i o solidnych wyrobników łatwiej", a tu mi jako 'riposta' przychodzi pytanie, dlaczego Brazylia miała tylko przeciętniaków. no spoko. nie mówiąc już o tym, że WYRAŹNIE napisałem, że bramkarz nie musi DOSKONALE umieć czegoś = musi umieć, ale nie w takim stopniu, jak gracze z pola.

sumując: najpierw czytamy, potem odpisujemy, nigdy odwrotnie.

[dodo_IM]

Ponoć trenerem Wisły ma zostać jakiś Białorusin co trenował Bate. Problemem nie jest jednak trener a brak zaangażowania zawodników, którzy za granie takiej padaki dostają takie kokosy. Po co się przemęczać. Można tak porównać dużo bogatszą Arkę do biedniejszej Lechii i spojrzeć na ich wyniki.

[Jaszczu91]

Ja czytałem też informacje że przyszłym trenerem Wisły może zostać Gurbanow, byli trener Karabach. Wymienia się też nazwisko Michniewicza jakiegoś Niemca i ... Maradony    

[dodo_IM]

Haha, z Maradoną to by spadli z Ekstraklasy na bank Jaszczu91 gdzie Ty takie rewelacje wyczytałeś, bo to chyba totalne bzdury.

[Jaszczu91]

Ja doskonale wiem że to bzdury są dzisiaj to na onecie czytałem.

[glinek]

Jak ma być Maradona  to już niech lepiej będzie ktoś z Kamoboży 

Prędzej coś się mówiło o Larssonie i kimś jeszcze. Zobaczymy co z tego wyniknie

[pierwszyyeti]

mówiło się o Petrescu. i to by było to; kariera Rumuna w Wiśle zakończyła się, bo polskie pizdoliny nie były w stanie wyrobić kondycyjnie na jego treningach; gdy koleś wrócił do ojczyzny, z prowincjonalnego klubiku dzięki solidnemu zapierdzieliowi właśnie wprowadził go błyskawicznie do Ligi Mistrzów.

nad Wisłą i w Wiśle nie osiągnąłby zapewne czegoś podobnego - nawiasem: u nas Jose Mourinho miałby problemy z wygraniem meczu w europejskich pucharach; zawodnicy zwyczajnie by go nie rozumieli i wcale nie chodzi mi tu o barierę językową - ale sam fakt, że te dziadygi dostałyby nareszcie wycisk godny ich pensji byłby dla mnie kluczowym argumentem, by Rumunowi propsować, modlić się za niego, a może i nawet obejrzeć parę spotkań - byłoby, niewątpliwie, ciekawie.

choć i tak wciąż problem w tym, że Petrescu zakładając korki mógłby zdobyć majstra w tym kraju w zasadzie samodzielnie; z ławki rezerwowej będzie to o wiele, wiele trudniejsze.

[Shady]

ale sam fakt, że te dziadygi dostałyby nareszcie wycisk godny ich pensji byłby dla mnie kluczowym argumentem

Po paru prawdziwych treningach gwiazdeczki by się zbuntowały, przegrałyby parę meczy specjalnie przeciw trenerowi i tego by zwolnili, a oni nadal mieli by sielankę.

[RoB]

Petrescu zarabia u ruskich 3 bańki € rocznie ... ile może dać mu Wisła? 500 tyś?

[snuffy]

Wisła może dać mu 400 tyś tyle że u Ruskich popadł w konflikt z kibicami, pokazał im ostatnio środkowy palec co się kacapom nie spodobało

[dodo_IM]

Dzisiaj są derby Warszawy. Moim zdaniem trzy punkty zdobędą gospodarze tego meczu czyli Polonia. Legia w meczu z Arsenalem pokazała jak połamaną ma obronę i jak słabego bramkarza, a bramki zdobyła dzięki fatalnym błędom graczy Arsenalu, po za pięknym pierwszym golem. Polonia z górnikiem na ich terenie pokazała, że jest w formie. Są to jednak derby i każdy scenariusz jest możliwy.

[RoB]

a bramki zdobyła dzięki fatalnym błędom graczy Arsenalu, po za pięknym pierwszym golem. 

Podobno piłka nożna to gra błędów ...
Poza tym jeśli Legia strzelała po fatalnych błędach Anglików to jak nazwać te zdobyte przez Arsenal? Dość powiedzieć, że 4 z 6 zawdzięczają bramkarzom Legii.

[dodo_IM]

No i jak się spodziewałem Polonia wygrała, do tego rozgromiła Legię jak leci. Czyżby wyrastał nam faworyt na mistrza tego sezonu?

[Mora]

Od Bałtyku po Tatry wszystkim zaimponowała gra Polonii w derby stolicy.Świetny mecz Piątka,Bruno również zagrał bardzo dobrze.Pojawiły się opinie, że Polonia powinna zostać mistrzem ponieważ po zdobyciu majstra Wojciechowski wzmocniłby skład przed walką o LM w przeciwieństwie do Lecha,Wisły,Zagłębia itp...

Liga Mistrzów na 6-tysięcznym stadionie klubu,który tak naprawdę nie wiadomo skąd się urwał (Dyskopolo) No nie wiem...

[WTF]

Za nami już dwie kolejki naszej "ekstraklasy", jak na razie na czele Polonia W. z kompletem punktów. Za mało rozegrano spotkań aby zastanawiać się czy Czarne Koszule włączą się w walkę o mistrzostwo. Patrząc jednak na postawę Legii w derbowym meczu, na rozbitą Wisłę szukającą trenera i na Lecha, który dość szczęśliwie zdobył 2 punkty( o ile z Widzewem mecz był wyrównany i remis można uznać za sprawiedliwy wynik, o tyle w meczu z Arką tylko dobra postawa bramkarza i duża ilość szczęścia uchroniła Lecha od dość wstydliwej porażki) Polonia może być groźną drużyną, która postraszy najlepsze ekipy poprzedniego sezonu. Pytanie tylko czy po ewentualnej jednej czy dwóch porażkach prezes Wojciechowski nie zrobi tego na co był gotowy już jakiś czas temu: nie zwolni trenera Bakero, powierzy prowadzenie drużyny Pawłowi Janasowi i sam nie zacznie się jeszcze mocniej wtrącać się w grę Polonii, co może odbić się negatywnie na grze Czarnych Koszul, czas pokaże jak będzie.

Po 2 seriach gier beniaminkowie ligi uzbierali dość dobrą ilość punktów: Górnik 3 oczka, a Widzew 4, obie drużyny są w górnej połowie tabeli. Ciekawie wygląda sytuacja Widzewa, który po meczu z Lechem ma przed sobą w 2 najbliższych kolejkach starcia z Wisłą(pytanie czy przez tydzień się pozbiera i znajdzie trenera) oraz z Polonią, która nie straciła nawet gola. Bramki tracił zaś Widzew i mimo iż dwukrotnie przegrywał był wstanie odrobić straty i osiągnąć korzystne wyniki. Ciekawy jestem też czy syndrom "drugiego sezonu" dotknie Koronę lub Zagłębie. Jeśli chodzi o tych pierwszych to myślę jednak, że Niedzielan wraz z Tatajem pociągną drużynę. Problem może być w Zagłębiu gdzie po stracie napastnika jest problem z godnym następcą, pojawiły się też osobiste problemy trenera Bajora, któremu współczuję i cieszę się, że podjął decyzje o dalszej pracy.

Jeśli chodzi o strzelców to bramki zdobywają gracze, na których stawiano przed sezonem: Sernas (3),Frankowski (2),Niedzielan (2),Żewłakow(1), pierwszego gola w naszej lidze strzelił też Ebi, król strzelców ligi boliwijskiej Omar Diaz też strzelił i to dwie bramki, które zapewniły Śląskowi zwycięstwo nad Cracovią na wyjeździe. Swoich goli po powrocie jeszcze nie strzelili Żurawski i Wichniarek ale myślę, że przełamią się i wraz z poprawą gry swoich drużyn ich skuteczność też wzrośnie.

Wszystko to pokazuje, że sezon będzie ciekawy i może zdarzyć się dużo niespodzianek, szkoda tylko braku naszych drużyn w pucharach( Lech ma jeszcze dwumecz w Dniepro, ale z taką formą jaką do tej pory pokazują i z rozsypaną obroną to awans Dniepra powinien być formalnością. Liczę jednak na niespodziankę, bo jak tak dalej pójdzie to będziemy zaczynać eliminacje do pucharów w rundach przedeliminacyjnych gdzieś tak na początku czerwca.)                 

[Chuchu]

Polonia idzie na mistrza!! Byłem na meczu z Zagłębiem i jak w pierwszej połowie Polonia grała średnio tak w drugiej po wejściu Smolarka zaczęła odważniej atakować. Generalnie gospodarze grali lepiej przez całe spotkanie i bez wątpienia zasłużyli na kolejne 3 punkty Wszyscy też się podniecają Ebim ale należy pamiętać, że w 2 występach w tym sezonie Sobiech zdobył 2 bramki bardzo to cieszy, mnie natomiast dziwi Bakero, który cały czas sadza Smolarka na ławce od pierwszej minuty.

Trzeba jednak przyznać, że bramka Bartczaka może być bramką sezonu, pięknie uderzył z ponad 40 metrów.

[Blablarzynca]

Wydaję mi się, że Smolarek nie jest fizycznie przygotowany na te pierwsze mecze. Wiadomo, że został ściągnięty niedawno i nie przepracował okresu przygotowawczego, ale myślę, że z meczu na mecz będzie grał więcej.