3. runda eliminacji LE: Hajduk 0:3 Inter

[Chuchu]

Wygraliśmy pierwszy mecz wysoko. Gole zdobywali Sneijder, Nagatomo i Coutinho. Bardzo dobra zaliczka przed rewanżem, który będzie już tylko formalnością.

[sampam]

Obowiazkowa wygrana Interu przy raczej biernym udziale Chorwatow, spodziewalem sie po nich znacznie wiecej. W zwycieskiej druzynie wlasciwie wszyscy zagrali na poziomie (mozna roznie to interpretowac )

[Czubinho]

Po bramce Sneijdera, Chorwaci slabo grali. Na 15 minut przed koncem coś się ruszyli. Natomiast bardzo fajny mecz Interu, piekna bramka Cou. Może LE nie bedzie taka straszna.. Palacio wielki plus, kolejny

[Tkrauze]

Tęskniłem za pierwszym oficjalnym meczem Interu.

Ogromne wrażenie zrobili

*Guarin- świetne prostopadłe podania,wspaniały odbiór piłek przeciwników,spokój i rozwaga. Rewelecja !
*Palacio- mądry zawodnik,wie że ma 30 lat i to ostatni czas aby coś wygrać. Częste powroty do obrony, daje dużo wsparcia i ciekawie gra na skrzydle.
*Jonathan,Sneijder i Coutinho- także bardzo dobre spotkanie,dwóch ostatnich piękne gole

Jestem bardzo zadowolony,Inter zmienił taktykę.Gramy częściej piłką,mądrze rozgrywając,atak pozycyjny także bardzo dobrze się prezentuje.

Forza Inter !.

[Omen]

Ciężko cokolwiek powiedzieć o tym meczu...Dla Interu to w zasadzie jeszcze taki okres przygotowawczy bo nie sądzę,żeby Hajduk był wyznacznikiem..Nie mamy gotowej drużyny do Serie A.Nie jest wyjaśniona kwestia Maicona czy Cesara nie wiadomo czy jeszcze kogoś pozyskamy.Nie jestem zachwycony kiedy w wyjściowym składzie widzę Jonathana,Nagatomo czy Chivu.Kapitan powinien grać jako boczny obrońca.Cieszy mnie po raz kolejny Guarin,naprawdę świetny transfer ( jeden z nielicznych ),Sneijder będzie mózgiem tej drużyny ale martwi mnie dzisiejszy występ Milito.Więcej spodziwałem się po Silvestre...Ale koniec narzekań w końcu zaczęliśmy i to mnie cieszy.Wynik 3-0 to dobry prognostyk ale jak powtarzam Hajduk to nie jest jeszcze wyznacznik ( choć przed meczem obawiać się można było chyba tylko ich kibiców ).

[Blablarzynca]

Zadanie wykonane i to jest najważniejsze. Teraz w rewanżu można postawić na młodych zawodników.

[Klinsi64]

ważne jest wysokie zwycięstwo nie trzeba się będzie spinać w rewanżu...Nagatomo 5 gol w oficjalnym meczu,całkiem
nieźle jak na tak słabego zawodnika

[Piter]

ważne jest wysokie zwycięstwo nie trzeba się będzie spinać w rewanżu...Nagatomo 5 gol w oficjalnym meczu,całkiem
nieźle jak na tak słabego zawodnika

Czemu oceniasz go słabym zawodnikiem? Według mnie jest niskim, chudawym i niezbyt silnym zawodnikiem ale walczy o każdą piłkę, nie odpuszcza rywalowi i za to bardzo go lubię.

[Kebo]

Średni mecz, a co do zwolenników Yuto, to przez niego możemy przegrać kluczowe mecze w sezonie, robią go jak niemowlaka i nawet waleczność nie pomoże

[pewny]

cieszy wysokie zwycięstwo

9 sierpnia przypieczętować awans i 10 czekać na losowanie

[Omen]

cieszy wysokie zwycięstwo

9 sierpnia przypieczętować awans i 10 czekać na losowanie

I wtedy wylosować Śląsk Wrocław:D

[kulasiak]

cieszy wysokie zwycięstwo

9 sierpnia przypieczętować awans i 10 czekać na losowanie

I wtedy wylosować Śląsk Wrocław:D

Skoro z Hajdukiem wygrywamy 3-0 na wyjeździe to ja bym się bał w takim meczu o Śląsk mimo, że za nim nie przepadam, ale co by nie było to polska drużyna i nie chciałbym wyniku typu 0-5 u siebie nawet z Interem lecz boję się, że i tak Śląsk grubo dostanie. Wystarczy, że trafią na drużyny typu Bilbao czy Liverpool.

[Omen]

Chodzi mi raczej o to,że zobaczylibyśmy na żywo Inter ...

[andyvdm]

ważne jest wysokie zwycięstwo nie trzeba się będzie spinać w rewanżu...Nagatomo 5 gol w oficjalnym meczu,całkiem
nieźle jak na tak słabego zawodnika

Nagatomo nie jest rozliczany z bramek. To że strzelił bramke - farfocla (zresztą to raczej był samobój po rykoszecie) to jedno, to że kręcili nim amatorzy z Hajduka wjeżdzając z lewej strony to drugie.

[mio85]

bardzo podoba mi sie to co wymyslil Strama, bo przynajmniej na tle slabego rywala sprawdza sie to wybornie....nie wiem jak to wyglada na papierze ale ja na boisku widzialem to tak:
Milito
Sneijder Palacio

dzieki temu to nie Sneijder, a Guarin jest centralna postacia tej druzyny, za to Holender i Palacio podlaczajac sie pod Milito robia strasznie duzo szumu, a do tego ten drugi zawsze moze plynnie przejsc do ataku tworzac duet ze swoim rodakiem....zawodnikiem meczu oczywiscie Guarin, swietnie Palacio i Sneijder...dodalbym do tego jeszcze Silvestre`a ale w koncowce popelnil dwa katastrofalne bledy.........

teraz pchac Pazziniego i Maicona bo potrzebujemy przy tym ustawieniu napastnika na gwalt.....i nie moze byc tak, ze Chivu gra kosztem Ranocchi czy Samuela

[Raffal]

nie wiem dlaczego tak chwalicie, na tle słabej druzyny zaprezentowaliśmy to co zawsze....minimalizm i przypadkowe bramki.
Poza fragmentami gra nadal jest bez polotu ale czego sie spodziewac jezeli gramy duetem Cambiasso - Zanetti.

Wszystko bedzie dobrze , ale Zanetti musi zmienić Nagatomo a Cambiasso ktos kto potrafi grać też do przodu(gra z tyłu była niezła)

[miniu86]

Powiem tak, jeżeli Moratti sobie myślał, że przyjdzie na Meazza w letniej koszuli i zobaczy spacerek Interu z Hajdukiem to się mocno rozczarował. Trzeba powiedzieć to szczerze, przegrana u siebie z Hajdukiem 0-2 to siara. Nawet zajebista siara, bez względu nawet na to jak padały bramki Chorwatów.

Bramka - Handanovic klasa sama w sobie.
Obrona - zapowiada się średnia, przynajmniej gol stracony na mecz.
Pomoc - wyróżnienie dla Guarina bo to kozak jest! Zapamietajcie te słowa.
Atak - przyzwoicie, gdyby poprawić skuteczność, wynik byłby zgoła odmienny. Ale nie jest.

Ta porażka Stramaccioniemu chwały nie przynosi, ba potwierdza tylko wątpliwości odnośnie naszej obrony pod jego wodzą. Te wątpliwości mam niestety całkiem spore.

Pozytyw - Moratti nie może uznać mercato za zakończone.

[sampam]

"Musimy zachowac spokoj", wpadki kazdemu sie zdarzaja...

[Raffal]

po co wy sie denerwujecie? mecz bez historii, nasi go olali, mysleli ze sam sie wygra. Mnie jedynie martwi przywiazanie Stramy do choinki i duetu Cambiasso -Zanetti ...reszta jakos jest mniej istotna dla mnie

[Seba]

Teraz tylko czekać, aż do zdrowia wróci Rumun i nasz magiczny, nietykalny kwartet (Cambiasso, Zanetti, Chivu, Milito) poprowadzi nas do sukcesów. Po co ściągać tragicznego Milito, który poza dwoma pierwszymi meczami sparingowymi z kelnerami potyka się o własne nogi, skoro możną zdjąć Sneijdera i Coutinho. Jak widać Strama nie rzuca słów na wiatr. Diego jest najlepszy na świecie i niech nikt nie waży się go tknąć:] Kolejna popierdółka, a nie trener. Defensywa na poziomie polskiej okręgówki, ale co tam, najważniejsze było, aby walczyć przez połowę mercato o jeźdźca bez głowy z Brazylii. Dobrze, że Novara spadła:) Sezon jeszcze się nie zaczął, a już jesteśmy pośmiewiskiem.

[IlCapitano]

To, że leje nas Hajduk 2:0 na San Siro jest dla Ciebie mało istotne? Ja pierdole, ludzie co się z wami dzieje. 2 lata temu byliśmy na szczycie Europy, teraz jesteśmy w dupie tak głębokiej jak stąd do Kingston. Solidnie wygląda tylko bramka, bo Handanović to klasa światowa, ale obrona, pomoc i atak to jest DNO. Tam gdzie były braki tam są nadal, dodatkowo Milito znowu zapomniał jak się gra w piłkę.

PS. Zostało 21 dni mercato, a potrzeba nam przynajmniej 4 klasowych, powtarzam KLASOWYCH piłkarzy. Nie ogórków typu Nagatomo, Jonathan, czy Ranocchia. Ale o czym tu gadać, jest Branca jest impreza.

[Omen]

A więc nic się nie zmieniło.Mamy drużynę chyba nawet słabszą niż w poprzednim sezonie a ślepo wierzymy,że ten rok będzie lepszy.Nie sądzę,że Moratti teraz nagle kogoś kupi.Wolę już żeby został Maicon,bo uważam,że jest sto razy lepszy od Jonathana! W dodatku kiedy widzę Nagatomo i Ranochie w obronie to opętuje mnie OMEN. Milito jak tak dalej pogra zaliczy podobny sezon do 2010-2011...Czarno to wszystko widzę...Cieszyć się z przegranego meczu który daje awans to mogę gdyby to była Barcelona ( półfinał pamiętny LM ) ale u siebie porażka z Hajdukiem choć w tak wczesnej fazie jest nie do przyjęcia! Stramaccioni jeśli będzie robił takie zmiany to wyleci szybciej niż Gasperini.Chcę wierzyć,że olaliśmy ten mecz i będzie lepiej ale jak długo można siebie samego oszukiwać?