Chuchu pisze:I tak taka dyskusja nie ma sensu. W sobotę wieczorem, jeśli wygra Inter, kolegów Juventinich tu nie zobaczymy przez parę dni, jeśli wygra Juventus to będą się puszyć głosząc swoją wyższość, a jeśli będzie remis to będą się kłócić kto grał lepiej.
Też uważam, że nie ma sensu, jednak jak ktoś mija się totalnie z prawdą to lekko mnie taka sytuacja irytuje.
Niebawem mecz, wstyd napisać ale może w końcu uda mi się go obejrzeć.
Oby było dobrze, a czuje że będzie
jackop pisze:Sędzia tego meczu nie był kupiony, jako że nie uznał prawidłowego gola Pogby w pierwszej połowie.
Pogba pociągał swojego rywala za koszulkę i uniemożliwił mu interwencję. Poza tym bramki dla Bolonii również nie uznał. Odrobinę obiektywizmu.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt, za daleko stąd do gór złotych, tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty, Co za ludzie mordują się dla paru złotych?! Krew solą tej ziemi, w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
Napoli długo prowadziło z Torino, ale Aronica, który w 86 minucie wszedł na boisko w 92' podaje do Sansone, który bez problemów pokonuje bramkarza. 1-1 i umacniamy się na drugiej pozycji. Poza tym Catania rozbiła u siebie Lazio 4-0, na czym skorzystała Fiorentina pokonując u siebie Cagliari 4-1 i awansując na 4 miejsce w tabeli.
Nerazzurro_ pisze:Roma też nieźle pocisnęła, ciekawe na którym miejscu wylądują na koniec sezonu bo jednak jest to zespół nieobliczalny.
Roma wygrała wysoko, ale sytuacja z Destro jest dość ciekawa/śmieszna
wszedł za Tottiego, po 3 minutach dostał żółta kartkę za faul, następnie po chwili strzelił bramkę i za próbę ściągnięcia koszulki dostał w nagrodę drugą żółtą i opuścił boisko
Pogba nie dostał powołania na mecz z Pescarą, ponieważ spóźnił się dwukrotnie na trening. Tak jak wcześniej pisałem Juventus będzie miał z nim problemy, jak swego czasu Inter z Balotellim.
Po lajtowym meczu w LM przyszedł czas na piknik w Pescarze. Fajnie, jak najdalej od wspomnień o tym nieszczęsnym 1-3. W sumie to seria meczów bez porażki na wyjeździe dalej trwa. Tak jak i seria meczów bez porażki z Conte na ławce
wymyślcie sobie serie wygrywania w soboty oraz niedziele oraz dni parzyste i nie parzyste. Nic nadzwyczajnego pokonać Pescarę, Chelsea was teraz zweryfikuje
I Milan przegrywa po raz kolejny. Bardzo mnie dziwi to, że po sprzedaży kilku najlepszych zawodników obwinia się za słabe wyniki Allegriego. Dużo jest plotek o spotkaniach Gallianiego z Guardiolą, ale jeśli nasi sąsiedzi nie przeprowadzą kilku poważnych transferów, to i Pep dużo więcej nie zdziała. Cieszy mnie natomiast dobra dyspozycja Fiorentiny, która walczy o podium. Mam nadzieję, że to właśnie fiołki będą grały w eliminacjach LM.
Kolejna zwycięska seria została zakończona. 4 pkt. przewagi cieszy, bo w nadchodzących tygodniach łatwo nie będzie.
Szkoda, że Genoa nie potrafiła urwać 2 oczek Śmieciarzom. Milan, po chwilowym przebłysku, znów zawodzi. Po raz kolejny rozrywki dostarcza Roma i Zemanlandia - tym razem przeszkodził padający deszcz i gorąca głowa De Rossiego. Zabawny facet z tego Zdenka.
Powolutku krystalizuje sie czlowka, zgodna z przedsezonowymi oczekiwaniami. Dalej imponuje Fiorentina, zbudowana niemalze od "0", a sprawiajaca wrazenie monolitu. Tymczasem Milan wprost przeciwnie, przypomina raczej ser szwajcarski, bo jak inaczej mozna nazwac defensywe rossonerich? To co dzis Valero zrobil z Bonera i spolka, przypominalo podworkowe "wyczyny" nastolatkow. Trudno wyjasnic tak fatalna postawe calego zespolu Allegriego, zreszta on sam chyba nie wie co dalej poczac ze swoimi zawodnikami. Ile mozna wykracac sie brakiem Silvy i Ibry?
Jutro zobaczymy, czy drużyna posiada charakter. Jeśli drugi raz z rzędu nie wykorzystają potknięcia Juve, to lidera w tym sezonie raczej nie zobaczymy, bo jeśli gonić Starą Damę, to kiedy, jak nie teraz?
Swoją drogą rzut karny dla Milanu jest kolejnym kabaretonem w wykonaniu arbitrów. Na niektórych ujęciach widać nawet, że to Nocerino dostał w rękę Jutro liczę na taki prezent dla naszych 8-)
Cóż, akurat do Rizzoliego tu można mieć najmniej pretensji bo całe spotkanie sędziował raczej dobrze, a przy karnym początkowo puścił grę, ale rękę zasygnalizował mu asystent. Ale trzeba powiedzieć, że Milan zagrał dobre spotkanie, może podniosą się z kolan i powalczą o puchary jeszcze.
Haha bezcenny był wczoraj widok piłkarzy Juventusu, którzy machali łapami w stronę arbitra po niesłusznym karnym A jak jufki strzelali bramki ze spalonego to dobrze było
Sam mecz nie zachwycił, Milan heroiczną obroną dowiózł prowadzenie do końca. Bardzo dobre spotkanie rozegrał De Jong, świetny w obronie Constant, rywale tacy jak ich koszulki: bezbarwni.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt, za daleko stąd do gór złotych, tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty, Co za ludzie mordują się dla paru złotych?! Krew solą tej ziemi, w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
No niestety, poziom kupy z naszej strony osiągnął wczoraj Mount Everest. Ehhh... żeby w przeciągu 6 dni zagrać najlepszy i najgorszy mecz sezonu. Sprawdziła się kwestia wałkowana od kilku sezonów, Juventus potrzebuje klasowego napastnika.
I żeby nie było, do sędziego pretensji nie mam. Jak na boisku odstawia się taką parodię gry, to należy płakać nad żałosną postawą piłkarzy, a nie decyzjami arbitra.
Najzabawniejsze jest to, że pomimo braku zwycięstwa od 3 spotkań, mamy tylko 4 punkty straty do Juve. Jednakże ta różnica szybko wzrośnie jeśli Inter będzie dalej kaleczył.