Ładny shitstorm tutaj rozpętaliście znawcy futbolu z nad laptopa z FM-em. Ubawiłem się niemało, a i znalazłem chwilę czasu, żeby odnieść się do niektórych postów.
Borówa pisze:Tak dla przypomnienia:
M'Vila - poprzedni klub Rubin Kazań
Medel - defensywny pomocnik spadkowicza Premier League
Osvaldo - najpierw niechciany w Juve, potem bardzo przeciętne statystyki w średniaku Premier League (3 bramki w 13 występach)
Vidić - emeryt z ManU
Dodo - rezerwowy Romy]
M'Vila - gość w wieku 22 lat miał ponad 120 występów w Ligue 1, w wieku 20. lat zadebiutował w dorosłej reprezentacji Francji, uzbierał tam do tej pory 22 występy, plus zaliczył naprawdę przyzwoite kwalifikacje do EURO2012. Na chwilę obecną nie jest w szczytowej formie, ale nie skreślałbym tak łatwo 24-latka mającego taki potencjał.
Medel - miesiąc przed przyjściem do Interu był wybrany do najlepszej XI Mundialu przez Simeone. Nie wiem czemu, ale coś mi podpowiada, żeby zaufać Argentyńczykowi w kwesti oceny tego gracza, aniżeli Tobie, Borówa.
Osvaldo - piłkarz zagadka, grać w piłkę umie, co pokazują statystyki w Romie. Za darmo, jako uzupełnienie kadry, czemu nie? Póki co nie można zbytnio na niego narzekać.
Vidić - emeryt jak emeryt, 3 lata starszy Samuel jeszcze w poprzednim sezonie prezentował się nie najgorzej. Piłkarz doświadczony, ograny, za darmo, ciężko było przewidzieć aż taką żenadę w jego grze.
Dodo - Faktycznie, jeśli ktoś w wieku 22 lat jest rezerwowym w zespole vice mistrza Włoch to już po nim, skreślić frajera, niech poszuka sobie lepszego zajęcia niż piłka nożna - nic już z niego nie będzie.
yoda79 pisze:Tak pokrótce (często o tym mówię, nie chce mi się walkować, ale małe resume się przyda) powody, dla których Mazzarri to beton i bezmózg:
1. Trzyma się ustawienia, do którego nie ma wykonawców.
2. Brak ambicji u grajków - pełen luz, zero problemu, fantastyczne zawody, trener powiedział, że grałem super.
3. Brak świeżości, mecz raz na tydzień, a oni wychodzą pospacerować, brak energii totalny.
4. Brak wypracowanych akcji. U nas dominuje dzida na Palacio albo innego zawodnika grającego z przodu. Nie widzę żadnych sensownych rozwiązań jeśli chodzi o kontrę czy stałe fragmenty gry. Natomiast atak pozycyjny to jedna wielka kompromitacja i tego trenera, i tych zawodników. Nie wychodzą na pozycję, graja na stojąco i na alibi. Dno.
5. Wystawianie oferm jak Jonathan. Rozumiem,że można się pośmiać,ale na litość boską, nie lepiej się cieszyć z udanych zagrań Interistów niż z występów cyrkowców na bokach?
6. Bredzenie na konferencjach.
7. Hipokryzja (wypowiedzi o sędziach).
8. Nierówne traktowanie zawodników - Kova zawalił to mu wyjeżdza z tekstem na konferencji, kitajec zawalił ileś tam bramek - jego gra jest świetna wg wypowiedzi Mazzarriego.
9. Piłkarze nie graja lepiej niż w ubiegłym sezonie, co więcej - większość z nich prezentuje się słabiej niż za amatora Stramy.
To tak z grubsza. Beton i tyle, mamy teraz taki terminarz, że mają okazję się zrehabilitować - i trener i ta banda.
Jeden z moich ulubionych krzykaczy na tej stronie, Pan wszystowiedzący, yoda
1.Trzyma się swojego ustawienia, dostał zawodników na każdą z tych pozycji. Można mieć wątpliwości co do jakości tych piłkarzy, ale to wynika z biedy w klubie, że na lewej flance biega skośnooki złamas a nie np. Coentrao.
2. Po czym to wnosisz? Ostatnio zauważyłem, że wielu piłkarzy wspomina w wywiadach o błędach, które są jeszcze do poprawienia i o tym, że to nie było ich 100% możliwości. Nawet po wygranych meczach.
3. Akurat w ostatnim czasie były to mecze co 3 dni, ale ok. Każdy trener ma własny sposób przygotowywania zespołu przed sezonem. Mazzarri mógł tak przepracować okres przygotowawczy, że teraz chłopaki mają cięższe nogi, ale to kwestia czasu kiedy dojdą do optymalnej dyspozycji. Wolę taki scenariusz, niż ekspert wuefista z Rzymu, którego ekipa do połowy listopada grała super, a potem zaczął się zjazd połączony z zawrotną ilością kontuzji w zespole (tak, te kontuzje były spowodowane złym przygotowaniem przed sezonem). Odszczekam to, jeśli drużyna będzie tak zmęczona do grudnia.
4. Palacio nie gra prawie w ogóle ostatnio, więc z tą dzidą nie przesadzaj. Akurat za stałe fragmenty gry należy się pochwała, bo widać że jest im poświęcany czas na treningach. Atak pozycyjny, cóż... Włochy to specyficzny kraj ze słabą ligą, gdzie każdy zespół (poza kilkoma wyjątkami) stawia autokar kiedy mierzy się z lepszym/głośniejszym zespołem. To samo spotyka Juventus, który czasami długo męczy remis żeby wbić coś wreszcie na 1:0. Różnica polega na tym, że w Juventusie są pojedynczy piłkarze, którzy potrafią zrobić coś z niczego i zdobyć tego gola. Mimo, że mecz jest słaby, Juventus nie gra pięknej piłki, nie wymienia finezyjnie piłki w ataku pozycyjnym, o czym pewnie byś marzył w Interze, to jednak dzięki wysokim umiejętnościom pojedynczym piłkarzy są w stanie wywalczyć te 3 punkty. Podobnie było z resztą w Interze Mourinho: wygrane jedną bramką przeważnie nie były porywającymi spotkaniami, ale wtedy mieliśmy więcej jakości w zespole.
5. Problem polega na tym, że na pozycji prawego fullbacka mamy całych 2 piłkarzy. Logiczne jest dla mnie to, że całego sezonu nie będzie grał D'Ambrosio, biorąc po uwagę fakt, że gramy na 3 frontach. Zaraz krzykniesz: dobra, sprzedajmy go i kupmy kogoś lepszego! Fajnie, tylko że na to trzeba mieć pieniądze + inne kluby też widzą co kupują: nikt Ci nie rzuci na stół 10 baniek za Boskiego Dżonego.
6. Co rozumiesz przez bredzenie? Co chciałbyś na tej konferencji usłyszeć? "Zagraliśmy jak doopy wołowe, Nagatomo to pokraka, a ja się pomyliłem, bo Hernanes jednak jest słaby i było wystawić Krhina"? Akurat konferencje prasowe to dla mnie najmniejszy problem jeśli chodzi o trenera. Przeważnie żaden z nich nie ma nic ciekawego do powiedzenia, są oczywiście pojedyncze jednostki jak Mourinho, ale bez tego też da się funkcjonować.
7. ???
8. Raz zwrócił uwagę na błąd Kovacicia, wszyscy panikują. Po czerwonego kartce Nagatomo też powiedział, że popełnił błąd i że dał ciała, ale o tym nie wspomnisz. Poza tym, rozumiem że jak Kovacic usłyszał na konferencji że nie wyszedł mu mecz, to wrócił do domu, skulił się w pozycji embrionalnej na podłodze, zaczął płakać i dlatego potem nie mógł strzelić gola w żadnym meczu? Bez jaj. Kova rozmawia z Mazzarrim na treningach i takie coś raczej spływa po nim jak po kaczce, bo sam jest świadomy swoich błędów i tego co powinien poprawić. Natomiast szukający sensacji zawsze się do czegoś przyczepią. Tutaj wracamy też do punktu 6. Nie robi mi różnicy to czy Mazzarri na konferencji pojedzie po Nagatomo, czy nie. Wolę, żeby w 4 oczy mu powiedział, że zagrał jak gunwo i posadził go na ławie. Tak samo z innymi zawodnikami: nie wiesz co mówi na co dzień Mazzarri takiemu Kovaciciowi na treningach, więc chowaj tą pianę z ust po jednej wypowiedzi na konferencji. Poza tym, Kovacic akurat wtedy grał kał, więc kilka cierpkich słów nie było z kosmosu.
9. Kto się prezentuje słabiej niż za Stramy? Palacio, bo jest 2 lata starszy? JJ prezentuje się lepiej, Ranocchia też. Guarin może prezentuje się gorzej, ale to wynika z tego że w taktyce Mazzarriego trzeba też korzystać z mózgu, z czym Kolumbijczyk ma regularnie problemy.