![Razz :P](./images/smilies/bigrazz.gif)
![Laughing :lol:](./images/smilies/lol.gif)
![Laughing :lol:](./images/smilies/lol.gif)
Fontana 5 mln €? Gamarra 8,5? Davids 15? Haha jaja sobie robisz?Fontana 5 mln €
Gamarra 8.5 mln €
Davids(Moratti go nie wystawie wg.mnie jest świetnym piłkarzem ,ale nie w Interze)15 mln €
Ze Maria 10.3 mln €
Emre 10 mln €
Żeby Favalli przestał błaznować na lewej obronie...Miki pisze:Po kiego grzyba nam Evra?![]()
Żebyś miał zagadkę, poza tym Veron został najlepszym piłakrzem ligi więc o co masz żal/pretensje?Miki pisze:Dlaczego w pierwszym składzie jest Veron :evil: a nie Emre?
Mądrze prawisz... baaa... nawet się zgadzam z tym, nic dodać, nic ująćXENEIZE pisze:Niezupełnie, z Verona bardzo często chciano zrobić ofensywnego pomocnika ustawiając go zaraz za parą napastników, ale nie znaczy to odrazu, że on nim jest. Dla Verona ta pozycja jest wręcz idealna, on uwielbia wracać głęboko po piłkę, a jego najmocniejszą bronią są przecież mierzone podania na odległość z głębi pola, robi to zresztą tak jak nikt. Przy takim ustawieniu Veron nie musiałby brać całego ciężaru gry na swoje barki, wspierałby zarwóno ofensywnego Recobę jak i defensywnego Cambiasso, nie będąc przy tym głównym odpowiedzialnym za te zadania. Tak grał kiedyś Veron w reprezentacji Argentyny i wychodziło mu to znakomicie, dlatego uważam, że i w Interze zdałoby egzamin. U Manciniego Veron występował często na prawej pomocy (przynajmniej ja go tam widziałem) co dla mnie jest po prostu nieporozumieniem, do występowania jako taki ofensywny rozgrywający też nie ma raczej predyspozycji. Veron nie gna za każdą akcją do przodu starając się wspomagać napastników, on woli zostawać z tyłu aby kontrolować sytuację na boisku, to właśnie jest jego gra. Veron tak naprawdę nie ma jakiejś brylantowej techniki, dryblingu nie ma praktycznie wcale, nie jest też zbyt szybki, start do piłki również pozostawia wiele do życzenia, podsumowując to nie jest ofensywny pomocnik, niezależnie od tego ile osób miałoby się z tym niezgodzić. Ofensywny pomocnik oprócz tego, że ma za zadanie rozprowadzać piłki, tworzyć grę to jeszcze bardzo często jest zmuszony pełnić rolę trzeciego napastnika, wchodzić w pole karne i szukać okazji na zdobycie bramki czy to nogą czy to głową, a ja w tej roli Verona sobie jakoś nie wyobrażam. Co innego Recoba czy Emre, ale nie Veron. Veronowi trzeba pozwolić być Veronem i wystawić go tam gdzie mu najlepiej, ale mam uzasadnione obawy co do warsztatu szkoleniowego trenera Manciniego, który jak dla mnie jest najsłabszym ogniwem całego zespołu.
klsmkr pisze:to cale 4-5-1 to dla mnie ustawienie do bani.
Jasne, że nie ma się co bawić w eksperymenty, w końcu Inter ma rewelacyjny sezon za sobą, aż trzecie miejsce w lidze, gdzie w pokonanym polu pozostały tak silne paki jak Udinese, Sampdoria czy Palermo. Do tego jeszcze to najcenniejsze trofeum, czyli Puchar Włoch, o którym inne teamy mogą jedynie pomarzyć, czymże wobec tego jest jakaś tam Liga Mistrzów. Absolutnie nie należy nic zmieniać, w końcu Inter ma taaaaaki duży potencjał i bez problemów powinien zająć znowu to jakże zaszczytne trzecie miejsce w lidze.Scpn pisze:Sadze, jednak, ze przy obecnym potencjale Interu, nie ma sensu sie bawic w takie eksperymenty.
dokladnie.XENEIZE pisze:Po prostu patrzysz jakich masz ludzi i pod nich dobierasz ustawienie, a nie na odwrót, bo wtedy masz jak w banku, że nic z tego nie wyjdzie.
XENEIZE pisze:Popatrz sobie jakich macie zawodników, co każdy z nich lubi grać, gdzie się najlepiej czuje i wtedy spróbuj wymyślić system w oparciu o który miałaby się układać gra zespołu, a nie zamiast tego chlapniesz, że dobry system miał Milan, bo jak rozumiem wygrywał.
owszem, ale wtedy kiedy prowadzisz na przyklad reprezentacje i masz niewielki wybor graczy na niektorych pozycjach. ale Mancini jako trener klubowy ma mozliwosc sprowadzania do druzyny najlepszych zawodnikow na danej pozycji. a ja nie mam nic przeciwko temu - w koncu to trener powinien pokazywac zawodnikom gdzie maja grac, a nie na odwrot.XENEIZE pisze:Jego błąd polega właśnie na tym, że postępuje na odwrót, mianowicie ma jakąś własną wizję futbolu i do tej wizji dopasowuje zawodników, kiedy to własną wizję dopiero trzeba stworzyć w oparciu o posiadany materiał ludzki.
gdzie sie niesprawdzila? ogladales mecze Interu? przeciez glownym powodem niezdobycia przez nas scudetto byla slaba obrona - a nie jakies wielkie bledy taktyczne Manciniego.XENEIZE pisze:Od razu trzeba dodać, że wizja Manciniego kompletnie się nie sprawdziła, kwestia tylko czy potrafi wyciągnąć z tego wnioski i dokonać odpowiednich korekt w ustawieniu.
porownujac do paru poprzednich sezonow - rzeczywiscie rewelacyjny.XENEIZE pisze:Jasne, że nie ma się co bawić w eksperymenty, w końcu Inter ma rewelacyjny sezon za sobą
przytocz te fakty. ja naliczylem porazki z jednym silnym rywalem - a podejrzewam, ze gdyby nie pewna dwojka pilkarzy tamtego klubu, to my bylibysmy gora.XENEIZE pisze:Potencjał Inter owszem ma, ale jedynie na papierze, na boisku w starciach z silniejszymi rywalami Inter po prostu nie istniał, takie są fakty.
XENEIZE pisze:Aby Inter grając takim ustawieniem mógł cokolwiek sensownego ugrać, to partnerem defensywnego Cambiasso na środku powinien być taki zawodnik, który miałby precyzję i przegląd sytuacji Verona, technikę Emre, przebojowość Stankovica oraz uderzenie Recoby, a tak niezależnie kto będzie obok niego występował to środek pomocy będzie najsłabszą formacją Interu
jeszcze raz sie mylisz. priorytetem powinno byc wzmocnienie obrony i skrzydel, a nie najmocnieszego ogniwa naszej druzyny.XENEIZE pisze:więc w mojej ocenie powinno się szukać innego ustawienia, dzięki któremu byłoby możliwe wzmocnienie środka pola, to powinno być priorytetem.
Recoba byłby łącznikiem pomiędzy drugą linią a Adriano. W tym ustawieniu (zwanym najczęściej diamentem) cały ciężar gry biorą na siebie dwaj cofnięci pomocnicy. Na samym środku zwykle bywa ustawiany napastnik, który mógłby i miałby predyspozycje aby cofnąć się trochę do środka i grać takiego właśnie łącznika. Takie ustawienie Recoby nie oznaczałoby absolutnie tego, iż miałby się zająć organizacją gry, to robiłby Veron, a Recoba wyręczałby go z tych ofensywnych zadań, które powinien wypełniać ofensywny pomocnik, a czego nie jest w stanie do końca robić Veron w obecnym ustawieniu.klsmkr pisze:tylko ze ty przed chwila wlasnie tak postapiles ustawiajac Recobe w pomocy. i co on tam mialby niby robic?
Owszem, ale to nie znaczy, że ma to robić bez głowy, bo jeżeli ustawia zawodników według własnego widzi mi się, zupełnie nie zwracając uwagi na ich indywidualne cechy to raczej nie świadczy to o nim najlepiej.klsmkr pisze:Mancini jako trener klubowy ma mozliwosc sprowadzania do druzyny najlepszych zawodnikow na danej pozycji. a ja nie mam nic przeciwko temu - w koncu to trener powinien pokazywac zawodnikom gdzie maja grac, a nie na odwrot.
Tu się przyznaje, niewiele. Nie jestem fanem Interu (nie kibicuję też żadnej innej włoskiej drużynie), napisałem to zresztą w swoim pierwszym poście na tym forum, jakiś rok temu. Widziałem za to jak się kształtuje tabela w Serie A oraz mecze z Milanem w CL, w których pomiędzy oboma teamami widoczna była różnica klasy. Ta ogromna strata w lidze do Milanu i Juve to nie przypadek i na pewno nie efekt postępów w grze Interu, to efekt licznych błędów, które zostały popełnione i to nie tylko w obronie.klsmkr pisze:ogladales mecze Interu?
Taaa, jasne, świetny trener, świetna druga linia, świetny atak, tylko ta obrona wszystko spieprzyła. Każda nawet najlepsza obrona gubi się pod silnym naporem, a popełniane przez nią błędy często są efektem wcześniejszych błędów popełnianych przez zawodników innych formacji, zwłaszcza drugiej linii. To przez ich głupie straty, ich głupie faule czy też po prostu przez ich brak umiejętności rywale dochodzą do sytuacji podbramkowych. Weźmy choćby takie stałe fragmenty, po których zdobywa się sporo goli, przecież nie biorą się one z powietrza. Im silniejsza druga linia, tym łatwiejsze zadanie ma obrona, to proste, a jak będzie zbyt słaba to odbije się to również i na obronie, która w efekcie zacznie się pod naporem gubić. Nawet jak się sprowadzi najlepszych obrońców świata to przy słabej drugiej linii i tak to nic nie da.klsmkr pisze:glownym powodem niezdobycia przez nas scudetto byla slaba obrona - a nie jakies wielkie bledy taktyczne Manciniego.
Rewelacyjny? Raczysz żartować. Inter już po kilkunastu kolejkach praktycznie stracił szanse na tytuł, a w CL z tą swoją grą ani przez chwilę poważnie nie zagroził Milanowi. Dawno Interu nie dzieliła taka przepaść od Juventusu i Milanu. Byle leszcze potrafiły Interowi wyrwać punkty w lidze. Inter to nie jakieś tam Livorno, które miałoby się zadowalać lepszą grą. Najważniejsze są wyniki, nie po to przecież Moratti wydaje krocie, aby podniecać się potem lepszą grą i jakimś tam trzecim miejscem. Trzecie miejsce to może być sukces dla Udinese, Sampdorii czy innych, ale nie dla Interu!!! Bez jaj. Inter w każdym roku zobligowany jest do walki o najwyższe cele i każdy rok bez tych sukcesów jest po prostu porażką i tyle.klsmkr pisze:porownujac do paru poprzednich sezonow - rzeczywiscie rewelacyjny. nie patrz tylko na wyniki, tylko na gre - a ona faktycznie sie poprawila w porownaniu z poprzednimi sezonami.
Gdyby nie jeden Wasz to nie byłoby Was nawet w pucharach.klsmkr pisze:gdyby nie pewna dwojka pilkarzy tamtego klubu, to my bylibysmy gora.
Hehe, Veron był i jest jednym z moich ulubionych piłkarzy, ale to nie znaczy, że patrzę na niego bezkrytycznie. Po prostu wiem jakie są jego mocne i słabe strony, to wszystko, w końcu Argentyńczycy są moją specjalnością. Veron jest bardzo dobrym piłkarzem, może poprowadzić Inter do scudetto, ale trzeba mu to umożliwić. Sam z Cambiasso nie wygra rywalizacji w środku pola z innymi topowymi drużynami, gdzie za rywali będzie miał największe gwiazdy. Trzeba odciążyć go od tych typowo ofensywnych zadań i pozwolić mu robić swoją grę, a na efekty nie trzeba będzie długo czekać. Jak słabiej będzie grał środek pola, to słabiej będą grały i skrzydła i atak, więc ważne jest aby ten środek był jak najmocniejszy. Owszem na trzecie miejsce w lidze to wystarcza, ale Veron w środku z Cambiasso nie zawojują ani Serie A ani CL, to niemożliwe.klsmkr pisze:TAK! nasz wielki taktyk nareszcie to odkryl! TO VERON JEST NAJSLABSZYM OGNIWEM INTERU. no, teraz tylko wymienic go na jakas gwiazde ligi tureckiej i scudetto jest nasze!
Szybko się okaże który z nas się myli. Sprowadziliście Solariego, sprowadzicie pewnie jakiś obrońców (mam nadzieję, że Samuela) i wtedy się okaże co wniosą te transfery. Moim zdaniem wniosą niewiele. Owszem może ulec poprawie gra zespołu na poszczególnych pozycjach, ale te transfery w żaden sposób nie przełożą się na sukcesy Interu, przynajmniej ja w to nie wierzę i mam ku temu powody, no ale przyznam, że chciałbym się pomylić w tym przypadku.klsmkr pisze:jeszcze raz sie mylisz. priorytetem powinno byc wzmocnienie obrony i skrzydel, a nie najmocnieszego ogniwa naszej druzyny.
Nie każdy też sprowadziłby do drużyny taką łamagę jakim jest jego koleżka Michajlovic, a w dodatku pozwoliłby mu grać, nie każdy też wystawiałby razem w ataku Vieriego z Adriano i nie każdy ustawiałby Verona na prawej pomocy. Tak na marginesie to powinniście być wdzięczni Vieriemu, że od Was odszedł i przestanie w końcu katować swoją grą. Manciniemu za dobrą grę i wyniki należeć się będą niewątpliwie pochwały, nie mniej jednak nie widzę absolutnie żadnego powodu aby nie wytykać jego błędów kiedy tych wyników brak, a gra wygląda nijak. Na dzień dzisiejszy wygląda to tak, że Mancini to kolejny trener, który nic nie osiągnie w Interze, czy to Wam się podoba czy nie. To nie brak dobrych, klasowych zawodników jest problemem Interu! Inter ma w kadrze naprawdę dobrych piłkarzy, z którymi może pokusić się o najwyższe laury, ale trzeba ich tylko i aż odpowiednio ustawić, a jedynym pomysłem Mancinego zdają się być kolejne nowe zakupy, to ma być trener? Byle debil potrafi przyjść do klubu, walnąć, że gra systemem takim to a takim, w związku z czym potrzebuje 5 nowych piłkarzy takich to a takich. Lecą grube miliony, a wyników jak nie ma tak nie ma. Teraz wzmacniacie obronę i skrzydła, to ja się zapytam co będziecie wzmacniać za rok? Co roku przecież coś wzmacniacie i nic, w koło Macieju.klsmkr pisze:i nie naskakuj tak na Manciniego - bo podejrzewam ze nie kazdy trener potrafiloby bedac na jego miejscu polepszyc tak bardzo gre Interu.
Nie chce Ci się odpisywać, widzę też że nie chciało Ci się dokładnie czytać, bo ja o ofensywnych zadaniach Cambiasso nic nie napisałem, widocznie źle coś odczytałeś, więc zanim zaczniesz kogoś posądzać o pisanie głupot przeczytaj po raz drugi to co napisał, pozwoli to uniknąć nieporozumień. Poza tym kilka meczy Interu to ja jednak widziałem, a że nie patrzyłem na nie przez czarno-niebieske okulary moja ocena jest taka jaka jest. Co do Mihajlovica to Twój kolega z forum napisał, że nie zdobyliście scudetto bo obrona była słaba, czy mam teraz rozumieć, że obrona była słaba za wyjatkiem Mihajlovica, bo nie wiem jak mam interpretować Twoje słowa. To, że nawbijał Wam dwie czy trzy bramki z wolnych nie znaczy odrazu, że jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu.Ljarro pisze:Mi sie nie chce na to odpisywać, powiem tylko, ze widac Xeneize ze nie ogladasz meczy Interu bo piszesz po prostu głupoty. Choćby ta sprawa z "łamagą Mihajloviciem" czy z "ofensywnymi zadaniami" Cambiasso. Przejrzyj kilka (naście) meczy Interu z tego sezonu i może zobaczysz jaką głupote palnąłeś.
Tutaj niestety nie trafiłeś, bo chyba mogę się zaliczyć do niewielu kibiców Interu którzy BARDZO krytykowali i krytykują grę naszego zespołu.przez czarno-niebieske okulary moja ocena jest taka jaka jest
Jego zdanie nie jest moim zdaniem. Mihajlovic zawalił może jeden czy dwa mecze na początku sezonu, potem grał dobrze. Na pewno nie można na niego zrzucać całej winy. Bardzo dużo goli traciliśmy po dośrodkowaniach, czyli boczni obrońcy i pomocnicy zawalali a nie środkowi.Co do Mihajlovica to Twój kolega z forum napisał
XENEIZE pisze:Takie ustawienie Recoby nie oznaczałoby absolutnie tego, iż miałby się zająć organizacją gry, to robiłby Veron, a Recoba wyręczałby go z tych ofensywnych zadań
zrozum, ze w ustawieniu ktore podales, chociaz jest korzystne dla Verona czy Solariego, nie ma miejsca dla Recoby czy Stankovicia. ten pierwszy jest napastnikiem - i chociaz wielu tego by chcialo - za cholere nie pasuje do diamentu w 4-5-1XENEIZE pisze:Owszem, ale to nie znaczy, że ma to robić bez głowy, bo jeżeli ustawia zawodników według własnego widzi mi się, zupełnie nie zwracając uwagi na ich indywidualne cechy to raczej nie świadczy to o nim najlepiej.
tu bym polemizowal.XENEIZE pisze:oraz mecze z Milanem w CL, w których pomiędzy oboma teamami widoczna była różnica klasy.
ale gdy na wiosne wyeliminowano te bledy z obrony, Inter zdobyl wiecej punktow niz Milan i Juve. czym to wytlumaczysz?XENEIZE pisze:Ta ogromna strata w lidze do Milanu i Juve to nie przypadek i na pewno nie efekt postępów w grze Interu, to efekt licznych błędów, które zostały popełnione i to nie tylko w obronie.
o jakim silnym naporze mowisz?XENEIZE pisze:Każda nawet najlepsza obrona gubi się pod silnym naporem, a popełniane przez nią błędy często są efektem wcześniejszych błędów popełnianych przez zawodników innych formacji, zwłaszcza drugiej linii.
Inter na poczatku tracil sporo bramek ze stalych fragmentow gry, to prawda.XENEIZE pisze:Weźmy choćby takie stałe fragmenty, po których zdobywa się sporo goli, przecież nie biorą się one z powietrza.
moja odpowiedz masz wyzej.XENEIZE pisze:Rewelacyjny? Raczysz żartować. Inter już po kilkunastu kolejkach praktycznie stracił szanse na tytuł, a w CL z tą swoją grą ani przez chwilę poważnie nie zagroził Milanowi.
XENEIZE pisze:Dawno Interu nie dzieliła taka przepaść od Juventusu i Milanu.
zalezy jakie sa zalozenia przedsezonowe. w zeszlym roku nikt glosno o scudetto nie mowil - to bylo jasne, ze Mancini nie zdazy zrobic z garstki pilkarzy druzyny. zreszta popatrz na Ancelottiego - pierwszy sezon - ledwo 4 miejsce, ale nikt nie krzyczal, ze trener stosuje zla (bo niestandardowa) taktyke. efekt - rok pozniej zwyciestwo w CLXENEIZE pisze:Inter to nie jakieś tam Livorno, które miałoby się zadowalać lepszą grą. Najważniejsze są wyniki, nie po to przecież Moratti wydaje krocie, aby podniecać się potem lepszą grą i jakimś tam trzecim miejscem. Trzecie miejsce to może być sukces dla Udinese, Sampdorii czy innych, ale nie dla Interu!!! Bez jaj. Inter w każdym roku zobligowany jest do walki o najwyższe cele i każdy rok bez tych sukcesów jest po prostu porażką i tyle.
no i co z tego.XENEIZE pisze:Gdyby nie jeden Wasz to nie byłoby Was nawet w pucharach.klsmkr pisze:gdyby nie pewna dwojka pilkarzy tamtego klubu, to my bylibysmy gora.
z kim nie wygra? z Blasim? z Perotta? z Seedorfem? to duet Veron - Cambiasso byl najlepszy ze srodkow pomocy w mijajacym sezonie. i nie sa to tylko slowa kibicow Interu - nawet Milanisci to przyznaja. a la Gazzetta dello Sport uznala Verona za najlepszego pomocnika ligi, Cambiasso byl w pierwszej dziesiatce. czego chciec od nich wiecej?XENEIZE pisze:Veron jest bardzo dobrym piłkarzem, może poprowadzić Inter do scudetto, ale trzeba mu to umożliwić. Sam z Cambiasso nie wygra rywalizacji w środku pola z innymi topowymi drużynami, gdzie za rywali będzie miał największe gwiazdy.
zaklad?XENEIZE pisze:Owszem na trzecie miejsce w lidze to wystarcza, ale Veron w środku z Cambiasso nie zawojują ani Serie A ani CL, to niemożliwe.
o zaczynasz lapac!XENEIZE pisze:Szybko się okaże który z nas się myli. Sprowadziliście Solariego, sprowadzicie pewnie jakiś obrońców (mam nadzieję, że Samuela) i wtedy się okaże co wniosą te transfery. Moim zdaniem wniosą niewiele. Owszem może ulec poprawie gra zespołu na poszczególnych pozycjach
ta 'lamaga' ma za soba lepszy sezon niz nasz etatowy obronca Materazzi. zreszta poczytaj sobie wypowiedzi o Mihajloviciu na forum. rok temu same wrzuty - o dziwo teraz nikt nie mial nic przeciwko przedluzeniu z nim kontraktu.XENEIZE pisze:Nie każdy też sprowadziłby do drużyny taką łamagę jakim jest jego koleżka Michajlovic
tu sie zgodze.XENEIZE pisze:a w dodatku pozwoliłby mu grać, nie każdy też wystawiałby razem w ataku Vieriego z Adriano i nie każdy ustawiałby Verona na prawej pomocy.
ja pierdziele.XENEIZE pisze:Manciniemu za dobrą grę i wyniki należeć się będą niewątpliwie pochwały, nie mniej jednak nie widzę absolutnie żadnego powodu aby nie wytykać jego błędów kiedy tych wyników brak, a gra wygląda nijak.
XENEIZE pisze:Na dzień dzisiejszy wygląda to tak, że Mancini to kolejny trener, który nic nie osiągnie w Interze, czy to Wam się podoba czy nie.
tak. bo granie kolejny sezon z Materazzim i Favallim w pierwszym skladzie nie wydaje mi sie byc dobrym pomyslem.XENEIZE pisze:To nie brak dobrych, klasowych zawodników jest problemem Interu! Inter ma w kadrze naprawdę dobrych piłkarzy, z którymi może pokusić się o najwyższe laury, ale trzeba ich tylko i aż odpowiednio ustawić, a jedynym pomysłem Mancinego zdają się być kolejne nowe zakupy, to ma być trener?
wiesz kto byl playmakerem w Interze przed Veronem? nie wiesz? bo ja tez nie wiem. NIE MIELISMY zawodnika, ktory moglby pokierowac gra. tak samo jak nie mielismy lewego obroncy, ani solidnego defensywnego pomocnika. i KAZDY trener, ktory przyszedlby do Interu, przeprowadzilby takie transfery.XENEIZE pisze:Byle debil potrafi przyjść do klubu, walnąć, że gra systemem takim to a takim, w związku z czym potrzebuje 5 nowych piłkarzy takich to a takich.
juz nie mam sily odpowiadac Ci na to...XENEIZE pisze:Teraz wzmacniacie obronę i skrzydła, to ja się zapytam co będziecie wzmacniać za rok? Co roku przecież coś wzmacniacie i nic, w koło Macieju.
Ljarro pisze:jeżeli chcesz zabierać Veronowi jego ofensywne zadania to jest jakieś nieporozumienie. Przecież on każdą akcje zagrywa z defensywy, nie gra tak jak Kaka, który jest często trzecim napastnikiem w Milanie. Przyjrzyj się jak gra...
No chyba nie do końca, boczni zawalali bo dopuszczali do tych dośrodkowań, zgadza się, ale z drugiej strony ktoś tam kogoś na środku nie upilnował skoro po tych dośrodkowaniach padały gole. Winę za utratę goli ponosi cały zespół, bo jak to się mówi pierwszą linią obrony jest atak i to od niego powinna się właśnie zaczynać obrona. Sęk w tym, że przy stratach goli widzi się jedynie te błędy, które popełniają obrońcy czy bramkarze, a nie zauważa się tego co pośrednio przyczyniło się do utraty gola, czyli zupełnie niepotrzebne faule czy straty piłek przez zawodników ataku czy drugiej linii.Ljarro pisze:Bardzo dużo goli traciliśmy po dośrodkowaniach, czyli boczni obrońcy i pomocnicy zawalali a nie środkowi.
Pod koniec sezonu wszystko było już pozamiatane, więc meczów Interu siłą rzeczy nie oglądałem. Pewnie gra wyglądała lepiej, skoro tak piszesz, z tym, że skąd możesz mieć pewność, że nie mogłaby wyglądać jeszcze lepiej niż to wyglądało pod koniec sezonu. Czy ta gra była szczytem możliwości Interu? Może z innym ustawieniem ta gra wyglądałaby tak cały sezon? Oczywiście są to tylko spekulacje, ale patrząc na swoją propozycję uważam, że istnieją przesłanki aby tak myśleć. Jeżeli Inter ugra coś w nadchodzącym sezonie na pewno wrócę na to forum i do tej rozmowy oraz przyznam się do tego, że nie miałem racji, zresztą zrobię to bardzo chętnie, póki co jednak pozostanę przy swoim zdaniu, mimo, że jak czytam wypisuję same głupoty.Ljarro pisze:Co do Verona i Cambiasso w środku - zauważ że pod koniec sezonu Mancini miał już do dyspozycji Kily Gonzaleza i wystawiał wtedy dwóch skrzydłowych i Cambiasso i Verona w środku i wtedy właśnie szło nam najlepiej.
klsmkr pisze:mam wrazenie, ze nasza dalsza dyskusja jest bezcelowa, bo i tak poruszamy sie w sferze czysto teoretycznej a jak bedzie naprawdze przekonamy sie podczas rozgrywek. ja bylbym za jej zakonczeniem, i tak drugiego tak dlugiego posta juz chyba nie wysmaze
wyniki przyszły w drugiej części sezony, kiedy to zdobylismy najwięcej pktów w lidze i oprócz tego zdobyliśmy Puchar Włoch grając naprawdę bardzo ładny futbol.nie mniej jednak nie widzę absolutnie żadnego powodu aby nie wytykać jego błędów kiedy tych wyników brak, a gra wygląda nijak.
Myślę, że nasza środkowa pomoc dzięki panu Manciniemu rozumie się znakomicie, a mianowicie: Cambiasso lub C. Zanetti grają jako typowy Defensywny pomocnik - ich głównym zadaniem jest gra w destrukcji, a oprócz tego odpowiedzialni są za rozgrywanie piłki na naszej połowie. A natomiast Veron to taki mózg zespołu - 1/2 akcji jest wyprowadzana przez niego. Veron ma wspaniałe podania i to właśnie dlatego drużyna jest ustawiona pod niego. typowa akcja Interu to właśnie podanie do Verona, a ten zazwyczaj albo długim, prostopadłym podaniem uruchamia np. Martinsa, albo decyduje się na grę na skrzydłowego, lub też powolny atak pozycyjny. niewidziałeś meczy Interu, nie widziałeś jego gry, a mimo to krytykujesz Manciniego. W pierwszej połowie sezonu gralismy ładnie, ale popełnialiśmy duzo błędów - to było spowodowane tylko i wyłącznie słabym zgraniem. Natomiast druga połowa sezonu to juz zupełnie inna gra, niemal bezbłędna - za przykład mozna przytoczyc naszą serie meczy bez straconego gola pod koniec sezonu.Popatrz sobie jakich macie zawodników, co każdy z nich lubi grać, gdzie się najlepiej czuje i wtedy spróbuj wymyślić system w oparciu o który miałaby się układać gra zespołu.
Jak rozumiem gdy skrytykuję jakiegoś piłkarza to mi odpiszesz, że sam bym lepiej nie zagrał.orzeu pisze:Jednym słowem panie Xeneize jak jest pan taki przemądrzały to czemu pan sam nie zostanie trenerem ?? założe się, że wytykać błędy to potrafisz, ale jakbyś już miał coś zrobić to by nic z tego nie wyszło.
Naprawdę nie chce mi się już na ten temat pisać, bo po co? Przecież to Wy macie patent na nieomylność, przynajmniej do czasu rozpoczęcia rozgrywek. Ja Wam szczerze z tym "najlepszym" środkiem życzę powodzenia, a już niedługo się okaże do jakich to sukcesów doprowadzi Inter ten "najlepszy środek".orzeu pisze:A oprócz tego to piszesz głupoty - Cambiasso z Veronem nie zawojują Serie A ?? KLSMKR już odpowiedział jaki mieliśmy srodek w poprzednim sezonie - NAJLEPSZY W LIDZE !!!
Podstawą do krytyki są przede wszystkim wyniki, to nie łyżwiarstwo figurowe, tu się punktów za styl nie przyznaje. Oczywiście dobra gra jest czymś jak najbardziej pozytywnym i z tego również należy się cieszyć, ale trenera rozlicza się z wyników i co do tego chyba nie ma wątpliwości.orzeu pisze:niewidziałeś meczy Interu, nie widziałeś jego gry, a mimo to krytykujesz Manciniego.
jakos w tym roku ten srodek dawal sobie rade z Valencia, Juventusem czy Porto.XENEIZE pisze:Naprawdę nie chce mi się już na ten temat pisać, bo po co? Przecież to Wy macie patent na nieomylność, przynajmniej do czasu rozpoczęcia rozgrywek. Ja Wam szczerze z tym "najlepszym" środkiem życzę powodzenia, a już niedługo się okaże do jakich to sukcesów doprowadzi Inter ten "najlepszy środek".
w pierwszym sezonie pracy zdobyl Puchar Wloch, zajal 3 miejsce w lidze, doszedl do cwiercfinalu CL. i przegral tylko 2 mecze w lidze. to po pierwsze. po drugie, to Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego co sie dzialo w Interze przed Mancinim. a przypomnij sobie chociaz CL, gdzie Inter odpadl z Lokomotivem i wyobraz sobie jak wygladala gra naszej druzyny. ponadto Mancio musial przestawic druzyne z 3-4-3 na 4-4-2. do tego wszystkiego praktycznie nie dostal kasy na transfery. i ja jego cenie wyzej niz chociazby Mourinho, ktory co prawda zdobyl mistrza, ale majac do dyspozycji praktycznie gotowa druzyne i mnostwo kasy na transfery.XENEIZE pisze:Podstawą do krytyki są przede wszystkim wyniki, to nie łyżwiarstwo figurowe, tu się punktów za styl nie przyznaje. Oczywiście dobra gra jest czymś jak najbardziej pozytywnym i z tego również należy się cieszyć, ale trenera rozlicza się z wyników i co do tego chyba nie ma wątpliwości.