Inter 2014/2015
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 18 lut 2012, 10:15
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Inter 2014/2015
TS pokazało swoje spekulacje na temat składu Interu na sezon 2015/16
Lekko mało realistyczny. Te transfery potrzebowalibyśmy około 100 mln euro, może trochę więcej.
Lekko mało realistyczny. Te transfery potrzebowalibyśmy około 100 mln euro, może trochę więcej.
-
- Posty: 1143
- Rejestracja: 13 wrz 2005, 08:22
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Inter 2014/2015
W pierwszej kolejności to trzeba dograć obecny sezon z tym co mamy. Wyłuskać jakoś te europejskie puchary i wtedy myśleć o potencjalnych wzmocnieniach. Mancini wie jakie elementy tej układanki nie pasują do obrazu i efektywnej gry.
-
- Posty: 945
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Inter 2014/2015
wstydziłbyś się,coś takiego wrzucaćMichellaga pisze:TS pokazało swoje spekulacje na temat składu Interu na sezon 2015/16
Lekko mało realistyczny. Te transfery potrzebowalibyśmy około 100 mln euro, może trochę więcej.
-
- Posty: 1499
- Rejestracja: 10 wrz 2006, 11:52
- Kontakt:
Re: Inter 2014/2015
A gdzie Kapitan Babol?Michellaga pisze:TS pokazało swoje spekulacje na temat składu Interu na sezon 2015/16
Lekko mało realistyczny. Te transfery potrzebowalibyśmy około 100 mln euro, może trochę więcej.
100mln? Dybałę, Darmiana i Toure za 50-60 mogłoby się udać wyciągnąć. Dybały nie chcę w Mediolanie, za bardzo cwaniakował w ostatnim meczu z Interem. Z ławką TS pojechało: Perin, Kolarov, Schar, Schmelzer, Dragovic, Boateng, Dzeko . W ogóle co to za pomysł aby w klubie mieć Handanovicia, Perina i Bardiego?
-
- Posty: 1468
- Rejestracja: 4 lis 2009, 21:31
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Inter 2014/2015
Dżeko, Boateng, Dragović, Kolarov, Perin i Bardi na ławce, na pewno by im to pasowało. Po prostu TuttoSport.
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Inter 2014/2015
Wolfsburg - Inter 3-1
Inter - Cesena 1-1
Inter - Wolfsburg ?
Sampdoria - Inter ?
Najprawdopodobniej te 4 mecze zadecydują o braku europejskich pucharów w przyszłym sezonie. Mniej więcej 10 dni.
Inter - Cesena 1-1
Inter - Wolfsburg ?
Sampdoria - Inter ?
Najprawdopodobniej te 4 mecze zadecydują o braku europejskich pucharów w przyszłym sezonie. Mniej więcej 10 dni.
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Inter 2014/2015
Dzisiaj w radio słyszałem, że od przyszłego sezonu UEFA przeznaczy więcej pieniędzy na LE. Fajne info dzień po pozbawieniu się realnych szans na puchary w przyszłym sezonie.
-
- Posty: 357
- Rejestracja: 6 lut 2011, 11:15
- Lokalizacja: Lubań/Wrocław
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Inter 2014/2015
Thohir przed sezonem pewnie nawet nie brał pod uwagę możliwości, że nie zakwalifikujemy się do żadnych pucharów. Miała być walka o top 3, a tu nie potrafimy pokonać Ceseny czy Parmy u siebie podczas gdy musimy to zrobić by zachować szansę na LE. Ręce same się załamują. Do tego dochodzi styl gry, który pięknie już określono: useless with the ball.
Zawodnikom udało się zirytować cały zarząd stąd całkiem słusznie ucięto świąteczną labę. Dla tych paralityków zajęcie miejsca premiowanego udziałem w LE w tej słabej lidze to misja niemożliwa. Patrząc wszystkie wyniki z tego sezonu można dojść do wniosku, że jesteśmy w trakcie ciągłego kryzysu. Środek tabeli to miejsce w którym spędziliśmy w tym sezonie najwięcej czasu. Miejsca 8 do 10 - to mówi samo za siebie. Jedno co udało się przełamać i jest to jedyna dobra wiadomość to seria 3 wygranych ligowych meczy. Od tej pory jesteśmy bez wygranej. To już chyba półtorej miesiąca.
Jak na razie martwi też dyspozycja nowych nabytków. Oprócz Santona wszyscy grają poniżej oczekiwań.
Ogólnie to sytuacja kadrowa i taktyczna budzi spore obawy. Cały sezon nic nie wypracowano, nie postawiono żadnych fundamentów. W lecie praktycznie wszystko musimy zacząć budować od zera
Co dalej? Drużyna ponoć musi pokonać w następnej kolejce Veronę na wyjeździe. Już to widzę.
Bardzo ciekaw jestem naszej dyspozycji w derbach z Milanem. Jeśli po 38 kolejkach będziemy pod naszymi sąsiadami to będzie piękne przyklepanie tej kompromitacji.
Zawodnikom udało się zirytować cały zarząd stąd całkiem słusznie ucięto świąteczną labę. Dla tych paralityków zajęcie miejsca premiowanego udziałem w LE w tej słabej lidze to misja niemożliwa. Patrząc wszystkie wyniki z tego sezonu można dojść do wniosku, że jesteśmy w trakcie ciągłego kryzysu. Środek tabeli to miejsce w którym spędziliśmy w tym sezonie najwięcej czasu. Miejsca 8 do 10 - to mówi samo za siebie. Jedno co udało się przełamać i jest to jedyna dobra wiadomość to seria 3 wygranych ligowych meczy. Od tej pory jesteśmy bez wygranej. To już chyba półtorej miesiąca.
Jak na razie martwi też dyspozycja nowych nabytków. Oprócz Santona wszyscy grają poniżej oczekiwań.
Ogólnie to sytuacja kadrowa i taktyczna budzi spore obawy. Cały sezon nic nie wypracowano, nie postawiono żadnych fundamentów. W lecie praktycznie wszystko musimy zacząć budować od zera
Co dalej? Drużyna ponoć musi pokonać w następnej kolejce Veronę na wyjeździe. Już to widzę.
Bardzo ciekaw jestem naszej dyspozycji w derbach z Milanem. Jeśli po 38 kolejkach będziemy pod naszymi sąsiadami to będzie piękne przyklepanie tej kompromitacji.
-
- Posty: 357
- Rejestracja: 6 lut 2011, 11:15
- Lokalizacja: Lubań/Wrocław
Re: Inter 2014/2015
Ja już się nawet nie denerwuje. Osobiście liczę na Manciniego i nie wiem czemu, ale pierwszy raz od 5 lat mam wiarę w kogoś na ławce trenerskiej. Irytuje mnie trochę taktyka i zmianami, a raczej ich brakiem, ale wierzę, że latem ogarnie choć trochę to bagno. Podoba mi się coraz ostrzejsze podejście zarządu do tych amatorów. Jeśli nie będą się wahać to latem mogą wyczyścić skład ze szrotu może nie całkowicie, ale w dużym stopniu. Co do transferów to osobiście jak zawsze nie nastawiam się na wiele, ale coraz więcej plotek i wywiadów gdzie Mancini otwarcie mówi kogo chce sprowadzić. Więc liczę na miłe niespodzianki jak ta zimowa w postaci Shaqa.
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Inter 2014/2015
Jest osiągnięcie.
Ponoć odkąd za zwycięstwo są przyznawane 3 punkty, Inter nigdy po 29. kolejkach nie miał mniej niż 40 punktów.
Do teraz - 38pkt.
Ponoć odkąd za zwycięstwo są przyznawane 3 punkty, Inter nigdy po 29. kolejkach nie miał mniej niż 40 punktów.
Do teraz - 38pkt.
-
- Posty: 1387
- Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: Inter 2014/2015
A przed nami mecze z Milanem, Romą, Lazio i Juve.miniu86 pisze:Jest osiągnięcie.
Ponoć odkąd za zwycięstwo są przyznawane 3 punkty, Inter nigdy po 29. kolejkach nie miał mniej niż 40 punktów.
Do teraz - 38pkt.
-
- Posty: 1468
- Rejestracja: 4 lis 2009, 21:31
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Inter 2014/2015
Dobrze, że nadal potrafimy bić rekordy.
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Inter 2014/2015
Mamy 41. punktów.
W najgorszym ostatnio sezonie z wyśmiewanymi(słusznie) Ranierim i Stramaccionim Inter miał 54.
Do końca sezonu mamy: Milan D, Roma D, Udinese W, Chievo D, Lazio W, Juve D, Genoa W, Empoli D.
W najgorszym ostatnio sezonie z wyśmiewanymi(słusznie) Ranierim i Stramaccionim Inter miał 54.
Do końca sezonu mamy: Milan D, Roma D, Udinese W, Chievo D, Lazio W, Juve D, Genoa W, Empoli D.
-
- Posty: 376
- Rejestracja: 22 paź 2011, 16:39
Re: Inter 2014/2015
nieźle, trzeba wygrać 4 mecze i 1 zremisować żeby wyrównać to osiągnięcie xD zakładając że na 99% nie zdobędziemy kompletu punktów z Empoli i Chievo (bo ze słabeuszami dajemy dupy), nasze szanse na uzyskanie chociaż 50pkt wyglądają marnie.
co do Serie A, to w poprzednim sezonie na koniec druga Roma miała 85pkt a trzecie Napoli 78... teraz na osiem kolejek przed końcem sytuacja wygląda tak: Lazio 58, Roma 57... W tej żałosnej, coraz gorszej lidze nie trzeba dużo żeby zagrać w kwalifikacjach do LM. No ale jak się ma piłkarzy na poziomie Genoi no to wiadomo że LE to szczyt marzeń.
co do Serie A, to w poprzednim sezonie na koniec druga Roma miała 85pkt a trzecie Napoli 78... teraz na osiem kolejek przed końcem sytuacja wygląda tak: Lazio 58, Roma 57... W tej żałosnej, coraz gorszej lidze nie trzeba dużo żeby zagrać w kwalifikacjach do LM. No ale jak się ma piłkarzy na poziomie Genoi no to wiadomo że LE to szczyt marzeń.
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Inter 2014/2015
Jako, że graliśmy z Milanem, a w sobotę podejmujemy Romę myślę, że warto przypomnieć:
Fiorentina - Inter 3-0
Inter - Napoli 2-2
Milan - Inter 1-1
Roma - Inter 4-2
Inter - Lazio 2-2
Juventus - Inter 1-1
Napoli - Inter 1-0 puchar Włoch
Inter - Fiorentina 0-1
Napoli - Inter 2-2
Inter - Milan 0-0
W tym sezonie Inter nie wygrał ani jednego meczu o większym prestiżu.
Bilans 0-6-4.
Przydałoby się dać kibicom coś na osłodę tej 38. kolejkowej żenady. Może chociaż z cieniującą Romą się uda. Nie wygraliśmy z nimi meczu od dobrych paru lat.
Z innych ciekawostek to nasi zawodnicy zauważyli, że z meczu na mecz gramy coraz lepiej. Tak w ogóle to za nami 31. kolejka.
Fiorentina - Inter 3-0
Inter - Napoli 2-2
Milan - Inter 1-1
Roma - Inter 4-2
Inter - Lazio 2-2
Juventus - Inter 1-1
Napoli - Inter 1-0 puchar Włoch
Inter - Fiorentina 0-1
Napoli - Inter 2-2
Inter - Milan 0-0
W tym sezonie Inter nie wygrał ani jednego meczu o większym prestiżu.
Bilans 0-6-4.
Przydałoby się dać kibicom coś na osłodę tej 38. kolejkowej żenady. Może chociaż z cieniującą Romą się uda. Nie wygraliśmy z nimi meczu od dobrych paru lat.
Z innych ciekawostek to nasi zawodnicy zauważyli, że z meczu na mecz gramy coraz lepiej. Tak w ogóle to za nami 31. kolejka.
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Inter 2014/2015
Przedziwny mecz z Udinese. Inter grał najlepiej jak na boisku było po 11 zawodników, później oglądaliśmy kabaret.
Ironią losu jest, że gdy już oficjalnie się mówi o odejściu latem Podolskiego, ten daje nam praktycznie drugie zwycięstwo z rzędu.
Kolejna ciekawa rzecz, że wystarczyły właśnie te 2 zwycięstwa i Inter praktycznie dogonił zespoły z miejsc premiowanych grą w LE. To pokazuje jak niewiele wystarczyło zrobić by bić się w tym sezonie o top 3. Przypominają się np remisy z Ceseną i Parmą u siebie.
Ironią losu jest, że gdy już oficjalnie się mówi o odejściu latem Podolskiego, ten daje nam praktycznie drugie zwycięstwo z rzędu.
Kolejna ciekawa rzecz, że wystarczyły właśnie te 2 zwycięstwa i Inter praktycznie dogonił zespoły z miejsc premiowanych grą w LE. To pokazuje jak niewiele wystarczyło zrobić by bić się w tym sezonie o top 3. Przypominają się np remisy z Ceseną i Parmą u siebie.
-
- Posty: 1255
- Rejestracja: 9 sie 2011, 21:45
Re: Inter 2014/2015
Faktycznie, sledzac wloska lige trudno sie nudzic, bo poza Juventusem mamy w niej wspanialy...burdel. Inter juz wital sie z gaska, a skonczyl jak zawsze. Roma miala cisnac, a tu zonk! Skreslone Napoli odzyskalo sily itd...
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Inter 2014/2015
Mancini przed spotkaniem: To będzie kluczowy mecz.
Inter - Chievo 0-0.
Taki obecnie mamy Inter. Środek tabeli praktycznie cały sezon.
Za tydzień wyjazd z Lazio, które celuje w 2. miejsce. Jedno jest na 100% pewne - nie wygramy tego meczu.
Inter - Chievo 0-0.
Taki obecnie mamy Inter. Środek tabeli praktycznie cały sezon.
Za tydzień wyjazd z Lazio, które celuje w 2. miejsce. Jedno jest na 100% pewne - nie wygramy tego meczu.
-
- Posty: 623
- Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27
Re: Inter 2014/2015
A mi się z kolei wydaje, że paradoksalnie mamy większe szanse na wygraną z Lazio czy Juve niż Chievo. Na mocniejsze, bądź te bardziej markowe potrafimy się bardziej spiąć. Przykład wygrana z Romą, remis z Milanem co prawda, ale tam niewiele zabrakło (niepodyktowany karny, niepotrzebny faul Palacio), a takie Chievo zamuruje bramkę i już nie możemy się odnaleźć. Lazio bramki nie zamuruje, więc myślę, że co najmniej remis na wyjeździe, nie będac gorszym na boisku jest w naszym zasięgu.
-
- Posty: 1514
- Rejestracja: 30 kwie 2005, 17:28
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Inter 2014/2015
Raczej słaba teza. Z czołówki wygraliśmy tylko jeden mecz z Romą, a po drugie Milanu do "mocniejszych" bym nie zaliczył, a i tak z nimi nie wygraliśmy mimo iż leje ich ostatnio praktycznie każdy.maverik pisze:A mi się z kolei wydaje, że paradoksalnie mamy większe szanse na wygraną z Lazio czy Juve niż Chievo. Na mocniejsze, bądź te bardziej markowe potrafimy się bardziej spiąć. Przykład wygrana z Romą, remis z Milanem co prawda, ale tam niewiele zabrakło (niepodyktowany karny, niepotrzebny faul Palacio), a takie Chievo zamuruje bramkę i już nie możemy się odnaleźć. Lazio bramki nie zamuruje, więc myślę, że co najmniej remis na wyjeździe, nie będac gorszym na boisku jest w naszym zasięgu.
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Inter 2014/2015
Spróbujmy coś podsumować.
Może najpierw liczby z tego sezonu w zestawieniu z dwoma ostatnimi sezonami:
Mazzari&Mancini: 38 14-13-11 59-48 +11 55pkt
Mazzari : 38 15-15-8 62-39 +23 60pkt
Ranieri&Stamaccioni: 38 16-6-16 55-57 -2 54pkt
Można to chyba nazwać stagnacją na średnim poziomie.
Za Mazzariego w lidze:
11 4-4-4 17-14 16pkt; średnia pkt na mecz - 1,45
Mancini:
27 10-9-7 42-34 39pkt; średnia pkt na mecz - 1,44
Czy przyjście Manciniego coś zmieniło?
- teoretycznie łatwiej o transfery
- utrzymujemy się dłużej przy piłce
- tworzymy więcej okazji
Reszta raczej bez zmian. Możliwe, że pod okiem Mancio młodzi się lepiej rozwijają.
Jeżeli miałby opisać ten sezon jednym słowem, w szczególności biorąc pod uwagę okres gry za RM, byłoby to słowo: NIEUDOLNOŚĆ.
Dlatego, że często były chęci i okazje, ale zawsze czegoś brakowało. Jak nie marnowaliśmy stuprocentowych okazji to w durnowaty sposób przegrywaliśmy mecze w końcówkach spotkań. Do tego brak awansu do europejskich pucharów w tej lidze to nie lada wyczyn.
Kilka rodzynków z tego sezonu:
Inter - Cagliari 1-4
Inter - Hellas 2-2
Inter - Udinese 1-2
Inter - Torino 0-1
Inter - Cesena 1-1
Inter -Parma 1-1
Inter - Chievo 0-0
Inter - Juventus B 1-2
Co więcej. Na plus trzeba zaliczyć postępy młodzieży i obok tytułu dla Icardiego to chyba jedyny pożytek z tego sezonu.
To tyle. Teraz wszystko zależy od Thohira i Ausillo.
Może najpierw liczby z tego sezonu w zestawieniu z dwoma ostatnimi sezonami:
Mazzari&Mancini: 38 14-13-11 59-48 +11 55pkt
Mazzari : 38 15-15-8 62-39 +23 60pkt
Ranieri&Stamaccioni: 38 16-6-16 55-57 -2 54pkt
Można to chyba nazwać stagnacją na średnim poziomie.
Za Mazzariego w lidze:
11 4-4-4 17-14 16pkt; średnia pkt na mecz - 1,45
Mancini:
27 10-9-7 42-34 39pkt; średnia pkt na mecz - 1,44
Czy przyjście Manciniego coś zmieniło?
- teoretycznie łatwiej o transfery
- utrzymujemy się dłużej przy piłce
- tworzymy więcej okazji
Reszta raczej bez zmian. Możliwe, że pod okiem Mancio młodzi się lepiej rozwijają.
Jeżeli miałby opisać ten sezon jednym słowem, w szczególności biorąc pod uwagę okres gry za RM, byłoby to słowo: NIEUDOLNOŚĆ.
Dlatego, że często były chęci i okazje, ale zawsze czegoś brakowało. Jak nie marnowaliśmy stuprocentowych okazji to w durnowaty sposób przegrywaliśmy mecze w końcówkach spotkań. Do tego brak awansu do europejskich pucharów w tej lidze to nie lada wyczyn.
Kilka rodzynków z tego sezonu:
Inter - Cagliari 1-4
Inter - Hellas 2-2
Inter - Udinese 1-2
Inter - Torino 0-1
Inter - Cesena 1-1
Inter -Parma 1-1
Inter - Chievo 0-0
Inter - Juventus B 1-2
Co więcej. Na plus trzeba zaliczyć postępy młodzieży i obok tytułu dla Icardiego to chyba jedyny pożytek z tego sezonu.
To tyle. Teraz wszystko zależy od Thohira i Ausillo.
-
- Posty: 591
- Rejestracja: 19 sty 2010, 19:15
Re: Inter 2014/2015
Widać ile meczy z ogórami zawaliliśmy. Gdybyśmy chodź połowę z tych meczy wygrali mielibyśmy pewną LE.
-
- Posty: 1387
- Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: Inter 2014/2015
Wystarczyło raz wygrać z ostatnią Parmą, ale tego już nie zmienimy.Dzyl pisze:Widać ile meczy z ogórami zawaliliśmy. Gdybyśmy chodź połowę z tych meczy wygrali mielibyśmy pewną LE.
To prawda, że patrząc statystycznie na bilans Mazzarriego i Manciniego wydaje się, że nic się nie zmieniło.
Różnica jest jednak taka, że za Mazzarriego (pomijając festyn z Sassuolo) punkty zdobywaliśmy dowożąc je na niezłym farcie, a porażki były kompromitujące (Cagliari, Fiorentina, Parma). Za Mancio za każdym razem byliśmy w meczach stroną dominującą, łapaliśmy spotkanie za jaja tylko po to, żeby w jakichś dziwacznych okolicznościach tracić punkty (Udinese, Milan, Juventus, Cesena, Genoa). Jakieś fatum zawisło nad nami od przyjścia Roberto, bo mimo wyraźnej poprawy stylu nie poprawiły się wyniki. Uważam, że nie trzeba nam strasznie wiele do osiągnięcia przyzwoitości - 2 stoperów, defensywny pomocnik,skrzydłowy i bramkarz(?) - czyli 4-5 wzmocnień. Przecież nie jest to liczba na miarę rewolucji.
Nic lepiej nie podsumowuje tego sezonu niż słowa Mancio: "Sami sobie zaszkodziliśmy".
-
- Posty: 377
- Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:04
- Kontakt:
Re: Inter 2014/2015
Jak łatwo policzyć w powyższy meczach straciliśmy frajersko 20 pkt.Przeważnie po durnych, katastrofalnych błędach naszej obrony. Tego nie tłumaczy nawet zmiana trenera. Mieliśmy obowiązek to wygrać bo były to zespoły albo walczące o utrzymanie, przecietne lub w przebudowie. Z Juventusem tez był obowiązek wygrać. Po pierwsze grali 2 składem, po drugie wygrana dawała nam grę w LE a po trzecie to Juventus. Gdybyśmy dopisali te 20pkt to bylibyśmy vice mistrzem.miniu86 pisze:
Kilka rodzynków z tego sezonu:
Inter - Cagliari 1-4
Inter - Hellas 2-2
Inter - Udinese 1-2
Inter - Torino 0-1
Inter - Cesena 1-1
Inter -Parma 1-1
Inter - Chievo 0-0
Inter - Juventus B 1-2
.
-
- Posty: 1255
- Rejestracja: 9 sie 2011, 21:45
Re: Inter 2014/2015
No bylibysmy vicemistrzem przy zalozeniu, ze Roma i Napoli dalej by tak frajerzyli. Mysle, ze wiecej do tego nie dojdzie.
-
- Posty: 3346
- Rejestracja: 16 sty 2004, 23:01
- Lokalizacja: Loża Szyderców
- Kontakt:
Re: Inter 2014/2015
Oficjalny koniec sezonu 2014/2015, chociaż dla nas tak naprawdę ten sezon skończył się szybciej niż się zaczął. Czas na podsumowanie tego jakże dziwnego, katastrofalnego sezonu.
Mieliśmy dwóch trenerów, jeden był żelbetonowym klocem, drugi... miał być wielką nadzieją... MIAŁ BYĆ... i na tym wolałbym skończyć ocenę Roberto Manciniego, tylko i wyłącznie przez wzgląd na jego przeszłość u nas.
Największym plusem sezonu to 22 gole strzelone przez Mauro Icardego. Szczerze nie spodziewałem się po nim takiego wyniku. Dużym plusem jest też odkrycie talentu Gnoukari'ego... szkoda tylko, że na kilku meczach się skończyło, chłopak po prostu był za dobry i Mancini nie chciał wpędzać reszty naszych pomocniczków w kompleksy
Największym niewypałem sezonu to wręczenie opaski kapitana Ranocchi. O ile przez długie dziesięciolecia mieliśmy naprawdę niesamowitych kapitanów, którym należy się pomnik przed stadionem, o tyle Andrea (z całym szacunkiem) nie powinien u nas występować, jest zwyczajnie słabiutki, nie wspominając już o opasce dla niego.
Czas również na podsumowanie transferów:
Medel - szału się nie spodziewałem i szału też nie dostałem. Przyzwoicie, ale bez przysłowiowego bez urwania dupy.
Dodo - miałem cichą nadzieję, że może o czymś nie wiem i okaże się to ciekawy piłkarz... teraz wiem, ze nawet ciężko go nazwać piłkarzem, jeden z większych gówniaków jakich mieliśmy "szczęście" oglądać w ostatnich kilku latach.
M'Villa - cieszyłem się z tego transferu, ale później otrząsnąłem się z tej euforii... sam fakt, że w połowie sezonu spakowano mu walizki i go odesłano do domu mówi wszystko.
Osvaldo - miałem co do niego niewielkie nadzieję, okazało się, że umiejętności ma duże, ale nie idzie to w parze z mózgiem... chyba już mało kto o nim pamięta w Interze.
Vidić - spodziewałem się po nim dużo, a teraz mam mieszane uczucia, czasami świetny, czasami nieporadny... takie nie wiadomo co.
Podolski - liczyłem na coś więcej niż na jednego gola i zabawę w chowanego na murawie...
Shaqiri - z dużej chmury mały deszcz, miał rozruszać ofensywą Interu i momentami nawet tak było. Na pewno potencjał olbrzmi, ale gorzej z realizacją.
Brozović - praktycznie jeden fenomenalny mecz, reszty w moim odczuciu jakaś taka nijaka.
Santon - byłem na nie, spodziewałem się pasma kontuzji i słabej gry, a tutaj miła niespodzianka, w dobie Nagatomów, Jonathanów prezentował się jak Martini na półce z jabolami.
Mieliśmy dwóch trenerów, jeden był żelbetonowym klocem, drugi... miał być wielką nadzieją... MIAŁ BYĆ... i na tym wolałbym skończyć ocenę Roberto Manciniego, tylko i wyłącznie przez wzgląd na jego przeszłość u nas.
Największym plusem sezonu to 22 gole strzelone przez Mauro Icardego. Szczerze nie spodziewałem się po nim takiego wyniku. Dużym plusem jest też odkrycie talentu Gnoukari'ego... szkoda tylko, że na kilku meczach się skończyło, chłopak po prostu był za dobry i Mancini nie chciał wpędzać reszty naszych pomocniczków w kompleksy
Największym niewypałem sezonu to wręczenie opaski kapitana Ranocchi. O ile przez długie dziesięciolecia mieliśmy naprawdę niesamowitych kapitanów, którym należy się pomnik przed stadionem, o tyle Andrea (z całym szacunkiem) nie powinien u nas występować, jest zwyczajnie słabiutki, nie wspominając już o opasce dla niego.
Czas również na podsumowanie transferów:
Medel - szału się nie spodziewałem i szału też nie dostałem. Przyzwoicie, ale bez przysłowiowego bez urwania dupy.
Dodo - miałem cichą nadzieję, że może o czymś nie wiem i okaże się to ciekawy piłkarz... teraz wiem, ze nawet ciężko go nazwać piłkarzem, jeden z większych gówniaków jakich mieliśmy "szczęście" oglądać w ostatnich kilku latach.
M'Villa - cieszyłem się z tego transferu, ale później otrząsnąłem się z tej euforii... sam fakt, że w połowie sezonu spakowano mu walizki i go odesłano do domu mówi wszystko.
Osvaldo - miałem co do niego niewielkie nadzieję, okazało się, że umiejętności ma duże, ale nie idzie to w parze z mózgiem... chyba już mało kto o nim pamięta w Interze.
Vidić - spodziewałem się po nim dużo, a teraz mam mieszane uczucia, czasami świetny, czasami nieporadny... takie nie wiadomo co.
Podolski - liczyłem na coś więcej niż na jednego gola i zabawę w chowanego na murawie...
Shaqiri - z dużej chmury mały deszcz, miał rozruszać ofensywą Interu i momentami nawet tak było. Na pewno potencjał olbrzmi, ale gorzej z realizacją.
Brozović - praktycznie jeden fenomenalny mecz, reszty w moim odczuciu jakaś taka nijaka.
Santon - byłem na nie, spodziewałem się pasma kontuzji i słabej gry, a tutaj miła niespodzianka, w dobie Nagatomów, Jonathanów prezentował się jak Martini na półce z jabolami.
-
- Posty: 596
- Rejestracja: 5 mar 2009, 21:14
Re: Inter 2014/2015
Kolejny sezon za nami, sezon tragiczny więc podsumowanie powinno być w miarę zwięzłe.
Dwóch trenerów, dwa rozczarowania, o ile po Mazzarim wiele dobrego nie można się było spodziewać, to Mancini powinien wycisnąć po zimowych transferów więcej oczek. Niby jest minimalnie lepiej, ale wg mnie to za mało i wcale nie obraziłbym się, gdybyśmy zmienili coacha w lecie.
Piłkarze spisywali się słabo, albo bardzo słabo z momentami przebłysków poza Icardim, który na pewno zaliczył fenomenalny sezon i brawa dla niego. Btw stawiam, że pożegnamy go latem.
Transfery po raz kolejny nietrafione, zawodnicy nie spełnili oczekiwań, właściwie każdy kto przybył może spokojnie nas opuścić bez większej straty dla ogółu.
Pomimo, że konkurencja robiła wszystko abyśmy doczołgali się do LE to się to nie udało.
Teraz czas na wakacje i zobaczymy co uda się wymyślić i czy w końcu zaliczymy jakiś sezon, który będzie można nazwać udanym.
Dwóch trenerów, dwa rozczarowania, o ile po Mazzarim wiele dobrego nie można się było spodziewać, to Mancini powinien wycisnąć po zimowych transferów więcej oczek. Niby jest minimalnie lepiej, ale wg mnie to za mało i wcale nie obraziłbym się, gdybyśmy zmienili coacha w lecie.
Piłkarze spisywali się słabo, albo bardzo słabo z momentami przebłysków poza Icardim, który na pewno zaliczył fenomenalny sezon i brawa dla niego. Btw stawiam, że pożegnamy go latem.
Transfery po raz kolejny nietrafione, zawodnicy nie spełnili oczekiwań, właściwie każdy kto przybył może spokojnie nas opuścić bez większej straty dla ogółu.
Pomimo, że konkurencja robiła wszystko abyśmy doczołgali się do LE to się to nie udało.
Teraz czas na wakacje i zobaczymy co uda się wymyślić i czy w końcu zaliczymy jakiś sezon, który będzie można nazwać udanym.