Serie A

[Stachoo]

Z jednej strony człowiek nie może dojść do ładu nad tym jak w 2 miesiące można było praktycznie wszystko zburzyć. Z drugiej jednak strony co takiego Mancio zbudował? Trochę szczęścia, dobra defensywa i to tyle. Zero w pomocy, zero w ataku. Plus sezon życia Samira.

Jeśli wszystko pójdzie tak jak myślę, to za 2-3 kolejki będziemy mieli około 10 pkt straty to 3. miejsca i zaczniemy naszą ulubioną ostatnio zabawę czyli przepychanki z Torinami i Chievami o LE. Wszystko wskazuje na to, że historia z ostatnich sezonów powtarza się właśnie na naszych oczach.

O podium powalczy Fiorentina, Roma i Milan. W Interze mogą się zacząć zastanawiać: "co tu się właśnie odjebało?". W dalszej kolejności przyjdą konsekwencje kolejnego sezonu bez LM, czyli sprawa Handanovica i Icardiego.

Patrząc na ostatnie 3-4 sezony, do LM łatwiej będzie nam się dostać wygrywając Ligę Europejską, niż przez rozgrywki serie a.

[sempre_fci]

Milan ma Rome u siebie i Fiorentine na wyjeździe... Z fiołkami radza sobie ostatnio niezle niezaleznie czy dom czy wyjazd a Roma jak sie nie ogarnie to polegnie na SS... A trzeba przyznac, ze dalej paru grajków nie pokazuje u nich tego co kiedys prezentowali (Bertolacci, De Sciglio, Luis Adriano + wrócil ich najlepszy napastnik z zeszlego sezonu Menez)
Moze byc cholernie ciezko wywalczyc top 3.

[Yascarr]

Roma jak sie nie ogarnie to polegnie na SS...

Mają się ogarnąć po serii 4 zwycięstw z rzędu w Serie A?

[miniu86]

Podczas meczu z Sampdorią na trybunach będzie Mourinho i Ronaldo.

[Odet]

Podczas meczu z Sampdorią na trybunach będzie Mourinho i Ronaldo.

no to "EL Fenomene" na trenera

[Odet]

"Il Fenomeno" jak już coś...

racja, pisałem z głowy, mój błąd.

[sempre_fci]

Roma jak sie nie ogarnie to polegnie na SS...

Mają się ogarnąć po serii 4 zwycięstw z rzędu w Serie A?

A widziałes te ich mecze? My tez na poczatku punktowaliśmy, ale wygrane w takim stylu predzej czy pozniej sie koncza...

[yoda79]

Ja tak z innej beczki, wyjątkowo obejrzałem występy przedstawicieli seriea w europejskich pucharach.
Wnioski nie są optymistyczne - lata stagnacji tak szybko się nie skończą. Na dogonienie Angoli raczej nie ma co liczyć, jeden dobry sezon to za mało, Roma 0pkt w dwumeczu, Viola pewnie 1 pkt, Napoli nie wiem, może też odpadną po tym 0-1; Lazio jest żałosne, Juve z Bayernem iluzoryczne szanse.
Dodajmy te nędzne, przedpotopowe stadiony, kiepskie szkolenie, beznadziejny marketing i PRZEPAŚĆ w dochodach i mamy obraz calości - poważne granie Włochom ucieka. Będą się trafiać finały, ale to sporadycznie.
Jak czytam ile mamy dostac od Pirelli i od tv to naprawdę rok 2010 będziemy wspominać bardzo, ale to bardzo długo.
Bez czarnowidztwa - czekają nas nieciekawe lata, zarówno kibiców Interu, jak i ogólnie włoskiej piłki.

[Stachoo]

Ja tak z innej beczki, wyjątkowo obejrzałem występy przedstawicieli seriea w europejskich pucharach.
Wnioski nie są optymistyczne - lata stagnacji tak szybko się nie skończą. Na dogonienie Angoli raczej nie ma co liczyć, jeden dobry sezon to za mało, Roma 0pkt w dwumeczu, Viola pewnie 1 pkt, Napoli nie wiem, może też odpadną po tym 0-1; Lazio jest żałosne, Juve z Bayernem iluzoryczne szanse.
Dodajmy te nędzne, przedpotopowe stadiony, kiepskie szkolenie, beznadziejny marketing i PRZEPAŚĆ w dochodach i mamy obraz calości - poważne granie Włochom ucieka. Będą się trafiać finały, ale to sporadycznie.
Jak czytam ile mamy dostac od Pirelli i od tv to naprawdę rok 2010 będziemy wspominać bardzo, ale to bardzo długo.
Bez czarnowidztwa - czekają nas nieciekawe lata, zarówno kibiców Interu, jak i ogólnie włoskiej piłki.

Nic więcej nie dodam, podsumowałeś wszystko w idealny sposób.

Wyniki, jakość stadionów, poziom marketingu, szkolenia młodzieży to jedno wielkie dno ostatnimi czasami. Niestety trzeba to powiedzieć, ale jedynym klubem, który jako tako odskoczył od tego dna jest judentus - wyniki ich bronią, stadion również, marketing się polepsza...

[Piekarz]

Jak najbardziej można liczyć na dogonienie Premier League, nie w tym sezonie (musiałby stać się cud), ale w przyszłym będzie gorąco. Po wypadnięciu z rankingu sezonu 11/12 (co nastąpi po sezonie) na chwilę obecną Serie A jest przed PL, więc takie cmentarne czarnowidztwo jest trochę niepoważne. Będzie ciężko, ale bez przesady. Wydaje się bardzo prawdopodobne, że Serie A wystawi w przyszłym sezonie do europejskich pucharów taką szóstkę drużyn, jaka teraz zajmuje miejsca 1-6, czyli sześć zdecydowanie najsensowniejszych drużyn w lidze; PL będzie podbijać LM Tottenhamem i Leicester, do LE łapią się póki co tuzy pokroju West Hamu i Southampton. Jasne, liga włoska nie jest mocna jak na swoją historię, ale angielska wydaje się... jeszcze słabsza, przynajmniej w kontekście walki o ranking.

[yoda79]

No cóż - wyjątkowo krótkowzrocznie na to patrzysz, aż się dziwię.
Zachłysnąłeś się sezonem 14/15 kiedy rzeczywiście Włosi zdeklasowali Angoli, we wszystkich pozostałych wyspiarze są lepsi i w tym będzie podobnie (mimo, że to taka słaba liga ponoć).
Nawet jak ich prześcigniemy to na rok, góra dwa i to dzięki takiemu zbiegowi okoliczności jak obecnie (Leicester, kryzys w manu czy chelsea).
Powiesz - wejdą z automatu 3 włoskie, dostana zastrzyk gotówki i pójdziemy jako liga w górę. Przykład Romy pokazuje, że tak to nie działa.
Patrzę w perspektywie mniej więcej do 2020 i nic z tego nie będzie, nie ma szans na coś poważnego. Myślisz, że piłkarze, którzy mają zazwyczaj pusto we łbie, przyjdą do Włoch, bo są romantykami i lubią Wenecję? Nie, pójdą tam gdzie jest kasa - Anglia, Hiszpania, a nawet Niemcy (choć tu głównie Bayern).
Nasze kontrakty sponsorskie czy telewizyjne są niepoważne jak na czołową ligę Europy, stadionów nie ma i nie będzie (może Roma coś do 2020 wydłubie). Jak Ty chcesz gonić Europę to naprawdę nie wiem.
A jak dodamy, że taki Leicester to wypadek przy pracy, Chelsea czy United zaczną grac swoje to ten sezon 14/15 będziesz wspominał jak my 2010 (mimo oczywistego faktu, że obecnie BPL to nic specjalnego).
I z czym chesz podbijać Europę? Z ta "poważną" 6 klubów? Pusty smiech... Kto? Roma? MY? Viola? Milan? Nie no, aż się zaśmiałem, rzeczywiście sensowna ekipa na podbój Europy.
Podziwiam optymizm, kończę kawę, lecę do roboty i dzięki za poprawę humoru.

[Odet]

A ja uważam, że Piekarz ma rację.
Jest realna szansa na wyprzedzenie ligi angielskiej, tym bardziej, że za rok pewnie w LM zagra Leicester i Tottenham.

Co więcej, Federacja Angielska też to zauważyła (co potwierdza słowa Piekarza) i pracują tam w Anglii żeby płacić angielskim zespołom grającym w LE dodatkowe pieniądze za wygrane mecze. Tak bardzo boją się utraty 4 miejsca w LM.

Finansowo oczywiście Włosi nie mają szans, ale co z tego, że w Anglii (dla kasy) grają najlepsi piłkarze, skoro dzięki nadmiernej ilości meczów i bardzo słabej taktyce angielskich klubów, brakuje siły i umiejętności do odniesienia sukcesów e pucharach.

Juve z Bayernem iluzoryczne szanse.

chyba Bayernu...

Pozdr.

[Klinsi64]

zwykłe bicie piany i tyle,miejsca 1-4 są po za zasięgiem Interu przez najbliższe kilka lat...

Pozdr.

[maniekfci]

zwykłe bicie piany i tyle,miejsca 1-4 są po za zasięgiem Interu przez najbliższe kilka lat...

Pozdr.

dokładnie.

[miniu86]

Violka czy Napoli mają swoje cele w Serie A i nie będą się zbytnio wysilać. Napoli bije się o majstra więc leje na LE ciepłym moczem. Fiorentina chce wejść do LM żeby się skompromitować, ich prawo. Della Valle już ich tam poinstruował, że najważniejsze jest to by ten pierdol... Inter nie zagrał w przyszłym roku w LM. Chory człowiek.

[Piekarz]

No cóż - wyjątkowo krótkowzrocznie na to patrzysz, aż się dziwię.
Zachłysnąłeś się sezonem 14/15 kiedy rzeczywiście Włosi zdeklasowali Angoli, we wszystkich pozostałych wyspiarze są lepsi i w tym będzie podobnie (mimo, że to taka słaba liga ponoć).
Nawet jak ich prześcigniemy to na rok, góra dwa i to dzięki takiemu zbiegowi okoliczności jak obecnie (Leicester, kryzys w manu czy chelsea).
Powiesz - wejdą z automatu 3 włoskie, dostana zastrzyk gotówki i pójdziemy jako liga w górę. Przykład Romy pokazuje, że tak to nie działa.
Patrzę w perspektywie mniej więcej do 2020 i nic z tego nie będzie, nie ma szans na coś poważnego. Myślisz, że piłkarze, którzy mają zazwyczaj pusto we łbie, przyjdą do Włoch, bo są romantykami i lubią Wenecję? Nie, pójdą tam gdzie jest kasa - Anglia, Hiszpania, a nawet Niemcy (choć tu głównie Bayern).
Nasze kontrakty sponsorskie czy telewizyjne są niepoważne jak na czołową ligę Europy, stadionów nie ma i nie będzie (może Roma coś do 2020 wydłubie). Jak Ty chcesz gonić Europę to naprawdę nie wiem.
A jak dodamy, że taki Leicester to wypadek przy pracy, Chelsea czy United zaczną grac swoje to ten sezon 14/15 będziesz wspominał jak my 2010 (mimo oczywistego faktu, że obecnie BPL to nic specjalnego).
I z czym chesz podbijać Europę? Z ta "poważną" 6 klubów? Pusty smiech... Kto? Roma? MY? Viola? Milan? Nie no, aż się zaśmiałem, rzeczywiście sensowna ekipa na podbój Europy.
Podziwiam optymizm, kończę kawę, lecę do roboty i dzięki za poprawę humoru.

Nie pisałem o szansach Serie A na wyprzedzenie PL do końca świata i rozwój w perspektywie 50 lat, a tylko i wyłącznie o szansach na wyprzedzenie jej w ogóle, choćby na rok, co w sumie zwalnia mnie z odpowiadania na Twoją wypowiedź. Dodam tylko, że w tym sezonie te ligi idą łeb w łeb i gdyby nie wybitnie pechowe losowanie dla Włochów (dużo gorszego chyba być nie mogło), to widoki na końcówkę byłyby dużo mniej pesymistyczne. Śmiejesz się z obecnego top 6, a tymczasem wynik 19 punktów zaledwie rok temu, wynik który ani razu w historii nie wyszedł ani Anglii, ani Niemcom, osiągnęła ta sama szóstka tylko... z Torino zamiast Milanu. Podbój rankingu UEFA nie polega na wygrywaniu trofeów (faza pucharowa w ogóle ma mniejsze znaczenie dla rankingu niż eliminacje i faza grupowa), bo chyba przez taki pryzmat patrzysz na te drużyny, ale śmiej się dalej.

[miniu86]

Saponara 9 asyst w Empoli. Ausilio działaj.

[Tkrauze]

Ja się zapytuje co się dzieje z tymi włoskimi zespołami ? Fiorentina odpadła, Napoli zdechło i tylko przyjazne Lazio dało radę. Oglądałem kilka skrótów i wypowiedzi i zdaje mi sie, że włosi mają wyjebane na LE. Idioci ! To właśnie na tym polu piłkarze mogą sie pokazać szerszej publiczności, zdobyć dla klubu więcej pieniędzy i co najważniejsze nadrobić punkty do LM.

[Nen]

Akurat Tottenham i Villareal aktualnie prezentują poziom wyższy, niż połowa drużyn z aktualnej 1/8 LM, więc specjalnie psów na Napoli i Violi nie ma co wieszać, choć w przypadku pierwszej ekipy można mieć pretensje do rezerwowego składu w pierwszym meczu. Wciąż największe pretensje Calcio może mieć do Sampdorii, która musiała nabić kilka ważnych punktów.

Niestety, ale Anglia odjedzie - MU, Spurs i Lpool grają dalej w LE i zapewne któraś z tych ekip zamelduje się w finale.
W LM City w zasadzie gra dalej, Arsenalu co prawda, jak i Romy, już nie ma, ale szanse Chelsea na ćwierćfinał nie są mniejsze niż Juve.

Szkoda, bo jak zostało trafnie wspomniane, wpływ na to ma głównie pechowe losowanie.

[sampam]

Absolutnie nic sie nie stalo. Tak jak przedmowca slusznie zauwazyl stawka LE w tym sezonie jest sporo mocniejsza niz poprzednio, aczkolwiek uwazam, ze Napoli moglo i powinno pokonac Villareal, ktory awansowal po 2 niekonwencjonalnych golach. Ten drugi to wrecz strzal zycia. Lazio cieniuje w lidze po raz n-ty i po raz n-ty dochodzi do 1/8, a jakis czas temu byli nawet w cwiercfinale. Chwala im za to.
Jako ze zwyciezca LE trafia do LM to wreszcie jest sie o co bic i byc moze piekne czasy dla polawiaczy punktow w tych rozgrywkach dobiegaja konca. Coz z tego, ze poziom ligi wloskiej troche sie podniosl na przestrzeni kilku lat skoro konkurencja nie spi? Watpie, ze tu cokolwiek sie zmieni. Grunt, ze w ogole wychodza z grupy, bo 3-4 lata temu dochodzilo do kompromitacji:)
Dla mnie dalej absurdalna jest postawa Anglikow, ktorzy dysponuja niebotycznymi srodkami i dawno, na dobre, powinni zdystansowac Niemcow.

[DonBalon]

Anglia ma to do siebie, że dość nakichane mają na rozgrywki europejskie - większą kasę mają na swoim podwórku i tylko te bardziej ambitne, żyjące nadzieją na sukces powalczą o wygraną CL, ale jakby nie patrzeć coraz bardziej odstępują od wielkiej trójki. Szkoda, bo brakuje emocji w tych rozgrywkach.

Włosi natomiast absurdalnie mają jeszcze bardziej wylane na europę. Cóż taka mentalność, a przecież mogą zarobić naprawdę dużą kasę i dzięki temu ruszyć do przodu. Szkoda, że ekipy typu Torino, Sampa, czy Sassuolo nie mogą (nie chcą?) zrobić kroku w przedział "większych" klubów i uparcie zostają w strefie niebytu i tak naprawdę co roku o nic nie walczą, a grają byle grać. Tu jest problem, bo podniosło to by zarówno poziom sportowy jak i finansowy.

Co do odpadnięć to Napoli stawia wszystko na ligę, bo w końcu mają nadzieję na sukces. Do tego przeciwnik był konkretny więc efekt jest jaki jest.

[yoda79]

Włosi natomiast absurdalnie mają jeszcze bardziej wylane na europę. Cóż taka mentalność, a przecież mogą zarobić naprawdę dużą kasę i dzięki temu ruszyć do przodu.

Bardzo dyplomatycznie, tak politycznie poprawnie
To nie przytyk rzecz jasna, ale ustalmy jedno - Włosi to złamasy mentalne, wychodzą jak łajzy w LE i tak grają.
Poważne ligi, czyli Hiszpania (hegemon w tej chwili w Europie) i Niemcy - bardzo poważnie traktują LE.
Z Angolami jest trochę inaczej - oprócz wyczerpującej ligi, mają też puchar ligi i puchar Anglii. I tenże drugi puchar jest u nich praktycznie świętością, wszyscy grają tam na maksa, a trzeba pamiętać, ze po remisie nie ma dogrywki tylko grają dodatkowy mecz.
A Włosi - wywalone na LE, wywalone (najczęściej) na puchar, w LM ostatnio (poza Juve) 1/8 to max. I jak tu ich poważnie traktować?

[sampam]

A to ciekawe, bo jakos Lazio, a nawet Torino potrafilo zagrac na ponad 100% mozliwosci, tylko wieksze firmy nie? E tam, sezon temu bylo latwe losowanie i daleko zaszli. Teraz odwrotnie, to nie kwestia mentalnosci.

[Nen]

Stawianie Niemców za przykład jest mocno naciągane, przecież nie licząc Bayernu i jednorazowej postawy Dortmundu, Bundesliga zbiera w LM regularny oklep w stylu Romy.

[yoda79]

Pisałem o LE Nen, aczkolwiek przejrzałem wyniki i wychodzi na to, że Niemców premiuje sposób rozdawania miejsc w LM. Taka zagrywka UEFA, żeby bogaci byli jeszcze bogatsi.
Sampan - a Sampdoria?
Poprzedni sezon Włochów rewelacja, ten po losowaniu w LE jest do uratowania.

[sampam]

Sampdoria pewnie, mozna dodac Palermo jakis czas temu. Walter Zenga - to wiele tlumaczy, a w przypadku Sycylijczykow to rzeczywisice byl odgorny prikaz zeby odpuscic. Idiotym Zampariniego.
Sparta- Lazio 50/50

[miniu86]

Palermo Zampariniego biło sie wtedy o mistrza hehe

Mimo wszystko, Napoli to wciąż mentalne pizdy. Odpadli z LE z byle kim i teraz nie wygrają mistrzostwa - jakie to oczywiste jest.

[Chuchu]

Roma chyba na dobre wróciła do żywych. Wrócił łysy na ławkę trenerską i póki co mają 6 wygranych z rzędu i to oni są głównym faworytem do zajęcia 3. miejsca. Wydawało się, że El Shaarawy będzie tylko zawodnikiem jednego sezonu w Milanie, w Monaco mu kompletnie nie wyszło, ale w Rzymie chyba powoli odzyskuje dawną formę. Czyli wygląda na to, że szykuje się kolejny sezon bez Ligi Mistrzów w Mediolanie.

[miniu86]

Milan też złapał niezły rytm. Nie przegrali od 9 spotkań, wygrywając w tym czasie pięciokrotnie.