Mercato
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 5 maja 2010, 12:24
Re: Mercato
Jeśli zamknęlibyśmy okno w tej chwili, to mercato oceniłbym na 3/10.
Kiedy patrzę na to, co wyprawiamy, w jakich momentach i z jakich powodów rezygnujemy z zawodników (wygląda to trochę jak szczypanie się o €3-4mln), to dostaję szału.
Byli napaleni na połowę Serie A, część Bundesligi, kawałek Premier League, a skończy się na ratowaniu tyłka w awaryjnych sytuacjach Primaverą.
I jak tak o tym teraz pomyślałem, to może nie jest to taka fatalna opcja?
Kiedy patrzę na to, co wyprawiamy, w jakich momentach i z jakich powodów rezygnujemy z zawodników (wygląda to trochę jak szczypanie się o €3-4mln), to dostaję szału.
Byli napaleni na połowę Serie A, część Bundesligi, kawałek Premier League, a skończy się na ratowaniu tyłka w awaryjnych sytuacjach Primaverą.
I jak tak o tym teraz pomyślałem, to może nie jest to taka fatalna opcja?
-
- Posty: 688
- Rejestracja: 22 sie 2011, 15:08
Re: Mercato
a ja na ten przykład jestem spokojny. mamy już Karamoha, do 19 na pewno przyjdzie jakiś ŚO, opcja mocno alternatywna, ale czego się spodziewać, gdy szukają kogoś na ławkę? poza tym przyjdzie ktoś na wypożyczenie, więc będzie to opcja przejściowa do następnego okienka. ponoć od zimy nie będzie ograniczeń ze strony chińskiego rządu i trochę lżej od strony FFP, więc wtedy będzie można spodziewać się kogoś konkretnego, o ile zimą uda się kogoś takiego sprowadzić.
okienko oceniam wysoko. geniusz środka Valero, Vecino, Dalbert, który z romą dał dobrą zmianę, co daje nadzieję na przyszłość, no i przede wszystkim początek wietrzenia szatni z gówna - Murillo, Kondo, Biabiany.
SPALLETTI zrobi robotę, dobry sezon przed nami.
forza Inter
okienko oceniam wysoko. geniusz środka Valero, Vecino, Dalbert, który z romą dał dobrą zmianę, co daje nadzieję na przyszłość, no i przede wszystkim początek wietrzenia szatni z gówna - Murillo, Kondo, Biabiany.
SPALLETTI zrobi robotę, dobry sezon przed nami.
forza Inter
-
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 lut 2012, 22:28
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Re: Mercato
no nagle znów każdy się posrał, ależ beka z was
Zrozumcie, że gdyby Sabatini mógł kogoś kupić to by go kupił, ale musi wypożyczyć i tutaj są schody, bo po co czołowe kluby mają wypożyczać swoich rezerwowych?
Jeśli okienko zamknie się w tym momencie to będzie nie za ciekawie na środku obrony, ale właśnie przeczytałem, że Bastoni oficjalnie jest nasz, więc coś mi po głowie chodzi, że jeśli żadna alternatywa nie przyjdzie, to naszymi stoperami rezerwowymi zostaną Ranocchia oraz Bastoni, co nie jest tragedią patrząc na ławkę rezerwowych innych czołowych klubów Serie A. Do porównania Juventus ma również 4 środkowych obrońców, Chiellini, Barzagli, Rugani i Benatia, a oni grają na jeszcze jednym froncie, więc nie koloryzujmy jakieś wielkiej tragedii u nas. Okienko oceniam na ocenę 5, a jeśli przyjdzie jeszcze Karamoh i zmiennik na ŚO to będzie 5+, dałbym szóstkę, ale nie było wielkiego transferu chociaż jednego, co mnie bardzo zdziwiło. Pozdro i nie płakać tam
Zrozumcie, że gdyby Sabatini mógł kogoś kupić to by go kupił, ale musi wypożyczyć i tutaj są schody, bo po co czołowe kluby mają wypożyczać swoich rezerwowych?
Jeśli okienko zamknie się w tym momencie to będzie nie za ciekawie na środku obrony, ale właśnie przeczytałem, że Bastoni oficjalnie jest nasz, więc coś mi po głowie chodzi, że jeśli żadna alternatywa nie przyjdzie, to naszymi stoperami rezerwowymi zostaną Ranocchia oraz Bastoni, co nie jest tragedią patrząc na ławkę rezerwowych innych czołowych klubów Serie A. Do porównania Juventus ma również 4 środkowych obrońców, Chiellini, Barzagli, Rugani i Benatia, a oni grają na jeszcze jednym froncie, więc nie koloryzujmy jakieś wielkiej tragedii u nas. Okienko oceniam na ocenę 5, a jeśli przyjdzie jeszcze Karamoh i zmiennik na ŚO to będzie 5+, dałbym szóstkę, ale nie było wielkiego transferu chociaż jednego, co mnie bardzo zdziwiło. Pozdro i nie płakać tam
-
- Posty: 1242
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mercato
Bastoni wypożyczony na 99% do Atalanty na 2 lata.Piter9702 pisze:Bastoni oficjalnie jest nasz, więc coś mi po głowie chodzi, że jeśli żadna alternatywa nie przyjdzie, to naszymi stoperami rezerwowymi zostaną Ranocchia oraz Bastoni
-
- Posty: 378
- Rejestracja: 22 paź 2011, 16:39
Re: Mercato
Jak zwykle to samo. Skoro nie ma pieniędzy to dlaczego nie sprzedali kogoś? Były oferty za Perisica chociazby. Tylko czekać aż ktorys z naszych środkowych obrońców złapie kontuzje, Miranda niedługo 34 lata, obaj na kadrę jeżdżą... Nagle wrócimy do punktu wyjścia z Ranocchia i Nagatomo w pierwszym składzie. Niestety to okienko to jedna wielka porazka jakiej jeszcze nie było. Zapowiedzi były tak ogromne, chcieliśmy tego Vidala z Bayernu wyciągnąć, a ostatecznie nie mamy kilku milionów żeby wypożyczyć Mustafiego czy Schicka. Za rok trzeba będzie znowu obowiązkowo wykupić wszystkich i co? Co roku będziemy taką taktykę stosować?
-
- Posty: 625
- Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27
Re: Mercato
Yascarr pisze:Jak zwykle to samo. Skoro nie ma pieniędzy to dlaczego nie sprzedali kogoś? Były oferty za Perisica chociazby.
Naprawde poswiecilbys Perisica za jakiegos gowniaka na obrone? Jak my potrzebujemy kogos do rotacji tylko, bo Miranda-Skriniar raczej nie do ruszenia. Poza tym jakbysmy sprzedali Perisica to bysmy musieli jeszcze za niego kogos kupic.
-
- Posty: 378
- Rejestracja: 22 paź 2011, 16:39
Re: Mercato
No a Balde Keita? Przecież to lewo skrzydłowy był. Był czas żeby znaleźć dobre zastępstwo, oczywiście gdyby ktoś pomyślał jeszcze w lipcu. Naprawdę nie wiem jak wy sobie wyobrażacie dalej takie funkcjonowanie. Trzeba kogoś poświęcić najwidoczniej żebyśmy mogli wzmacniać zespół tam gdzie trzeba, bo to co się dzieje teraz to jest jakieś szaleństwo. Chwytamy się już naprawdę byle czego, gówna zwykłego, byle tylko wyszarpać kogoś jeszcze dzisiaj. Wypada nam jeszcze Cancelo i jest paraliż w defensywnie zupełny. Karamoah akurat nie jest taki zły, mogą być z niego ludzie, ale nie uwierzę że to był Spallettiego pomysł, po prostu jest do wzięcia tanio. W innym wypadku byłby Schick albo Keita właśnie.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Mercato
Akurat o Karamoahu była mowa przez całe mercato, jeszcze kiedy była media trąbiły o Vidalach i Nainggolanach w Interze, więc to raczej nie jest panic buy i piłkarz, którego Spalletti nie chciał. To może być fajne uzupełnienie składu - zabawne byłoby, jakby było z niego więcej pożytku, niż w kilkakrotnie droższego Barbosy.
Brak środkowego obrońcy to inna sprawa. Coraz mniej wierzę w zakup kogoś sensownego, a rezerwa w postaci D'Ambrosio i Ranocchia... tylko ręce załamywać. Medel i Murillo kosztowali łącznie wagon fajek dla Sabatiniego w obecnym rynku, a każdy z nich byłby lepszą opcją z ławki. Tak samo Andreolli, zwolniony z kontraktu.
Brak środkowego obrońcy to inna sprawa. Coraz mniej wierzę w zakup kogoś sensownego, a rezerwa w postaci D'Ambrosio i Ranocchia... tylko ręce załamywać. Medel i Murillo kosztowali łącznie wagon fajek dla Sabatiniego w obecnym rynku, a każdy z nich byłby lepszą opcją z ławki. Tak samo Andreolli, zwolniony z kontraktu.
-
- Posty: 457
- Rejestracja: 23 lis 2008, 16:28
- Kontakt:
Re: Mercato
Zamiast sprzedawać takiego Perisicia dajmy na to za 50 wolałbym opędzlować Nagatomo, Santona, Ranocchię i Brozovicia. Moglibyśmy za nich wyciągnąć 30 mln (5+5+5+15). To wystarczająco dużo aby ściągnąć jednego konkretnego ŚO albo skrzydłowego (a jak widać po cenach za Skriniara i Vecino, da radę taniej).
-
- Posty: 1720
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: Mercato
Myślę, że większość by tak wolała.hQ pisze:Zamiast sprzedawać takiego Perisicia dajmy na to za 50 wolałbym opędzlować Nagatomo, Santona, Ranocchię i Brozovicia. Moglibyśmy za nich wyciągnąć 30 mln (5+5+5+15). To wystarczająco dużo aby ściągnąć jednego konkretnego ŚO albo skrzydłowego (a jak widać po cenach za Skriniara i Vecino, da radę taniej).
Nie panikujmy, jestesmy po 2 kolejkach, mamy 6pkt i fachowca na ławce, który z takiego gówniaka jak Rudiger i Fazio zrobił dobrych obrońców.
Pozdr.
-
- Posty: 696
- Rejestracja: 2 sie 2009, 01:42
- Lokalizacja: Kutno/Kraków
Re: Mercato
Rozumiem, że zbyt duża ilość piłkarzy w pierwszym składzie byla problemem ale zadajcie sobie pytanie czy brak ławki nie będzie naszym problemem w tym sezonie...
-
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 lut 2012, 22:28
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Re: Mercato
Karamoh przychodzi do rotacji więc spoko, na obronę zostali Ranocchia i Venchuydsen więc nie za ciekawie, ale nie wiem w jakiej formie jest młody więc nie oceniam (jak pewien fachowiec, który ocenia transfery nie znając piłkarzy xdd). Spalletti to prawdziwy fachowiec i jestem pewny, że drużyna fizycznie jest gotowa do gry, więc absencja Skriniara/Mirandy może być spowodowana kartkami bądź jakimś urazem w trakcie meczu, ale nie myślmy negatywnie, gramy praktycznie co tydzień, gdy milan gra co 3 dni (derby z nami przeplata meczami w LE), więc my na spokojnie ten sezon możemy grać. Nie chce mi się sprawdzać, ale optymizm może napłynąć do nas sprawdzając ile razy Skriniar i Miranda pauzowali w ciągu kilku ostatnich sezonów, co do Brazylijczyka to wydaje mi się, że grał on dość regularnie.
-
- Posty: 74
- Rejestracja: 16 maja 2012, 20:32
Re: Mercato
Główny problem to nie kontuzje, a kartki o które na obronie nietrudno. Na pewno zdarzy się sytuacja w której któryś ze stoperów wykartkuje się na następny mecz, a wtedy jesteśmy w dupie, bo na jego miejsce wskakuje Ranocchia.
Vanheusden - spoko na czwartego stopera, ale tylko w przypadku gdy przyjdzie ktoś sensowny na trzeciego obrońcę, a jak wiemy, nic na to nie wskazuje
Vanheusden - spoko na czwartego stopera, ale tylko w przypadku gdy przyjdzie ktoś sensowny na trzeciego obrońcę, a jak wiemy, nic na to nie wskazuje
-
- Posty: 2078
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: Mercato
I zostajemy z czterema piłkarzami na trzy pozycje w pomocy.hQ pisze:Zamiast sprzedawać takiego Perisicia dajmy na to za 50 wolałbym opędzlować Nagatomo, Santona, Ranocchię i Brozovicia. Moglibyśmy za nich wyciągnąć 30 mln (5+5+5+15). To wystarczająco dużo aby ściągnąć jednego konkretnego ŚO albo skrzydłowego (a jak widać po cenach za Skriniara i Vecino, da radę taniej).
-
- Posty: 93
- Rejestracja: 24 lut 2006, 17:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mercato
Miranda:
Sezon 14/15 w Atletico 1 mecz zawieszenia ze żółte kartki i 2 spotkania zawieszenia po czerwonej kartce i dwie kontuzje 19 (18.11-09.12) i 21 dni (21.12 - 09.01)
Sezon 15/16 w Interze 4 zawieszenia po 1 meczu za żółte kartki (3 w Serie A i 1 w CI) i jedna kontuzja 13 dni (9.09-22.09)
Sezon 16/17 1 mecz zawieszenia za żółte kartki Serie A, i 1 kontuzja 47 dni (29.04-15.06)
(tylko jedno zawieszenie było za żółte kartki na 1 mecz z sezonu 15/16 była w rundzie jesiennej na początku października reszta zawieszeń to rundy rewanżowe)
Skriniar:
Sezon 16/17 w Sampdorii 1 mecz zawieszenia po czerwonej kartce w 35 kolejce z Lazio (pauzował w następnym meczu z Chievo wrócił w 37 kolejce na Udinese) nie znalazłem informacji o kontuzjach
Dane z transfermarkt.pl
Więc może do stycznia da radę z tym co jest jakoś dotrwać.
Sezon 14/15 w Atletico 1 mecz zawieszenia ze żółte kartki i 2 spotkania zawieszenia po czerwonej kartce i dwie kontuzje 19 (18.11-09.12) i 21 dni (21.12 - 09.01)
Sezon 15/16 w Interze 4 zawieszenia po 1 meczu za żółte kartki (3 w Serie A i 1 w CI) i jedna kontuzja 13 dni (9.09-22.09)
Sezon 16/17 1 mecz zawieszenia za żółte kartki Serie A, i 1 kontuzja 47 dni (29.04-15.06)
(tylko jedno zawieszenie było za żółte kartki na 1 mecz z sezonu 15/16 była w rundzie jesiennej na początku października reszta zawieszeń to rundy rewanżowe)
Skriniar:
Sezon 16/17 w Sampdorii 1 mecz zawieszenia po czerwonej kartce w 35 kolejce z Lazio (pauzował w następnym meczu z Chievo wrócił w 37 kolejce na Udinese) nie znalazłem informacji o kontuzjach
Dane z transfermarkt.pl
Więc może do stycznia da radę z tym co jest jakoś dotrwać.
-
- Posty: 2921
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mercato
Z perspektywy czasu uważam za głupotę pozbywanie sie Andreollego/Medela/Murillo by 31 sierpnia panicznie szukać stopera.
-
- Posty: 386
- Rejestracja: 20 wrz 2011, 22:50
Re: Mercato
medel wtedy byl po prostu zbedny i kazdy z nas chcial by odszedl, andrzej moze w koncu sie znudzil siedzeniem na lawie i sam postanowil odejsc? przynajmniej teraz gra, wiec chuj wie co tam wyszlo, no a murillo jedyny za ktorego dawali sensowny hajs by moc robic pozostale transferyminiu86 pisze:Z perspektywy czasu uważam za głupotę pozbywanie sie Andreollego/Medela/Murillo by 31 sierpnia panicznie szukać stopera.
-
- Posty: 457
- Rejestracja: 23 lis 2008, 16:28
- Kontakt:
Re: Mercato
Po pierwsze - Brozović wnosi do gry na boisku tyle co nic.Piekarz pisze:I zostajemy z czterema piłkarzami na trzy pozycje w pomocy.hQ pisze:Zamiast sprzedawać takiego Perisicia dajmy na to za 50 wolałbym opędzlować Nagatomo, Santona, Ranocchię i Brozovicia. Moglibyśmy za nich wyciągnąć 30 mln (5+5+5+15). To wystarczająco dużo aby ściągnąć jednego konkretnego ŚO albo skrzydłowego (a jak widać po cenach za Skriniara i Vecino, da radę taniej).
Po drugie - na 3 pozycje w pomocy byłby Vecino, Valero, Gagliardini, Mario, do tego na 10 może grać też Perisić, ew. można zagrać dwoma napastnikami z przodu, gdzie Eder grałby tego bardziej cofniętego. Wbrew pozorom kilku zawodników w pomocy mamy uniwersalnych (choćby Mario czy Perisić). Wiadomo, teraz już za późno. Cała ta banda ogórków zostanie.
-
- Posty: 1461
- Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53
Re: Mercato
Nie nazwałbym 13 mln sensownym szmalem. Milan wziął 20 mln za jakiegoś AubameNiangaAlfa pisze:medel wtedy byl po prostu zbedny i kazdy z nas chcial by odszedl, andrzej moze w koncu sie znudzil siedzeniem na lawie i sam postanowil odejsc? przynajmniej teraz gra, wiec chuj wie co tam wyszlo, no a murillo jedyny za ktorego dawali sensowny hajs by moc robic pozostale transferyminiu86 pisze:Z perspektywy czasu uważam za głupotę pozbywanie sie Andreollego/Medela/Murillo by 31 sierpnia panicznie szukać stopera.

Santon, Nagatomo, Ranocchia, Gagliardini, Brozovic, Eder, Karamoh. Ała...

-
- Posty: 2506
- Rejestracja: 18 sty 2004, 13:12
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mercato
A tu co wymieniasz?Seba. pisze:
Santon, Nagatomo, Ranocchia, Gagliardini, Brozovic, Eder, Karamoh. Ała...
-
- Posty: 93
- Rejestracja: 24 lut 2006, 17:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mercato
Czy za rok poza Cancelo (opcja za 35 mln?) będzie jeszcze ktoś ew. do wykupienia z wypożyczenia?
Bo Karamoh chyba na dwuletnie wypożyczenie z obowiązkiem wykupu za 5,5 z tego co czytałem?
My za to możemy dostać hajs za Kondogbie i Gabi1gola (jeśli przejdzie na wypożyczenie do Benfici po 25 mln/sztuka) - razem 50 mln i 13 mln za Murillo i za Biabianego 4 mln?
Czyli byłoby już 32 mln na plus za rok?
I bardzo możliwe jest wypożyczenie Ansaldiego z obowiązkiem wykupu do Torino podobno tylko brakuje oficjalki...
Bo Karamoh chyba na dwuletnie wypożyczenie z obowiązkiem wykupu za 5,5 z tego co czytałem?
My za to możemy dostać hajs za Kondogbie i Gabi1gola (jeśli przejdzie na wypożyczenie do Benfici po 25 mln/sztuka) - razem 50 mln i 13 mln za Murillo i za Biabianego 4 mln?
Czyli byłoby już 32 mln na plus za rok?
I bardzo możliwe jest wypożyczenie Ansaldiego z obowiązkiem wykupu do Torino podobno tylko brakuje oficjalki...
-
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 lut 2012, 22:28
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Re: Mercato
Jimi dobre podsumowanie występów obu grajków, oczywiście zawieszenia za żółte kartki przypadną na wiosnę jak to w futbolu bywa, a drużyna jest przygotowana odpowiednio, ponieważ Spalletti to wybitny fachowiec, który w swoim sztabie ma samych fachowców do przygotowania fizycznego, więc do zimy wytrzymamy spokojnie, a wtedy mam nadzieję, że kogoś kupimy (ja już nie napalam się na nic).
Szkoda jednak, że mercato bez transferu z TOP'u jak to się mówi, ale każdy widzi jaka jest sytuacja, albo FFP (w co wątpię), albo chińczyki ewoluowali w żydów. Jeśli ta druga opcja jest tą prawidłową, to ja nie wiem co nimi kierowało, by rok temu wywalić na dwóch typków 80 milionów czy tam 75, a teraz chować juany po kieszeniach.
Lecz analizując głębiej to naszym sukcesem jest zatrzymanie Perisicia, który już wylatywał tanimi liniami lotniczymi do Manchesteru, Candrevy czy J,Mario, o których również się głośno mówiło.
Przed nami niecałe ekscytujące 2h, ja sobie właśnie robię posiłek po treningowy i włączę jakiś film, możliwe, że erotyczny. Mam nadzieję, że jeśli ktoś przyjdzie, to potwierdzą to dziś od razu, a nie jutro. Elo
Szkoda jednak, że mercato bez transferu z TOP'u jak to się mówi, ale każdy widzi jaka jest sytuacja, albo FFP (w co wątpię), albo chińczyki ewoluowali w żydów. Jeśli ta druga opcja jest tą prawidłową, to ja nie wiem co nimi kierowało, by rok temu wywalić na dwóch typków 80 milionów czy tam 75, a teraz chować juany po kieszeniach.
Lecz analizując głębiej to naszym sukcesem jest zatrzymanie Perisicia, który już wylatywał tanimi liniami lotniczymi do Manchesteru, Candrevy czy J,Mario, o których również się głośno mówiło.
Przed nami niecałe ekscytujące 2h, ja sobie właśnie robię posiłek po treningowy i włączę jakiś film, możliwe, że erotyczny. Mam nadzieję, że jeśli ktoś przyjdzie, to potwierdzą to dziś od razu, a nie jutro. Elo
-
- Posty: 1242
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mercato
W celu odnowienia pokładów testosteronu na jutrzejszy kolejny trening polecam film fabularno-naukowy pt. "Young Boy fu*k his stepmother"Piter9702 pisze:Przed nami niecałe ekscytujące 2h, ja sobie właśnie robię posiłek po treningowy i włączę jakiś film, możliwe, że erotyczny. Mam nadzieję, że jeśli ktoś przyjdzie, to potwierdzą to dziś od razu, a nie jutro. Elo
-
- Posty: 1720
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: Mercato
Nie uważam, żebyśmy panicznie szukali stopera. Już sam Sabat powiedział, że poszukamy w zasobach.miniu86 pisze:Z perspektywy czasu uważam za głupotę pozbywanie sie Andreollego/Medela/Murillo by 31 sierpnia panicznie szukać stopera.
Poza tym, chyba nie można panicznie szukać kogoś, kto i tak może zagrac w 3 meczach, nie więcej (rezerwowy stoper).
Pozdr.
ps. Andreolliego żałuję, bo odszedł za darmo.
-
- Posty: 2078
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: Mercato
Stało się to, co było nie do pomyślenia. Naszym trzecim środkowym obrońcą w sezonie 17/18 będzie Andrea Obrzygane Gówno Ranocchia.
Mercato nie było tragiczne, ale na pewno dla mnie rozczarowujące i frustrujące. Po pierwsze tak ślamazarnego okienka dawno nie widziałem. Wszystkie, ale to wszystkie nasze transfery do klubu były w mediach na tygodnie przed oficjalką, nie potrafiliśmy nikogo pozyskać tak po prostu, z zaskoczenia albo chociaż w 2-3 dni, większość transakcji zrobiliśmy w sierpniu, a przecież mamy nowego trenera i trzeba to wszystko zgrać od podstaw. Wisienką na torcie był transfer Dalberta, który ciągnął się chyba przez 2 miesiące.
Po drugie chyba spodziewaliśmy się wszyscy co najmniej leciutkiego pierdolnięcia po haniebnym (również albo przede wszystkim dla Suning) sezonie 16/17. Nie mówię, że liczyłem na deszcz Nainggolanów, Vidali, Aguerów i nie wiadomo kogo, ale jak mi ktoś powie, że nie miał przynajmniej cichej nadziei na chociaż jednego "topa" to mu po prostu nie uwierzę. Ale mniejsza z topami, nie zrobiliśmy po prostu ani jednego dużego transferu, kogoś z uznanym międzynarodowym nazwiskiem, perspektywicznego, na którego miałoby ochotę sporo klubów - kogoś jak Mustafi. Wydawało się, że zatrudnienie Sabatiniego oznacza bardzo sprytne i trudne transfery, wyciąganie klasowych piłkarzy za relatywnie niewielkie sumy, tymczasem żadnych super inteligentnych deali nie dokonaliśmy, no nie oszukujmy się. Niestety było to mercato biedaków (tyle że - do końcówki sierpnia - biedaków roztropnych, może nawet bardzo roztropnych, jakkolwiek też nieco ospałych), męczenie się tygodniami o piłkarzy może dobrych, ale niepożądanych jakoś bardzo przez inne kluby, jakbyśmy przeprowadzali jakieś przegrubaśne, wielomilionowe operacje. W ogóle ciężko mi uznać dwie najsłynniejsze wymówki. FFP? Można przecież wypożyczać z wykupem za rok. Restrykcje chińskiego rządu? Można pożyczyć od europejskich kredytodawców na te najpotrzebniejsze wzmocnienia. Jeśli Suning to taka potęga i są tak chętni do pompowania kasy w Inter, jak między wierszami wypowiedzi naszych dyrektorów można odczytać, to mam wrażenie, że takie rzeczy nie byłyby dla nich przeszkodą. I teraz boję się, że to już zawsze będzie tak wyglądać. O ile możemy w ten sposób grać regularnie w LM, o tyle o jakieś trofea to będzie ciężko, zwłaszcza przy tym jak szybko pieniądz w piłce traci wartość.
Nie jaram się wcale przesadnie tym słynnym wietrzeniem szatni. Dwa największe piłkarskie śmiecie zostały - i jest nawet bardzo prawdopodobne, że w jakimś meczu będą się znajdować razem na boisku. To jest cholernie upokarzające po 6,5 roku, zwłaszcza w przypadku śmiecia włoskiego, który powrócił do nas jak bumerang już z drugiego klubu. W dodatku wiele bym teraz oddał, żebyśmy nie pozbyli się niektórych "niepotrzebnych" grajków na czele z Medelem, Murillo, Andreollim, Joveticiem, zwłaszcza że kokosów na nich nie zbiliśmy (szczególnie pozbycie się Medela za 3 mln przy takim stanie kadry to kuriozum).
Jeśli chodzi o boki obrony, to zrobiliśmy niezłą robotę, poza tym tylko, że nie udało się, a raczej nawet nie spróbowano wypchnąć japońskiej ściery. Cancelo i Dalbert wyglądają jednak obiecująco, a D'Ambrosio to idealny typ na ławkę. Stawianie Nagatomo nad Ansaldim to dla mnie idiotyzm, ale trudno. Środek to już dramat - nie sądziłem, że po czymś takim jak sezon 16/17 jedynym wzmocnieniem będzie 22-letni Słowak z Sampdorii. Być może będzie wielki, ale stawianie wszystkiego na taką postać? Zauważcie, że jeśli nie okaże się naprawdę dużym talentem, a w przypadku gościa w takim wieku nigdy nie ma pewności (na pewno nie dają jej sparingi i dwa ligowe mecze, zwłaszcza że w drugim typ ma już bramkę na sumieniu), to w sumie mamy po sezonie. Do Mirandy też przez ostatni rok można się było przyczepić nie raz i nie dwa, a raczej nie będzie lepszy. O to tu chodzi panowie - mogą nas nawet omijać kontuzje przez cały sezon i i tak może być koszmar w defensywie, kolejny, jak co roku. Nieodpowiedzialność naszych decydentów w kwestii tej pozycji jest zatrważająca i bardzo przykra.
Środkowa pomoc została ogarnięta bardzo solidnie, zamiana Kondogbii na Vecino wydaje się dobrą zamianą, a Borja Valero to typ piłkarza, którego potrzebowaliśmy jak tlenu. Gorzej już z naszą dziesiątką - Joao Mario, który im bliżej bramki się znajduje, tym bardziej traci głowę (i póki co wygląda to tak, że samemu Spallettiemu on na tej pozycji za bardzo nie pasuje, skoro najpierw wolał tam Brozovicia, a potem Borję Valero) i śmieć Brozović - no niezbyt. Skrzydła po przyjściu Karamoha wyglądają spoko, ale ja tam liczyłem, że Candrevę ktoś posadzi, z całym szacunkiem i uznaniem dla walorów tego piłkarza.
Icardi + Eder + Pinamonti to odpowiedni zestaw na jedno miejsce na boisku.
Trzeba jeszcze wspomnieć, że na plus zaliczyć należy zatrzymanie wszystkich ważnych zawodników na czele z Perisiciem, którego nie tylko ktoś bardzo chciał kupić, ale i który bardzo chciał w pewnym momencie odejść. Straciłem trochę szacunku do Chorwata po tym, co odpierdalał w lipcu, ale nie muszę go lubić, ma po prostu grać na wysokim poziomie jak zwykle.
Przed meczem z Fiorentiną byłem w bardzo dobrym nastroju, bo byłem pewien, że sprzedaż Murillo i Medela oznacza zakup poważnego ŚO albo i dwóch, również pozbycie się Kondogbii stwarzało nadzieje na nowego pomocnika. Nie wyobrażałem sobie, że nie ściągniemy ani jednego. Mój entuzjazm niestety zmalał. Jakbym musiał obstawiać, to obstawiłbym wciąż, że będziemy w top4, ale jestem już dość daleki od pewności, że tak będzie. Dodyrdać się do stycznia chyba jakoś powinno się dać mimo wszystko.
Oceniam mercato na 5,5/10 i traktuję to jako hojność z mojej strony, bo sytuacja na ŚO to pierdolony skandal, kryminał, hańba. Moja ocena nie uwzględnia "transferu" Spallettiego.
Mercato nie było tragiczne, ale na pewno dla mnie rozczarowujące i frustrujące. Po pierwsze tak ślamazarnego okienka dawno nie widziałem. Wszystkie, ale to wszystkie nasze transfery do klubu były w mediach na tygodnie przed oficjalką, nie potrafiliśmy nikogo pozyskać tak po prostu, z zaskoczenia albo chociaż w 2-3 dni, większość transakcji zrobiliśmy w sierpniu, a przecież mamy nowego trenera i trzeba to wszystko zgrać od podstaw. Wisienką na torcie był transfer Dalberta, który ciągnął się chyba przez 2 miesiące.
Po drugie chyba spodziewaliśmy się wszyscy co najmniej leciutkiego pierdolnięcia po haniebnym (również albo przede wszystkim dla Suning) sezonie 16/17. Nie mówię, że liczyłem na deszcz Nainggolanów, Vidali, Aguerów i nie wiadomo kogo, ale jak mi ktoś powie, że nie miał przynajmniej cichej nadziei na chociaż jednego "topa" to mu po prostu nie uwierzę. Ale mniejsza z topami, nie zrobiliśmy po prostu ani jednego dużego transferu, kogoś z uznanym międzynarodowym nazwiskiem, perspektywicznego, na którego miałoby ochotę sporo klubów - kogoś jak Mustafi. Wydawało się, że zatrudnienie Sabatiniego oznacza bardzo sprytne i trudne transfery, wyciąganie klasowych piłkarzy za relatywnie niewielkie sumy, tymczasem żadnych super inteligentnych deali nie dokonaliśmy, no nie oszukujmy się. Niestety było to mercato biedaków (tyle że - do końcówki sierpnia - biedaków roztropnych, może nawet bardzo roztropnych, jakkolwiek też nieco ospałych), męczenie się tygodniami o piłkarzy może dobrych, ale niepożądanych jakoś bardzo przez inne kluby, jakbyśmy przeprowadzali jakieś przegrubaśne, wielomilionowe operacje. W ogóle ciężko mi uznać dwie najsłynniejsze wymówki. FFP? Można przecież wypożyczać z wykupem za rok. Restrykcje chińskiego rządu? Można pożyczyć od europejskich kredytodawców na te najpotrzebniejsze wzmocnienia. Jeśli Suning to taka potęga i są tak chętni do pompowania kasy w Inter, jak między wierszami wypowiedzi naszych dyrektorów można odczytać, to mam wrażenie, że takie rzeczy nie byłyby dla nich przeszkodą. I teraz boję się, że to już zawsze będzie tak wyglądać. O ile możemy w ten sposób grać regularnie w LM, o tyle o jakieś trofea to będzie ciężko, zwłaszcza przy tym jak szybko pieniądz w piłce traci wartość.
Nie jaram się wcale przesadnie tym słynnym wietrzeniem szatni. Dwa największe piłkarskie śmiecie zostały - i jest nawet bardzo prawdopodobne, że w jakimś meczu będą się znajdować razem na boisku. To jest cholernie upokarzające po 6,5 roku, zwłaszcza w przypadku śmiecia włoskiego, który powrócił do nas jak bumerang już z drugiego klubu. W dodatku wiele bym teraz oddał, żebyśmy nie pozbyli się niektórych "niepotrzebnych" grajków na czele z Medelem, Murillo, Andreollim, Joveticiem, zwłaszcza że kokosów na nich nie zbiliśmy (szczególnie pozbycie się Medela za 3 mln przy takim stanie kadry to kuriozum).
Jeśli chodzi o boki obrony, to zrobiliśmy niezłą robotę, poza tym tylko, że nie udało się, a raczej nawet nie spróbowano wypchnąć japońskiej ściery. Cancelo i Dalbert wyglądają jednak obiecująco, a D'Ambrosio to idealny typ na ławkę. Stawianie Nagatomo nad Ansaldim to dla mnie idiotyzm, ale trudno. Środek to już dramat - nie sądziłem, że po czymś takim jak sezon 16/17 jedynym wzmocnieniem będzie 22-letni Słowak z Sampdorii. Być może będzie wielki, ale stawianie wszystkiego na taką postać? Zauważcie, że jeśli nie okaże się naprawdę dużym talentem, a w przypadku gościa w takim wieku nigdy nie ma pewności (na pewno nie dają jej sparingi i dwa ligowe mecze, zwłaszcza że w drugim typ ma już bramkę na sumieniu), to w sumie mamy po sezonie. Do Mirandy też przez ostatni rok można się było przyczepić nie raz i nie dwa, a raczej nie będzie lepszy. O to tu chodzi panowie - mogą nas nawet omijać kontuzje przez cały sezon i i tak może być koszmar w defensywie, kolejny, jak co roku. Nieodpowiedzialność naszych decydentów w kwestii tej pozycji jest zatrważająca i bardzo przykra.
Środkowa pomoc została ogarnięta bardzo solidnie, zamiana Kondogbii na Vecino wydaje się dobrą zamianą, a Borja Valero to typ piłkarza, którego potrzebowaliśmy jak tlenu. Gorzej już z naszą dziesiątką - Joao Mario, który im bliżej bramki się znajduje, tym bardziej traci głowę (i póki co wygląda to tak, że samemu Spallettiemu on na tej pozycji za bardzo nie pasuje, skoro najpierw wolał tam Brozovicia, a potem Borję Valero) i śmieć Brozović - no niezbyt. Skrzydła po przyjściu Karamoha wyglądają spoko, ale ja tam liczyłem, że Candrevę ktoś posadzi, z całym szacunkiem i uznaniem dla walorów tego piłkarza.
Icardi + Eder + Pinamonti to odpowiedni zestaw na jedno miejsce na boisku.
Trzeba jeszcze wspomnieć, że na plus zaliczyć należy zatrzymanie wszystkich ważnych zawodników na czele z Perisiciem, którego nie tylko ktoś bardzo chciał kupić, ale i który bardzo chciał w pewnym momencie odejść. Straciłem trochę szacunku do Chorwata po tym, co odpierdalał w lipcu, ale nie muszę go lubić, ma po prostu grać na wysokim poziomie jak zwykle.
Przed meczem z Fiorentiną byłem w bardzo dobrym nastroju, bo byłem pewien, że sprzedaż Murillo i Medela oznacza zakup poważnego ŚO albo i dwóch, również pozbycie się Kondogbii stwarzało nadzieje na nowego pomocnika. Nie wyobrażałem sobie, że nie ściągniemy ani jednego. Mój entuzjazm niestety zmalał. Jakbym musiał obstawiać, to obstawiłbym wciąż, że będziemy w top4, ale jestem już dość daleki od pewności, że tak będzie. Dodyrdać się do stycznia chyba jakoś powinno się dać mimo wszystko.
Oceniam mercato na 5,5/10 i traktuję to jako hojność z mojej strony, bo sytuacja na ŚO to pierdolony skandal, kryminał, hańba. Moja ocena nie uwzględnia "transferu" Spallettiego.
-
- Posty: 946
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Mercato
chujowe,nie czytałem...Piekarz pisze:Stało się to, co było nie do pomyślenia. Naszym trzecim środkowym obrońcą w sezonie 17/18 będzie Andrea Obrzygane Gówno Ranocchia.
Mercato nie było tragiczne, ale na pewno dla mnie rozczarowujące i frustrujące. Po pierwsze tak ślamazarnego okienka dawno nie widziałem. Wszystkie, ale to wszystkie nasze transfery do klubu były w mediach na tygodnie przed oficjalką, nie potrafiliśmy nikogo pozyskać tak po prostu, z zaskoczenia albo chociaż w 2-3 dni, większość transakcji zrobiliśmy w sierpniu, a przecież mamy nowego trenera i trzeba to wszystko zgrać od podstaw. Wisienką na torcie był transfer Dalberta, który ciągnął się chyba przez 2 miesiące.
Po drugie chyba spodziewaliśmy się wszyscy co najmniej leciutkiego pierdolnięcia po haniebnym (również albo przede wszystkim dla Suning) sezonie 16/17. Nie mówię, że liczyłem na deszcz Nainggolanów, Vidali, Aguerów i nie wiadomo kogo, ale jak mi ktoś powie, że nie miał przynajmniej cichej nadziei na chociaż jednego "topa" to mu po prostu nie uwierzę. Ale mniejsza z topami, nie zrobiliśmy po prostu ani jednego dużego transferu, kogoś z uznanym międzynarodowym nazwiskiem, perspektywicznego, na którego miałoby ochotę sporo klubów - kogoś jak Mustafi. Wydawało się, że zatrudnienie Sabatiniego oznacza bardzo sprytne i trudne transfery, wyciąganie klasowych piłkarzy za relatywnie niewielkie sumy, tymczasem żadnych super inteligentnych deali nie dokonaliśmy, no nie oszukujmy się. Niestety było to mercato biedaków (tyle że - do końcówki sierpnia - biedaków roztropnych, może nawet bardzo roztropnych, jakkolwiek też nieco ospałych), męczenie się tygodniami o piłkarzy może dobrych, ale niepożądanych jakoś bardzo przez inne kluby, jakbyśmy przeprowadzali jakieś przegrubaśne, wielomilionowe operacje. W ogóle ciężko mi uznać dwie najsłynniejsze wymówki. FFP? Można przecież wypożyczać z wykupem za rok. Restrykcje chińskiego rządu? Można pożyczyć od europejskich kredytodawców na te najpotrzebniejsze wzmocnienia. Jeśli Suning to taka potęga i są tak chętni do pompowania kasy w Inter, jak między wierszami wypowiedzi naszych dyrektorów można odczytać, to mam wrażenie, że takie rzeczy nie byłyby dla nich przeszkodą. I teraz boję się, że to już zawsze będzie tak wyglądać. O ile możemy w ten sposób grać regularnie w LM, o tyle o jakieś trofea to będzie ciężko, zwłaszcza przy tym jak szybko pieniądz w piłce traci wartość.
Nie jaram się wcale przesadnie tym słynnym wietrzeniem szatni. Dwa największe piłkarskie śmiecie zostały - i jest nawet bardzo prawdopodobne, że w jakimś meczu będą się znajdować razem na boisku. To jest cholernie upokarzające po 6,5 roku, zwłaszcza w przypadku śmiecia włoskiego, który powrócił do nas jak bumerang już z drugiego klubu. W dodatku wiele bym teraz oddał, żebyśmy nie pozbyli się niektórych "niepotrzebnych" grajków na czele z Medelem, Murillo, Andreollim, Joveticiem, zwłaszcza że kokosów na nich nie zbiliśmy (szczególnie pozbycie się Medela za 3 mln przy takim stanie kadry to kuriozum).
Jeśli chodzi o boki obrony, to zrobiliśmy niezłą robotę, poza tym tylko, że nie udało się, a raczej nawet nie spróbowano wypchnąć japońskiej ściery. Cancelo i Dalbert wyglądają jednak obiecująco, a D'Ambrosio to idealny typ na ławkę. Stawianie Nagatomo nad Ansaldim to dla mnie idiotyzm, ale trudno. Środek to już dramat - nie sądziłem, że po czymś takim jak sezon 16/17 jedynym wzmocnieniem będzie 22-letni Słowak z Sampdorii. Być może będzie wielki, ale stawianie wszystkiego na taką postać? Zauważcie, że jeśli nie okaże się naprawdę dużym talentem, a w przypadku gościa w takim wieku nigdy nie ma pewności (na pewno nie dają jej sparingi i dwa ligowe mecze, zwłaszcza że w drugim typ ma już bramkę na sumieniu), to w sumie mamy po sezonie. Do Mirandy też przez ostatni rok można się było przyczepić nie raz i nie dwa, a raczej nie będzie lepszy. O to tu chodzi panowie - mogą nas nawet omijać kontuzje przez cały sezon i i tak może być koszmar w defensywie, kolejny, jak co roku. Nieodpowiedzialność naszych decydentów w kwestii tej pozycji jest zatrważająca i bardzo przykra.
Środkowa pomoc została ogarnięta bardzo solidnie, zamiana Kondogbii na Vecino wydaje się dobrą zamianą, a Borja Valero to typ piłkarza, którego potrzebowaliśmy jak tlenu. Gorzej już z naszą dziesiątką - Joao Mario, który im bliżej bramki się znajduje, tym bardziej traci głowę (i póki co wygląda to tak, że samemu Spallettiemu on na tej pozycji za bardzo nie pasuje, skoro najpierw wolał tam Brozovicia, a potem Borję Valero) i śmieć Brozović - no niezbyt. Skrzydła po przyjściu Karamoha wyglądają spoko, ale ja tam liczyłem, że Candrevę ktoś posadzi, z całym szacunkiem i uznaniem dla walorów tego piłkarza.
Icardi + Eder + Pinamonti to odpowiedni zestaw na jedno miejsce na boisku.
Trzeba jeszcze wspomnieć, że na plus zaliczyć należy zatrzymanie wszystkich ważnych zawodników na czele z Perisiciem, którego nie tylko ktoś bardzo chciał kupić, ale i który bardzo chciał w pewnym momencie odejść. Straciłem trochę szacunku do Chorwata po tym, co odpierdalał w lipcu, ale nie muszę go lubić, ma po prostu grać na wysokim poziomie jak zwykle.
Przed meczem z Fiorentiną byłem w bardzo dobrym nastroju, bo byłem pewien, że sprzedaż Murillo i Medela oznacza zakup poważnego ŚO albo i dwóch, również pozbycie się Kondogbii stwarzało nadzieje na nowego pomocnika. Nie wyobrażałem sobie, że nie ściągniemy ani jednego. Mój entuzjazm niestety zmalał. Jakbym musiał obstawiać, to obstawiłbym wciąż, że będziemy w top4, ale jestem już dość daleki od pewności, że tak będzie. Dodyrdać się do stycznia chyba jakoś powinno się dać mimo wszystko.
Oceniam mercato na 5,5/10 i traktuję to jako hojność z mojej strony, bo sytuacja na ŚO to pierdolony skandal, kryminał, hańba. Moja ocena nie uwzględnia "transferu" Spallettiego.
-
- Posty: 256
- Rejestracja: 21 maja 2011, 09:19
- Kontakt:
Re: Mercato
Mam takie same odczucia co Piekarz i mocno mnie końcówka rozczarowała. Obyśmy jakoś wytrzymali do stycznia
-
- Posty: 2921
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mercato
Największym sukcesem tego mercato jest sprowadzenie Spallettiego i zostanie Perisicia.
Valero, Vecino, Skrinar ok.
Cancelo, Dalbert ciężko ocenić.
Na pewno nie tego się spodziewałem. Oczywiście nie liczyłem na 200 mln euro wydanych na gwiazdy, ale na jednego top playera już tak. Czuję trochę niedosyt, że nie udało się nikogo takiego sprowadzić. Ciężko ocenić ile w strategii mercato miał do powiedzenia Spalletti i na jakich zawodników naciskał.
Jedno wiem na pewno, Ranocchia jako 3. stoper? Tego chyba nikt się nie spodziewał. Tutaj wg mnie dano dupy. No chyba, że potwierdzą się plotki i DD zmieni boki obrony na środek.
Jako alternatywę dla Perisicia czy Candrevy sprowadzono jakiegoś młodego Francuza, o którym nigdy przedtem nie słyszałem.
Wiem, że gramy na jednym froncie jednak obawiam się czy czasem nie poszliśmy za ostro z tym odchudzaniem kadry.
Trzymajmy się jednak tego, że Inter is Coming.
Valero, Vecino, Skrinar ok.
Cancelo, Dalbert ciężko ocenić.
Na pewno nie tego się spodziewałem. Oczywiście nie liczyłem na 200 mln euro wydanych na gwiazdy, ale na jednego top playera już tak. Czuję trochę niedosyt, że nie udało się nikogo takiego sprowadzić. Ciężko ocenić ile w strategii mercato miał do powiedzenia Spalletti i na jakich zawodników naciskał.
Jedno wiem na pewno, Ranocchia jako 3. stoper? Tego chyba nikt się nie spodziewał. Tutaj wg mnie dano dupy. No chyba, że potwierdzą się plotki i DD zmieni boki obrony na środek.
Jako alternatywę dla Perisicia czy Candrevy sprowadzono jakiegoś młodego Francuza, o którym nigdy przedtem nie słyszałem.
Wiem, że gramy na jednym froncie jednak obawiam się czy czasem nie poszliśmy za ostro z tym odchudzaniem kadry.
Trzymajmy się jednak tego, że Inter is Coming.
-
- Posty: 69
- Rejestracja: 30 lip 2007, 18:54
- Lokalizacja: NT
Re: Mercato
Gabigol w Benfica. Info z jego twittera
-
- Posty: 2230
- Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mercato
Koniec letniego mercato to i ja coś skrobnę.
Bramka:
No tutaj nastąpiła zasadnicza zmiana na plus, tyle że w roli zmiennika. Odchodzi absolutny amator Carrizo, przychodzi solidny Padelli. Handanović pozostaje numerem jeden. Tutaj na plus.
Obrona:
Największa bolączka poprzedniego sezonu i tutaj bardzo mieszane uczucia. Sprowadziliśmy na boki Dalberta i Cancelo i to pozytywne informacje, ale zostaliśmy z trójką środkowych obrońców, z czego jednym jest Ranocchia. Do składu dodany zostanie pewnie Vandheusen, ale on nawet w seniorach nigdy nie grał, więc ciężko tu po nim oczekiwać bycia solidnym zmiennikiem. Odeszli Murillo i Medel, no i słusznie, ale za brak dodatkowego zmiennika para Ausilio&Sabatini powinna zostać wysłana na 4 miesiące ciężkich robót, wtedy by się nauczyli i zimą ściągnęli obrońcę. Sprzedany zostaje też na sam koniec Ansaldi, nie rozumiem czemu zawsze stał niżej w hierarchii niż Nagatomo, ale dobra, żaden z niego wymiatacz, płakać nie będę. Ciekawe czy to nasi podziękowali Andreollemu, czy sam chciał odejść bo teraz byłby na wagę złota na ławce.
Pomoc:
Tu wygląda dobrze, tyle że wąsko. 5 pomocników, z czego jednym z nich jest Brozović. Vecino i Valero póki co sprawiają wrażenie udanych transferów, mamy jeszcze Joao Mario i Gagliardiniego. Odszedł człapiący Kondogbia, no ale przydałby się tutaj może jeszcze jeden zawodnik, ale nie na siłę.
Atak:
Nasze ofensywne trio zostało w komplecie i oby ich współpraca obfitowała co mecz w taką ilość goli jak w pierwszych dwóch kolejkach. Doszedł Karamoh, o którego podobno bardzo prosił Spalletti, odszedł Gabiflop Barbosa, ale na wypożyczenie. Jak się będzie dobrze spisywał, to może za rok zarobimy 25 mln na nim. Dodatkowo na ławce jest Eder i Pinamonti. Tutaj wszystko wygląda okej.
Trudno ocenić to mercato jednoznacznie, bo transfery dobre były, tyle że za mało, mamy wąską kadrę, ale należy wziąć pod uwagę, że gramy tylko w lidze i Coppa Italia, więc o ile nie trafi nas plaga kontuzji, to Spalletti powinien to ogarnąć. Z resztą słynie z tego, że lubi pracować z mniejszą ilością zawodników. Jestem umiarkowanym optymistą, ale mogło być lepiej, zwłaszcza w obronie.
Bramka:
No tutaj nastąpiła zasadnicza zmiana na plus, tyle że w roli zmiennika. Odchodzi absolutny amator Carrizo, przychodzi solidny Padelli. Handanović pozostaje numerem jeden. Tutaj na plus.
Obrona:
Największa bolączka poprzedniego sezonu i tutaj bardzo mieszane uczucia. Sprowadziliśmy na boki Dalberta i Cancelo i to pozytywne informacje, ale zostaliśmy z trójką środkowych obrońców, z czego jednym jest Ranocchia. Do składu dodany zostanie pewnie Vandheusen, ale on nawet w seniorach nigdy nie grał, więc ciężko tu po nim oczekiwać bycia solidnym zmiennikiem. Odeszli Murillo i Medel, no i słusznie, ale za brak dodatkowego zmiennika para Ausilio&Sabatini powinna zostać wysłana na 4 miesiące ciężkich robót, wtedy by się nauczyli i zimą ściągnęli obrońcę. Sprzedany zostaje też na sam koniec Ansaldi, nie rozumiem czemu zawsze stał niżej w hierarchii niż Nagatomo, ale dobra, żaden z niego wymiatacz, płakać nie będę. Ciekawe czy to nasi podziękowali Andreollemu, czy sam chciał odejść bo teraz byłby na wagę złota na ławce.
Pomoc:
Tu wygląda dobrze, tyle że wąsko. 5 pomocników, z czego jednym z nich jest Brozović. Vecino i Valero póki co sprawiają wrażenie udanych transferów, mamy jeszcze Joao Mario i Gagliardiniego. Odszedł człapiący Kondogbia, no ale przydałby się tutaj może jeszcze jeden zawodnik, ale nie na siłę.
Atak:
Nasze ofensywne trio zostało w komplecie i oby ich współpraca obfitowała co mecz w taką ilość goli jak w pierwszych dwóch kolejkach. Doszedł Karamoh, o którego podobno bardzo prosił Spalletti, odszedł Gabiflop Barbosa, ale na wypożyczenie. Jak się będzie dobrze spisywał, to może za rok zarobimy 25 mln na nim. Dodatkowo na ławce jest Eder i Pinamonti. Tutaj wszystko wygląda okej.
Trudno ocenić to mercato jednoznacznie, bo transfery dobre były, tyle że za mało, mamy wąską kadrę, ale należy wziąć pod uwagę, że gramy tylko w lidze i Coppa Italia, więc o ile nie trafi nas plaga kontuzji, to Spalletti powinien to ogarnąć. Z resztą słynie z tego, że lubi pracować z mniejszą ilością zawodników. Jestem umiarkowanym optymistą, ale mogło być lepiej, zwłaszcza w obronie.