18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
-
- Posty: 6536
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Już niedziela o 20:45.
Jakieś przewidywania? Dobrze byłoby w końcu z nimi wygrać, ale nauczony historią gier Conte z topowymi drużynami przypuszczam, że remis byłby dobry.
Jakieś przewidywania? Dobrze byłoby w końcu z nimi wygrać, ale nauczony historią gier Conte z topowymi drużynami przypuszczam, że remis byłby dobry.
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 14 lut 2009, 11:35
- Lokalizacja: Piaseczno
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Biorąc pod uwagę indolencję naszego trenera, to raczej ciężko mi wierzyć w zwycięstwo i bardziej skłaniałbym się ku remisowi.
Z ciekawości sprawdziłem i smutne, bo ostatni raz wygraliśmy z Juve we wrześniu 2016 roku...
Z ciekawości sprawdziłem i smutne, bo ostatni raz wygraliśmy z Juve we wrześniu 2016 roku...
-
- Posty: 497
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Mecz który dla mnie bedzie ostatecznym wyjaśnieniem o co możemy walczyć w tym sezonie w serieA. Jeśli na murawie będzie to wyglądało jak w poprzednim sezonie to nie wróżę nic dobrego na dalsza cześć sezonu.
Mecz z gatunku takich w których wynik jest podwójnie istotny i albo da kopa na następne mecze bądź spuści nas w kiblu.
Juventus osłabiony przystąpi do gry i tutaj opatruje szanse na jakieś punkty. Tak czy inaczej remis na dzisiaj biorę w ciemno a jak będzie zobaczymy
Forza Inter
Mecz z gatunku takich w których wynik jest podwójnie istotny i albo da kopa na następne mecze bądź spuści nas w kiblu.
Juventus osłabiony przystąpi do gry i tutaj opatruje szanse na jakieś punkty. Tak czy inaczej remis na dzisiaj biorę w ciemno a jak będzie zobaczymy
Forza Inter
-
- Posty: 2030
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Przebijam: po odejściu Mourinho wygraliśmy z Juventusem tylko dwa razy i akurat było to pod wodzą dwóch bezsprzecznie najgorszych trenerów Interu w tym okresie, Stramaccioniego i de Bura. To jest nie tylko smutne, ale nawet nadprzyrodzone.
Powiem wprost, oczekuję zwycięstwa. Nie pamiętam, kiedy ostatnio wygraliśmy jakiś naprawdę duży mecz. Czasem mam wrażenie, że nigdy. Po finale LE, po przegranych debrach, po hańbie w LM, po frajerstwie z Romą - to jest pierdolone minimum przyzwoitości, żeby dać nam takie zwycięstwo. Już nawet nie w Turynie, u siebie, z osłabionym dość mocno przeciwnikiem. Nie ma że boli, nie ma że Juventus bardziej doświadczony, że 9-krotny mistrz i że teoretycznie w takich meczach nie można mieć pretensji po walecznym remisie. Mam to w dupie: pokażcie wreszcie bando chuja i ty mentalu trenerski, że nadajecie się do czegoś więcej niż bicie pięć razy słabszych i skrajnie wymęczone 1-0 po karnym z miernym Napoli.
-
- Posty: 2600
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Conte nie przekonuje w meczach z czołówką, w poprzednim sezonie przeciętny Juventus był od nas o klasę lepszy. Nie wyobrażam sobie powtórki, liczę że Conte odrobi lekcje i ogra żółtodzioba Pirlo, zwłaszcza w obliczu osłabień w obozie Krętaczy. Inter musi w końcu pokazać, że jest gotów zdobyć mistrzostwo i nie ma żadnych wymówek typu: San Siro to trudny teren (hehe), znowu ten przeklęty styczeń, a gdyby nie sędzia itp. Po prostu to zróbcie. Forza Inter!
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 909
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Kompletnie nikogo nie obchodzi ten mecz, nasz sezon już dawno został przegrany.
-
- Posty: 133
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Będę naprawdę zdumiony jeśli zgarniemy trzy punkty. Do meczu podchodzę skrajnie spokojny, bez emocji. Po prostu nasza drużyna pod wodzą Conte w meczach z silniejszymi zawsze zawodzi. Może poza małym wyjątkiem w zeszłym roku jak Sensi miał formę przez 1,5 miesiąca, jednak koniec końców nawet i wtedy klasycznie dostawaliśmy w czapę.Piekarz pisze: ↑15 sty 2021, 00:02Przebijam: po odejściu Mourinho wygraliśmy z Juventusem tylko dwa razy i akurat było to pod wodzą dwóch bezsprzecznie najgorszych trenerów Interu w tym okresie, Stramaccioniego i de Bura. To jest nie tylko smutne, ale nawet nadprzyrodzone.
Powiem wprost, oczekuję zwycięstwa. Nie pamiętam, kiedy ostatnio wygraliśmy jakiś naprawdę duży mecz. Czasem mam wrażenie, że nigdy. Po finale LE, po przegranych debrach, po hańbie w LM, po frajerstwie z Romą - to jest pierdolone minimum przyzwoitości, żeby dać nam takie zwycięstwo. Już nawet nie w Turynie, u siebie, z osłabionym dość mocno przeciwnikiem. Nie ma że boli, nie ma że Juventus bardziej doświadczony, że 9-krotny mistrz i że teoretycznie w takich meczach nie można mieć pretensji po walecznym remisie. Mam to w dupie: pokażcie wreszcie bando chuja i ty mentalu trenerski, że nadajecie się do czegoś więcej niż bicie pięć razy słabszych i skrajnie wymęczone 1-0 po karnym z miernym Napoli.
Ja nastawiam się na mecz na 0:0, sądzę, że będzie identyczna kopanina jak z Napoli, w którym na nasze szczęście arbiter podyktował nam jedenastkę.
-
- Posty: 2889
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
To z czym kojarzy się obecnie Inter Contego to odpadanie w fazie grupowej LM i brak wygranych w topowych meczach Serie A. Sam Conte kojarzy się dodatkowo z gładkimi, wręcz zawstydzającymi porażkami z Juventusem.
Odstawmy LM na bok, Inter czy to w tym czy w tamtym sezonie nie potrafi przykładać swojego stempla w meczach wagi ciężkiej. Obecny sezon to porażka z Milanem i remisy z Atalantą, Lazio i Romą podczas gdy każdy z tych meczy powinniśmy wygrać bo mieliśmy rywali na widelcu. Za każdym razem czegoś było za mało. Wygraliśmy za to w meczu, w którym byliśmy wyraźnie gorsi(Napoli) więc ciężko to traktować jako coś obiecującego.
Zresztą niemoc i brak dojrzałości tej drużyny pokazały dobitnie 2 ostatnie mecze. Z Sampdorią jak i Romą w różnych okolicznościach, ale mieliśmy wszystko w swoich rękach żeby wygrać. Wiadomo, to dość niewygodne wyjazdy, ale na boisku mieliśmy wszystko co potrzebne, a na koniec musieliśmy się nażreć 1 punktem na 6 możliwych i tym samym daliśmy się mocno zastopować w ligowej kampanii.
Do tego dochodzi jeszcze dotychczasowy motyw przewodni przygody Antonio Conte w Interze, czyli gładkie porażki kiedy tylko trafiamy na Juventus.
I teraz tak, nie wyobrażam sobie, że Conte przepierdoli po raz 3 z rzędu z nimi bo tej hańby by już nie zmazał. Z drugiej strony jakoś nie wierzę za bardzo, że Inter będzie w stanie to wygrać bo nam zawsze czegoś brakuje co pokazał już ten sezon. W takich meczach trzeba potrafić pokazać swoją dojrzałość, a nie naiwne gierki. Nie interesuje mnie kolejny mecz gdzie gonimy, wychodzimy na prowadzenie by znowu się na koniec zesrać.
Odstawmy LM na bok, Inter czy to w tym czy w tamtym sezonie nie potrafi przykładać swojego stempla w meczach wagi ciężkiej. Obecny sezon to porażka z Milanem i remisy z Atalantą, Lazio i Romą podczas gdy każdy z tych meczy powinniśmy wygrać bo mieliśmy rywali na widelcu. Za każdym razem czegoś było za mało. Wygraliśmy za to w meczu, w którym byliśmy wyraźnie gorsi(Napoli) więc ciężko to traktować jako coś obiecującego.
Zresztą niemoc i brak dojrzałości tej drużyny pokazały dobitnie 2 ostatnie mecze. Z Sampdorią jak i Romą w różnych okolicznościach, ale mieliśmy wszystko w swoich rękach żeby wygrać. Wiadomo, to dość niewygodne wyjazdy, ale na boisku mieliśmy wszystko co potrzebne, a na koniec musieliśmy się nażreć 1 punktem na 6 możliwych i tym samym daliśmy się mocno zastopować w ligowej kampanii.
Do tego dochodzi jeszcze dotychczasowy motyw przewodni przygody Antonio Conte w Interze, czyli gładkie porażki kiedy tylko trafiamy na Juventus.
I teraz tak, nie wyobrażam sobie, że Conte przepierdoli po raz 3 z rzędu z nimi bo tej hańby by już nie zmazał. Z drugiej strony jakoś nie wierzę za bardzo, że Inter będzie w stanie to wygrać bo nam zawsze czegoś brakuje co pokazał już ten sezon. W takich meczach trzeba potrafić pokazać swoją dojrzałość, a nie naiwne gierki. Nie interesuje mnie kolejny mecz gdzie gonimy, wychodzimy na prowadzenie by znowu się na koniec zesrać.
-
- Posty: 909
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Nie ma absolutnie żadnych przesłanek abyśmy mogli wygrać ten mecz, także Wasze rozprawki w tym temacie nie mają najmniejszego sensu. Scudetto przegrane w Genui, dodatkowo sabotaż kontowej peruki w Rzymie i pozostaje skupić się na utrzymaniu miejsca w top4, bo brak LM to będzie katastrofą dla tego klubu.
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Bez przesady. Przesłanki są, jest ich wiele. Pierwsza z nich jest, że od początku sezonu niemal w każdym meczu gramy slow motion, bo trzymamy siły na ten mecz. Czujecie co będzie 17.01.2021 o 20.45?
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 14 lut 2009, 11:35
- Lokalizacja: Piaseczno
-
- Posty: 2032
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:05
-
- Posty: 1700
- Rejestracja: 23 lut 2012, 22:28
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
żydy mają problemy kadrowe na ten mecz, dogrywkę z Genuą w nogach, trenera amatora i wyjazd.
jeśli my tego chociaż nie zremisujemy po dobrej grze, to już oficjalnie i definitywnie chuj się nadajemy
jeśli my tego chociaż nie zremisujemy po dobrej grze, to już oficjalnie i definitywnie chuj się nadajemy
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 14 lut 2009, 11:35
- Lokalizacja: Piaseczno
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 4 lis 2007, 18:42
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Mamy jednego z najlepiej oplacanych trenerów na świecie. Nie mamy problemów kadrowych i gramy u siebie ale to wszystko nie pozwala być optymistą.
-
- Posty: 1403
- Rejestracja: 4 wrz 2007, 15:07
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Jestem bardzo spokojny i pewny tego, że jutro zwyciężymy, po prostu tak będzie i już
-
- Posty: 2030
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Zgodnie z wizją rzeczywistości tego nihilisty IlCapitano w środę odpadliśmy z Pucharu Włoch, więc się nie przejmujcie. Po prostu kibicujcie jutro Interowi.
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
A, chociaż odpadliśmy po golu Patryka.
#ZRomeluDocelu
Nie bójcie się, kibicujcie dziś Interowi.
#ZRomeluDocelu
Nie bójcie się, kibicujcie dziś Interowi.
-
- Posty: 1146
- Rejestracja: 13 wrz 2005, 08:22
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Tak, już to widzę z tym betonowym grzybem. Facet wygląda jak po 10 letniej służbie w okopach. Zero wigoru, do tego mętne szkliste oczy i nerwowe tiki. Inter go zniszczył a wy tutaj chcecie wygranej z Juventusem
-
- Posty: 237
- Rejestracja: 16 mar 2010, 22:48
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
\o/ Juve dziś nie istniało!
-
- Posty: 2032
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:05
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Świetny mecz. Całkowita dominacja. Gdyby Lautaro nie był takim pokemonem to zamknęlibyśmy to w 1 połowie.
Forza Inter!
Forza Inter!
-
- Posty: 1709
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Menta. Dominacja. Lautaro Martinez.
Inter > Juventus
wreszcie
Pozdr.
Inter > Juventus
wreszcie
Pozdr.
-
- Posty: 2600
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Jeden z najlepszych meczów Interu Conte, może nawet najlepszy. Juventus nawet nie pierdnął, Handa spocił się chyba tylko raz, w 87 minucie. Świetna, dojrzała gra całej drużyny, Krętacze byli zupełnie bezradni, a gdyby Lautaro miał lepiej nastawiony celownik (który to już raz?) to byłoby jeszcze wyżej. Bastoni co zagrał piłkę to nie mam pytań, rośnie nam grajek na lata. Dla mnie piłkarzem meczu Barella, choć ciężki wybór dzisiaj
IlCapitano pisze: ↑15 sty 2021, 10:48 Kompletnie nikogo nie obchodzi ten mecz, nasz sezon już dawno został przegrany.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 2030
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Wow. Chciałem maksimum, bo zwycięstwa, a jednak dostałem trochę więcej: to było najbardziej przekonujące zwycięstwo Interu nad Juventusem, jakie widziałem w całym życiu. Surrealistyczne doświadczenie, serio: nie wiem, czy Juventus nas aż tak zdominował w którymkolwiek z wielu ciężkich meczów post-Mourinho, ale jeśli tak, to w bardzo nielicznych. To wyglądało, jakby Conte zbierał siły specjalnie na ten mecz od początku sezonu. Chcieliśmy zwycięstwo w wielkim meczu, to mamy: właściwie mógł to być najlepszy mecz ery Conte. Nie mam pełnej satysfakcji, wynik nie odzwierciedla przebiegu spotkania: przy tylu sytuacjach bramkowych mniej niż 3-0 to jest aż nieprzyzwoite, a wiemy że mogło być wyżej lekką ręką.
Postanowiłem, że nie wystawiam swoich ocen do powrotu kibiców na stadiony, ale jakbym wystawiał, to Barelli dałbym dzisiaj 9, co mi się chyba nigdy nie zdarzyło. Znakomity był też dzisiaj Brozović i cała obrona na czele z Bastonim, świetny Vidal, bardzo dobre wahadła. Lukaku był genialny w pojedynkach w środku pola, natomiast w polu karnym i okolicach zabrakło błysku, choć nie aż tak jak Martinezowi. Handanovic zrekompensował z nawiązką parę kiepskich wykopów piękną interwencją na Chiesie, która zamknęła mecz. No i Conte taktycznie zjadł, przetrawił i wysrał Pirlo, na którym kiedyś budował swój Juventus. Pięknie oglądało się Ronaldo.
Wiadomo, że Juventus pod Pirlo jest wątpliwy, ale powiedzcie to Milanowi i Barcelonie, którzy zebrali od nich srogo w cymbał na własnych stadionach.
Teraz przed Conte trudne zadanie: sprawić, żebyśmy nie zaczęli uważać się za nie wiadomo kogo, zapomnieli o tym meczu i zaczęli męczyć następnych rywali.
Nie będę się znęcał na kibicach Interu, którzy szyderczo odmawiali nam prawa do zwycięstwa w tym meczu, jestem w zbyt dobrym nastroju, choć byłoby kogo zacytować i się pośmiać do rozpuku. Mam nadzieję, że to spotkanie odbuduje w was trochę miłości, wiary i szacunku do naszego klubu. Nie jesteśmy tutaj dla żartu. Forza Inter.
Postanowiłem, że nie wystawiam swoich ocen do powrotu kibiców na stadiony, ale jakbym wystawiał, to Barelli dałbym dzisiaj 9, co mi się chyba nigdy nie zdarzyło. Znakomity był też dzisiaj Brozović i cała obrona na czele z Bastonim, świetny Vidal, bardzo dobre wahadła. Lukaku był genialny w pojedynkach w środku pola, natomiast w polu karnym i okolicach zabrakło błysku, choć nie aż tak jak Martinezowi. Handanovic zrekompensował z nawiązką parę kiepskich wykopów piękną interwencją na Chiesie, która zamknęła mecz. No i Conte taktycznie zjadł, przetrawił i wysrał Pirlo, na którym kiedyś budował swój Juventus. Pięknie oglądało się Ronaldo.
Wiadomo, że Juventus pod Pirlo jest wątpliwy, ale powiedzcie to Milanowi i Barcelonie, którzy zebrali od nich srogo w cymbał na własnych stadionach.
Teraz przed Conte trudne zadanie: sprawić, żebyśmy nie zaczęli uważać się za nie wiadomo kogo, zapomnieli o tym meczu i zaczęli męczyć następnych rywali.
Nie będę się znęcał na kibicach Interu, którzy szyderczo odmawiali nam prawa do zwycięstwa w tym meczu, jestem w zbyt dobrym nastroju, choć byłoby kogo zacytować i się pośmiać do rozpuku. Mam nadzieję, że to spotkanie odbuduje w was trochę miłości, wiary i szacunku do naszego klubu. Nie jesteśmy tutaj dla żartu. Forza Inter.
-
- Posty: 1749
- Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Wreszcie!
Długo trzeba było nam czekać na takie spotkanie. Wreszcie mocny rywal przyjeżdża na Meazza i dostaje lanie. Nie mając nawet jednego dobrego momentu w meczu. Wszyscy w Interze przez 90 minut na wielkiej koncentracji i z wielką determinacją. Każdy zagrał dobre spotkanie. Barella, Bastoni i Brozovic nawet świetnie ale mecz wygrała drużyna. I to jest właśnie słowo klucz.
Juventus mnie rozczarował. Nie pokazał nic. Pirlo okazuje się jak narazie niewypałem. Ten zespół mistrzem nie będzie bo nie tworzy drużyny.
Długo trzeba było nam czekać na takie spotkanie. Wreszcie mocny rywal przyjeżdża na Meazza i dostaje lanie. Nie mając nawet jednego dobrego momentu w meczu. Wszyscy w Interze przez 90 minut na wielkiej koncentracji i z wielką determinacją. Każdy zagrał dobre spotkanie. Barella, Bastoni i Brozovic nawet świetnie ale mecz wygrała drużyna. I to jest właśnie słowo klucz.
Juventus mnie rozczarował. Nie pokazał nic. Pirlo okazuje się jak narazie niewypałem. Ten zespół mistrzem nie będzie bo nie tworzy drużyny.
-
- Posty: 2600
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Oby tylko Vidal wytrzeźwiał na Udinese
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 1461
- Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53
-
- Posty: 2600
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Jest, spod stołu wystaje kawałek irokeza
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 2889
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
No nie wierzyłem, że Conte jest w stanie przegrać z Juve po raz 3 z rzędu, ale on postanowił ich jeszcze dodatkowo wzorowo rozegrać czego nie widziałem już długo. Gdyby Lautaro nie był dzisiaj typowym Lautaro to byłyby wręcz fajerwerki na Meazza.
Szefem szefów i architektem tej wygranej jest Nicolo Barella, który wziął sprawy w swoje ręce i był dzisiaj piękny.
Dla samego Interu była to potrzebna wygrana, żeby ściągnąć sobie z karku te zawstydzające 2 porażki z zeszłego sezonu z Juve, no i w końcu coś dowieźć do końca nie popełniając harakiri jak z Romą.
Szefem szefów i architektem tej wygranej jest Nicolo Barella, który wziął sprawy w swoje ręce i był dzisiaj piękny.
Dla samego Interu była to potrzebna wygrana, żeby ściągnąć sobie z karku te zawstydzające 2 porażki z zeszłego sezonu z Juve, no i w końcu coś dowieźć do końca nie popełniając harakiri jak z Romą.
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16
Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Juventus
Kleilismy piłkę jak zespół superligi i to się najbardziej podobało. Bastoni co raz lepiej, ogromny talent ale i technika! Italia i my mamy się z czego cieszyć. Ciekaw jestem ilu kibiców tak naprawdę. uważało, że to było przeplacone za Nicollo Barellę Dziś ciężki był Romelu dla juventini i sporo nerw napsuł tym, którzy zerkaki na zegarki, a choć goła nie strzelił, to on jest jak Paul Gasol, obecność juz budzi respekt.