Simone Inzaghi
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 14 gru 2008, 22:17
- Lokalizacja: Świebodzice
Re: Simone Inzaghi
Ale Ty wiesz, że nigdy nikogo nie wyjaśniłeś?
-
- Posty: 1459
- Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53
Re: Simone Inzaghi
Tworzenie przewagi liczebnej oraz gra obronna według Inzaghiego.
Dimarco z Bastonim dublują się praktycznie z Hakanem oraz Mikim. W środku pola dziura, a kilka sekund później Udinese wychodzi z kontrą 4 na 2.
Bastoni na skrzydle, Dimarco jako trequartista, a Miki jako...środkowy obrońca. Na prawdę Bastoni musiał podłączyć się do akcji ofensywnej, aby jego pozycję zaasekurować musiał Henrik? Nie mógł Bastoni zostać, a w ataku wziąć udział zawodnik o większych umiejętnościach ofensywnych? Jaki sens w tej sytuacji miała wymiana ich pozycji? To nie było stworzenie przewagi liczebnej lecz wymiana 1 do 1. W dodatku bardzo nielogiczna, bo defensor atakował, a w razie kontry "ofensor" musiałby bronić.
Basto z Dimarco znowu w ataku, a kilka sekund później kontra i jako środkowy obrońca nie kto inny, jak Miki. Wolnych elektronów nawet w kadrze nie widać podczas powrotu.
No i "truskawka" na torcie. Dimarco w ataku, Bastoni na skrzydle, a jako wspierający Acerbi. Kilka minut później Dimarco nadal w ataku, ale Bastoni z Acerbim wymienili się rolami. Jeden pobiegł na skrzydło, a drugi wcielił się w rolę trequartisty. W tym czasie Barella z Hakanem skupieni byli na zabezpieczeniu tyłów. Po co atakować Turkiem, który ma kowadło w nodze i w każdej chwili może odpalić tomahawk'a, czy Barellą, który potrafi dograć na nos, skoro można zaatakować Acerbim. Przewagi liczebnej też przecież nie było. Dwóch środkowych obrońców wymieniło się pozycjami z dwoma pomocnikami w sytuacji, gdzie to pomocnicy powinni kreować. No chyba, że ktoś potrafi to logicznie wyjaśnić. Dla mnie jest to całkowicie bez sensu i piłkarze tracą niepotrzebnie siły nadrabiając co chwilę kilkadziesiąt metrów, aby się wymienić.
To nie są pojedyncze sytuacje. Inter gra tak cały czas. Dziwna wymienność pozycji, gubienie stref i jedna wielka dziura w defensywie. Później zdziwienie, że Inter traci tyle bramek i nie potrafi dobić rywala. Jak może być inaczej, skoro obrońcy atakują, a pomocnicy bronią?
Dimarco z Bastonim dublują się praktycznie z Hakanem oraz Mikim. W środku pola dziura, a kilka sekund później Udinese wychodzi z kontrą 4 na 2.
Bastoni na skrzydle, Dimarco jako trequartista, a Miki jako...środkowy obrońca. Na prawdę Bastoni musiał podłączyć się do akcji ofensywnej, aby jego pozycję zaasekurować musiał Henrik? Nie mógł Bastoni zostać, a w ataku wziąć udział zawodnik o większych umiejętnościach ofensywnych? Jaki sens w tej sytuacji miała wymiana ich pozycji? To nie było stworzenie przewagi liczebnej lecz wymiana 1 do 1. W dodatku bardzo nielogiczna, bo defensor atakował, a w razie kontry "ofensor" musiałby bronić.
Basto z Dimarco znowu w ataku, a kilka sekund później kontra i jako środkowy obrońca nie kto inny, jak Miki. Wolnych elektronów nawet w kadrze nie widać podczas powrotu.
No i "truskawka" na torcie. Dimarco w ataku, Bastoni na skrzydle, a jako wspierający Acerbi. Kilka minut później Dimarco nadal w ataku, ale Bastoni z Acerbim wymienili się rolami. Jeden pobiegł na skrzydło, a drugi wcielił się w rolę trequartisty. W tym czasie Barella z Hakanem skupieni byli na zabezpieczeniu tyłów. Po co atakować Turkiem, który ma kowadło w nodze i w każdej chwili może odpalić tomahawk'a, czy Barellą, który potrafi dograć na nos, skoro można zaatakować Acerbim. Przewagi liczebnej też przecież nie było. Dwóch środkowych obrońców wymieniło się pozycjami z dwoma pomocnikami w sytuacji, gdzie to pomocnicy powinni kreować. No chyba, że ktoś potrafi to logicznie wyjaśnić. Dla mnie jest to całkowicie bez sensu i piłkarze tracą niepotrzebnie siły nadrabiając co chwilę kilkadziesiąt metrów, aby się wymienić.
To nie są pojedyncze sytuacje. Inter gra tak cały czas. Dziwna wymienność pozycji, gubienie stref i jedna wielka dziura w defensywie. Później zdziwienie, że Inter traci tyle bramek i nie potrafi dobić rywala. Jak może być inaczej, skoro obrońcy atakują, a pomocnicy bronią?
-
- Posty: 434
- Rejestracja: 3 lip 2004, 16:23
Re: Simone Inzaghi
To ze taktyka to futbol podworkowy to kazdy wie, to tylko potwierdzenie.
-
- Posty: 215
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Simone Inzaghi
Zawsze gdy ktoś Cie gasi jak peta to pieprzysz o tym, że ktoś przychodzi kogoś wspierać. Wcześniej Kredens i Nitro, teraz znalazłeś sobie Timona i Andy. Odnieś się może rzeczowo do beznadziejnej taktyki twojego guru, którą Seba jak na tacy przedstawił zamiast wyzywać od ćwierć mózgów, kiedy to czarno na białym dostajesz argumentami.VVujek pisze: ↑25 lut 2023, 11:37 Niestety Timon ale bzdurometrem jest branie pod uwagę samych statystyk. Dumfries nie może dojść do siebie głównie przez wysoką formę Darmiana.
To co Darmian prezentuje u Inzaghiego jako pół prawy to już wgl największe zaskoczenie.
Dyskusja dotyczyła tego kto zaliczył progress u Inzaghiego , a Darmian niewątpliwie taki zaliczył. Niestety pojawia się taki ćwierć mózg Timon i szuka sensacji chcąc zabłysnąć . Za nim oczywiście podąża Jago kolega Andyvdm człowiek odurzony lekami psychotropowymi, To są ciągle ci sami ludzie którzy atakowali mnie w temacie inwestycji z Lukaku, ludzie którzy znają się prywatnie że spotkań w Wrocławiu.
-
- Posty: 382
- Rejestracja: 4 mar 2012, 23:51
Re: Simone Inzaghi
No rzeczywiście mnie ktoś zgasił, dalej twierdzę , że to najlepsza wersja Darmiana w Interze. Jestem o tym przekonany.
Nie mam zamiaru odnosić się do pojedynczej sytuacji z meczu , takie rzeczy się zdarzają gdy zespół chce przycisnąć. Gdyby przedstawił mi , że to jest regułą i częścią taktyki Inzaghiego powtarzająca się notorycznie w każdym meczu wtedy to zmienia postać rzeczy.
Nie mam zamiaru odnosić się do pojedynczej sytuacji z meczu , takie rzeczy się zdarzają gdy zespół chce przycisnąć. Gdyby przedstawił mi , że to jest regułą i częścią taktyki Inzaghiego powtarzająca się notorycznie w każdym meczu wtedy to zmienia postać rzeczy.
Ostatnio zmieniony 26 lut 2023, 00:04 przez VVujek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 137
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
-
- Posty: 215
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Simone Inzaghi
Przecież to jest kilka sytuacji z jednego meczu, a nie pojedyńcza. Takie sytuacje są notorycznie, występują w każdym niemal spotkaniu.VVujek pisze: ↑26 lut 2023, 00:00 No rzeczywiście mnie ktoś zgasił, dalej twierdzę , że to najlepsza wersja Darmiana w Interze. Jestem o tym przekonany.
Nie mam zamiaru odnosić się do pojedynczej sytuacji z meczu , takie rzeczy się zdarzają gdy zespół chce przycisnąć. Gdyby przedstawił mi , że to jest regułą i częścią taktyki Inzaghiego powtarzająca się notorycznie w każdym meczu wtedy to zmienia postać rzeczy.
-
- Posty: 382
- Rejestracja: 4 mar 2012, 23:51
Re: Simone Inzaghi
Gdy drużyna chce wygrać i atakuję większą ilością zawodników to takie rzeczy się zdążają, to jest podjęcie ryzyka które się opłaciło. Zdecydowanie pobieram tego typu ryzyko aniżeli gra na stojąco jak z Sampdoria.
Zdecydowanie to nie jest jakiś element wypracowanej taktyki tylko ryzyko.
Przypomnę , że Udine oddało jeden strzał na bramkę.
Zdecydowanie to nie jest jakiś element wypracowanej taktyki tylko ryzyko.
Przypomnę , że Udine oddało jeden strzał na bramkę.
-
- Posty: 215
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Simone Inzaghi
Nie no ku.rva ty jestes nienormalny. Wszystko przeinaczasz na swoje niby racje. To, że obrońcy idą do ataku żeby zwiekszyć przewagę to ja potrafię zrozumieć ale nie to że ofensywni bronią, a obrońcy atakują. To nie nazywa się RYZYKO, tylko Burdel na kółkach.
-
- Posty: 110
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Simone Inzaghi
Pierwsza sytuacja to "błąd" Dumfriesa i Hakana. W naszej taktyce, zależnie od strony boiska, którą prowadzimy akcję, jeden wahadłowy jest skrzydłowym, a drugi asekuruje tyły wspólnie lub na zmianę z registą. W tej sytuacji Dumfries odkrył całą swoją stronę, a Hakan całkowicie się zapędził. Mogę się tylko domyślać, że ma to związek z niekorzystnym wynikiem na 20 minut przed końcem i podjęciem ryzyka.Seba pisze: ↑25 lut 2023, 22:38 Tworzenie przewagi liczebnej oraz gra obronna według Inzaghiego.
Dimarco z Bastonim dublują się praktycznie z Hakanem oraz Mikim. W środku pola dziura, a kilka sekund później Udinese wychodzi z kontrą 4 na 2.
Bastoni na skrzydle, Dimarco jako trequartista, a Miki jako...środkowy obrońca. Na prawdę Bastoni musiał podłączyć się do akcji ofensywnej, aby jego pozycję zaasekurować musiał Henrik? Nie mógł Bastoni zostać, a w ataku wziąć udział zawodnik o większych umiejętnościach ofensywnych? Jaki sens w tej sytuacji miała wymiana ich pozycji? To nie było stworzenie przewagi liczebnej lecz wymiana 1 do 1. W dodatku bardzo nielogiczna, bo defensor atakował, a w razie kontry "ofensor" musiałby bronić.
Basto z Dimarco znowu w ataku, a kilka sekund później kontra i jako środkowy obrońca nie kto inny, jak Miki. Wolnych elektronów nawet w kadrze nie widać podczas powrotu.
No i "truskawka" na torcie. Dimarco w ataku, Bastoni na skrzydle, a jako wspierający Acerbi. Kilka minut później Dimarco nadal w ataku, ale Bastoni z Acerbim wymienili się rolami. Jeden pobiegł na skrzydło, a drugi wcielił się w rolę trequartisty. W tym czasie Barella z Hakanem skupieni byli na zabezpieczeniu tyłów. Po co atakować Turkiem, który ma kowadło w nodze i w każdej chwili może odpalić tomahawk'a, czy Barellą, który potrafi dograć na nos, skoro można zaatakować Acerbim. Przewagi liczebnej też przecież nie było. Dwóch środkowych obrońców wymieniło się pozycjami z dwoma pomocnikami w sytuacji, gdzie to pomocnicy powinni kreować. No chyba, że ktoś potrafi to logicznie wyjaśnić. Dla mnie jest to całkowicie bez sensu i piłkarze tracą niepotrzebnie siły nadrabiając co chwilę kilkadziesiąt metrów, aby się wymienić.
To nie są pojedyncze sytuacje. Inter gra tak cały czas. Dziwna wymienność pozycji, gubienie stref i jedna wielka dziura w defensywie. Później zdziwienie, że Inter traci tyle bramek i nie potrafi dobić rywala. Jak może być inaczej, skoro obrońcy atakują, a pomocnicy bronią?
Druga sytuacja to już spóźniony Brozo i Miki, który go asekuruje.
Tak, takie sytuacje się nagminnie powtarzają, bo na tym polega nasza taktyka. (Na marginesie to Acerbiego na skrzydle nie umiem wyjaśnić, ale może kontekst sytuacji by pomógł, zamiast samego wycinka w postaci kadru).
Tak, mamy ofensywnych obrońców i wahadłowych w taktyce Inzaghiego, co w tym zaskakującego? Gramy tak od początku, a jeśli ktoś już chce szukać kozłów ofiarnych, to niech zastanowi się w jakiej formie jest obecnie Brozo i nasi wahadłowi. Dimarco to nie jest gracz na poziom, który chcemy osiągnąć, a Gosens i Dumfries to obecnie cienie piłkarzy.
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 14 gru 2008, 22:17
- Lokalizacja: Świebodzice
Re: Simone Inzaghi
No i o tym wczoraj pisałem na SB. Vvujek to taki stary Murański czy inny Najman tej strony, ludzie cisną z niego beke co zwiększa ruch na stronie, gdy vvujek pulta się do innych to również jest ok, gdy jednak irytacja poniesie ludzi i pocisną vvujkowi to sypią się bany... Jest tu sporo osób z którymi można pisać, ale potem pojawia się bezrobotny bimbrownik z podlasia, który 80% swojego życia spędza na tej stronie i czar pryskaTom_Hardy pisze: ↑25 lut 2023, 23:56Zawsze gdy ktoś Cie gasi jak peta to pieprzysz o tym, że ktoś przychodzi kogoś wspierać. Wcześniej Kredens i Nitro, teraz znalazłeś sobie Timona i Andy. Odnieś się może rzeczowo do beznadziejnej taktyki twojego guru, którą Seba jak na tacy przedstawił zamiast wyzywać od ćwierć mózgów, kiedy to czarno na białym dostajesz argumentami.VVujek pisze: ↑25 lut 2023, 11:37 Niestety Timon ale bzdurometrem jest branie pod uwagę samych statystyk. Dumfries nie może dojść do siebie głównie przez wysoką formę Darmiana.
To co Darmian prezentuje u Inzaghiego jako pół prawy to już wgl największe zaskoczenie.
Dyskusja dotyczyła tego kto zaliczył progress u Inzaghiego , a Darmian niewątpliwie taki zaliczył. Niestety pojawia się taki ćwierć mózg Timon i szuka sensacji chcąc zabłysnąć . Za nim oczywiście podąża Jago kolega Andyvdm człowiek odurzony lekami psychotropowymi, To są ciągle ci sami ludzie którzy atakowali mnie w temacie inwestycji z Lukaku, ludzie którzy znają się prywatnie że spotkań w Wrocławiu.
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 14 gru 2008, 22:17
- Lokalizacja: Świebodzice
Re: Simone Inzaghi
Pięknie wyjaśnione. Inzi ma obsesję na budowaniu przewagi i jesteśmy przez to łatwi do kontroatakowania. Dimarco to pierwszy na świecie wolny elektron na wahadle przez co lewa strona jest cały czas odsłonięta. W meczach z lepszymi gramy bez takich wariacji dlatego lepiej to wygląda, w meczach ze słabszymi przeciwnicy nauczyli się zagęszczać naszą lewą stronę i grać agresywnie na odbiór piłki, jeżeli posiadają do tego szybkiego napastnika to już wiadomo, że kontry będą groźneSeba pisze: ↑25 lut 2023, 22:38 Tworzenie przewagi liczebnej oraz gra obronna według Inzaghiego.
Dimarco z Bastonim dublują się praktycznie z Hakanem oraz Mikim. W środku pola dziura, a kilka sekund później Udinese wychodzi z kontrą 4 na 2.
Bastoni na skrzydle, Dimarco jako trequartista, a Miki jako...środkowy obrońca. Na prawdę Bastoni musiał podłączyć się do akcji ofensywnej, aby jego pozycję zaasekurować musiał Henrik? Nie mógł Bastoni zostać, a w ataku wziąć udział zawodnik o większych umiejętnościach ofensywnych? Jaki sens w tej sytuacji miała wymiana ich pozycji? To nie było stworzenie przewagi liczebnej lecz wymiana 1 do 1. W dodatku bardzo nielogiczna, bo defensor atakował, a w razie kontry "ofensor" musiałby bronić.
Basto z Dimarco znowu w ataku, a kilka sekund później kontra i jako środkowy obrońca nie kto inny, jak Miki. Wolnych elektronów nawet w kadrze nie widać podczas powrotu.
No i "truskawka" na torcie. Dimarco w ataku, Bastoni na skrzydle, a jako wspierający Acerbi. Kilka minut później Dimarco nadal w ataku, ale Bastoni z Acerbim wymienili się rolami. Jeden pobiegł na skrzydło, a drugi wcielił się w rolę trequartisty. W tym czasie Barella z Hakanem skupieni byli na zabezpieczeniu tyłów. Po co atakować Turkiem, który ma kowadło w nodze i w każdej chwili może odpalić tomahawk'a, czy Barellą, który potrafi dograć na nos, skoro można zaatakować Acerbim. Przewagi liczebnej też przecież nie było. Dwóch środkowych obrońców wymieniło się pozycjami z dwoma pomocnikami w sytuacji, gdzie to pomocnicy powinni kreować. No chyba, że ktoś potrafi to logicznie wyjaśnić. Dla mnie jest to całkowicie bez sensu i piłkarze tracą niepotrzebnie siły nadrabiając co chwilę kilkadziesiąt metrów, aby się wymienić.
To nie są pojedyncze sytuacje. Inter gra tak cały czas. Dziwna wymienność pozycji, gubienie stref i jedna wielka dziura w defensywie. Później zdziwienie, że Inter traci tyle bramek i nie potrafi dobić rywala. Jak może być inaczej, skoro obrońcy atakują, a pomocnicy bronią?
-
- Posty: 382
- Rejestracja: 4 mar 2012, 23:51
Re: Simone Inzaghi
Timon Wczoraj na stronie to się skompromitowałaś dziewczyno, pisałeś bez sensu. Tych ludzi to ja regularnie gaszę jak pety. Jestem zdecydowanie ekspertem w dziedzinie piłki nożnej,a szczególnie SerieA osobą stanowcza,asertywna , a ty jesteś osobą która mogę manipulować jak marionetka.
Nie myl beki z frustracja, te osoby chcą mnie zgasić nie udaje się to im i zaczynają wyzywać dostają bany i potem mają uraz psychiczny do mnie. Natomiast ja przyjmuje wszystko że stoickim spokojem niczym Brucc Lee bo tego zostałem nauczony.. Tym bardziej mi to przychodzi z łatwością bo mam was w dupie.
Nie myl beki z frustracja, te osoby chcą mnie zgasić nie udaje się to im i zaczynają wyzywać dostają bany i potem mają uraz psychiczny do mnie. Natomiast ja przyjmuje wszystko że stoickim spokojem niczym Brucc Lee bo tego zostałem nauczony.. Tym bardziej mi to przychodzi z łatwością bo mam was w dupie.
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 14 gru 2008, 22:17
- Lokalizacja: Świebodzice
Re: Simone Inzaghi
Każdy by przyjmował ze spokojem, gdyby był źródłem beki od najmłodszych lat. Urojenia przejmują nad Tobą kontrolę, ale przynajmniej wiemy już z jakiego powodu na rencie siedzisz.VVujek pisze: ↑26 lut 2023, 10:02 Timon Wczoraj na stronie to się skompromitowałaś dziewczyno, pisałeś bez sensu. Tych ludzi to ja regularnie gaszę jak pety. Jestem zdecydowanie ekspertem w dziedzinie piłki nożnej,a szczególnie SerieA osobą stanowcza,asertywna , a ty jesteś osobą która mogę manipulować jak marionetka.
Nie myl beki z frustracja, te osoby chcą mnie zgasić nie udaje się to im i zaczynają wyzywać dostają bany i potem mają uraz psychiczny do mnie. Natomiast ja przyjmuje wszystko że stoickim spokojem niczym Brucc Lee bo tego zostałem nauczony.. Tym bardziej mi to przychodzi z łatwością bo mam was w dupie.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:17
Re: Simone Inzaghi
..... Jestem zdecydowanie ekspertem w dziedzinie piłki nożnej,a szczególnie SerieA osobą stanowcza,asertywna ......
Niektórym dzieciom to powinno się odcinać interner.Bez kitu.
Niektórym dzieciom to powinno się odcinać interner.Bez kitu.
-
- Posty: 6532
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
Re: Simone Inzaghi
stare chłopy a wykłócają się 4 dzień z rzędu o to czy Darmian grał lepiej za Conte czy za Inzagiego
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 28 lip 2009, 22:53
Re: Simone Inzaghi
A czy do tego nie służy forum przypadkiem? Do dyskusji?
Czy tylko do pisania o tym, jaki to suning jest zajebisty?
Co do trenera, to inzaghi mentalnie nie wskoczy na wyższy poziom, będzie maksymalnie budget wersja Unaia Emery.
Niestety obecnego Interu nie stać na nikogo z półki Conte, Klopp. Cudowna wiadomością byłoby przyjście Juricia lub być może faktycznie za jakiś czas Motty. Niestety naszego Interu pod chińskim zarządem nie będzie stać na topowego coacha, najlepsze co mogą zrobić to wziąć kogoś bez takiej renomy, tańszego, ale z upsidem pozwalającym mu rozwinąć się do mniej więcej tego topowego poziomu. Inzaghi taki nie jest, on na ten poziom nigdy nie wskoczy. Nie wydaje mi się, ze ma psychikę zwycięzcy.
-
- Posty: 6532
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
Re: Simone Inzaghi
Oczywiście , a jak chcesz pisać jaki to suning jest zajebisty to też możesz.
-
- Posty: 92
- Rejestracja: 7 wrz 2006, 15:25
- Kontakt:
Re: Simone Inzaghi
Oczywiście. Spall też nie miał przeskoczyć pewnego poziomu, podobnie jak Pioli. Obaj za chwilę będą mieli majstra.
Inzaghi może nie jest Topem (jeszcze) ale swoje zrobić potrafi.
I tak Darmian gra najlepsza piłkę odkąd go kojarzę. Śmiem twierdzić że lepsza niż w Torino. Tak Hakan gra lepiej niż przez lata w Milanie. Tak Dimarco gra najlepiej odkąd pamiętamy ( ok wiemy że ma braki ale fakt jest faktem że lepszy nie był nigdy). Tak Mikhitarian ma renesans formy. Nawet Dzeko miał swoje 5 min. Więc mówienie że nikogo nie rozwinął jest nie fair. Owszem ma swoje za uszami, ale gadanie że nie przeskoczy jakiegoś poziomu itp. jest kłamstwem. Skoro Spall i Pioli zdobyli majstra to i Inzaghi może.
Inzaghi może nie jest Topem (jeszcze) ale swoje zrobić potrafi.
I tak Darmian gra najlepsza piłkę odkąd go kojarzę. Śmiem twierdzić że lepsza niż w Torino. Tak Hakan gra lepiej niż przez lata w Milanie. Tak Dimarco gra najlepiej odkąd pamiętamy ( ok wiemy że ma braki ale fakt jest faktem że lepszy nie był nigdy). Tak Mikhitarian ma renesans formy. Nawet Dzeko miał swoje 5 min. Więc mówienie że nikogo nie rozwinął jest nie fair. Owszem ma swoje za uszami, ale gadanie że nie przeskoczy jakiegoś poziomu itp. jest kłamstwem. Skoro Spall i Pioli zdobyli majstra to i Inzaghi może.
Ostatnio zmieniony 26 lut 2023, 11:29 przez NdOrom, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 6532
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
Re: Simone Inzaghi
amenNdOrom pisze: ↑26 lut 2023, 11:27 Oczywiście. Spall też nie miał przeskoczyć pewnego poziomu, podobnie jak Pioli. Obaj za chwilę będą mieli majstra.
Inzaghi może nie jest Topem (jeszcze) ale swoje zrobić potrafi.
I tak Darmian gra najlepsza piłkę odkąd go kojarzę. Śmiem twierdzić że lepsza niż w Torino. Tak Hakan gra lepiej niż przez lata w Milanie. Tak Dimarco gra najlepiej odkąd pamiętamy ( ok wiemy że ma braki ale fakt jest faktem że lepszy nie był nigdy). Tak Mikhitarian a renesans formy. Nawet Dzięki miał swoje 5 min. Więc mówienie że nikogo nie rozwinął jest nie fair. Owszem ma swoje za uszami, ale gadanie że nie przeskoczy jakiegoś poziomu itp. jest kłamstwem. Skoro Spall i Pioli zdobyli majstra to i Inzaghi może.
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 14 gru 2008, 22:17
- Lokalizacja: Świebodzice
Re: Simone Inzaghi
Miki renesans formy? Formą Mikiego jest zaskoczeniem dla tych, którzy go w Romie nie widzieli. W momencie gdy do nas przychodził pisałem, że to cały czas bardzo dobry pomocnik i opcją dużo lepsza niż Vidal. Dzeko? Dzeko takie 3 miesieczne przebłyski ma cały czas. Darmian świetne momenty miał za Conte tylko patrzyliśmy na niego przez pryzmat topa jakim jest HakimiNdOrom pisze: ↑26 lut 2023, 11:27 Oczywiście. Spall też nie miał przeskoczyć pewnego poziomu, podobnie jak Pioli. Obaj za chwilę będą mieli majstra.
Inzaghi może nie jest Topem (jeszcze) ale swoje zrobić potrafi.
I tak Darmian gra najlepsza piłkę odkąd go kojarzę. Śmiem twierdzić że lepsza niż w Torino. Tak Hakan gra lepiej niż przez lata w Milanie. Tak Dimarco gra najlepiej odkąd pamiętamy ( ok wiemy że ma braki ale fakt jest faktem że lepszy nie był nigdy). Tak Mikhitarian ma renesans formy. Nawet Dzeko miał swoje 5 min. Więc mówienie że nikogo nie rozwinął jest nie fair. Owszem ma swoje za uszami, ale gadanie że nie przeskoczy jakiegoś poziomu itp. jest kłamstwem. Skoro Spall i Pioli zdobyli majstra to i Inzaghi może.
-
- Posty: 215
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Simone Inzaghi
Już miał taką możliwość w zeszłym sezonie i zesrał się koncertowo. Dżeko miał swoje 5 minut? Chyba zapominasz, że Bośniak to nie leszcz i choć lata na karku już ma to jednak był bardzo dobrym napastnikiem i takie 5 min to żadna niespodzianka, a na pewno nie ręka trenera. Miki to żaden wielki grajek, ale również wie jak sie gra w piłkę i jak każdy miewa lepsze i gorsze momenty. W Interze stabilnie bez błysków i bez większych wtop, a dodatkowo ograniczony jest tym, że Inzaghi wystawia go na nie swojej pozycji bo Ormianin jest ofensywnym piłkarzem, a nie defensywnym. Może między innymi dlatego mamy taki burdel w ustawieniu i problemy w defensywie... Dimarco? Wolny elektron, jeździec bez głowy, z przodu coś czasem zagra, a w defensywie wyręczają go inni bo nie wraca lub beznadziejnie pokryje. Taka lepsza wersja Santona. Jeśli to mają być zasługi Inzaghiego to chyba z konia spadłeś.NdOrom pisze: ↑26 lut 2023, 11:27 Oczywiście. Spall też nie miał przeskoczyć pewnego poziomu, podobnie jak Pioli. Obaj za chwilę będą mieli majstra.
Inzaghi może nie jest Topem (jeszcze) ale swoje zrobić potrafi.
I tak Darmian gra najlepsza piłkę odkąd go kojarzę. Śmiem twierdzić że lepsza niż w Torino. Tak Hakan gra lepiej niż przez lata w Milanie. Tak Dimarco gra najlepiej odkąd pamiętamy ( ok wiemy że ma braki ale fakt jest faktem że lepszy nie był nigdy). Tak Mikhitarian ma renesans formy. Nawet Dzeko miał swoje 5 min. Więc mówienie że nikogo nie rozwinął jest nie fair. Owszem ma swoje za uszami, ale gadanie że nie przeskoczy jakiegoś poziomu itp. jest kłamstwem. Skoro Spall i Pioli zdobyli majstra to i Inzaghi może.
-
- Posty: 434
- Rejestracja: 3 lip 2004, 16:23
Re: Simone Inzaghi
Mkhitarian ma renesans formy xD To nic ze byl liderem Romy i najlepszym ich pomocnikiem z zeszlym sezonie.
-
- Posty: 6532
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
Re: Simone Inzaghi
no tylko o tym z Mikim się nie można zgodzić. Faktycznie w Romie cały czas grał na poziomie.
-
- Posty: 434
- Rejestracja: 3 lip 2004, 16:23
Re: Simone Inzaghi
Zreszta ciekawe argumenty o rozwijaniu pilkarzy. Uz. Nd0rom jako flagowe przyklady rozwoju zawodnikow pod okiem trenera podaje graczy o wieku kolejno 33, 29, 25, 34 i 37.
-
- Posty: 6532
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
-
- Posty: 137
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Simone Inzaghi
No chyba mylisz rozwój piłkarzy z utrzymaniem ich w jako takiej formie. Bo jak ktoś jest po prosty Panem piłkarzem jak Dzeko czy miki to wystarczy im nie przeszkadzać. Coś co zazwyczaj( nie zawsze) wychodzi Szymonowi.
-
- Posty: 6532
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
Re: Simone Inzaghi
rozmawiamy o dobrej formie, dobrej grze zawodników. Że andyvdm to ubrał inaczej w słowa to nie do mnie pretensjejaszczomb pisze: ↑26 lut 2023, 12:08
No chyba mylisz rozwój piłkarzy z utrzymaniem ich w jako takiej formie. Bo jak ktoś jest po prosty Panem piłkarzem jak Dzeko czy miki to wystarczy im nie przeszkadzać. Coś co zazwyczaj( nie zawsze) wychodzi Szymonowi.
-
- Posty: 434
- Rejestracja: 3 lip 2004, 16:23
Re: Simone Inzaghi
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 14 gru 2008, 22:17
- Lokalizacja: Świebodzice
Re: Simone Inzaghi
Dzeko dwa ostatnie sezony w Romie 32bramki liga+puchary, dwa sezony w Interze jak na razie 26 bramek. W samej lidze w Romie 23 u nas 21, to po prostu dalej solidny napastnik, ale o rozwoju tu mowy nie ma