Jutro w samo południe czeka nas bardzo ciekawy pojedynek z będąca ostatnio w świetnej formie pod wodzą Thiago Motty Bologną.
W 1. rundzie rozbiliśmy ich 6-1, ale na wyjeździe w tamtym sezonie... . W każdym razie kolejna pod rząd bramka Big Roma oraz pewne zwycięstwo mile widziane!
Patrząc na to, ze w tej kolejce jest bezpośredni pojedynek Milan - Bergamo to 3 pkt na d’alla ara byłyby jak złoto w kontekście spokojnej gry w top4.
Jednak patrząc realnie to Bologna w formie po ciężkim meczu z Porto w środę , dodatkowo niedziela 12:30 to co może pójść nie tak.
Strata pkt bardzo realna niestety.
Wiedziałem, ze będzie ciężko, ale takiego dramatu się nie spodziewałem. Fatalny wystep. Nie da się absolutnie nic dobrego powiedzieć o zawodnikach Interu. Dokładność dzisiejszych podań na poziomie A klasy.
Wychodzę z siebie oglądając to gowno. Śmiech przez łzy.
Podziwiam tych kibiców Interu obecnych na stadionie, którzy cały czas dopingują. Ja po tym spotkaniu miał bym ochotę wejść na murawę i spuścić wpierdol tym patałachom.
Coraz częściej zaczyna pojawiać mi się w głowie myśl że po sezonie należy pożegnać się z Inzaghim. Mamy tą LM ale jak się patrzy na grę tego zespołu to nóż w kieszeni się otwiera. Non stop to samo. Non stop tą samą formacją. Cały czas te same zmiany. Zero kreatywności i ciągle jeden schemat rozegrania piłki. Powoli zaczynam mieć tego dość. Archaiczny futbol.
Dumfries i Brozovic występy poniżej krytyki. Nigdy nie przekonywał mnie Kessie, ale teraz wymienilbym go z pocałowaniem ręki. Dzeko po wejściu równie słabo. Bramka chyba na konto Dambrosio. Pochwała dla Gosensa.
Pominę już ten wynik ale tak dramatycznego mentalu to już dawno w Interze nie widziałem. Dopiero była afera ze Barelka kłócił się z Lukakiem, później Dzeko z Onaną. Ktokolwiek zagra źle, zaczyna się machanie łapami. Brozo zagra zle, Barelka macha łapami, barelka zagra zle, Lukaku macha łapami, Miki czy Gosens zagra zle, znowu machanie łapami przecież na to się nie da patrzeć, czy tylko mnie to powoli zaczyna tak działać na nerwy? Moim zdaniem nie ma jedności w tej drużynie.
Spodziewałem się straty pkt ale raczej remisu jednak. To co dzisiaj oglądaliśmy na DallaAra to był po prostu koszmar. Jeden z gorszych meczy w naszym wykonaniu w ostatnich latach.
Zdania nie zmieniam , kadra nie jest na takie słabe granie. W LM się udało , wszyscy wiedza jakim fuksem awansowaliśmy z grupy ale za to i tak należą się brawa natomiast liga jest wyznacznikiem formy zespołu i tutaj widzimy jaka ta forma jest. Nie chce się rozpisywać bo pomijając kilku użytkowników to raczej wiemy jaki warsztatem dysponuje a raczej nie dysponuje Simone. Lepiej nie będzie. W lato trzeba w pierwszej kolejności zainwestować w trenera.
Bardzo dobry mecz zespołu trenera Motty. Widać dobre ustawienie, świetne czytanie gry i przesuwanie formacji. Był tam pomysł na mecz i mimo gorszych jakościowo piłkarzy udało się.
Bardzo słaby mecz zespołu trenera Podgardlaka. Dużo niedokładności i jeszcze więcej bałaganu (kolega Seba świetnie to opisał w temacie na forum).
Trzeba przyznać, że to był gorszy mecz piłkarzy których piłkarsko rozwinął trener Podgardlak czyli: Dzeko, Mikiego i Darmiana. Szkoda, że zabrakło Dimarco czyli największego sukcesu trenerskiego Simone Iznhagiego...
Fani talentu trenera Inzaghiego mają prawo być po tym meczu odrobinę zawiedzeni.
Tak jak pisałem przed meczem, 3 punkty były bardzo mało prawdopodobne. Po cichu liczyłem, że przypilnuje tyłów i może, tak jak z Porto, coś wpadnie pod koniec, z tym że wpadło do naszej bramki. Inna kwestia jak wpadło. Colonnese i Marchegiani słusznie zgruzowali za to drużynę - jak można pod koniec meczu w taki sposób zawalić gola? To jest zupełny brak koncentracji.