religia , bog ...i co dalej ?

Czyli wszystko i nic :) Rozmowa o wszystkim i o wszystkich :)
Anonymous

religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Anonymous »

Oglądałem program na Discovery poswiecony Kodzie Leonarda Da Vinci i jeszcze jakims tam materialom przeczacym Bibli... i udowodnili ze m.in. Kod LdV to kłamstwa...
Anton
Posty: 122
Rejestracja: 4 mar 2005, 21:46
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Anton »

ShadY_FCI pisze:Oglądałem program na Discovery poswiecony Kodzie Leonarda Da Vinci i jeszcze jakims tam materialom przeczacym Bibli... i udowodnili ze m.in. Kod LdV to kłamstwa...
Chyba nie czytałeś Kodu Biblii ale bardzo Ci polecam :!: Mi także, jak i wielu innym osobą trudno jest pojąć jak księga z przed kilku tysięcy lat może mówić o tym co się stanie w przyszłości, a jednak :!: Zamach na Ichaka Rabina w 1996 (chyba) został przewidziany przed jego zajściem. Ofiara została o tym nawet poinformowana (podano dokładną datę i miejsce zamachu) lecz wszystko zostało przyjęte przez Rabina z niedowierzaniem. W kilka dni po otrzymaniu listu z informacją o Kodzie Biblii Ichak Rabin zginął w zamachu! Po tym incydencie wszystko toczyło się już dużo szybciej, ponieważ w kodzie odnaleziono słowa "Wojna Światowa", czas nieubłaganie uciekał, aż w końcu wybuchła kolejna Wojna Światowa, Wojna Terrorystów, która toczy się do dziś. Ups.. troche się rozpisałem, resztę sami przeczytajcie :wink:
[br]
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ava by Ocelot
Scpn
Posty: 253
Rejestracja: 22 cze 2004, 07:33
Lokalizacja: Lublin

religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Scpn »

Kod Biblii ? To to cos, co przewidziało zamach na Laure Bush, na wrzesień tego roku? Dziękuję, postoję.
Anton
Posty: 122
Rejestracja: 4 mar 2005, 21:46
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Anton »

Możliwe, w każdym razie narazie do tego nie doszedłem. A co do zamachu to Kod mówi o przyszłości jako o tym co się może stać lecz nie musi. Wszystkiemu możemy zapobiec (np. wycofanie wizyty byłego premiera Izraela Netanjahu w Tel Avivie - Kod mówił o zamachu na niego podczas właśnie tej wizyty). To nie są jakieś przepowiednie Nostradamusa, które mówią ściśle o tym co się stanie, a wcale tak się nie dzieje. Moim skromnym zdaniem Kod mówi nam o tym by nas ostrzec przed zagładą ludzi do, której my sami doprowadzamy.
[br]
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ava by Ocelot
Woo-cash
Posty: 1806
Rejestracja: 1 gru 2005, 18:39
Lokalizacja: UK
Kontakt:

religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Woo-cash »

hmmm...bardzo ciekawy temat. Wiec tak ja jak bylem mlodszy to wierzylem w Boga chodzilem co niedziele do kosciola i takie tam rozne. Ale odkad chodze do Technikum moja wiara przestala 'istniec' stalem sie ateista. Ostatnio co czesciej bylem w kosciele to chyba jak Papiez umarl. Ale to nie tylko byl obowiazek katolika isc sie pomodlic za Papieza ale kazdego Polaka. No ale coz, mnie ciekawi Buddyzm moze kiedys zostane...
"Człowiek jest wszechświatem samym  w sobie" - Bob Marley
Anonymous

religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Anonymous »

Master Snake pisze:Ale odkad chodze do Technikum moja wiara przestala 'istniec' stalem sie ateista. Ostatnio co czesciej bylem w kosciele to chyba jak Papiez umarl. Ale to nie tylko byl obowiazek katolika isc sie pomodlic za Papieza ale kazdego Polaka.
Hmmm jezeli uwazasz ze jestes ateista to do kogo sie modliles w tym kosciele za Papieża?
Woo-cash
Posty: 1806
Rejestracja: 1 gru 2005, 18:39
Lokalizacja: UK
Kontakt:

religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Woo-cash »

no dziwne jak ty bys byl ateista to nie poszedl bys do kosciola pomodlic sie za Niego?? Dla mnie to byl Wielki czlowiek i uwazalem ze w taki sposob najlepiej oddam mu czesc
"Człowiek jest wszechświatem samym  w sobie" - Bob Marley
Anonymous

religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Anonymous »

Master Snake pisze:no dziwne jak ty bys byl ateista to nie poszedl bys do kosciola pomodlic sie za Niego?? Dla mnie to byl Wielki czlowiek i uwazalem ze w taki sposob najlepiej oddam mu czesc
Ale skoro jestes ateista tzn. ze nie wierzysz w zadnego Boga i nie wyznajesz zadnej wiary, wiec tylko sie spytalem do kogo sie modliles w tym kosciele skoro nie wierzysz w zadnego Boga...
Woo-cash
Posty: 1806
Rejestracja: 1 gru 2005, 18:39
Lokalizacja: UK
Kontakt:

religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Woo-cash »

ehhh...do kosciola nie chodzi sie tylko zeby sie modlic (takie jest moje zdanie) wiec nie modlilem sie tylko rozmawialem sam ze soba dlaczego musial umrzec dobry czlowiek a tyle tysiecy skurw... chodzi po ulicach zabijaja,gwalca itp i zyja ciesza sie z zycia a taki czlowiek jak Papiez umarl. (dla mnie moglby zyc wiecznie) wiec ja tam nie chodzilem do kosciola zeby sie modlic (moze czasami) .
"Człowiek jest wszechświatem samym  w sobie" - Bob Marley
EL_CHINO
Posty: 930
Rejestracja: 19 kwie 2005, 22:21
Lokalizacja: nie jestem z Warszawy ;)

religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: EL_CHINO »

Hmm... A może poszedł do kościoła, bo wszyscy szli, zarówno 'wierzący', 'niewierzący' się modlić. Ale to tylko moje domysły.
Globus
Posty: 1999
Rejestracja: 14 sty 2007, 19:36
Lokalizacja: Polska

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Globus »

http://wiadomosci.onet.pl/1432256,240,kioskart.html
Chrystus z hamburgerem
Syn Boży o homoseksualnych zainteresowaniach, namiętny pocałunek z Judaszem, jedzenie z McDonald’s na Ostatniej Wieczerzy...
Oto, co proponują autorzy bulwersującej sztuki "Corpus Christie" wystawianej właśnie w Edynburgu.
Estetyka afiszu reklamującego sztukę to jeszcze nic. Obraz ukrzyżowanego mężczyzny bez zarostu na twarzy jest jedynie wstępem do tego, co czeka widza później. Aby zobaczyć "Corpus Christie", klasyczną sztukę amerykańskiej kontrkultury przywiezioną do Szkocji przez kalifornijską trupę 108 Theatre, trzeba wybrać się do Bedlam Theatre w stolicy Szkocji.

Równie porywczy co niepokojący tekst "Corpus Christie" jest wariacją na temat wymyślonej postaci Jezusa urodzonego w latach 70. w jednym z najbardziej konserwatywnych miast Teksasu. Bohater sztuki jest osobą zagubioną i cierpiącą z powodu swej nieokreślonej tożsamości seksualnej. Jezus z Teksasu to młody gej, pożądający Judasza, który i tak na koniec go zdradzi.

Przedstawiony w sztuce Chrystus jest na wskroś ludzki, rozdarty między swoją duchową misją a miłością do Judasza, od pierwszego momentu skonfliktowany z Kościołem reprezentowanym przez postać samego faryzeusza ubranego niczym biskup (pomysł wykorzystany wcześniej w filmie Pasoliniego).

"Corpus Christie" nie uchroniło się od błędów, jakie zwykle popełnia chrześcijańska kontrkultura, ale ma też kilka momentów o dużym natężeniu dramatycznym. Przykładem może być scena z masturbującym się apostołem Filipem czy kiedy Matka Boska grana przez Simona Pedro, podczas porodu nuci Ave Maria Schuberta. (…)

Każdy moment sztuki jest świadomym przekraczaniem wszelkich granic: apostołowie odtwarzani są przez aktorki i aktorów homoseksualistów, a niekończące się dozowanie kontrowersyjnych szczegółów wywołało już protesty jednego z biskupów Edynburga, oburzonego treścią sztuki. Jakby tego było mało, "Corpus Christie" inscenizowany jest w dawnym budynku kościoła, co dodatkowo wzmaga gniew najbardziej konserwatywnych kręgów szkockiego kleru. Co ciekawe, kalifornijska grupa teatralna przedstawiła tę wersję sztuki w jednym z kościołów Los Angeles, zaproszona przez księdza, do głębi poruszonego przekazem sztuki. Niezbadane są wyroki boskie…

Sama inscenizacja jest iście spartańska: po pustej scenie przechadzają się apostołowie oraz takie postaci, jak Maria Magdalena, Łazarz i Matka Boska. Z prowokacją mamy do czynienia na każdym kroku, także podczas przedstawiania ostatnich dni życia Jezusa. Na przykład Ostatnia Wieczerza składa się z hamburgera i gazowanego napoju z McDonald’s symbolizujących chleb i wino. Legendarny pocałunek Judasza jest tu namiętnym pocałunkiem w usta, zaś w dniu egzekucji Piłat pyta tłum, kogo ma uwolnić: geja czy Barabasza.

Jezus grany jest przez Jamesa Brandona, aktora, który zapewnia, że wcielenie się w tę rolę nie było dla niego niczym trudnym: – To fascynująca postać dla każdego artysty – mówi. Pomimo licznych prowokacji sztuka ma dużą moc dramatyczną. Kulminacyjnym punktem spektaklu jest ukrzyżowanie, przedstawione jako atak na homoseksualizm bohatera.


Jestem w nie małym szoku... nie jestem bardzo religijny ale boje się że Pan Bóg nie wytrzyma chyba więcej takiego gnojarstwa i sk*** :(
"Jesteśmy Interem i nie możemy o tym zapominać" - Marco Materazzi


Obrazek
Bodzek
Posty: 580
Rejestracja: 10 lip 2007, 19:03

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Bodzek »

Nie no, ja jestem zniesmaczony i to bardzo. Sądzę, że są granice, których nie można przekraczać.
Rozumiem, że reżyser chciał poruszyć temat homoseksualizmu, ale mógł to zrobić w zupełnie inny sposób, nie musiał się odwoływać do i parafrazować scen z Pisma Świętego.
Obrazek

"...Ja nie kradnę Scudetto i także w Serie B nigdy nie byłem..."
Globus
Posty: 1999
Rejestracja: 14 sty 2007, 19:36
Lokalizacja: Polska

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Globus »

Bodzek pisze:
Rozumiem, że reżyser chciał poruszyć temat homoseksualizmu, ale mógł to zrobić w zupełnie inny sposób, nie musiał się odwoływać do i parafrazować scen z Pisma Świętego.
Dokładnie! W takich momentach to jestem za terrozryzmem :roll: powinni w trakcie sztuki wypierdolic ten teatr w powietrze razem z debilami ktorzy poszli to oglądać... ehhh świat zbliża się ku upadkowi
"Jesteśmy Interem i nie możemy o tym zapominać" - Marco Materazzi


Obrazek
Ticu
Posty: 48
Rejestracja: 2 wrz 2006, 21:51
Lokalizacja: Warszawa

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Ticu »

Globus pisze: Dokładnie! W takich momentach to jestem za terrozryzmem :roll: powinni w trakcie sztuki wypierdolic ten teatr w powietrze razem z debilami ktorzy poszli to oglądać...
Zastanów się co mówisz,uważasz człowieka który pójdzie oglądać tą sztukę za debila i człowieka zasługującego na śmierć?Trochę to mało dojrzałe,a nie pomyślałeś,że większość ludzi chodzących do teatru udaje się tam aby zobaczyć dobrą grę aktorską,nowe pomysły twórców i dopiero w następnej kolejności tematykę.Chodzą również tacy którzy idą coś zobaczyć bo jest kontrowersyjne,ale nie uważam żeby oni też zasługiwali na śmierć.Ciekaw jestem jakbyś się poczuł jakby kogoś z Twojej rodziny jacyś terroryści,zacytuje Ciebie: 'wypierdolili w powietrze' w kinie podczas oglądania filmu,który oni uznali za zły?Radziłbym na przyszłość zastanowić się nad słowami.
Jeśli spytasz skąd jestem powiem z dumą, z Warszawy.
mati
Posty: 403
Rejestracja: 9 kwie 2004, 10:22
Lokalizacja: Rzeszów

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: mati »

Wiecie, to smutne co piszecie. Wynika z tego, że Biblia nie jest żadną księgą która niesie uniwersalne prawy, przesłania i przykazania, jest jedynie skrzętną układanką znaków-liter, które razem tworzą pasjonujący rebus... Przeczytałem ostatnio jak jeden redaktor zainspirowany "kodem Biblii" postanowił sprawdzić co też o nim mówi ten gigantyczny fascynujący "rebus" - otóż po dłuższych badaniach doszedł do wniosku, że jest według tego rebusu zarówno błogosławionym, dobrym i świętym, jak również potępionym i złym (nie są to dosłowne określenia ani cytaty, gdyż tych nie pamiętam, ale o to chodziło), to doskonale oddaje bezsensowność kodu Biblii.

Druga sprawa to ten spektakl obrażający moje uczucia religijne - zaryzykuje pewne stwierdzenie: niech kręcą, wystawiają, paradują, piszą i robią co chcą, niech się nabijają z Boga, jego zasad ALE NIECH PÓŹNIEJ ŻADEN SK***** NIE PYTA SIE GDZIE BYŁ BÓG KIEDY ZDARZY SIE KOLEJNA TRAGEDIA!!! Bo to się zawsze dzieje! Tsunami, Nowy Orlean, WCC, Powodzie, Pożary i inne tragedie - i oczywiście pytania, gdzie był Bóg?! Dlaczego do tego dopuścił?! a ja sie pytam gdzie jest człowiek kiedy wystawia się właśnie takie spektakle? kiedy organizuje się różne "kolorowe parady"? Kiedy w żywe oczy kpi się z bożych przykazań i praw naturalnych?

Wyrażam naprawdę ogromny podziw dla wszystkich katolików (do którym sam się zaliczam), zauważcie, taki spektakl może być wystawiany mimo że jest dnem i z nas kpi, obraża nas - nic nie możemy zrobić, mało tego wierzymy, że wszyscy którzy w tym uczestniczą są naszymi braćmi i jest w nich (lub może być) Chrystus. Wyobraźcie sobie co by było gdyby zamiast Chrystusa w tym spektaklu wystąpił Mahomet... Myślę, że cały ten teatr, aktorzy i pracownicy w bardzo krótkim czasie "przeszliby do historii" (delikatnie to ujmując). Może jako chrześcijanie/wspólnota Kościoła jesteśmy wobec takich występków zbyt pobłażliwi? (To moje prywatne zdanie - ale dawniej nie szczędzono wyklęć i publicznych ekskomunik - takich występków było mniej)
Ticu
Posty: 48
Rejestracja: 2 wrz 2006, 21:51
Lokalizacja: Warszawa

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Ticu »

masz rację co do kpin z religii,ale nie zgodzę się nigdy z ludźmi popierającymi zabijanie w imię religii.wtc to było zabójstwo w imieniu religii grupy chorych na głowę muzułmanów i nie zgodzę się na mówienie,że My Chrześcijanie jesteśmy zbyt pobłaźliwi,jesteśmy ludźmi cywilizowanymi i nie mordujemy za to,że ktoś inny wyznaje inną religię czy nabija się z naszej.można potępiać,próbować wpływać na postrzeganie katolików,ale nie mordować.chcemy być postrzegani jak te arabusy w prześcieradłach z czarnymi brodami które porywają samoloty i mordują setki niewinnych ludzi?nie jesteśmy zwierzętami aby działać pod wpływem instynktów,mamy od czegoś mózg który pozwala na MYŚLENIE.myślenie najlepiej nad tym co zrobić aby takich wypaczeń jak ta wyżej wymieniona sztuka było jak najmniej.pozdrawiam.
Jeśli spytasz skąd jestem powiem z dumą, z Warszawy.
Globus
Posty: 1999
Rejestracja: 14 sty 2007, 19:36
Lokalizacja: Polska

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Globus »

Ticu pisze:
Zastanów się co mówisz,uważasz człowieka który pójdzie oglądać tą sztukę za debila

zdecydowanie tak!
Ticu pisze: i człowieka zasługującego na śmierć?

Nie zrozumiałes mnie... to byla przenośnia, chodziło mi o to że tylko głupek może się takim czymś jarać  :roll: nikomu nie życze śmierci... no może prawie nikomu bo pedofilą i mordercą dzieci tak
Ticu pisze: Trochę to mało dojrzałe,a nie pomyślałeś,że większość ludzi chodzących do teatru udaje się tam aby zobaczyć dobrą grę aktorską,nowe pomysły twórców i dopiero w następnej kolejności tematykę.
Czy nie pomyślałeś o tym że w takim przypadku idealnie pasuje nowe przysłowie "nie karmij trolla" ?
Ticu pisze: Chodzą również tacy którzy idą coś zobaczyć bo jest kontrowersyjne.
Dla mnie to jest nie kontrowersyjne tylko pojebane! Cwaniaki robią kase na debilach ktorzy chca zobaczyc jak Jezus się kocha w Judaszu... nóż mi sie dosłownie w kieszeni otwiera jak to pisze
Ticu pisze: Ciekaw jestem jakbyś się poczuł jakby kogoś z Twojej rodziny jacyś terroryści,zacytuje Ciebie: 'wypierdolili w powietrze' w kinie podczas oglądania filmu,który oni uznali za zły?Radziłbym na przyszłość zastanowić się nad słowami.
Moja rodzina jest na tyle mądra i rozważna że ma w dupie takie wynalazki jak ta sztuka i zapewniam Cię żę nie uraczyłbyś mnie ani nikogo z moich bliskich choćby ta sztuka była rozgrywana u sąsiada! Ale to mało ważne bo tak jak mowie to byla tylko przenosnia
Ostatnio zmieniony 28 sie 2007, 14:38 przez Globus, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jesteśmy Interem i nie możemy o tym zapominać" - Marco Materazzi


Obrazek
Ticu
Posty: 48
Rejestracja: 2 wrz 2006, 21:51
Lokalizacja: Warszawa

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Ticu »

Globus pisze:
Ticu pisze: Ciekaw jestem jakbyś się poczuł jakby kogoś z Twojej rodziny jacyś terroryści,zacytuje Ciebie: 'wypierdolili w powietrze' w kinie podczas oglądania filmu,który oni uznali za zły?Radziłbym na przyszłość zastanowić się nad słowami.
Moja rodzina jest na tyle mądra i rozważna że ma w dupie takie wynalazki jak ta sztuka i zapewniam Cię żę nie uraczyłbyś mnie ani nikogo z moich bliskich choćby ta sztuka była rozgrywana u sąsiada! Ale to mało ważne bo tak jak mowie to byla tylko przenosnia
Teraz Ty mnie nie rozumiesz,nie napisałem o tej sztuce tylko o tym,że mogłby ktoś niewinny zginąć przez to,że poszedł zobaczyć coś co się nie spodoba jakiemuś terroryście.To nie jest nic osobistego,a jedynie uświadamianie przeze mnie Ci okropność,jaką jest śmierć przez głupotę terrorystów.Nie można dopuścić do tego,że człowiek będzie się bał gdziekolwiek pójść bo może to co ogląda,czyta,mówi niepodoba się komuś innemu.
Jeśli spytasz skąd jestem powiem z dumą, z Warszawy.
Globus
Posty: 1999
Rejestracja: 14 sty 2007, 19:36
Lokalizacja: Polska

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Globus »

TO BYŁA PRZENOSNIA!!! napisałem przeciez :roll: co miała znaczyc? juz pisze- ze debile tam pojda bo sa pojebani i nie wiedza co robia i powinien ich ktos w łeb walnąc dwa razy mocniej niż mnie w niedziele na opamiętanie :)
Broń Boże nie jestem za zamachami czy mordowaniem ludzi... wyjasnilem zreszta powyzej :) chyba rozumiecie o co mi biega ludzie?
"Jesteśmy Interem i nie możemy o tym zapominać" - Marco Materazzi


Obrazek
Ticu
Posty: 48
Rejestracja: 2 wrz 2006, 21:51
Lokalizacja: Warszawa

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Ticu »

teraz tak,ale napisałeś to w takim tonie jak Bin Laden swoje wypowiedzi dla Al-Jazeera'y :D
Jeśli spytasz skąd jestem powiem z dumą, z Warszawy.
Matrix23
Posty: 91
Rejestracja: 24 lip 2007, 18:06
Lokalizacja: Devils Island

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Matrix23 »

cytat: Druga sprawa to ten spektakl obrażający moje uczucia religijne - zaryzykuje pewne stwierdzenie: niech kręcą, wystawiają, paradują, piszą i robią co chcą, niech się nabijają z Boga, jego zasad ALE NIECH PÓŹNIEJ ŻADEN SK***** NIE PYTA SIE GDZIE BYŁ BÓG KIEDY ZDARZY SIE KOLEJNA TRAGEDIA!!! Bo to się zawsze dzieje! Tsunami, Nowy Orlean, WCC, Powodzie, Pożary i inne tragedie - i oczywiście pytania, gdzie był Bóg?! Dlaczego do tego dopuścił?! a ja sie pytam gdzie jest człowiek kiedy wystawia się właśnie takie spektakle? kiedy organizuje się różne "kolorowe parady"? Kiedy w żywe oczy kpi się z bożych przykazań i praw naturalnych?
W 100% się z Tobą zgadzam Matico! A co do ewolucji pewien ksiądz powiedział kiedyś: "Czyż Bóg nie może objawić swojej Boskości przez stworzenie człowieka który się rozwijał (oczywiście nie z małpy bo przecież one nadal istnieją!!!)
Metal thrashing mad
ferii
Posty: 441
Rejestracja: 25 sie 2006, 21:54
Lokalizacja: Rzeszów

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: ferii »

hehe tak sobie patrze jak tu dyskutujecie i wiem tylko jedno że śmierć jest to zawsze najgorsze rozwiazanie i nikt z ludzi nie powinien decydowac o czyjejś smierci
FORZA INTER !!!!!!!!!!!!
kmaster
Posty: 81
Rejestracja: 15 lip 2006, 11:20
Lokalizacja: Warszawa

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: kmaster »

też czytałem od początku i chce też coś powiedzieć. ticu poprostu nie możesz zrozumieć że ktoś wierzy w inną religię tak samo jak ty w swoją. oni mają o zabijaniu ty o pokoju i miłości. nie potrafie zrozumieć dlaczego ludzi zmusza się do tego aby wierzyli w Boga. wcześniej przeczytałem jak ktoś napisał że bóg stworzył wszystko. to jest nieprawda. zostało to naukowo udowodnione a pozatym mi ksiądz mówił że ta część bibli w której jest o tym jak Bóg stworzył świat jest nieprawdą. odrazu zaznaczam że do kościoła nie chodze
and1
Posty: 604
Rejestracja: 25 sie 2006, 17:56
Lokalizacja: Glasgow
Kontakt:

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: and1 »

fajny ksiądz...nie widziałem księdza który kwiestionuje Słowo Boże :) Bóg nie stworzył wszystkiego?? Hmm stworzył początek a potem człowiek sam to rozwijał...z drewna stolik...ale gdyby nie to że Bóg stworzył drzewo nie byłoby stolika :)
Obrazek
Globus
Posty: 1999
Rejestracja: 14 sty 2007, 19:36
Lokalizacja: Polska

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Globus »

kmaster pisze: ktoś napisał że bóg stworzył wszystko. to jest nieprawda. zostało to naukowo udowodnione a pozatym mi ksiądz mówił że ta część bibli w której jest o tym jak Bóg stworzył świat jest nieprawdą. odrazu zaznaczam że do kościoła nie chodze
Miałeś księdza giganta... stworzenie świata może być szeroko rozumiane kolego! Po pierwsze nigdzie w Biblii nie jest napisane że dzień trwał 24 godziny jest to symboliczne stwierdzenie czyli dzień mógł trwać nawet milion lat i wtedy można pogodzić teorie ewolucji z tym co jest napisane w Starym Testamencie ja najwyżej tak to rozumiem i również rozmawiałem z księdzem na ten temat a on potwierdził że tak mogło naprawde być :) jestem katolikiem i mimo że miałem nieraz załamania w wierze to dalej jestem przekonany w autentyczność Pisma Świętego
"Jesteśmy Interem i nie możemy o tym zapominać" - Marco Materazzi


Obrazek
Inter_destination
Posty: 35
Rejestracja: 22 lut 2006, 18:25
Lokalizacja: Okonek(Polska) ;-)

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Inter_destination »

ja osobiście jestem osobą wierzącą i praktykującą. W Boaga wierze i mam do tego rozne podsawy... Ostatni okres w moim zyciu jest burzliwy :| i wiele zawdzieczam wierze. Wiara to sprawa indywidualna, ale czy bez wiary mieli bysmy podstawy jak kierowac sie w zyciu??  :wink:
P.S. od prawie dekady jestem Ministrantem z czgo jestem dumny choc nie zawsze doceniałem to co dzieki temu otrzymóje
:hold: BÓG
http://www.inter.it/aas/news/reader?N=29488&L=en Czemu JA nie mogę palić ONI mogą wóde chlać, co to da  i tak buraki dalej będą fete ćpać!!! Ganja sensibila...
ForzaeDi
Posty: 750
Rejestracja: 18 sie 2007, 19:28
Lokalizacja: Podkarpacie

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: ForzaeDi »

Dla mnie religia jest ważna(Bardzo ważna) jestem człowiekiem wierzącym i praktykującym. Oczywiście ludzie chodzą do Kościoła ale niektórzy chodzą tylko poto bo są do tego zmuszani. Chodze do Kościoła z przyjemnością, aby pomodlić się do BOGA. Pozdrawiam. Bardzo dobry temacik  :-) :neutral: :flaga33:  
Wojtala
Posty: 211
Rejestracja: 15 lis 2006, 16:40
Lokalizacja: Milano

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Wojtala »

Forza_eDi pisze: Dla mnie religia jest ważna(Bardzo ważna) jestem człowiekiem wierzącym i praktykującym. 
Mam nadzieje że chodzisz tam żeby się pomodlić bo szacunku do pseudo katolików nie mam żadnego...oczywiście moim celem nie jest ubliżanie komuś, wyrażam tylko swoje zdanie na ten temat. Jednego nie potrafię pojąć po co niektórzy deklarujący sie jako osoba wierząca chodzi do kościoła tylko dlatego by pochwalić sie nowymi butami, płaszczem czy nowym samochodem poracha totalna.

Co do tematu ja osobiście nie wierze w Boga ponieważ jak dla mnie go nie ma.
Kiedyś byłem wierzący chodziłem do kościoła co tydzień, modliłem sie i tak dalej.
Jednak z upływem czasu życie pokazało mi ze Boga po prostu nie ma. Zbyt wiele zła widziałem zbyt wiele ludzi umarło jeden z moich najbliższych dosłownie na moich rękach i gdzie jest Bóg, dlaczego tyle dobrych ludzi musi umierać a gwałciciele mordercy spokojnie chodzą po ulicach ? gdzie Bóg był jak Hitler wymordował 50 mln ludzi ?
Jak dla mnie bajka wymyślona tylko po to by utrzymać ludzi w ryzach.
Tzw niewidzialne kajdany. Oczywiście każdy ma prawo wierzyć w co chce, i nie pognębiam nikogo.
Biblia ? jedna wielka bzdura, Pismo Święte również...
Można by tak debatować godzinami :) więc jak na razie pozostawię tyle po sobie.
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy tłamszą twoje marzenia. Mali ludzie zawsze to robią. Jednak naprawdę wielcy sprawiają, że Ty także możesz stać się wielki.
Lamatico
Posty: 1698
Rejestracja: 14 maja 2005, 02:00
Lokalizacja: Wolbórz/Kraków
Kontakt:

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Lamatico »

Nic dodac nic ująć Wojtala. Uważam dokładnie tak samo jak Ty. Jeśli idę do kościoła to pomodlić się za mojego bliskiego, który odszedł. Wtedy staram się zebrać myśli i pokazać że nie zapomniałem, że będę pamiętał, bo ten ktoś znaczył dla mnie wiele.

Również jestem przeciwny szykownemu ubieraniu się. Dobija mnie jak ludzie zamiast skupić sie na modlitwie rozglądają sie dookoła by zobaczyć jak się sąsiad ubrał a potem to komentawać cały tydzień - chore.

Niekiedy ludzie praktykujący są większymi grzesznikami niż Ci którzy nie praktykują.
Wojtala
Posty: 211
Rejestracja: 15 lis 2006, 16:40
Lokalizacja: Milano

Odp: religia , bog ...i co dalej ?

Post autor: Wojtala »

lamatico pisze: Również jestem przeciwny szykownemu ubieraniu się. Dobija mnie jak ludzie zamiast skupić sie na modlitwie rozglądają sie dookoła by zobaczyć jak się sąsiad ubrał a potem to komentawać cały tydzień - chore.
No niestety taka jest teraz nasza szara rzeczywistość 90 % wierzących, a raczej uważających sie za takich ludzi(Bo jakby spytać o 10 przykazań to zmieniają temat) nie ma pojęcia co to religia. Chodzą do kościoła bo tak kazała mu mama lub jak już wspomniałem wypatrują co sąsiad nowego ma na sobie. Żal patrzeć na takie coś :(
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy tłamszą twoje marzenia. Mali ludzie zawsze to robią. Jednak naprawdę wielcy sprawiają, że Ty także możesz stać się wielki.
ODPOWIEDZ