matura...

Czyli wszystko i nic :) Rozmowa o wszystkim i o wszystkich :)
ODPOWIEDZ
Bodzek
Posty: 580
Rejestracja: 10 lip 2007, 19:03

Odp: matura...

Post autor: Bodzek »

Karpik*Drutmistrz*Fifamod pisze: Bodzek, pamietasz jak dlugo uczyłeś sie na Wos? No i jeśli możesz podziel się swoim wynikiem :)
Uczyłem się już od lutego, ale to równolegle z historią. Kilka/kilkanaście razy powtórzyłem na pamięć rzeczy które trzeba wykuć, tak na blaszkę po prostu. A do tego kilka razy całe vademecum przeczytałem żeby się orientować w tematach ogólnych, w których dużo lania wody jest. A wynik rozszerzenia to 76%. Ale w zeszłym roku trudne było. Pewnie w tym roku dadzą Wam łatwiejsze, życzę Ci;p
Obrazek

"...Ja nie kradnę Scudetto i także w Serie B nigdy nie byłem..."
Drzewo91
Posty: 159
Rejestracja: 11 lis 2008, 13:15

Odp: matura...

Post autor: Drzewo91 »

mnie czeka jako pierwszego nowa matura [']
Karpik
Posty: 709
Rejestracja: 27 lip 2007, 19:34
Lokalizacja: Dom!

Odp: matura...

Post autor: Karpik »

Od lutego :D ahaaa. Ja zaczynam dziś, jutro egzamin :) byle zdaaać!
Obrazek

By Kropasz
Baszczu
Posty: 535
Rejestracja: 25 sie 2006, 14:52
Lokalizacja: Bydgoszcz

Odp: matura...

Post autor: Baszczu »

Matura z angielskiego... pisałem dzisiaj rozszerzenie. Oczywiście temat numer 3 na wypracowanie, czyli rozprawka na temat wad i zalet bycia dzieckiem sławnych rodziców. Z gramatyką zawsze byłem na bakier, ale jak na moją wiedzę uważam, że całkiem nieźle poszła ta część. Listening i reading w moim przekonaniu były podchwytliwe i momentami chamskie  :lol2: Suma sumarum liczę na wynik oscylujący wokół 70-80 procent. Kokosy to to nie są, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Jak tam reszta brygady maturalnej anno domini 2009? ;)

Edit: Właśnie przejrzałem spis poprawnych odpowiedzi i bez wypracowania mam 26,5 / 32 pkt. Wynik o wiele lepszy niż się spodziewałem. Zakładając, że z wypracowania dostanę więcej niż 13, mój wynik będzie wyższy niż 80%, co nastraja mnie optymistycznie. :) Teraz cel: matematyka!
Ostatnio zmieniony 5 maja 2009, 17:14 przez Baszczu, łącznie zmieniany 1 raz.
dzielik
Posty: 610
Rejestracja: 27 kwie 2004, 13:20
Lokalizacja: Bytom

Odp: matura...

Post autor: dzielik »

Ja mógłbym się podpisać pod tym co napisałeś. Jedyna (niewielka) rozbieżność w naszych odczuciach dotyczy readingu, myślę, że nie był taki zły:) Ale może dlatego tak uważam, bo z niego czuję się troszkę lepiej. Teraz rozpoczynamy misję mata:)
"lepiej milczeć i wyglądać jak idiota, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości"
pietrasowy
Posty: 115
Rejestracja: 14 kwie 2009, 21:04
Lokalizacja: Łódź

Odp: matura...

Post autor: pietrasowy »

u mnie całkiem dobrze :) 29,5/32 bez wypracowania z rozszerzenia, tylko nie zaznaczyłem kółkiem który temat wybrałem :x ale z tego co patrzyłem to i tak sprawdzają wypracowanie jeśli nie zaznaczyło się tematu, to dosyć popularny błąd. Przynajmniej tak było przez poprzednie lata.
Gaulo90
Posty: 7
Rejestracja: 15 lut 2009, 21:19

Odp: matura...

Post autor: Gaulo90 »

No ja 28/32 + to co z rozprawki czyli nie jest zle , a na jakie studia sie wybieracie?
Baszczu
Posty: 535
Rejestracja: 25 sie 2006, 14:52
Lokalizacja: Bydgoszcz

Odp: matura...

Post autor: Baszczu »

Co do kierunku to nie ma takiego, który by mnie powalił swoją ofertą na kolana. Wybór jednak padnie prawdopodobnie na budownictwo. Kwestia teraz czy na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy czy na Politechnice Gdańskiej. Poziom wyższy jest zdecydowanie w Gdańsku, ale z racji tego, że jestem strasznym domatorem, wolę Bydgoszcz. Inna sprawa, czy w ogóle uda się na PG dostać. Co prawda zeszłoroczny próg przebrnąłbym już na wynikach matury próbnej, ale nigdy nic nie wiadomo :)
Bart
Posty: 2223
Rejestracja: 27 sty 2004, 19:30
Lokalizacja: Gdynia

Odp: matura...

Post autor: Bart »

Baszczu pisze: Co do kierunku to nie ma takiego, który by mnie powalił swoją ofertą na kolana. Wybór jednak padnie prawdopodobnie na budownictwo. Kwestia teraz czy na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy czy na Politechnice Gdańskiej. Poziom wyższy jest zdecydowanie w Gdańsku, ale z racji tego, że jestem strasznym domatorem, wolę Bydgoszcz. Inna sprawa, czy w ogóle uda się na PG dostać. Co prawda zeszłoroczny próg przebrnąłbym już na wynikach matury próbnej, ale nigdy nic nie wiadomo :)
Przecież na budownictwo PG każdy się dostaje :-)
Baszczu
Posty: 535
Rejestracja: 25 sie 2006, 14:52
Lokalizacja: Bydgoszcz

Odp: matura...

Post autor: Baszczu »

Mam przed nosem kartkę ze spisem minimalnych wyników jakie trzeba było osiągnąć w rekrutacji w roku 2008, aby dostać się na dany kierunek. Rzeczywiście są kierunki takie jak oceanotechnika, elektrotechnika, fizyka technicza i inne, gdzie "z powodu liczby kandydatów nie przekraczającej limitu miejsc, wszyscy chętni zostali przyjęci".

Na budownictwo limit przyjęć wynosił 481 osób. Liczba kandydatów na jedno miejsce wynosiła 3,20. Minimalna liczba pkt. jaka zapewniła przyjęcie na ten kierunek wynosiła 61,23. W praktyce oznacza to mniej więcej tyle, że 60% z matury rozszerzonej z matematyki bądź fizyki dawało dostanie się na studia.

Teraz z doświadczenia kuzyna kolegi - nie sztuką jest się dostać. Sztuką jest się utrzymać. Może mamy na pokładzie studentów Politechniki Gdańskiej, którzy by trzeźwym okiem spojrzeli na suche statystyki?  :-)
Karpik
Posty: 709
Rejestracja: 27 lip 2007, 19:34
Lokalizacja: Dom!

Odp: matura...

Post autor: Karpik »

A ja kompletnie w inną mańkę sie kieruje. Uniwersytet MIkołaja Kopernika w Toruniu - Stosunki międzynarodowe. Jutro najważniejszy egzamin. WOS - rozszerzenie. Cieszę się ze jestem uprzywilejowany przelicznikiem bowiem wystarczy mi 51% żeby być przed każdym zdającym podstawe. Oczywiscie poprzeczke stawiam sobie wyżej, ale byly było to 51%, nie mniej. Reszte mi wystarczy zdać :D. Miejsc jest 150 wiec moze byc ciezko. Najwyzej pojde na Administracje czy cuś :D
Obrazek

By Kropasz
IlCapitano

Odp: matura...

Post autor: IlCapitano »

Dobrze, że się Karpik na te Stosunki Międzynarodowe wybierasz, jakby co będę miał się kogo popytać, bo też mam w planie na ten kierunek się za rok wybrać.  :)
pietrasowy
Posty: 115
Rejestracja: 14 kwie 2009, 21:04
Lokalizacja: Łódź

Odp: matura...

Post autor: pietrasowy »

mierzę w politechnikę łódzką, elektronika i telekomunikacja bądź informatyka. jak ładnie pójdzie matma to będę startował na wykładowy angielski, wtedy jest gwarantowany wyjazd na 1 semestr za granicę + papier 2 uczelni, jak dla mnie gra warta świeczki :)
MiRas.
Posty: 3346
Rejestracja: 16 sty 2004, 23:01
Lokalizacja: Loża Szyderców
Kontakt:

Odp: matura...

Post autor: MiRas. »

pietrasowy pisze: elektronika i telekomunikacja
No nareszcie ktoś konkretne... :)
Obrazek

____________________
Jeśli jesteś kibicem przejścia dla pieszych... tzw. zeber
Jeśli Twój poziom jest pod osią X...
Jeśli na dodatek jesteś sfrustrowanym ich fanem...
Który chce jak zwykle wyładować swą...
Frustrację, która spowodowana jest tym, że...
Z definicji fani turyńskiej babci takie cechy wykazują...
To dla swojego dobra... wyjdź stąd...
Albo ja Ci w tym pomogę.

Amen.
Pablusso
Posty: 1138
Rejestracja: 3 maja 2008, 11:01
Lokalizacja: Nowa Sól/Zielona Góra

Odp: matura...

Post autor: Pablusso »

Karpik*Drutmistrz*Fifamod pisze: Najwyzej pojde na Administracje czy cuś :D
Administracja nie jest zla... :) Niewiele sie rozni od SM. A masz wieksze pojecie na temat prawa polskiego. Ale widze, ze humanistow tu jak na lekarstwo:P
Obrazek
sig by Orzeu
Kropasz
Posty: 507
Rejestracja: 13 lip 2007, 14:59
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Odp: matura...

Post autor: Kropasz »

Coście się tak rzucili na moje SM? :P U nas, na UMCSie jest wybór: WOS lub historia na maturze.
गांजा
Koniec świata
"Na szczycie nie ma presji. Presja pojawia się, gdy jesteś drugi lub trzeci." - Jose Mourinho
Four little goblins, trapped by the sea.
One teased a serpent, and then there were three.
Three little goblins, enjoying their brew.
One bumped an ogre, and then there were two.
Two little goblins, out in the sun.
Down came a griffin, and then there was one.
One little goblin shook up the ground.
When the dust cleared, no one was found.
IlCapitano

Odp: matura...

Post autor: IlCapitano »

Coś pięknego, bo ja planuję zdawać rozszerzoną historię  :-D
Kropasz
Posty: 507
Rejestracja: 13 lip 2007, 14:59
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Odp: matura...

Post autor: Kropasz »

No dla mnie to lepiej, bo moje lekcje WOSu ... właściwie nie ma ich wcale. Niewiele lepiej z historią, ale tu dam sam sobie radę :).
गांजा
Koniec świata
"Na szczycie nie ma presji. Presja pojawia się, gdy jesteś drugi lub trzeci." - Jose Mourinho
Four little goblins, trapped by the sea.
One teased a serpent, and then there were three.
Three little goblins, enjoying their brew.
One bumped an ogre, and then there were two.
Two little goblins, out in the sun.
Down came a griffin, and then there was one.
One little goblin shook up the ground.
When the dust cleared, no one was found.
Bart
Posty: 2223
Rejestracja: 27 sty 2004, 19:30
Lokalizacja: Gdynia

Odp: matura...

Post autor: Bart »

Baszczu pisze: Teraz z doświadczenia kuzyna kolegi - nie sztuką jest się dostać. Sztuką jest się utrzymać. Może mamy na pokładzie studentów Politechniki Gdańskiej, którzy by trzeźwym okiem spojrzeli na suche statystyki?  :-)
Mój dobry kolega jest na budownictwie PG i zapieprza jak dzika świnia. Studia dla naprawdę ambitnych i wytrwałych.
eKubaL
Posty: 1500
Rejestracja: 10 wrz 2006, 11:52
Kontakt:

Odp: matura...

Post autor: eKubaL »

Kropasz pisze: No dla mnie to lepiej, bo moje lekcje WOSu ... właściwie nie ma ich wcale. Niewiele lepiej z historią, ale tu dam sam sobie radę :).
A myślisz, że w szkole średniej Cię czegoś nauczą ? Powodzenia z takim myśleniem
Moja lista TODO:
- Terminarz
- Galeria/Video
- System do multimediów
- wyspać się
Kropasz
Posty: 507
Rejestracja: 13 lip 2007, 14:59
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Odp: matura...

Post autor: Kropasz »

Taaa...tylko oni nawet nie próbują, zero pozorów :).
गांजा
Koniec świata
"Na szczycie nie ma presji. Presja pojawia się, gdy jesteś drugi lub trzeci." - Jose Mourinho
Four little goblins, trapped by the sea.
One teased a serpent, and then there were three.
Three little goblins, enjoying their brew.
One bumped an ogre, and then there were two.
Two little goblins, out in the sun.
Down came a griffin, and then there was one.
One little goblin shook up the ground.
When the dust cleared, no one was found.
klusek
Posty: 554
Rejestracja: 10 kwie 2005, 00:54

Odp: matura...

Post autor: klusek »

Tak sobie patrzę na przedmioty na stosunkach międzynarodowych i na waszym miejscu pomyślałbym jednak nad pójściem na prawo...
Pablusso
Posty: 1138
Rejestracja: 3 maja 2008, 11:01
Lokalizacja: Nowa Sól/Zielona Góra

Odp: matura...

Post autor: Pablusso »

Albo na wspomniana przeze mnie administracje...:) Latwiej sie dostac niz na prawo, zakres tematyczny baaardzo zblizony (wiem, bo moja dziewczyna studiuje prawo) i mysle, ze troche pewniejszy zawod pozniej. Chociaz to ostatnie oczywiscie zalezy w glownej mierze od szczescia.
Obrazek
sig by Orzeu
klusek
Posty: 554
Rejestracja: 10 kwie 2005, 00:54

Odp: matura...

Post autor: klusek »

Administracja nie jest zła, ale zazwyczaj jest traktowana przez władze uczelni jako gorsza siostra prawa i niektóre decyzje odnośnie programu bywają lekko bez sensu - wiem to z autopsji :P. Ja miałem na przykład przez dwa lata zobowiązania i część ogólną cywila, ale procedury już nie. Za to prawo budowlane przerabiam drugi raz w ciągu tych studiów :lol2:.
Pablusso
Posty: 1138
Rejestracja: 3 maja 2008, 11:01
Lokalizacja: Nowa Sól/Zielona Góra

Odp: matura...

Post autor: Pablusso »

Widze, ze mam brata-urzedasa na tym forum;]

To pewnie zalezy od uczelni jak traktuje sie ten kierunek, bo ja np. nie mam problemow z bezsensownymi decyzjami dotyczacymi programu. Chociaz w przeciagu 3 lat zdarzylo mi sie bulwersowac, moim zdaniem, bezsensownymi przedmiotami, to wiekszosc jest przydatna. Akurat prawa budowlanego nie mialem, wiec nie wiem co to za frajda przerabiac go. Tym bardziej 2 razy w ciagu studiow. I pewnie tej przyjemnosci miec juz nie bede, bo po licencjacie mam zamiar pojsc w troche innym kierunku, zeby poszerzac horyzonty:P

Ale tym bardziej przy systemie bolonskim mysle, ze administracja jest fajnym kierunkiem, ze pozniej mozna na magisterke wybrac cos ciekawego w troche innym kierunku, a zawod zawsze juz jakis jest.
Obrazek
sig by Orzeu
klusek
Posty: 554
Rejestracja: 10 kwie 2005, 00:54

Odp: matura...

Post autor: klusek »

To fakt. Wbrew pozorom, po administracji można startować do wielu zawodów, które nie kończą się na siedzeniu za biurkiem w urzędzie.
Slepy
Posty: 828
Rejestracja: 8 sie 2004, 10:45
Lokalizacja: Poznań

Odp: matura...

Post autor: Slepy »

Baszczu pisze: Wybór jednak padnie prawdopodobnie na budownictwo.
I to jeden z ciekawszych wyborów jakie mogłeś zrobić.
Kwestia teraz czy na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy czy na Politechnice Gdańskiej.
Facet, nawet się nie zastanawiaj, nawet papierów do Bydgoszczy nie składaj:P
Inna sprawa, czy w ogóle uda się na PG dostać.
Hahaha, martw się o wszystko, ale nie o to czy się dostaniesz na polibudę.
mierzę w politechnikę łódzką, elektronika i telekomunikacja bądź informatyka. jak ładnie pójdzie matma to będę startował na wykładowy angielski, wtedy jest gwarantowany wyjazd na 1 semestr za granicę + papier 2 uczelni
No właśnie kumpel tam studiuje, dokładnie na tej uczelni i na tym kierunku, będzie studiował pół roku w Kopenhadze :P Chyba z Angielskim powinieneś sobie dać radę, skoro już podjąłeś się zdawania rozszerzonego ustnego - wymogu na tym kierunku.
Baszczu pisze: Mam przed nosem kartkę ze spisem minimalnych wyników jakie trzeba było osiągnąć w rekrutacji w roku 2008, aby dostać się na dany kierunek.
Na to naprawdę nie ma co patrzeć, co roku matura jest inna, łatwiejsza, trudniejsza - grunt żebyś napisał lepiej od innych, chociaż powtarzam, że w przypadku Politechniki nie ma to większego znaczenia.
60% z matury rozszerzonej z matematyki bądź fizyki dawało dostanie się na studia.
Ta, w pierwszym strzale. W tym jest 30% tych, co pójdą na Architekturę, i z 10% takich jak ja - inżynierię budownictwa sanitarnego. Gdyby nawet nie, piszesz odwołanie i praktycznie jesteś:P
Teraz z doświadczenia kuzyna kolegi - nie sztuką jest się dostać. Sztuką jest się utrzymać. Może mamy na pokładzie studentów Politechniki Gdańskiej, którzy by trzeźwym okiem spojrzeli na suche statystyki?  :-)
Nie studiuję Budownictwa, ale to ten sam wydział, w dodatku złożony tylko z dwóch kierunków, więc chyba mam niewielkie porównanie (może coś w podobie do porównań Admini-Prawo:P). No nie jest łatwo, materiał na 1 roku wykończył wiele osób, a teraz jest tylko gorzej :P Według mnie (jak wszędzie) najważniejsza jest systematyczność (no wiadomo z tym trudno), chociaż z czasem przyzwyczaisz się że po powrocie z uczelni nie będziesz sięgał po piwo jak Twoi znajomi, tylko po normy budowlane i spędziesz wieczór na rysowanie w Auto-Cadzie mostów, ceowników, daszków :wink: Powodzenia Baszczu!
Ljarro
Posty: 2506
Rejestracja: 18 sty 2004, 13:12
Lokalizacja: Lublin

Odp: matura...

Post autor: Ljarro »

Kropasz pisze: Taaa...tylko oni nawet nie próbują, zero pozorów :).
Nie obraz sie, ale chodzisz do jednego z najgorszych liceow w Lublinie wiec sie nie dziw :P
dzielik
Posty: 610
Rejestracja: 27 kwie 2004, 13:20
Lokalizacja: Bytom

Odp: matura...

Post autor: dzielik »

ja waham się między politechniką: budownictwo lub automatyka i robotyka,a uczelnią ekonomiczną: najprawdopodobniej finanse i rachunkowość. Miejsce? Śląsk lub Kraków. Dylemat mam niemały, bo na polibudzie trochę boję się zapieprzania oraz o mój poziom fizyki, który, po szkole którą ukończyłem, jest mizerny. Z kolei do finansów nie jestem przekonany na 100%, teraz są te wszystkie kryzysy itp. Oczywiście wiadomo, że nie da się przewidzieć jaka będzie koniunktura za 5 lat, no ale koniunktura na inżynierów chyba będzie jeszcze długo, a na ekonomistów już może nie do końca. Jak wy się zapatrujecie na te kwestie? Być może sprawa rozwiąże się sama, jak zawale matę i pójdę po prostu tam gdzie się dostanę;p
"lepiej milczeć i wyglądać jak idiota, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości"
eKubaL
Posty: 1500
Rejestracja: 10 wrz 2006, 11:52
Kontakt:

Odp: matura...

Post autor: eKubaL »

dzielik pisze: ja waham się między politechniką: budownictwo lub automatyka i robotyka,a uczelnią ekonomiczną: najprawdopodobniej finanse i rachunkowość. Miejsce? Śląsk lub Kraków. Dylemat mam niemały, bo na polibudzie trochę boję się zapieprzania oraz o mój poziom fizyki, który, po szkole którą ukończyłem, jest mizerny. Z kolei do finansów nie jestem przekonany na 100%, teraz są te wszystkie kryzysy itp. Oczywiście wiadomo, że nie da się przewidzieć jaka będzie koniunktura za 5 lat, no ale koniunktura na inżynierów chyba będzie jeszcze długo, a na ekonomistów już może nie do końca. Jak wy się zapatrujecie na te kwestie? Być może sprawa rozwiąże się sama, jak zawale matę i pójdę po prostu tam gdzie się dostanę;p
Na AGH->EAIiE->AiR podobno nie da sie nie zdać fizyki :P
Moja lista TODO:
- Terminarz
- Galeria/Video
- System do multimediów
- wyspać się
ODPOWIEDZ