Tuttosport krytykuje Inter i Roberto Manciniego po porażce w meczu z Fiorentiną. Gazeta mówi, że nawet pomijając błędy w sędziowaniu ze strony Mazzoleniego to zespół pokazał swoją kruchość i brak lidera na środku pola.
Felipe Melo, który był zdyskwalifikowany, nie jest postrzegany jako lider. Medel przechwytuje wiele podań, jednak nie potrafi rozegrać piłki. Inter stracił 5 punktów w ostatnich minutach spotkań z Lazio (gol Candrevy), Sassuolo (gol Berardiego), Carpi (gol Lasagny) i Fiorentiną (gol Babacara). Dziennikarze z Turynu mówią, że w zespole brakuje takich zawodników jak Esteban Cambiasso czy Thiago Motta. Brakuje zawodników, którzy wiedzą, kiedy grę przyspieszyć, a kiedy ją zwolnić.
Winę za to ponosić ma trener, który w osobie Felipe Melo upatrywał lidera pomocy Interu. W swojej analizie powinien spojrzeć w CV Brazylijczyka, którego styl gry często nie współgra z punktem widzenia włoskich sędziów.
Komentarze (10)
Shqiri zly, Podolski zly, Jovetic zly, Ljajjic zly. Perisic to byl pierwszy wybor Manciniego. Nalezy o tym pamietac.
Eder 12 goli teraz nie strzeli wiecej niz 3. Wychodzi na to,ze Sampa lepiej gra w ofensywie. Czyja to wina?