Możesz rozwinąć? Kolejna osoba co chyba nie zrozumiała moich poprzednich postow... nigdzie nie wysmiewalem sie z kogos kto jest kibicem klubu zagranicznego (jak ktos mi juz to wczesniej zarzucil), jak i takze nigdzie nie pisalem ze taki kibic jest gorszy czy cos w tym stylu bo nie jezdzi na mecze (w tym wypadku z powodu braku funduszy)... Wiec nie pisz, ze nie rozumiem, ze kogos nie stac na podroze po Europie na mecze pilkarskie, bo nic takiego nie napisalem. Poprostu jest to dla mnie jakby inna forma kibicowania niż kibicowanie klubowi z wlasnego regionu z którym możesz "obcowac" (nie wiem jak to nazwac) na codzien.Mora pisze:
Szkoda ,że Ty raczej nie...
Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
-
- Posty: 1354
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 01:23
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
-
- Posty: 2627
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Heh ,ShadY obawiam się ,że to Ty nie zrozumiałeś mojego ostatniego posta.Cały post był adresowany do Paolo ,łącznie ze słowami ,które zacytowałeś.Przeczytaj mojego posta jeszcze raz ,na pewno skumaszShadY pisze:Możesz rozwinąć? Kolejna osoba co chyba nie zrozumiała moich poprzednich postow...Mora pisze: Szkoda ,że Ty raczej nie..

Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 254
- Rejestracja: 30 sie 2005, 12:20
- Lokalizacja: Wrocław
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Konkretny i mądry post. Ale odpowiem też na niektóre sprawyBart pisze: I czy taki np. kibic Legii z Suwałk nie jest kibicem, bo może sobie pozwolić na 2-3 wizyty na Łazienkowskiej w sezonie?
Po raz kolejny powtórzę, że jak ktoś czuję się kibicem to nim jest, jak ktoś czuje sie sympatykiem - też nim jest. I jeśli nie mamy jakichś mocnych argumentów, to nie powinniśmy tego podważać.
Piszesz dużo o kibicowskim "pozerstwie", a jego nie można sprowadzić tylko i wyłącznie do machania szalikiem przed TV. Ile to ja znam osób, które chodzą na mecze po to, żeby być fajnym, pokazać się innym, zdobyć uznanie wśród stadionowych twardzieli itp. A nie potrafią wymienić podstawowej jedenastki swojego zespołu.. Zrozum Paolo, że Twoje podejście do kibicowania jest tylko jednym z wielu, a nie jedynym obowiązującym.
Też nie podoba mi się podejście, że klubowi ze swojego miasta TRZEBA kibicować. No bo proszę: koleś z Rumi kibicuje Arce. A dlaczego, do cholery, nie Orkanowi Rumia? Bo Arka jest lepsza? Bo ma fajną historię, kibiców, oprawy, grała w I lidze? A co z Orkanem? I taka sama historia jest z polskimi klubami i Interem. Jeśli kibicowanie MUSIAŁOBY być związane z miejscem zamieszkania, to by było po prostu smutno. Tylu jest Mediolańczyków, którzy urodzili się z ojca i matki interistów, a postanowili kibicować Juve np. I są gorsi, bo nie wpojono im jedynej słusznej "wiary"? Nie!
Jesli nikt nie wpoił mi miłości do Arki to mam płakać, że już nigdy nie będę prawdziwym kibicem? Też nie! Robię wszystko, aby zrobić jak najwięcej dla Interu. Kibice z Mediolanu jeszcze kilkanaście lat temu nie robili wyjazdów na mecze poza Lombardię. I w czym oni są lepsi od nas, którzy wydajemy, bądź też w przyszłości gotowi jesteśmy wydać kilkaset złotych po to, żeby zobaczyć NASZ zespół?
- wg mnie gość z Suwałk kibicujący Legii i jeżdżący na mecze 3-4 razy do roku (regularnie) napewno jest bardziej zobligowany do tego żeby nazywać się prawdziwym kibicem niż gość który raz w życiu poleciał na mecz Interu do Mediolanu. Zaraz ktoś powie "a według Ciebie ile razy trzeba pojechać na mecz swojej drużyny żeby móc nazwać się prawdziwym kibicem". Na to pytanie nie ma odpowiedzi, ponieważ jest to sprawa bardzo względna. Nie będe teraz uogólniał. Każdą sytuacje należy ocenić indywidualnie. Ja od tego nie jestem, każdy niech odpowie sam sobie. Macie własne sumienie i własne definicje konkretnych zjawisk
- Orkan Rumia to bodajże fan club Arki? O ile sie nie myle to fan cluby chodzą także na mecze swojej drużyny. Jak się myle to sorry. Nie ma przymusu chodzenia na mecze drużyny z miasta w którym się urodziło i nigdzie o tym nie pisałem. Może ja tak zostałem wychowany żeby na pierwszym miejscu stawiać to co nasze, polskie, wrocławskie. Bo po co chwalić i promować coś obcego jak można coś swojego?
- No ok, starasz się jeździć na mecze, robisz sporo rzeczy dla Interu, uważasz że możesz siebie nazwać kibicem Interu to spoko nie mam nic przeciwko.
Tak, ja myśle że żyjemy w kraju mlekiem i modem płynącym, porównywalnym jedynie z USAMora pisze: ShadY to zrozumiał:Szkoda ,że Ty raczej nie...ShadY pisze: Kazdy wie, ze mieszkamy w takim kraju w ktorym zarobki przecietnego obywatela nie pozwalaja na objezdzanie polowy Europy na mecze pilkarskie.

Skoro tak się uczepiłeś tego biednego chorego to odpowiemLjarro pisze:I tu znowu schodzimy do przykładu z człowiekiem chorym, który tak umiejetnie pominałeś. Czasem są rzeczy wyższe czy ważniejsze, które nie pozwalają na chodzenie na mecze. Czy przez to mam sie czuc gorszym kibicem, czy tez w ogole nie kibicem?
![Uśmiech :]](./images/smilies/yes.gif)

Na resztę indywidualnie nie będe odpowiadał bo za długo by to trwało
![Uśmiech :]](./images/smilies/yes.gif)

-
- Posty: 2627
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Znaczy moderatorów mamy w Polsce dużoPaolo_ pisze:Tak, ja myśle że żyjemy w kraju mlekiem i modem płynącym, porównywalnym jedynie z USAMora pisze: ShadY to zrozumiał:Szkoda ,że Ty raczej nie...ShadY pisze: Kazdy wie, ze mieszkamy w takim kraju w ktorym zarobki przecietnego obywatela nie pozwalaja na objezdzanie polowy Europy na mecze pilkarskie.![]()


Ja bym z tym polemizował ,ale jak słusznie napisałeś:Paolo_ pisze: Inwalida nie mający pieniędzy nie może chodzić na żaden mecz zatem nie może być prawdziwym kibicem żadnego klubu. Może być sympatykiem jakiegoś klubu ale nie kibicem. Jak dla mnie smutne ale też proste i oczywiste. Jak człowiek nie ma pieniędzy żeby polecieć do Mediolanu i kupić bilet na mecz Interu to raczej też prawdziwym kibicem się nazwać nie może.
więc dalsza polemika nie ma sensu...Paolo_ pisze: inaczej pojmujemy słowo "kibic".
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 2506
- Rejestracja: 18 sty 2004, 13:12
- Lokalizacja: Lublin
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Raz piszesz, że każdy ma swoje sumienie i pojmowanie zjawisk, później że jedynie słuszna jest Twoja teoria, a na koniec: "Jak chcecie to trwajcie w tym co uważacie, wasza sprawa" - tak jakby Ci którzy czują się kibicami Interu powinni sie z tego powodu wstydzic...
O reszcie juz mi sie nie chce pisac, bo widze ze wszystko opiera sie o "patriotyzm", a to pojecie rozumiem zupełnie inaczej.
O reszcie juz mi sie nie chce pisac, bo widze ze wszystko opiera sie o "patriotyzm", a to pojecie rozumiem zupełnie inaczej.
-
- Posty: 254
- Rejestracja: 30 sie 2005, 12:20
- Lokalizacja: Wrocław
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
No według mnie słuszna jest moja teoria ale i tak każdy ma swoje sumienie i pojmowanie zjawisk. To ze sobą w jakiś sposób koliduje? No właśnie "tak jakby". Sprawa każdego człowieka za kogo się uważa, ja napisałem co o tej konkretnej sprawie myśle. TyleLjarro pisze: Raz piszesz, że każdy ma swoje sumienie i pojmowanie zjawisk, później że jedynie słuszna jest Twoja teoria, a na koniec: "Jak chcecie to trwajcie w tym co uważacie, wasza sprawa" - tak jakby Ci którzy czują się kibicami Interu powinni sie z tego powodu wstydzic...

-
- Posty: 2223
- Rejestracja: 27 sty 2004, 19:30
- Lokalizacja: Gdynia
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Powracając jeszcze do jakiejś wcześniejszej wypowiedzi, to ja bym się bardzo cieszył, gdyby na mecze Arki przyjeźdżały fankluby z zagranicy. Tak samo jak cieszyłem się jak w Arce grał reprezentant Nowej Zelandii, Aaran Lines i w ten sposób kilkaset osób na antypodach dowiedziało się o istnieniu takiego kluibu jak Arka. 

-
- Posty: 1
- Rejestracja: 2 paź 2007, 00:23
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Jest to moj pierwszy post na forum wiec krotko sie przywitam
Czesc
A teraz do rzeczy:
Paolo_ tok twojego rozumowania pewnych rzeczy jest dla mnie nierozumialy. Nie uwazaj tego jako atak na twoja osobe jednak wes pod uwage to ze sa niektore osoby ktore (tak jak ja ) nie interesuja sie Polska piłka. Mam duze problemy z wymienieniem składow nawet czołowych druzyn z mojej ojczyzny. Natomiast liga włoska jest mi o wiele bardziej znana. Nie ide na łatwizne kibicujac Interowi a jestem z nim od 1996 roku. Liga Polska z calym szacunkiem dla ludzi interesuajcych sie owa liga jest dla mnie nudna i malo efektowna inaczej mowiac nie jara mnie;). Nie uwazam sie za czlowieke ktory nie kocha swojego kraju bo wlasnie tym dla mnie patriotyzm. Owszem jesli jakikolwiek z naszych klubow dojdzie do rozgrywek ligi mistrzow UEFA bede mu z calego serca kibicowal i zyczyl jak najlepiej. W moim miescie istnieje klub pilkarski jednak nigdy sie z nim nie utozsamialem gdyz uwazalem za bande zamaskowanych kretynow poniewaz tylko tacy chodza na mecze tyle:)
Czesc

A teraz do rzeczy:
Paolo_ tok twojego rozumowania pewnych rzeczy jest dla mnie nierozumialy. Nie uwazaj tego jako atak na twoja osobe jednak wes pod uwage to ze sa niektore osoby ktore (tak jak ja ) nie interesuja sie Polska piłka. Mam duze problemy z wymienieniem składow nawet czołowych druzyn z mojej ojczyzny. Natomiast liga włoska jest mi o wiele bardziej znana. Nie ide na łatwizne kibicujac Interowi a jestem z nim od 1996 roku. Liga Polska z calym szacunkiem dla ludzi interesuajcych sie owa liga jest dla mnie nudna i malo efektowna inaczej mowiac nie jara mnie;). Nie uwazam sie za czlowieke ktory nie kocha swojego kraju bo wlasnie tym dla mnie patriotyzm. Owszem jesli jakikolwiek z naszych klubow dojdzie do rozgrywek ligi mistrzow UEFA bede mu z calego serca kibicowal i zyczyl jak najlepiej. W moim miescie istnieje klub pilkarski jednak nigdy sie z nim nie utozsamialem gdyz uwazalem za bande zamaskowanych kretynow poniewaz tylko tacy chodza na mecze tyle:)
Ostatnio zmieniony 2 paź 2007, 19:24 przez Peczi, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 210
- Rejestracja: 12 maja 2007, 18:37
- Kontakt:
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Troche nie rozumiem czemu mój topic został skasowany, bo starałem sie go napisać składnie ale widocznie admin nie zrozumial mojego przesłania, lub chciał dać komuś innemu zaszczyt rozpoczecia tego tematu
.
Ale nie wazne.
Ja osobiście jestem kibicem Interu od końcówki gry R. Baggio w Interze. Był to mój idol, i od tamtego momentu zawsze kibicuje Interowi. Przed interem nie miałem innych klubów do ktorych czulem sympatię.
Uważam się za prawdziwego kibica Interu gdyż bardzo przeżywam całym sercem jego mecze oraz interesuje mnie wszystko co jest zwiazane z tym zespołem. Na meczach często wstaje, klaszcze, krzycze mimo iż jestem sam w pokoju
(tak to troche chore) ale nie wstydzę się tego.
Ponadto nie boję się z nikim dyskutować na temat naszego ukochanego zespołu i uważam to za mój obowiązek bronienie go gdy inni ludzie piszą o nim bzdury lub go o coś osądzają. (polecam i zachęcam do brania udziału w dyskusji http://pilkasoccer.com/viewtopic.php?t= ... sc&start=0 gdzie toczę już od paru tygodni walkę z jakimiś ludźmi którzy mają małe pojęcie o Interze i kierują sie stereotypami bądź tym co słyszą w wiadomościach sportowych na TVP).
Oprócz tego, respektuje kibicow innych zespołów i nie zachowuję sie na ich forach jak 'kibol', tzn, nie wyzywam ich, nie uzywam wulgarnych slow w stosunku do nich.
Myslę iż w ten sposób mogę się czuć prawdziwym kibicem Interu Mediolan!

I poza tym, nie wstydzę sie mówić iż jestem kibicem tego zespołu!!!

Ale nie wazne.
Ja osobiście jestem kibicem Interu od końcówki gry R. Baggio w Interze. Był to mój idol, i od tamtego momentu zawsze kibicuje Interowi. Przed interem nie miałem innych klubów do ktorych czulem sympatię.
Uważam się za prawdziwego kibica Interu gdyż bardzo przeżywam całym sercem jego mecze oraz interesuje mnie wszystko co jest zwiazane z tym zespołem. Na meczach często wstaje, klaszcze, krzycze mimo iż jestem sam w pokoju

Ponadto nie boję się z nikim dyskutować na temat naszego ukochanego zespołu i uważam to za mój obowiązek bronienie go gdy inni ludzie piszą o nim bzdury lub go o coś osądzają. (polecam i zachęcam do brania udziału w dyskusji http://pilkasoccer.com/viewtopic.php?t= ... sc&start=0 gdzie toczę już od paru tygodni walkę z jakimiś ludźmi którzy mają małe pojęcie o Interze i kierują sie stereotypami bądź tym co słyszą w wiadomościach sportowych na TVP).
Oprócz tego, respektuje kibicow innych zespołów i nie zachowuję sie na ich forach jak 'kibol', tzn, nie wyzywam ich, nie uzywam wulgarnych slow w stosunku do nich.
Myslę iż w ten sposób mogę się czuć prawdziwym kibicem Interu Mediolan!



I poza tym, nie wstydzę sie mówić iż jestem kibicem tego zespołu!!!
-
- Posty: 69
- Rejestracja: 30 lip 2007, 18:54
- Lokalizacja: NT
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Łatwo powiedzieć temu co ma jakiś klub w swoim mieście.Ja nie mam żadnego bo mieszkam na zadupiu. Dlatego uważam się za prawdziwego kibica INTERU. Kibicuje mu i sledze jego losy. Dlatego jestem prawdziwym kibicem INTERU.

-
- Posty: 1514
- Rejestracja: 30 kwie 2005, 17:28
- Lokalizacja: Warszawa
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Pokazałeś dzieciakom gdzie raki zimują. Prawdziwy kozak i kibic ciebie. Respect źą.Ponadto nie boję się z nikim dyskutować na temat naszego ukochanego zespołu i uważam to za mój obowiązek bronienie go gdy inni ludzie piszą o nim bzdury lub go o coś osądzają. (polecam i zachęcam do brania udziału w dyskusji http://pilkasoccer.com/viewtopic.php?t= ... sc&start=0 gdzie toczę już od paru tygodni walkę z jakimiś ludźmi którzy mają małe pojęcie o Interze i kierują sie stereotypami bądź tym co słyszą w wiadomościach sportowych na TVP).
-
- Posty: 210
- Rejestracja: 12 maja 2007, 18:37
- Kontakt:
-
- Posty: 1514
- Rejestracja: 30 kwie 2005, 17:28
- Lokalizacja: Warszawa
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2

„ironia” – sprawdź w słowniku.
-
- Posty: 210
- Rejestracja: 12 maja 2007, 18:37
- Kontakt:
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2

-
- Posty: 1354
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 01:23
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Klub z mojego miasta jest w 4 lidzeSimon25 pisze: Łatwo powiedzieć temu co ma jakiś klub w swoim mieście.Ja nie mam żadnego bo mieszkam na zadupiu. Dlatego uważam się za prawdziwego kibica INTERU. Kibicuje mu i sledze jego losy. Dlatego jestem prawdziwym kibicem INTERU.
![Uśmiech :]](./images/smilies/yes.gif)
![Uśmiech :]](./images/smilies/yes.gif)
![Uśmiech :]](./images/smilies/yes.gif)
-
- Posty: 1999
- Rejestracja: 14 sty 2007, 19:36
- Lokalizacja: Polska
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Klub z mojego miasta jest amatorskiShadY pisze:Klub z mojego miasta jest w 4 lidzeSimon25 pisze: Łatwo powiedzieć temu co ma jakiś klub w swoim mieście.Ja nie mam żadnego bo mieszkam na zadupiu. Dlatego uważam się za prawdziwego kibica INTERU. Kibicuje mu i sledze jego losy. Dlatego jestem prawdziwym kibicem INTERU.do klubu z mojego regionu mam ok 75km
i wlasnie jemu kibicuje
![]()


"Jesteśmy Interem i nie możemy o tym zapominać" - Marco Materazzi


-
- Posty: 600
- Rejestracja: 29 sie 2006, 13:22
- Lokalizacja: Warszawa
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
co nazywasz sprawami kibicowskimi?Globus pisze: Klub z mojego miasta jest amatorskiklub ana którego mecze wypadam gra w 5 lidze
ale kibicowskie sprawy maja zazwyczaj malo wspolnego z wynikami... chociaz nie zawsze

Lalalala,lalalala,aaeeaaooo,hej Inter goool!Lalalala,lalalala,aaeeaaooo,hej Inter goool!
-
- Posty: 1999
- Rejestracja: 14 sty 2007, 19:36
- Lokalizacja: Polska
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
To że klub któremu kibicuje ze średnimi wynikami gra w 5 lidze a kibiców i oprawy ma przynajmniej na poziomie 3 ligikcp_wwa pisze:co nazywasz sprawami kibicowskimi?Globus pisze: Klub z mojego miasta jest amatorskiklub ana którego mecze wypadam gra w 5 lidze
ale kibicowskie sprawy maja zazwyczaj malo wspolnego z wynikami... chociaz nie zawsze
![]()
"Jesteśmy Interem i nie możemy o tym zapominać" - Marco Materazzi


-
- Posty: 57
- Rejestracja: 10 gru 2006, 15:53
- Lokalizacja: Zawiercie/Wrocław
- Kontakt:
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Tak czytałem ten wątek i czytałem, że aż postanowiłem się włączyć do dyskusji 
Mą wypowiedź zacznę może od słów "sympatyk" i "kibic" - bo ja naprawdę nie czuję tutaj wielkiej różnicy. Może taką, że kibice są typowo sportowi. Ja też się nie zgadzam z Paolo. Ani nie muszę kibicować swojej lokalnej Warcie, bo mam prawo wyboru. Inter jest bliżej mego serca i dlatego to jemu poświęcam sporo swojego czasu i co ważniejsze emocji. Wg mnie jest tutaj wiele osób, które się utożsamiają z NerAzzurri i osobiście uważam, że wielu z nich to prawdziwi kibice tej drużyny. To jest moje zdanie, bo nie uzależniam kibicowania od tego czy jeżdżę na mecze i czy kupuję oryginalne koszulki. A tak jak już wspomniałem wcześniej nie wyczuwam wyraźnej różnicy między sympatykiem, fanem a kibicem - bo jej wg mnie praktycznie nie ma. Lokalny patriotyzm do mnie również niestety nie przemawia. Kibicowanie bierze się z serca i światopoglądu, każdy z nas odczuwa je inaczej i ma prawo do tego. Jeśli czujesz się fanem Interu - to nim jesteś, dla siebie napewno a chodzi przecież życie w zgodzie z sumieniem i swoją PASJĄ. Uważam jednak, że masz ciekawe podejście Paolo do tematu - i choć osobiście nigdy się z Tobą nie zgodzę - to fajnie się czyta ten wątek. To chyba dlatego ten świat jest taki piękny - nieustająca polemika

Mą wypowiedź zacznę może od słów "sympatyk" i "kibic" - bo ja naprawdę nie czuję tutaj wielkiej różnicy. Może taką, że kibice są typowo sportowi. Ja też się nie zgadzam z Paolo. Ani nie muszę kibicować swojej lokalnej Warcie, bo mam prawo wyboru. Inter jest bliżej mego serca i dlatego to jemu poświęcam sporo swojego czasu i co ważniejsze emocji. Wg mnie jest tutaj wiele osób, które się utożsamiają z NerAzzurri i osobiście uważam, że wielu z nich to prawdziwi kibice tej drużyny. To jest moje zdanie, bo nie uzależniam kibicowania od tego czy jeżdżę na mecze i czy kupuję oryginalne koszulki. A tak jak już wspomniałem wcześniej nie wyczuwam wyraźnej różnicy między sympatykiem, fanem a kibicem - bo jej wg mnie praktycznie nie ma. Lokalny patriotyzm do mnie również niestety nie przemawia. Kibicowanie bierze się z serca i światopoglądu, każdy z nas odczuwa je inaczej i ma prawo do tego. Jeśli czujesz się fanem Interu - to nim jesteś, dla siebie napewno a chodzi przecież życie w zgodzie z sumieniem i swoją PASJĄ. Uważam jednak, że masz ciekawe podejście Paolo do tematu - i choć osobiście nigdy się z Tobą nie zgodzę - to fajnie się czyta ten wątek. To chyba dlatego ten świat jest taki piękny - nieustająca polemika


C'e solo l'Inter, per me, solo l'Inter !! Już 10 lat razem..Only NerAzzurri
-
- Posty: 701
- Rejestracja: 2 maja 2007, 14:35
- Lokalizacja: Wrocław/Milicz
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Na pytanie w temacie odpowiedz jest prosta: TAK, jestem PRAWDZIWYM kibicem INTERU. Zaczalem kibicowac ponad 9 lat temu, kiedy jeszcze nie bylem prawie wogole rozeznany w swiecie pilki noznej i wybor ten mozna uznac za dosc przypadkowy. Ale z Interem przezylem tyle cudownych chwil, ze teraz nie moge go nie kochac!!!!!!
CHI NOI SIAMO
SIAMO L'ARMATA NERAZZURRA
E MAI NESSUN CI FERMERA'
NOI SAREMO SEMPRE QUA
QUANDO L'INTER GIOCHERA'
PERCHE' L'INTER E' LA SQUADRA DEGLI ULTRA'
NERAZZURRO E' IL COLORE CHE AMIAMO
NERAZZURRO SEI TUTTO PER NOI
A S.SIRO, IN ITALIA, IN EUROPA
MAI LA FEDE DI NOI MORIRA'
SIAMO L'ARMATA NERAZZURRA
E MAI NESSUN CI FERMERA'
NOI SAREMO SEMPRE QUA
QUANDO L'INTER GIOCHERA'
PERCHE' L'INTER E' LA SQUADRA DEGLI ULTRA'
NERAZZURRO E' IL COLORE CHE AMIAMO
NERAZZURRO SEI TUTTO PER NOI
A S.SIRO, IN ITALIA, IN EUROPA
MAI LA FEDE DI NOI MORIRA'
-
- Posty: 930
- Rejestracja: 19 kwie 2005, 22:21
- Lokalizacja: nie jestem z Warszawy ;)
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Ibanez to co robisz w związku z tym, że go kochasz i zacząłeś mu kibicowac ponad 9 lat temu. Ja defacto kibicuje krócej, ale mogę się nazwac tylko sympatykiem Interu. Jedyne co mogę zrobic dla niego to chodzic w barwach, oglądac jak najwięcej meczy i ewentualnie wlepiac vlepy, a i tak aby byc 'prawdziwym' kibicem Interu to wg. mnie za mało. Aby byc prawdziwym kibicem (bądź co dla niektórych fanatykiem) trzeba po prostu byc na meczach, bo jak to inaczej nazwac? Fanatyzm na odległośc?
Uwielbiam Inter mimo to, że nie ma tygodnia, aby szydzono z niego czy ze mnie, że się z nim utożsamiam, ale jak patrzę na innych kibiców którzy są, jak to mówią 'fanatykami' (obecnie najczęściej Barcelony, albo innego na topie klubu) to bardziej sobie uświadamiam, że to nie ma sensu.
Uwielbiam Inter mimo to, że nie ma tygodnia, aby szydzono z niego czy ze mnie, że się z nim utożsamiam, ale jak patrzę na innych kibiców którzy są, jak to mówią 'fanatykami' (obecnie najczęściej Barcelony, albo innego na topie klubu) to bardziej sobie uświadamiam, że to nie ma sensu.
-
- Posty: 254
- Rejestracja: 30 sie 2005, 12:20
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Posty: 0
- Rejestracja: 23 wrz 2006, 14:22
- Lokalizacja: Częstochowa
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
heh ze mnie też sie nabijają czasem ze kibicuje Interowi, czasem jak chcą mi "dopiec" to swiadomie wrzucaja mi na moja ulubiona druzyne bo wiedza ze mnie to wkur*i - ale mam ich w dupie bo ja swoje wiem... pozatym od pewnego czasu ci co sie nabijali zaczynają patrzec na tą druzyne z szacunkiem 



-
- Posty: 2223
- Rejestracja: 27 sty 2004, 19:30
- Lokalizacja: Gdynia
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Myślę, że każdy kto jest gotów wydać kilkaset złotych (ale niekoniecznie jest w stanie), żeby obejrzeć mecz swojej drużyny, może być śmiało nazywany prawdziwym kibicem. Bo czy sympatyk marnowałby tyle czasu i pieniędzy na takie, dla przeciętnego człowieka, fanaberie?
I czy Polak mieszkający w Mongolii nie może się czuć prawdziwym Polakiem?
I czy Polak mieszkający w Mongolii nie może się czuć prawdziwym Polakiem?
-
- Posty: 110
- Rejestracja: 13 lut 2007, 16:30
- Lokalizacja: Łódź
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Mowicie, że nie jesteście kibicami Interu bo na przykład... są wyniki. Skoro tak uważacie, to po co w ogólnie jesteście "sympatykami" tego klubu? Ja będe z Interem nawet, kiedy ten klub się będzie "walił", straci dobrych piłkarzy i spadnie kilka lig niżej. Jestem tak samo kibicem Interu jak "mojego" Widzewa. I to się nigdy nie zmieni. Co z tego, że nie jestem Włochem, że nie mieszkam w Mediolanie? Nic! Wybrałem Inter i Widzew na całe życie. Tak jak każdy Łodzianin wybiera klub - ŁKS czy Widzew. Czy tak jak Mediolańczyk - Milan czy Inter. Moge się śmiało nazwać kibicem Interu i będe nim do końca życia.
IRT. ![Uśmiech :]](./images/smilies/yes.gif)
Forza Inter!
![Uśmiech :]](./images/smilies/yes.gif)
Forza Inter!
-
- Posty: 254
- Rejestracja: 30 sie 2005, 12:20
- Lokalizacja: Wrocław
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Że co?IRT pisze: Mowicie, że nie jesteście kibicami Interu bo na przykład... są wyniki.

PS: Jak będzie mecz Widzew - Inter to będziesz liczył na remis, tak?


-
- Posty: 2230
- Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
a ja wlasnie zacząlem kibicowac Interowi kiedy nie byli tacy mocni. nie pamietam z kim ale Inter przegrał wtedy 0:3 i od tamtej pory jakos zacząlem sie bardziej interesowac tą druzyną az zostalem sympatykiem(zeby nie powiedziec kibicem, bo sie zaraz ktos przyczepi)Dokladnie, zdecydowana wiekszosc kibicow zagranicznych klubow zaczyna kibicowac danemu klubowi po jakims tam jego wiekszym sukcesie...
-
- Posty: 110
- Rejestracja: 13 lut 2007, 16:30
- Lokalizacja: Łódź
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Ale ogólnie jest takie założenie w wielu postach. Gdyby Inter spadł do Serie D to ilu ludzi by mu dalej kibicowało (w Polsce) ? Dwóch? Trzech? Może nawet 5 ?!Paolo_ pisze:
Że co?Może byś przeczytał poprzednie posty zanim się wypowiesz.
To nie będe na nic liczył. Każdy wynik będzie bardziej zły niż dobry. Zawsze ktoś będzie musiał przegrać, lub razem stracić punkty czy coś tam. A ja chce żeby Inter i Widzew wygrywali każdy mecz.Paolo_ pisze:
Jak będzie mecz Widzew - Inter to będziesz liczył na remis, tak?![]()
Jaka jest szansa na taki mecz? Prędzej Marsjanie zagrają z Interem niż Ruch. Co będzie, jak jednak zagrają? Zastanowie się wtedy jak taki mecz naprawde się odbędzie. Na chwile obecną mówie, że będe kibicował Interowi. I ja wiem, że się nic nie zmieni, ale jak taki mecz się odbędzie to ja moge mieć 90 lat. Ehhh...Paolo_ pisze:
A jak będzie mecz Ruch - Inter to
IRT. ![Uśmiech :]](./images/smilies/yes.gif)
Forza Inter!
![Uśmiech :]](./images/smilies/yes.gif)
Forza Inter!
-
- Posty: 930
- Rejestracja: 19 kwie 2005, 22:21
- Lokalizacja: nie jestem z Warszawy ;)
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Ja na przykład mam tak, że na stadion GKSu Jbie mam 10km, a na stadion Górnika Zabrze 50km, ostatnio byłem nawet na wyjeździe w Łodzi z ŁKSem i dalej nie wiem czy mogę się nazywac 'prawdziwym' kibicem Górnika (bo kibicem to jestem). To co dopiero mam mówic że jestem 'fanatykiem' Interu...
-
- Posty: 261
- Rejestracja: 16 mar 2005, 12:45
- Lokalizacja: Włocławek
Odp: Czy jesteś prawdziwym kibicem Interu? 2
Po glebszym zastanowieniu faktycznie zaczynam rowniez dostrzegac roznice. Miasto w ktorym mieszkam jest typowo koszykarskie. Praktycznie kazdy tutaj interesuje sie basketem i Anwil Wloclawek jest tematem numer 1. W dniu meczu, zwlaszcza podczas play-off, wszyscy rozwazaja szanse itp. Na hali spokojnie nadkomplet podczas najwazniejszych meczow, co zrozumiale na poczatku sezonu troche mniej kibicow, ale tez blisko kompletu. Atmosfera jest poprostu niesamowita. Dla meczy ze Slaskiem, Prokomem warto wydac ostatnia kase i przezyc z 4 tysiacami innych ludzi cos wspanialego.
Jak teraz o tym pomyslalem to faktycznie istnieje istotna roznica pomiedzy kibicowaniem, a sympatyzowaniem.
Jak teraz o tym pomyslalem to faktycznie istnieje istotna roznica pomiedzy kibicowaniem, a sympatyzowaniem.