Radja Nainggolan, który miał zapewnić skok jakościowy w pomocy Interu Mediolan, nie zalicza, jak dotąd, najlepszego wejścia do drużyny Luciano Spallettiego. W sparingowym meczu z FC Sion Belg doznał kontuzji uda.
Pierwsze prognozy zakładały, że zawodnik będzie dostępny na mecz z Atletico. Teraz wiemy, że absencja może wydłużyć się, bowiem coraz głośniej mówi się, że Ninja nie zdąży nawet na Sassuolo. Trener Spalletti nie chce ryzykować odnowienia urazu, a drugim czynnikiem jest fakt, że Radja ominął znaczną część okresu przygotowawczego i nie zdążył zgrać się z resztą składu. Wszystko wskazuje na to, że debiut w oficjalnym meczu w koszulce Interu Nainggolan zaliczy prawdopodobnie w meczu z Torino.
Ivan Perisić oraz Sime Vrsaljko, po powrocie z dłuższych wakacji, są w dobrej formie i na spokojnie przygotowują się do pierwszego meczu sezonu.
Komentarze (2)