Icardi: Spalletti dał mi głód, którego nigdy nie czułem (2)

Kapitan Interu, mimo pogłosek o słabszym przygotowaniu fizycznym, świetnie rozpoczął ligowy sezon. Argentyńczyk dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i poprowadził zespól do końcowego zwycięstwa w meczu z Fiorentiną. Poniżej jego wypowiedzi, których udzielił dziennikarzom SKY i Inter Channel.

SKY - Do tego sezonu musiałem przygotowywać się bez moich kolegów z drużyny. Udało mi się jednak osiągnąć dobrą formę i mam wrażenie, że potwierdziłem to strzelając dwa razy w ciągu kwadransa. Czy to TEN sezon? Zwyczajnie mam nadzieję, że ten sezon będzie po prostu lepszy niż poprzedni. Obecnie jesteśmy na dobrej drodze aby odnaleźć ciągłość i zrozumieć świadomość wagi występów w koszulce Interu. Świetna frekwencja to dla mnie żadne zaskoczenie. Nasi fani są najlepsi na świecie, a ich wsparcie jest bezcenne dla nas na boisku. Szczególnie kiedy jest ich 50 tysięcy! Dzisiejsze zwycięstwo jest dla nich. Trener ma jasne pomysły na to jak powinna wyglądać nasza gra, naszą rolą jest wykonać dobrą robotę na boisku. On ma wspaniałą łatwość we wpajaniu nam swoich przekonań, to coś z czym nie mieliśmy do czynienia w ostatnich latach. Myślę, że idea rozciągania gry Spallettiego może wyjść mi tylko na dobre. To pomaga nam także rozrzucać piłkę co daje dużo miejsca dla naszych skrzydłowych. Czuję się komfortowo z nowymi zadaniami jakie dostaje teraz od trenera. Reprezentacja? Walczyłem 4 lata o to co ma teraz miejsce. To co się dzieje to nagroda za to, że się nie poddałem.

IC - VAR to technologia, która może wyłącznie ulepszyć futbol. Wraz z upływem czasu zwiększy się płynność podejmowania decyzji, jestem przekonany że nie będzie to trwało tyle co dzisiaj. Dziś Spalletti poprosił mnie o grę bliżej pomocników. Mogliście to zauważyć w moim ustawieniu kiedy odbierałem podanie od Nagatomo, to w sytuacji w której później podyktowano dla nas jedenastkę. Jesteśmy grupą dobrych kolegów, potrafimy rozmawiać o swoich błędach nawet wtedy gdy wygrywamy. Może bardziej z przymrużeniem oka, ale dbamy o to aby nic nam nie umknęło. Cieszymy się, że dobrą formę z okresu przygotowawczego udało nam się przekuć na ligowe punkty. Od jutra w naszych głowach wyłącznie mecz z Romą. Byłoby świetnie pojechać na zgrupowanie kadry po zwycięstwie w Rzymie.