Stosunki na linii Marcelo Brozović, a konkretnie pomiędzy jego agentem, a Interem wyraźnie się ochłodziły. Miroslav Bičanić agent zawodnika za pomocą mediów skrytykował Inter. Według Chorwata jego klient jest źle traktowany przez Nerazzurrich.
Trzeba nadmienić, że słowa agenta miały się w ten sposób przyczynić do zwiększenia apanaży przez Brozovića. Jak informuje portal fcinternews doszło do spotkania przedstawicieli Mediolańczyków z Chorwatem.
Włosi zaproponowali zawodnikowi podwyżkę, jednak druga strona uważa propozycję za mało satysfakcjonującą i odrzuciła ofertę przedłużenia kontraktu. Ausilio i spółka nie maja zamiaru trzymać zawodnika na siłę w stolicy Lombardii. Jeśli pojawi się na stole satysfakcjonująca oferta, to przygoda popularnego Brozo z Interem dobiegnie końca. Portal informuje, że Inter oczekuje oferty rzędu 25 milionów € za swojego gracza. Zawodnik łączony jest od dłuższego czasu z przenosinami na wyspy brytyjskie, w kontekście wzmocnienia Arsenalu bądź Chelsea. Jednakże do tej pory żadne konkretna oferta z tych klubów nie wypłynęła na biurko Piero Ausilio.
.png)
gorzej jak po takim panie jakieś ameby szczekają "no weź coś powiedz, hahaha hihi" no ale mogą bo nie mają bana, taktyczna przewaga xd
Komentarze (12)
Jeżeli mielibyśmy kogoś poświęcić z trzonu drużyny to moim zdaniem Brozo jest pierwszy do odstrzału, bo jest najłatwiejszy do zastąpienia przez innego zawodnika z zewnątrz
.
ludzie podwyzka,my go nawet jeszcze nie wykupilismy
zostanie ok,odejdzie płakał nie bede
Po prostu rynek ich weryfikuje, że to nie są gwiazdy światowego formatu.
Jeśli transfer Banegi dojdzie do skutku, a Brozovic odejdzie to prawdopodobnie nie tylko zyskamy większą jakość w drugiej linii, ale fundusze na wzmocnienia innych formacji.
Polityka transferowa Interu w ostatnich latach może się podobać. O ile pamiętam Brozovic przychodził do nas za około 8mln i aż tak wzrosła jego wartosc. Podobnie było np. z Kovacicem, a teraz z Icardim czy Murillo. Ausilio wykonuje dobrą robotę, ale z drugiej strony szkoda, że nie potrafimy wypromować żadnego juniora z własnej szkółki.