Inter Mediolan uległ w wyjazdowym meczu z Chevo Werona 2:1. Bramki strzelali Pelissier i Moscardelli dla Chievo, dla Interu strzelił, jak zawsze, Samuel Eto'o. Jest to druga porażka z rzędu Mistrza Włoch.
W pierwszej połowie zarówno jedna jak i druga drużyna stwarzała sobie sytuacje bramkowe, lecz dopiero po raz pierwszy piłka wpadła do siatki w 29. minucie. Wtedy to Pelissier wyskoczył wyżej niż słabo dysponowany tego dnia Santon i wbił piłkę głową do bramki Castelazziego. Inter nie złożył broni, starał się odpowiedzieć trafieniem jednak do przerwy gospodarze mieli jednobramkową przewagę.
Po przerwie Inter zagrał nieco wyżej, starał się wypracować więcej akcji, jednak ich gra nie była składna, co przełożyło się na małą liczbę klarownych sytuacji bramkowych. Groźnie natomiast atakowali gospodarze, mając co jakiś czas sytuacje przynajmniej niebezpieczne. Zaprocentowało to drugą bramką w 82. minucie, kiedy piłka zagrana z boku boiska wpadła w pole karne a niepilnowany Moscardelli nie dał szans Castelazziemu. Inter zdobył kontaktową bramkę w doliczanym czasie, Samuel Eto'o wpadł w pole karne, zakręcił obrońcami i strzelił na długi słupek.
CHIEVO-INTER 2-1 (1-0)
Strzelcy: 29' Pellissier, 82' Moscardelli, 92' Eto'o
CHIEVO: 28 Sorrentino; 21 Frey, 3 Andreolli, 12 Cesar, 4 Mantovani; 6 Fernandes, 16 Rigoni, 7 Marcolini('65 Guana); 23 Costant('87 Bogliacino); 77 Thereau, 31 Pellissier('68 Moscardelli).
Trener: Stefano Pioli.
INTER: 12 Castellazzi; 39 Santon, 6 Lucio, 2 Cordoba, Zanetti; 5 Stankovic('90 Mancini), 19 Cambiasso('58 Nwankwo); 88 Biabiany('71 Alibec) , 10 Sneijder, 27 Pandev; 9 Eto'o.
Trener: Rafael Benitez.
Żółe kartki: Booked: 23' Thereau, 33' Fernandes, 34' Cordoba, 46' Rigoni, 74' Stankovic
a i ławka lepsza
Komentarze (126)
<img src="/files/emoticons/33" alt="
<br />
<br />
BENITEZ OUT <img src="/files/emoticons/33" alt="
wstyd ze zawodnicy graja na takim boisku(podobnie bylo za Mou chyba z Atalanta)<br />
MM jesli jest zadowolony z sukcesow, i liczy sie dla niego tylko kasa, to powinien sprzedac klub, po wygraniu Lm duzo by dostal, a nie gada Cou nam wystarczy,mielismy 15 graczy w tatym sezonie co cos wnosili,odszedl Mrio,sporo zawodnikow jest w podeszlym wieku, roczek przybyl, 2-3 transfery to byl przymus, nie liczac Bia i Cou bo oni byli wczesniej zakontraktowani<br />
Benio chce Barce robic, powinien odejsc, wczesniejtego nie chcialem bo brak dobrych wolnych nazwisk,ale to co my gramy, zalosne, brak taktyki, niczego nie ma, od kilku meczow nie umiemy stworzyc 1 groznej sytuacji<br />
podwyzki,nastepna durnota,k to to widzial,podpisales kontrakt to go wypelnijm w druga strone przy slabej grze jakos na obnizke chetny, jeden z drugim by sie nie zgodzil<br />
MM ma kase z wygrania LM, gracze nowe wyzsze kontrakty a kibice ogladaja ta zenade, nie maja nic, po za nadzieja na lepsza gre
<br />
BRAK wszystkiego jednym słowem. A na boczku z tego benia to ja bym nawet jajecznicy nie chciał robić... nie mówiąc już o piłce :(