Oficjalnie - Derby Mediolanu odwołane (49)

To był 2007? Te 11 mi się pomnożyły jakoś. Ale faktycznie to był 2007. Widocznie Odet przeżyłeś to bardziej dojrzale - rozumiem.

Zrozumcie, że piłkarze nie chcieli dziś grać. Po drugie Włosi lubią odwoływać różne wydarzenia z wydawałoby się błahych powodów jak 2 cm śniegu, przez który zamykano ostatnio szkoły, a co dopiero przejść obojętnie obok takiej tragedii?

w 2007 roku byłem razem z Ojcem i 2 kolegami w Mediolanie (była tez ekipa ze strony), na planowanym meczu Inter - Lazio.
Nie odbył się, bo zastrzelono kibica. Ani sekundę nie kląłem, czy tam żałowałem pieniędzy które wydałem na mecz kt się nie odbył. Zwiedziłem miasto, pstryknąłem foty pod San Siro, powiedziałem sobie, nie będę się łamać, będzie inny mecz, który zobaczę. Astori już nie zobaczy.
Jedyna słuszna decyzja.
Pozdr.

Wstrząsające.
ALE TO NIE JEST SŁUSZNA DECYZJA w mojej ocenie. Już tłumaczę dlaczego.
11/11/11 byłem już pod Giuseppe Meazza z szalikiem w ręce kiedy ogłoszono odwołanie całej kolejki ponieważ po zastrzeleniu na stacji benzynowej kibica Lazio wybuchły zamieszki między kretynami (policjantami) a kretynami (kibicami). Nikomu nigdy nie życzę takiego rozczarowania, pół-rocznego planowania spełnienia marzeń, pojechania na Derby, bycia tam od piątku i takiego finału... jeszcze w Derbach. Po prostu nie mogę się pogodzić z dzisiejszą decyzją i wiem jak czują się kibice, którzy mieli na mecz dalej niż kilka stacji na Lotto.
Mało jest "narzędzi" do upamiętnienia Astoriego? Czarne opaski, wszyscy na plecach z jego numerem i nazwiskiem podczas wyjścia na boisko etc? Nikt na tym wizerunkowo nie zyska (milionowe straty z dni meczowych, prawa do trasmisji, programy tv), a stracą kibice, którzy jestem przekonany że wiedzieli jak by się w takiej sytuacji zachować skoro mowa o Reprezentancie.
btw. nie odmawiajcie mi emocji, empatii etc - nie wierzę i nie chcę wierzyć, że coś takiego może stać się profesjonaliście, który non-stop jest pod opieką sztabu medycznego. Wszyscy powinniśmy zamiast meczu umówić się do kardiologa na kontrolę. Po prostu kibicowsko i z doświadczeniem jakim mam wiem, że to będzie trauma dla tysięcy podróżujących za swoją pasją. A myślę, że taki gość jak śp. Davide wolałby hołd na boisku niż "zakaz gry w piłkę".

B.dobra decyzja. Dalej trudno mi uwierzyć w to co się stało Davide :(

Bardzo dobra decyzja władz ligi. R. I. P Davide. PS. Coś wiadomo kiedy mecz może się odbyć?

Cny... Różnica między zwykłym pracownikiem fabryki a kapitanem Fiorentiny, reprezentantem kraju, który grał w kilku klubach Serie A jest taka, że gdy umiera taki piłkarz w dniu meczu, to chyba trochę nie po drodze jest to z organizowaniem wielkiego święta jakim są mecze ekstraklasy (w szczególności takie jak Derby Mediolanu)... Jak tu cieszyć się na trybunach, dopingować, czerpać z tego radość, w dniu w którym dla większości piłkarzy umiera kolega z boiska (nie junior, czy mało rozpoznawalny rezerwowy, tylko ktoś z kim spotykają się na kadrze, ktoś kto grał w kilku różnych włoskich drużynach, poznał po drodze wiele osób). Piłka nożna to nie tylko praca, to też wielka przyjemność, hobby... w sytuacjach kiedy ciężko jest się nią cieszyć traci jednak dużo na wartości... w normalnej codziennej pracy też można zachować umiar i szacunek dla zmarłej osoby... dla mnie jednak dzisiejsze derby byłyby po prostu smutne, NIE NA TAKIE DERBY CZEKAM... pozdro

Odwoływanie to głupota, pomyślcie jakby ktoś z Was miał bilety na ten mecz, siedział już w Mediolanie i nagle mecz odwołany czy tak samo wtedy była by to dobre decyzja.

szkoda,wszystko układało się pod nas. Milan grał w niedzielę 90 min i środę 120. Cieszy mnie jednak,że tak postanowili.

Człowieczeństwo> pieniądz
forza Astori

Valero i vecino nie mysleliby o derbach nawet podczas 30 minuty ich trwania bo sa ciency... Jak dla mnie to glupota, tysiace ludzi pobralo wolne oplacili przeloty czy dojazdy do mediolanu i co? I gowno... kasa w piach, czas tez, nonsens.

Do wszystkich, wiec i do Ciebie

Mimo przynależności klubowej wielu zawodników znało się z Astorim z wcześniejszej wspólnej gry dla Fiorentiny czy nawet reprezentacji. Jestem przekonany, że taki Valero czy Vecino nie myśli teraz o derbach, a o byłym koledze.

"Jako pierwsze w niedzielę miało się odbyć spotkanie Genoa - Cagliari. Gdy zawodnicy w trakcie rozgrzewki poznali tragiczną wiadomość, kategorycznie odmówili gry" - dalej nie trzeba komentować.

to jakaś masakra jest, tysiące ludzi ginie codziennie i świat sie jakoś nie zatrzymuje z tego powodu. Mecz Fiorentiny powinien być przełożony, ale cała kolejka? Bez sensu. Na Derby Mediolanu przylatują ludzie z różnych państw i ciekawe kto pokryje im straty finansowe (przeloty, hotele itd.) - NIKT. Rozumiem śmierć człowieka, ale bez przesady, to żadna gwiazda żeby całą kolejkę odwoływać.

sampam: Nie wiem, czy do mnie, czy ogólnie, więc się wstrzymam z dalszym komentarzem

W skomercjalizowanym swiecie jest jeszcze ludzka przyzwoitosc

Dla mnie nonsens odwoływać całą kolejkę. Oczywiście mecz Fiory powinien być przełożony, ale reszta odbyć się z minutą ciszy dla uczczenia pamięci Astoriego. Tragedia dla bliskich, gdy ktoś umiera, ale to nie powód, aby zmieniać plany setką tysięcy ludzi, jak nie milionom. Sztuczne żałoby to najgorszy sposób oddawanie szacunku zmarłym. Możecie mówić, że to znieczulica, ale jak umiera pracownik fabryki, to ta nie staje na cały dzień.

Jedyna słuszna decyzja. Grać derby w żałobie - bezsens.... To ma być święto na trybunach i boisku a nie wyciszenie i chwile zadumy...

Właściwa decyzja.