Ranocchia: To zaszczyt być kapitanem

Źródło: sempreinter.com

około 11 lat temu

465

Wczoraj miała miejsce prezentacja graczy Interu, w tym Andrei Ranocchii - kapitana Nerazzurrich na ten sezon.

Po wyśpiewaniu przez kibiców "chi non salta bianconero è", Włoch przemówił po raz pierwszy jako kapitan 18-krotnych mistrzów Włoch. Oto co miał do powiedzenia:

- To wspaniałe uczucie słyszeć pieśni, które były kierowane niegdyś do Zanettiego. Ciesze się, że tu jestem. Miłość Was, kibiców jest znakomita i zawsze daje mi energię. Musimy zacząć coś nowego i wznieść czarno-niebieskie kolory wysoko. To wielka duma i radość nosić tę koszulkę. Cała drużyna jest z tego dumna. Pokażemy, że zasługujemy na ubieranie czarno-niebieskiego trykotu.

Tagi: Andrea Ranocchia

udostępnij

Zobacz też

Klaassen: Druga gwiazdka Interu to także mój sukces (12)

05.08
06:31

Carboni: Cieszę się z bramki i atmosfery na Marassi. To dopiero początek (2)

16.08
08:18

Komentarze (9)

Nie jesteś zalogowany. Tylko zalogowane osoby, mogą dodawać wiadomości

13.07.2014 o 14:07 przez Alaraz28

Na razie nie ma co rozmyślać. Może się pozbiera i pokażę, że coś potrafi

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

12.07.2014 o 21:06 przez Pawel1992

Oby ten zaszczyt zmotywował go do lepszej gry.Żeby tylko mniej błędów popełniał.

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

12.07.2014 o 20:06 przez dodo_IM

Tylko nie to! To oznacza, że Ranocchia będzie grał w pierwszym składzie. On jest za słaby. To znak, że będziemy tracić masę goli i trzeba będzie bardzo dużo strzelać. Każdy szybszy zawodnik mija go niczym tyczkę. Gra u nas 3,5 roku i miał raptem kilka dobrych me czy i masę tych w którym się ośmieszał niemiłosiernie. Nie ma co się dziwić, że na mundial pojechał Paleta, Żaba jest zwyczajnie słabszy. Tragedia z tym kapitanem.

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

12.07.2014 o 17:56 przez Fehris

Mam nadzieje, że to da mu motywacje do gry. Obry zrozumiał, że już nie jest młody , perspektywiczny i może popełniać błędy ale powinien być liderem i ostoją zespołu. Mam nadzieje, że w tym sezonie to właśnie on i Vidić będą stanowić o sile naszej defensywy.

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

12.07.2014 o 17:36 przez ibra8822

bdb

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

12.07.2014 o 15:48 przez SlimShady

Byłem tez za tym żeby on został kapitanem. Vidic ma doświadczenie i charyzme albo dopiero co przyszedł wiec moim zdaniem było to bezsensu i niesprawiedliwe do reszty zawodników. Teraz Rano musi pokazać ze jest silnym obrońcą no bo kapitan gra prawie co mecz. Handanovic czy Palacio wydawały sie chyba najpewniejsi bo doświadczeni i sa kluczowymi zawodnikami, no a Rano dopiero co wywalczył sobie miejsce. Mam nadziej, że doda mu to sił.

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

12.07.2014 o 15:05 przez Gajdzik

Niech gra już tak zawsze (albo i lepiej), jak końcówkę poprzedniego sezonu i będzie dobrze

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

12.07.2014 o 14:46 przez Odet

teraz pozostaje nam tylko Rano kibicować

!
Pozdr.

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

12.07.2014 o 14:23 przez Piter

*tę koszulkę

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

Przejdź na forum

Nie jesteś zalogowany. Tylko zalogowane osoby, mogą dodawać wiadomości

VVujek 17.08.2025 00:28

Zalewski musi zostać

martins2000 16.08.2025 23:40

Atalanta po Zalewskiego!

HB 16.08.2025 23:19

Transfer z Parmy? Done. Wyciąganie talentów z OM? Easy

HB 16.08.2025 23:19

Cny jest po prostu najlepiej

VVujek 16.08.2025 22:40

Od Icardiego niech weźmie tylko liczby.

timon 16.08.2025 22:31

On może zrobić drogę Icardiego czyli pierwszy sezon z ławki i rotacja, kilka bramek a w kolejnym pierwszy skład. Oby tylko finał jego historii był inny

Cou23 16.08.2025 22:30

Ma ktoś link do meczu u23?

timon 16.08.2025 22:30

Espósito będzie mega kozakiem jeżeli ominą go kontuzje

VVujek 16.08.2025 22:29

Fajnie , że Espo bliżej do Dzeko czy Toniego niż do pinamontiego. Oby tak dalej

Claudio 16.08.2025 22:29

https://www.flashscore.pl/mecz/pilka-nozna/l8qamGpo/#/szczegoly-meczu

Cyrax 16.08.2025 22:29

Widać ile znaczy Hakan dla tej drużyny. Po jego wejściu od razu gra nabrała tempa

VVujek 16.08.2025 22:28

Bonny i Esposito dają promyczek nadziei na przyszłość