Napastnik Bayernu Monachium, Luca Toni, wyznał, że był bliski pozostania w Serie A.
Toni powiedział, że w 2006 roku mógł przejść do Interu, ale w wyniku Calciopoli postanowił pozostać w klubie z Florencji.
"Miałem możliwość grania w Interze. Jednak po spotkaniu z prezydentem Della Valle, zrozumiałem, że muszę pozostać we Fiorentinie i pomóc im w tym ciężkim momencie."- powiedział do Sky.
"Umowa z Inter nie była jednak dopięta na ostatni guzik, chciałem zbyt wiele. Gdyby prezydent powiedział, że mogę odejść, to odszedłbym. Nie mogłem pozostać we Włoszech, ale jestem szczęśliwy, że gram w Bayernie, ponieważ to silny zespół. Myślę, że postąpiłem dobrze, bo nie zasiliłem rywala Fiorentiny." - dodał.
Od 2007 roku, Toni w barwach bawarskiego klubu zdobył 49 bramek.
Toni powiedział, że w 2006 roku mógł przejść do Interu, ale w wyniku Calciopoli postanowił pozostać w klubie z Florencji.
"Miałem możliwość grania w Interze. Jednak po spotkaniu z prezydentem Della Valle, zrozumiałem, że muszę pozostać we Fiorentinie i pomóc im w tym ciężkim momencie."- powiedział do Sky.
"Umowa z Inter nie była jednak dopięta na ostatni guzik, chciałem zbyt wiele. Gdyby prezydent powiedział, że mogę odejść, to odszedłbym. Nie mogłem pozostać we Włoszech, ale jestem szczęśliwy, że gram w Bayernie, ponieważ to silny zespół. Myślę, że postąpiłem dobrze, bo nie zasiliłem rywala Fiorentiny." - dodał.
Od 2007 roku, Toni w barwach bawarskiego klubu zdobył 49 bramek.
.png)
Komentarze (6)