Były szkoleniowiec Interu, a obecnie trener Zenitu St. Petersburg, Roberto Mancini, udzielił dla La Gazzetta dello Sport obszernego wywiadu, w którym odniósł się od sytuacji mediolańskiego klubu i swojej pracy dla Nerazzurrich.
- Przebudowaliśmy zespół, teraz drużyna ma za sobą dwa lata doświadczenia i zainwestowane miliony. Są oczywiście niedociągnięcia.
- W tamtym momencie w styczniu potrzebne były wzmocnienia, aby nadążyć za resztą. Ale myślano tylko o sprzedawaniu. Klub taki jak Inter nie może tylko myśleć o Lidze Mistrzów, musi dążyć do zwycięstwa.
- Letnie transfery? Gabigol był młody, lepiej byłoby od razu go wypożyczyć. Joao Mario z kolei to taki sam typ zawodnika jak Brozovic, potrzebowałem czego innego. Potrzebny był szybki napastnik, zdolny do szybkiego pressingu na obrońcach rywali, ale w tamtym momencie nie do końca było jasne, kto decyduje o wydawaniu pieniędzy. Powstało zamieszanie.
- Kovacic? Były między nami ostre konflikty. Powiedziałem mu "Odrzuć wszystko i eksploduj tutaj", ale on odszedł do Realu, potrzebne były pieniądze.
- Zostawiłbym Kondogbię. Ma szczególny charakter, ale odpowiednią jakość i talent. Teraz jest zawsze jednym z najlepszych w Valencii.
- Czego potrzebuje Spalletti? Nie oglądałem za wiele Interu, ale może szybkiego napastnika, takiego jak Dries Mertens, potrafiącego strzelać tak jak Icardi.
- Widzę Inter finiszujący na trzecim miejscu. Według mnie są silniejsi niż Roma i Lazio, ale latem muszą zainwestować i wzmocnić drużynę.
Komentarze (4)
tutaj ma rację, mamy Edera, tyle że on nie strzela bramek...ktoś taki jak Sanchez czy wspomniany Belg byliby idealni