Candreva: Nie wiem co się z nami dzieje

Źródło: football-italia.net

ponad 8 lat temu

310

Antonio Candreva w rozmowie z dziennikarzami Radio Deejay mówił na temat czwartkowego pojedynku ze Spartą Praga, który zakończył się bolesną porażką 3:1. Włoch poświęcił także dwa zdania na temat jego wspaniałej współpracy z Mauro Icardim.

- Jeśli będziemy grać tak, jak wczoraj (przyp. red. w czwartek) to nie skończymy nawet w TOP7. Nie wiem, co się z nami dzieje. To był horror. Moim zdaniem jeszcze nie zagraliśmy w Lidze Europy. W lidze też nie zaczęliśmy świetnie, ale przynajmniej pokazaliśmy kilka razy dobry futbol.

- Jestem w Interze od miesiąca, może nawet mniej, ale od już świetnie rozumiem się z Mauro. Jest wspaniałym napastnikiem.

Antonio Candreva asystował w tym sezonie dwukrotnie przy trafieniach Mauro Icardiego - obie bramki padły po strzale głową.

Tagi:

udostępnij

Zobacz też

KMŚ 2025 Klubowe Mistrzostwa Świata Puchar USA FIFA Grupa E River Plate Urawa Red Diamonds CF Monterrey

Mastantuono: Są najsilniejsi w grupie, ale chcemy wygrać (3)

23.06
06:32

Carlos Augusto: Przed nami dwa mecze, które musimy wygrać (2)

21.06
06:25

Komentarze (6)

Nie jesteś zalogowany. Tylko zalogowane osoby, mogą dodawać wiadomości

02.10.2016 o 10:38 przez IlCapitano

Co perez boli dupa po porażce nie

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

01.10.2016 o 16:03 przez interista28

albo zaczna grac na powaznie w LE albo obciac im pensje o polowe .Moze to ich zmobilizuje do lepszej gry.

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

01.10.2016 o 13:00 przez Drago194

Myślę, że Frank będzie powoli wyszukiwał w Primaverze młodych których będzie powoływał w miejsce parodystów pokroju Nagatomo, Rano czy Melo i tego właśnie w Interze brakowało.

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

01.10.2016 o 12:22 przez Jovetic10

Antonio bardzo fajnie śmiga, ale musi poprawić skuteczność. To samo tyczy się Banegi, sam Icardi wszystkiego nie strzeli. Po meczach w Lidze Europy nie ma co dramatyzować. Frank pokazał wszystkim, że jest grupa zawodników w Interze, która nie nadaje się nawet do gry na średnim europejskim poziomie i nad tym trzeba popracować w zimowym okienku transferowym.

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

01.10.2016 o 11:55 przez Claudio

Ale przynajmniej mamy pewność, że z ROmą będą zasuwać na boisku.

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

01.10.2016 o 11:36 przez Rebelde

Nie ma co rozpamiętywać meczu z Spartą. Wniosek jest prosty, między zawodnikami pierwszego składu a rezerwowymi, jest ogromna przepaść jakościowa/mentalna. To widać jak na dłoni. Po sezonie pewnie będzie małe trzęsienie ziemi na ławce rezerwowej i mało kto "przeżyje" z obecnego II garnituru. FdB będzie wolał trzymać młodych na ławce, niż "symbole" porażek z poprzednich lat np. Ranochia, Nagatomo, Palacio, Melo, Biabiani. Oni dobrze wiedzą, że już mogą się pakować.

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz