
Antonio Candreva w ostatnich tygodniach popadł w konflikt ze swoim trenerem klubowym Caludio Ranierim. Media spekulowały, że może on w konsekwencji spowodować powrót Włocha do Interu. Zdaniem La Gazzetty dello Sport, na ten moment jest to nierealny scenariusz.
Włoch jest wypożyczony do klubu z Genoi do końca sezonu. Problemy, jakie powstały pomiędzy trenerem a skrzydłowym mogły doprowadzić do tego, że działacze Sampdorii mogli skrócić wypożyczenie zawodnika, a ten wróciłby w styczniu do Mediolanu.
W zażegnanie sporu włączyli się dyrektor sportowy Sampy, jej właściciel oraz kapitan drużyny. Ich działania doprowadziły do tego, że obaj panowie podali sobie ręce na zgodę.
Komentarze (4)