Moratti: „Rzuty karne robią się uciążliwe” (13)

Tradycyjnie dzień po meczu Massimo Moratti przed wejściem do biur Saras porozmawiał krótko z włoskimi dziennikarzami:

Prezydencie, sobotni mecz Inter-Juventus może być punktem zwrotnym dla sezonu?

Inter-Juventus to słynne derby Włoch, dobra okazja do sprawdzenia, w jakiej formie są oba zespoły i jak może ułożyć się walka o najwyższe lokaty. Oczywiście ważne będzie zdobyć w tym meczu punkty, ale nie można mówić o punkcie zwrotnym, dla żadnej z drużyn.

Biorąc pod uwagę kolejny rzut karny podyktowany przeciwko Wam obawiasz się o obsadę sędziowską sobotniego meczu?

Nie ma żadnego sensu martwić się tym, wydarzyło się wiele rzeczy i zaniepokojenie już dawno minęło. Sędzia wczorajszego meczu jest dobrym arbitrem i jego decyzja mogła być zwykłym przypadkiem, ale pięć podobnych przypadków z rzędu robi się już uciążliwe.

Generalnie rzecz biorąc punkt w Bergamo nie jest może złym wynikiem. Nawet Mourinho nie zdołał tam wygrać. Nie widziałeś być może wczoraj zbyt wiele ostrożności w grze zespołu?

Uważam, że drużyna nie zagrała źle, zabrakło jednak czegoś w ataku. Graliśmy piłką, długo byliśmy w jej posiadaniu, stosowaliśmy pressing, zabrakło jednak wykończenia akcji.

Co sądzisz o występie Milito?

Nie wydaje się być w wielkiej formie.

A co powiesz o Sneijderze? Jest to piłkarz, który może decydować o losach meczu?

Zawsze to powtarzam. Wesley przyspiesza naszą grę, jest dynamiczny. Ale grają wszyscy, nie można powiedzieć, że wczoraj nasi pojedynczy zawodnicy zagrali źle. Popełniliśmy drobne błędy, ale wydaje mi się, że forma drużyny rośnie, a jak dodamy do tego Sneijdera, to nasza gra będzie jeszcze szybsza. Także Obi sprawia, że gramy szybciej piłką.

Czego brakuje Interowi, żeby poprawić swoją sytuację w tabeli?

Punktów.