Prawnik chce nagrań audio z VARu z niedzielnego meczu

Autor: Lopez

Źródło: sempreinter.com

około 4 lata temu

2099

Włoski prawnik, Erich Grimaldi, poprosił o udostępnienie mu nagrań audio z pokoju VAR z meczu pomiędzy Interem a Juventusem. Prawnik chce upewnić się co do okoliczności, w jakich podyktowany został w końcówce meczu rzut karny dla Bianconerich.

Pod koniec niedzielnych Derbów Włoch Denzel Dumfries na linii pola karnego kopnął w nogę Alexa Sandro. Zamiarem Holendra było wybicie piłki, ale ostatecznie trafił on w nogę Brazylijczyka. Pierwotnie sędzia główny tego meczu Maurizio Mariani nie odgwizdał faulu, jednak po chwili dostał wiadomość z VARu, że w tej sytuacji zachodzi prawdopodobieństwo przekroczenia przepisów przez piłkarza gospodarzy. Po konsultacji oraz weryfikacji video arbiter zdecydował się przyznać gościom rzut karny. Właśnie tym nagraniom rozmów pomiędzy VARem a Marianim chce przyjrzeć się włoski prawnik. Jego celem jest poznanie procesu decyzyjnego i upewnienie się, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.

Tagi: Inter-Juventus Denzel Dumfries

udostępnij

Zobacz też

Obsada sędziowska na półfinałowy mecz Interu z Bologną (3)

17.12
03:15

GdS – Znaki zapytania u Chivu: Mkhitaryan czy Sucic? Pio Esposito wywiera presję na Bonny’ego (1)

14.12
09:27

Komentarze (10)

Nie jesteś zalogowany. Tylko zalogowane osoby, mogą dodawać wiadomości

27.10.2021 o 22:56 przez FENDI_SOSA

Panie Prawnik, odwołuj Pan tego karnego

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

26.10.2021 o 17:08 przez tytusek25

Szopka. Przeciez istota varu jest puszczenie gry do momentu kiedy mozna spokojnie wrocic do zdarzenia i je zweryfikowac.

Pozatym co ma jakis prawnik Grimaldi do tego

?
Faul niestety byl.Na granicy pola karnego i przepisow ale był.To frustrujace ale wypada sie z tym pogodzic.
Bardziej mnie ciekawi przyczyna dlaczego pilkarza Perysiaka w takim meczu i minucie przy takim wyniku zmienia akurat cywil Dumfries a nie inny pilkarz.

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

26.10.2021 o 16:48 przez kamil-rafalkowski

ragnar napisał:

Dlatego ten var jest gwno warty
Tak samo gracz A ma kartkę, nie można użyć var aby zweryfikować czy gracz A nie zasluzył na druga , w efekcie czerwona
Ale ostry faul, potencjalna czerwona i można użyć var

Już by chyba lepiej było ala w siatkówce, że trener może raz poprosic o var w polowie

w siatkówkę masz o wiele bardziej 0-1 reguły. Albo pole albo nie, albo obcierka o blok albo nie, albo dotknięcie siatki albo nie. Tutaj o var możesz poprosić, i wydaje ci się że faul jest, ale powiedzą że taki kontakt nie powoduje upadku zawodnika, że wsadzenie ręki przed zawodnika i przepchnięcie go to nie faul i milion takich stykowych sytuacji. Ręką przy ciele, powiększa obrys, nie powiększa. Jeszcze więcej wątpliwości. Powinno być jak w rugby, kiedy sędzia ogląda powtórki to komentuje swoją decyzję i ja argumentuje, a piłkarzyki powinni zakmnac japy i najwyżej odzywać się powinien kapitan+uczestnik akcji, a nie tak jak teraz całe kółko sędziów dookoła.

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

26.10.2021 o 15:18 przez wegorz

Tu chyba bardziej chodzi o to, czy var miał prawo interweniować... Przepisy są bardzo elastyczne i dają możliwość do robienia wałków... Teoretycznie var nie powinien interweniować, kiedy sędzia widzi daną sytuację i sam ją ocenia (w tym przypadku puszczenie gry), ale to już od widzi mi się varowców zależy, czy uznają, że sędzia sytuację widział, ale podjął inną decyzję, czy sytuacji nie widział... To jest idiotyczne, bo w drugim polu karnym mogliby w takiej sytuacji siedzieć cicho, bo "przecież sędzia to widział i się nie wtrącamy"...

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

26.10.2021 o 15:48 przez ragnar

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

27.10.2021 o 08:25 przez Seba

Dokładnie. O to rozchodzi się ta cała polemika. Cały czas powtarzają, że to arbiter finalnie podejmuje decyzję i jeśli wszystko dokładnie widział, to może zrezygnować z oglądania powtórek, bo według niego nic nie było. Oczywiście nie zawsze musi mieć rację, ale chodzi o przepisy. Albo są określone wytyczne i wszyscy się do nich stosują, albo dochodzi później do sytuacji gdzie w jednym meczu arbiter da karnego po interwencji Varu (Inter-Juve), albo puści grę dalej (Roma-Napoli). Elastyczność przepisów powoduje, że teoretycznie nadal można robić wałki. Kolejna sprawa jest taka, że gdyby to zajście miało miejsce poza polem karnym, to nikt by do tego nie wracał. Pytanie dlaczego? Faul, to przecież faul. Problem w tym całym zajściu jest taki, że sędzia wybroniłby się z każdej podjętej decyzji. Z jednej strony był kontakt, ale z drugiej, czy aż tak ewidentny, aby dawać karnego?

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

26.10.2021 o 12:34 przez Lopez