Inter Mediolan zremisował w spotkaniu pierwszej kolejki Serie A z Sampdorią Genua 1-1.
Pierwsza godna odnotowania sytuacja miała miejsce w 6 minucie. Wtedy to Antonio Cassano strzelił zza pola karnego, lecz piłka przeleciała nad poprzeczką bramki J. Cesara. Dziesięć minut później ładnie współpracowali dwaj Brazylijczycy - Mancini i Maxwell. Ten drugi dogrywał piłkę do Ibrahimovica, który odbił ją nie czysto i zmarnował dogodną sytuację. W 18 minucie Palombo dobrze zagrał do Sammarco, który z bliskiej odległości uderzył wprost w bramkarza Interu. Cztery minuty później, po ciekawie rozegranym rzucie rożnym, groźnie strzelał Sammarco. Chwilę potem w podobny sposób uderzał Cassano. W 31 minucie fenomenalnie, prostopadle do Ibry podał Figo, lecz dobrze zachowali się obrońcy z Genui. Chwilę później znakomicie do Ibrahimovica podał Mancini, Szwed zgasił footballówkę klatką piersiową po czym lewą nogą strzelił, a piłka wpadła do bramki odbijajac się od słupka. Do końca pierwszej połowy nie wydarzyło się już nic godnego do odnotowania.
Na początku drugiej połowy ładnie strzelał Muntari, lecz piłkę wyłapał Mirante. Dziesięć minut później podobnie do Muntariego uderzał Stankovic, ale po raz kolejny bramkarz Sampdorii nie dał się pokonać. W 62 minucie gry po dość sennym okresie meczu bramkę dla Sampdorii zdobył Delvecchio. Piłka szczęśliwie znalazła się przy napastniku Sampdorii, który z najbliższej odległości wbił ją do siatki. Chwile potem mogło być już 2-1 dla gospodarzy. Znakomicie na pozycję sam na sam wyszedł Cassano, ale zagubił się i piłkę wybił mu spod nóg Materazzi. W 76 minucie po dobrym dośrodkowaniu Maxwella piłke omal nie wbił do swojej bramki Pieri. Chwile potem głową uderzał Materazzi, ale pewnie interweniował Mirante. W 86 minucie fenomenalnie uderzył jeden z zawodników gospodarzy. Piłkę z trudem sparował na rzut rożny J. Cesar. Kilka sekund później po znakomitym dograniu Ibrahimovica bliski zdobycia bramki głową był Luis Jimenez. Do końca spotkania żadna z drużyn nie stworzyła sobie już żadnej bramkowej sytuacji. Mecz zakończył się remisem 1-1. Na pochwały w tym spotkaniu zasłużył Esteban Cambiasso, który imponował pewnością w swoich interwencjach.
Sampdoria vs. Inter 1-1 (0-1)
Strzelcy: Ibrahimovic 33', Delvecchio 68'
Sampdoria: 83 Mirante; 16 Campagnaro (34' st Lucchini), 28 Gastaldello, 5 Accardi; 23 Stankevicius (12' st Padalino), 21 Sammarco, 17 Palombo, 19 Franceschini, 46 Pieri; 40 Delvecchio (41' st Dessena); 99 Cassano.
Ławka: 90 Fiorillo, 3 Ziegler, 6 Lucchini, 9 Fornaroli, 14 Bottinelli, 20 Padalino, 88 Dessena.
Trener: Walter Mazzarri.
Inter: 12 Julio Cesar; 13 Maicon, 19 Cambiasso, 23 Materazzi, 6 Maxwell; 4 Zanetti, 5 Stankovic, 20 Muntari (27' st Jimenez); 7 Figo (27' st Crespo), 8 Ibrahimovic, 33 Mancini (19' st Balotelli).
Ławka: 1 Toldo, 2 Cordoba, 11 Jimenez, 15 Dacourt, 9 Cruz, 18 Crespo, 45 Balotelli.
Trener: José Mourinho
Sędzia: Roberto Rosetti (Turin).
Pierwsza godna odnotowania sytuacja miała miejsce w 6 minucie. Wtedy to Antonio Cassano strzelił zza pola karnego, lecz piłka przeleciała nad poprzeczką bramki J. Cesara. Dziesięć minut później ładnie współpracowali dwaj Brazylijczycy - Mancini i Maxwell. Ten drugi dogrywał piłkę do Ibrahimovica, który odbił ją nie czysto i zmarnował dogodną sytuację. W 18 minucie Palombo dobrze zagrał do Sammarco, który z bliskiej odległości uderzył wprost w bramkarza Interu. Cztery minuty później, po ciekawie rozegranym rzucie rożnym, groźnie strzelał Sammarco. Chwilę potem w podobny sposób uderzał Cassano. W 31 minucie fenomenalnie, prostopadle do Ibry podał Figo, lecz dobrze zachowali się obrońcy z Genui. Chwilę później znakomicie do Ibrahimovica podał Mancini, Szwed zgasił footballówkę klatką piersiową po czym lewą nogą strzelił, a piłka wpadła do bramki odbijajac się od słupka. Do końca pierwszej połowy nie wydarzyło się już nic godnego do odnotowania.
Na początku drugiej połowy ładnie strzelał Muntari, lecz piłkę wyłapał Mirante. Dziesięć minut później podobnie do Muntariego uderzał Stankovic, ale po raz kolejny bramkarz Sampdorii nie dał się pokonać. W 62 minucie gry po dość sennym okresie meczu bramkę dla Sampdorii zdobył Delvecchio. Piłka szczęśliwie znalazła się przy napastniku Sampdorii, który z najbliższej odległości wbił ją do siatki. Chwile potem mogło być już 2-1 dla gospodarzy. Znakomicie na pozycję sam na sam wyszedł Cassano, ale zagubił się i piłkę wybił mu spod nóg Materazzi. W 76 minucie po dobrym dośrodkowaniu Maxwella piłke omal nie wbił do swojej bramki Pieri. Chwile potem głową uderzał Materazzi, ale pewnie interweniował Mirante. W 86 minucie fenomenalnie uderzył jeden z zawodników gospodarzy. Piłkę z trudem sparował na rzut rożny J. Cesar. Kilka sekund później po znakomitym dograniu Ibrahimovica bliski zdobycia bramki głową był Luis Jimenez. Do końca spotkania żadna z drużyn nie stworzyła sobie już żadnej bramkowej sytuacji. Mecz zakończył się remisem 1-1. Na pochwały w tym spotkaniu zasłużył Esteban Cambiasso, który imponował pewnością w swoich interwencjach.
Sampdoria vs. Inter 1-1 (0-1)
Strzelcy: Ibrahimovic 33', Delvecchio 68'
Sampdoria: 83 Mirante; 16 Campagnaro (34' st Lucchini), 28 Gastaldello, 5 Accardi; 23 Stankevicius (12' st Padalino), 21 Sammarco, 17 Palombo, 19 Franceschini, 46 Pieri; 40 Delvecchio (41' st Dessena); 99 Cassano.
Ławka: 90 Fiorillo, 3 Ziegler, 6 Lucchini, 9 Fornaroli, 14 Bottinelli, 20 Padalino, 88 Dessena.
Trener: Walter Mazzarri.
Inter: 12 Julio Cesar; 13 Maicon, 19 Cambiasso, 23 Materazzi, 6 Maxwell; 4 Zanetti, 5 Stankovic, 20 Muntari (27' st Jimenez); 7 Figo (27' st Crespo), 8 Ibrahimovic, 33 Mancini (19' st Balotelli).
Ławka: 1 Toldo, 2 Cordoba, 11 Jimenez, 15 Dacourt, 9 Cruz, 18 Crespo, 45 Balotelli.
Trener: José Mourinho
Sędzia: Roberto Rosetti (Turin).
Łącznie z dzisiejszym porankiem.
Komentarze (49)