Gdyby nie kontuzje z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że Davide Santon byłby w tym momencie jedynym przedstawicielem Interu Mediolan w kadrze włoskiej reprezentacji na Mistrzostwach Świata w RPA. Niestety problemy z kolanem uniemożliwiły popularnemu Il Bambino wyjazd na mundial, co młody zawodnik Nerazzurrich rozpamiętuje do dziś.
- Jestem zawiedziony faktem, że nie było mi dane pojechać wraz z reprezentacją do Republiki Południowej Afryki, ale niestety nie pozwoliło na to kontuzjowane kolano. Na szczęście teraz czuję się już dobrze i jestem gotowy do rozpoczęcia treningów z drużyną – powiedział Santon.
19 – letni Włoch poświęcił także kilka zdań drużynie Interu – Mercato? Nie chciałbym wypowiadać się na temat transferowych strategii klubu. Mourinho? Zawsze będę mu wdzięczny za to, co dla mnie zrobił. Życzę mu samych sukcesów w dalszej karierze. Kolejna potrójna korona? Uważam, że z całą pewnością jej ponowne zdobycie jest możliwe – zakończył.
... BTW czy to jest jak u nas w Polsce że można sobie w trakcie rundy wysłać sobie kogoś z pierwszej drużyny do rezerw np po kontuzji żeby złapał rytm? czy Włosi nie dopuszczają takich ruchów?
Komentarze (9)