Simeone odmówił komentarza dotyczącego przyszłości

Źródło: football-italia.net

prawie 9 lat temu

306

Szkoleniowiec Atletico Madryt, Diego Simeone, odmówił udzielenia odpowiedzi na pytanie o przyszłości w Interze. Argentyńczyk pojawił się w piątek w Mediolanie razem ze swoją rodziną i pozostanie w mieście na kilka dni podczas przerwy reprezentacyjnej.

W sobotę grupa reporterów czekała przed restauracją na to, aż Argentyńczyk zakończy kolację ze swoim synem, napastnikiem Genoi, Giovannim Simeone. Prosili go o to, aby bardziej sprecyzował swoje komentarze odnośnie Interu, ale tym razem Cholo odmówił jakichkolwiek komentarzy.

Trener rozpętał spekulacje odpowiadając na pytanie, czy jest tutaj na rozmowach z Interem "Nigdy nie wiadomo...". Według doniesień Simeone uzgodnił z Atletico Madryt skrócenie swojego kontraktu do czerwca 2018 roku.

Tagi:

udostępnij

Zobacz też

Sala o słowach Marotty: Nie uważam tego za groźbę (2)

22.09
15:19

Nowe Stadio San Siro - 29 września ostateczny werdykt (3)

23.09
14:30

Komentarze (7)

Nie jesteś zalogowany. Tylko zalogowane osoby, mogą dodawać wiadomości

15.11.2016 o 08:32 przez interfann

Dziwicie się, że odmówił komentarza jak nawet zjeść się nie do po ludzku? Tylko czekają jak na nie wiadomo kogo a to tylko trener lol

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

13.11.2016 o 13:04 przez interista28

odmowil komentarza bo moze Atletico sie wkurzylo o ten wczesniejszy komentarza albo sam Simeone nie chcial zeby bylo tak glosno w mediach o jego rzekomych czy tez prawdziwych przenosinach do Interu i zeby nie bylo poprostu tyle szumu.W koncu teraz jest jeszcze trenerem Atletico.

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

13.11.2016 o 12:53 przez AlwaysRemember

@KrystianTuc
W nagłówku Argentyńczyk, na kolacji Włoch #JustAlwaysRememberThings
Poprawione, dzięki za info!

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

13.11.2016 o 12:43 przez lena182

nie wydaje mi się aby już uzgadniał warunki z Interem. może się okazać że Inter pod wodzą Pioliego zacznie grać dobrze a wtedy moim zadaniem powinien dostać dłuższy kontrakt. A może być tak że za dwa lata Chińczyki się od nas odwrócą a wtedy nie będzie nas stać na Diego