
Inter Mediolan pokonał na wyjeździe Udinese 0:3. Dla Nerazzurrich strzelali Rodrigo Palacio, Andrea Ranocchia oraz Ricky Alvarez.
Niedzielne spotkanie na Stadio Communale Friuli rozpoczęli gospodarze bez większego szału. W meczu wyraźnie przeważał Inter, który chciał przerwać złą passe meczów przeciwko Udinese i od pierwszych minut "zamknęli" swoich przeciwników na ich połowie. Pierwszą dogodną okazję Nerazzurri mieli w 19. minucie, gdy Rodrigo Palacio w polu karnym otrzymał świetne podanie, ale został powstrzymany czystym wślizgiem przez obrońcę Zebrette. Na gola długo czekać nie musieliśmy, w 25. minucie Palacio skierował głową piłkę do siatki po świetnym wykonaniu rzutu wolnego przez Saphira Taidera. Gospodarze nie zdążyli się otrząsnąć po stracie bramki, a już w 29. minucie gry wynik na 0:2 podwyższył Andrea Ranocchia. Włoch świetnie wykorzystał rzut rożny wykonany przez Rodrigo Palacio i bramkarz gospodarzy nie miał nic do powiedzenia. Walter Mazzarri w 37. minucie zmienia Waltera Samuela, na pozycję Argentyńczyka wprowadził Rolando. Pierwszą połowę zakończyło Udinese, które nie wykorzystało rzutu rożnego i 18-krotni mistrzowie Włoch do szatni schodzili z przewagą dwóch goli.
Analogicznie drugą połowę rozpoczyna Inter. W 56. minucie Bianconeri mieli swoją pierwszą dogodną sytuację do strzelenia bramki, ale strzał Maurizio Domizzi minął lewy słupek. Chwilę później była odpowiedź Il Biscione, niestety Fredy Guarin mocnym strzałem trafił w prawy słupek bramki Brikica. W 69. minucie kontuzji doznał Jonathan i włoski szkoleniowiec Interu był zmuszony wpuścic Alvaro Pereirę na jego miejsce. Mecz przebiegał w bardzo wolnym tempie, gospodarzom jak i gościom widocznie wynik odpowiadał, żadna z drużyn nie rzucała się do ataku po bramki. W 83. minucie boisko musiał opuścić strzelec drugiego gola, Andrea Ranocchia, którego zaczęły łapać skurcze i swój debiut w sezonie 2013/14 zaliczył Marco Andreolli. W doliczonym czasie gry Rodrigo Palacio wystawił "setkę" do swojego rodaka, Rickiego Alvareza i Argentyńczykowi nie pozostało nic innego jak skierować piłkę do siatki. Po tej akcji na tablicy wyników ujrzeliśmy wynik 0:3. Tuż po zdobyciu trzeciego gola sędzia zakończył spotkanie i drużyna Waltera Mazzarriego przełamała złą passę meczów z Udinese, wywożąc trzy punkty do Mediolanu.
Następny mecz Nerazzurri rozegrają w sobote o godzine 20:45 na San Siro. Rywalem Interu będzie Livorno, które dobrze sobie radzi w tym sezonie jako beniaminek i zajmuje trzynaste miejsce w ligowej tabeli . Plotki donoszą, że na meczu obecny będzie Erick Thohir.
Bramki: 25' Palacio, 29' Ranocchia, 90+1' Alvarez
Udinese: 1 Brkic; 3 Allan, 4 Naldo, 5 Danilo, 7 Badu, 9 Muriel, 10 Di Natale, 11 Domizzi, 27 Widmer, 34 Gabriel Silva, 37 Pereyra
Ławka rezerwowych: 30 Kelava, 99 Benussi, 6 Bubnjic, 13 Ranegie, 14 Milnar, 17 Nico Llopez, 18 Jadson, 21 Lazzari, 32 Bruno Fernandez, 55 Merkel, 75 Heurtaux, 94 Zielinski
Trener: Francesco Guidolin
Inter: 1 Handanovic; 23 Ranocchia, 25 Samuel, 5 Juan Jesus; 2 Jonathan, 21 Taider, 19 Cambiasso, 11 Alvarez, 55 Nagatomo; 13 Guarin; 8 Palacio.
Ławka rezerwowych: 30 Carrizo, 12 Castellazzi, 4 Zanetti, 6 Andreolli, 10 Kovacic, 16 Mudingayi, 17 Kuzmanovic, 18 Wallace, 28 Puscas, 31 Pereira, 35 Rolando
Trener: Walter Mazzarri
Sędzia główny: Massa
Asystenci: Posado, Marrazzo
Czwarty sędzia: Manganelli
Asystenci dodatkowi: Orsato, Peruzzo
Komentarze (44)
Razem z Rickym i Palacio rozbiją Udinese.
Do boju!
Nie mam nic przeciwko