Zawodnicy po meczu z Sampdorią (9)

Po świetnym występie w meczu z Sampdorią zakończonym zwycięstwem podopiecznym Waltera Mazzarriego wypowiedzi dla mediów udzielili Samir Handanović, bohater spotkania, Rodrigo Palacio, Mateo Kovacić oraz drugi bohater - Mauro Icardi.

Mateo Kovacić: Graliśmy dobrze, aby wygrać to spotkanie. Choć z pewnością możemy grać lepiej. Długo graliśmy z przewagą jednego gracza i jesteśmy bardzo zadowoleni z tych trzech punktów. To był bardzo ważny mecz. Byliśmy bardzo skoncentrowani. Jesteśmy zadowoleni z wyniku 0:4, teraz czekamy na mecz z Parmą. Mazzarri powiedział, że Inter zostanie zbudowany wokół Mateo Kovacicia? Chcę podziękować trenerowi za słowa pochwały. Dziś jestem zadowolony ze zwycięstwa. Nie szukam zbyt daleko w mojej przyszłości, po prostu myślę o naszym jutrzejszym treningu i skupiam się na następnym meczu. W tym tygodniu będziemy ciężko pracować nad przygotowaniem się do meczu z Parmą. 

Samir Handanović: Najważniejsze dla mnie było zwycięstwo drużyny. Jednak to nie był pozytywny dzień. Szczerze mówiąc gra mogła się potoczyć zupełnie inaczej. Musimy teraz myśleć o Parmie i grze w Europie. Nie zbliżyliśmy się do gry w Europie. Istnieją trzy lub cztery zespoły, które walczą o miejsce w Europie. Fani przyszli nas wczoraj wspierać. To nas rozluźniło. Icardi? Niektórzy gracze wolą czuć na sobie presję. Widzieliśmy mnóstwo gestów takich jak te. Ale te rzeczy dotyczą jego. Nie mam zamiaru o tym mówić. Czy to był historyczny dzień dla mnie? Nie mam nic do powiedzenia. Będę szczęśliwy, kiedy będę walczył o coś ważniejszego.

Rodrigo Palacio: Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz, ponieważ Sampdoria jest bardzo dobrym zespołem. Zagraliśmy dobry mecz z dużym wkładem każdego z nas. Jesteśmy bardzo zadowoleni. W pierwszej połowie Sampdoria nas przycisnęła, nawet pomimo gry bez jednego zawodnika. Ale Samir pokazał kilka świetnych parad. Wiemy, że liga jest trudna. Możesz wygrać lub przegrać z każdym zespołem. Musimy trzymać się tej ciężkiej pracy. Czy kwalifikacje do Europy są bliżej? Być może, ale jest wiele zespołów i musimy iść dalej, tak jak teraz.

Mauro Icardi: Wszystkie bramki dzisiaj były ważne, zarówno moje jak i te Rodrigo i Waltera. Pokazali nam, że byliśmy w stanie wygrać to spotkanie. Być może moja druga bramka była trudniejsza, ciężko było opanować piłkę. Ale wtedy po prostu pomyślałem "Strzelaj, zobaczymy co z tego wyjdzie". Czy ta gra różniła się od innych? To była na pewno dobra gra. Poza tym miło było wrócić do Marassi. Nie przeszkadzała mi reakcja fanów Sampy i obecność ich prezydenta. Zacząłem tutaj swoją karierę i nigdy tego nie zapomnę. Mój dobry stosunek bramek na mecz? Nie spodziewałem się, że będę w takiej formie po powrocie z kontuzji. Moja przepuklina dała mi wiele zmartwień i powodowała wiele problemów. Cele osobiste? Grać każdy mecz jaki dostanę na sto procent. Jeśli strzelę - wszystko będzie dobrze. Jestem szczęśliwy, cieszę się, cała drużyna odniosła zwycięstwo. Chcę dać z siebie wszystko w pozostałych pięciu meczach tego sezonu. Jak ważne jest, aby grać u boku Palacio? Zawsze mówiłem, że lubię z nim grać. Jest bardzo mobilny. Dziś ustawił dwie bramki. A ta druga była prawdziwym prezentem.

Esteban Cambiasso: Przerwa uspokoiła dużo w grze. Gdyby ten mecz był tak szalony jak w pierwszej połowie wszystko mogłoby się zdarzyć. Po przerwie złapaliśmy wiatr w żagle, a następnie zaczęliśmy kontrolować grę. Stworzyliśmy sobie szanse na zdobycie gola, udało nam się je wykorzystać. Z Kovaciciem i Hernanesem u boku w zespole jest więcej stabilizacji, więc nie ciągnie mnie do gry z przodu. W całej mojej karierze zawsze dostosowywałem swój sposób gry do moich kolegów z zespołu. Nie jestem typem gracza, który chce narzucić swój styl gry. Mateo i Hernanes to dobrzy gracze, oni wyprowadzają piłkę, więc ja się skupiam na utrzymywaniu równowagi. Teraz musimy prowadzić wszystkie mecze w ten sposób. Nie możemy spocząć na laurach. To tylko jeden mecz i także mieliśmy pewne problemy ze skupieniem. Zwycięstwo w tym stylu oznacza, że możemy podchodzić trochę spokojniej do następnych spotkań. Kibice? Nigdy nie przestawali nas wspierać i to dla nas ważne. Ich wsparcie jest dla nas podstawą.