Felietony

Interze, w końcu sprawiłeś nam radość! (felieton) (1)

Autor:
Źródło: inf. własna
prawie 6 lat temu
1204
1

Nareszcie. Po sześciu latach Inter wraca do Ligi Mistrzów. Drużyna Luciano Spallettiego spełniła pokładane nadzieje i w ostatnich minutach sezonu 2017/18 wskoczyła na miejsce premiowane awansem do elity. Można powiedzieć, że po długiej, znojnej, męczącej wędrówce, Nerazzurri wracają na należne im miejsce.

Gehenna Interu trwała o 6 lat za długo. Za dużo było upokorzeń, porażek, niezrozumiałych decyzji. Za dużo słabych piłkarzy i nieodpowiednich trenerów przez ten czas się przewinęło. Inter z ostatnich lat nauczył nas, kibiców przede wszystkim jednej rzeczy - ogromnej pokory. Ileż było przecież momentów, w których wydawało się, że wszystko zaczyna się układać i iść w należytym kierunku, by po kilku meczach ogromne nadzieje były przekłuwane niczym wielka bańka mydlana. To, co wydawało się kolorowe, po jakimś czasie stawało się szare. Co rusz mogliśmy usłyszeć o nowych projektach mediolańskiego klubu, które miały być tymi właściwymi, a po chwili okazywały się wielką farsą i kompletną klapą. Dość, tego było za dużo! Ale w końcu, udało się. Inter powraca do domu. Wszystkim tifosim za te wszystkie lata się to należało.

 

 

Zakończony wczoraj sezon włoskiej Serie A był w porównaniu do tych poprzednich inny. Pomimo tego, że do pewnego momentu wszystko układało się według znanego nam już na pamięć scenariusza. Dobry start, rozbudzone nadzieje i apetyty, a potem lekkie załamanie formy, kompletna degrengolada i koniec marzeń o jakimkolwiek sukcesie. Tym razem jednak wszystko zakończyło się happy endem. Nie wiem jakie moce ma w sobie pan trener Luciano Spaletti, ale to on do spółki z Mauro Icardim jest głównym architektem tego sukcesu. Mimo tych wad, które jak każdy człowiek posiada, jest osobą, która doprowadziła wczoraj Inter do tego cudownego momentu. Wiadomo, nie zawsze było kolorowo.

Styczeń i luty to od jakiegoś czasu najgorsze miesiące w roku kalendarzowym dla każdego fanatyka czarno-niebieskich z Mediolanu. Już nawet nie chodzi o to, że aura na dworze nie sprzyja i szybko zapada zmrok. To, co wyprawiają w tym czasie zawodnicy Interu woła o pomstę do nieba. Oczywiście nie inaczej było w tym roku. Bo kto spodziewał się, że po serii kilku meczów bez zwycięstwa Nerazzurri znajdą się w tym miejscu, w którym się znaleźli? Wszystko przecież szło według "scenariusza". Frajerskie straty punktów z Crotone, SPAL i Genoą były przecież łudząco podobne do braku zwycięstw z takimi tuzami jak Carpi czy Cesena. Będąc szczerym, patrząc na grę w spotkaniach po Nowym Roku, coraz bardziej uchodziła ze mnie nadzieja, że to w końcu ten sezon. Miało być przecież tak pięknie i znowu miało skończyć się tak jak zawsze.

 

 

Luciano Spalletti - trener, który sprawił, że Inter znowu jest wielki. Nie zawaham się użyć tego sformułowania. Odmienione nastawienie drużyny było widać już w jesiennych pojedynkach. Inter zanotował przecież najlepsze wejście w sezon od ponad pół wieku, do grudnia pozostawał drużyną bez porażki. A potem przyszedł kryzys. Było to jednak załamanie formy zupełnie inne, niż te poprzednie. Inne dlatego, że Spalletti potrafił z tego wszystkiego swój zespół wyprowadzić. Potrafił sprawić, że zawodnicy na nowo odżyli i byli w stanie powrócić do dobrej dyspozycji. Drużyna pod przewodnictwem tego charakternego, łysego jegomościa, do końca pozostawała w grze o swój cel, jakim był powrót do elity. Wiadomo, było w tym trochę szczęścia, bo gdyby Lazio ograło tydzień temu Crotone (Walter Zenga, dziękujemy!), to wczorajszy mecz byłby co najwyżej o pietruszkę. Cały szkopuł w tym, że szczęście podobno zawsze sprzyja lepszym. Rzymianie z teoretycznie łatwiejszym rywalem się potknęli, wczoraj z Interem polegli i wylądowali za burtą.

Ach, co to było za spotkanie. Prawdziwy rollercoaster. Nie ukrywajmy, po pierwszej połowie mało kto z nas miał powody do optymizmu. To był słaby Inter, nie posiadający charakteru i nie mający pomysłu na grę. Lazio miało swój los w swoich rękach. Nerazzurri nie byliby jednak sobą, gdyby nie trzymali wszystkich w napięciu i nie pokazali swojego pierwiastka szaleństwa. Po cofnięciu rzutu karnego przez system VAR role się odwróciły. Błysk geniuszu Icardiego, tym razem podyktowana przez sędziego Rocchiego i pewnie wykorzystana przez Maurito jedenastka, potem główka Vecino, długie minuty wyczekiwania na końcowy gwizdek, aż w końcu nieopisana radość. To był szalony mecz, to był szalony sezon. Nie wyobrażam sobie, by Nerazzurri nie przekuli tego sukcesu w same dobre rzeczy. W końcu przecież pojawią się pieniądze, które pomogą wzmocnić te solidne już fundamenty. Nareszcie może nadejść tak długo wyczekiwana stabilizacja. Swoje pozostanie zapowiedział kapitan Mauro Icardi, za nim miejmy nadzieję w ślad pójdą pozostali zawodnicy. No i pan trener Spalletti także dostanie szansę na kontynuację swojego projektu. 

Radość, radość i jeszcze raz radość. Interze, po wielu latach upokorzeń w końcu sprawiłeś nam radość! To nie był sen, parafrazując hasełko pewnego innego mediolańskiego klubu - "Inter is back". Nareszcie. To były niesamowite chwile, ten ostatni czas był niesamowity. Na podsumowanie tego wszystkiego przychodzi mi pewna fraza, używana przez grupę kibiców naszego portalu - masakra jakaś.

 

 

 

 

 

 

udostępnij

Zobacz też

Piotr Zieliński - pomocnik kompletny (13)

15.02
17:15

System na system. Analiza taktyczna Atletico Madryt przed meczem z Interem Mediolan (7)

18.02
15:00

Komentarze (1)

Nie jesteś zalogowany. Tylko zalogowane osoby, mogą dodawać wiadomości
21.05.2018 o 23:09 przez FReeFonix
FReeFonix
Dokładnie, ten sezon to była jakaś masakra. Oby tylko nie zmarnowali tego co udało się zbudować. Sempre e solo l'Inter

Shoutbox

Piter 26.04.2024 11:04

witam piękna pogoda sie robi aż chce się w metina pograć

Orzeu 26.04.2024 11:01

Cardinale ma kredyt na Milan w wysokości 695 mln euro płatny do 2025

Orzeu 26.04.2024 10:17

w koncu sie cieplo robi

Orzeu 26.04.2024 10:17

wspaniale

Dzonyy 26.04.2024 10:11

Jak samopoczucie w ten piekny Piatek?

Orzeu 26.04.2024 09:58

witam

Dzonyy 26.04.2024 09:32

Witam

fcimaniek 26.04.2024 09:23

witam

Orzeu 26.04.2024 09:14

o musze przesłuchać

Piter 26.04.2024 06:57

witam Tomek jak tam

FReeFonix 26.04.2024 06:52

Wg mnie bardzo spoko numer, nie ma co porównywać do Pazza Inter, bo to kompletnie inny styl, bardziej piosenka w stylu tanecznym anizeli przyśpiewka czy hymn

pablo77 26.04.2024 00:46

LM mogłoby zgarnąć PSG w tym roku, w sumie każdy byle nie Real

Claudio 26.04.2024 00:23

nic nie przebije Amala niestety

Claudio 26.04.2024 00:23

jako kibicowski utwór? słabe, ale to musiałoby zgrać na stadionie https://www.facebook.com/photo/?fbid=964713791681475&set=a.790894745730048

Claudio 26.04.2024 00:16

wazne ze real im LM wybił z głowy

pablo77 25.04.2024 23:05

City po mistrza :D

Claudio 25.04.2024 22:32

w anglii to nawet sedziowac nie potrafia

Claudio 25.04.2024 22:32

co ten sedzia w mczu brigton-city robi :D uznal gola dla city po wslizgu w nogi bramkarza, a pozniej nie zagwizdal ewidentnego faulu w polu karnym city. Straszna patologia

Claudio 25.04.2024 20:44

a podobno Aramco miało nie wchodzić w sport...

Archiwum shoutboxa

Sonda

Kto był najlepszym graczem w meczu z Milanem

Polls answer

Publicystyka

InzaghiBall - analiza taktyczna Interu po meczu z Atletico Madryt (5)

22.02
13:11

System na system. Analiza taktyczna Atletico Madryt przed meczem z Interem Mediolan (7)

18.02
15:00
Archiwum publicystki

Tabela

/

Tabela strzelców

Serie A

  • 1

    Inter

    Inter

    33

    86

  • 2

    Milan

    Milan

    33

    69

  • 3

    Juventus

    Juventus

    33

    64

  • 4

    Bologna

    Bologna

    33

    62

  • 5

    Roma

    Roma

    33

    58

  • 6

    Atalanta

    Atalanta

    32

    54

Pokaż tabelę

Mecze

Zawodnik

Bramki

  • 1

    Lautaro Martínez

    23

  • 2

    Dusan Vlahovic

    15

  • 3

    Paulo Dybala

    12

  • 4

    Olivier Giroud

    12

  • 5

    Victor Osimhen

    11

Pokaż wszystkich

Statystyki serwisu

Liczba użytkowników: 28016

Liczba newsów: 48266

Liczba komentarzy: 572039

Użytkownicy online: 1 (Orzeu) oraz 17 gości

Serwis istnieje od 2003 roku

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką cookies. Możesz określich warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Herb Interu
Scudetto

19x

scudetto

Champions league

3x

Champions league

Coppa italia

8x

Coppa Italia

Fifa Club World Cup

1x

Fifa Club World Cup

UEFA cup

3x

Uefa Cup

Logo FcInter.pl

Nieoficjalny, największy polski serwis poświęcony Interowi Mediolan. Działamy dla Was od 2003 roku!

Serie A

Puchary

Dla Tifosich

Serwis

Zarejestruj się

Zarejestruj się