Fonseca: Zalewski gotowy do gry na tym poziomie (1)

Dzisiaj o 20:45 na stadionie Giuseppe Meazza rozegrane zostanie spotkanie z Romą. Oto co na konferencji miał do powiedzenia Paulo Fonseca, trener gości, który po sezonie ustępuje stanowiska dla Jose Mourinho.

Czy Ebrima Darboe oraz Nicola Zalewski są gotowi na bycie częścią pierwszego zespołu, w drużynie z czołówki ligi?

- Mogę powiedzieć, że i Darboe i Zalewski jest gotowy do gry na tym poziomie, by być tu razem z nami i grać dla drużyny w tym momencie. Dysponują odpowiednią jakością, ale nie wiem jak to będzie wyglądało w przyszłości. Dodam, że jestem z nich zadowolony.

Borja Mayoral nigdy nie zdobył tyle bramek w jednym sezonie w swojej karierze. Czy powiedziałeś włodarzom Romy, aby wykupili tego piłkarza na stałe?

- Nie będę trenerem tej drużyny w przyszłym sezonie. Borja jest młodym piłkarzem, a to nigdy nie jest łatwe dla zawodnika w jego wieku zdobyć 17 bramek i tak często asystować. Rozgrywa dobry sezon, jednak ostateczna decyzja będzie należała do klubu i nowego trenera.

Zawsze powtarzał Pan, że chcecie poprawić pozycję z poprzedniego sezonu, jednak to się Wam nie udało. Czy to z powodu kontuzji?

- Takie podsumowanie należy dokonać na koniec sezonu. Dotarliśmy do półfinału Ligi Europy, mieliśmy swoje problemy, jednak tego typu ewaluacje robi się po zakończeniu rozgrywek.

Zawsze grał Pan systemem 4-2-3-1, więc dlaczego tak długo czekał Pan na wprowadzenie go w Romie?

- To prawda, odkąd pamiętam preferowałem to ustawienie, jednak nie zmieniałem naszej taktyki, ponieważ aż do marca graliśmy naprawdę dobrze stosując wariant 3-4-2-1. Dopiero później zostaliśmy zmuszeni, również przez kontuzje, do dokonania zmian.

Czy rozważa Pan wystawianie Gianluci Manciniego w pomocy w ostatnich trzech spotkaniach sezonu?

- Tak, jest taka opcja, musimy zobaczyć co się wydarzy w tych meczach. To prawda, że chcę kontynuować grę trójką środkowych pomocników, jednak jutro Manicni wystąpi w bloku obrony.

Lorenzo Pellegrini powiedział niedawno, że Roma opuściła gardę w lidze w ostatnim czasie. Jak do tego doszło?

- Nie wydaje mi się, żebyśmy mieli na to jakiś większy wpływ. Dotarcie do półfinału Ligi Europy było istotne. Może chłopacy podświadomie zaczęli bardziej koncentrować się na rozgrywkach międzynarodowych niż na Serie A.

Czy elegancja i styl procentują w dzisiejszym futbolu?

- Nie wiem, taki po prostu jestem. Uważam, że zarządzanie swoim wizerunkiem jest ważne. Taki już jestem.

Czego spodziewacie się po Interze w nadchodzącym meczu?

- To bardzo dobry zespół i gratuluję im zdobycia mistrzostwa. Grają już bez żadnej presji i to zapewne im pomaga. Cały sezon prezentowali się bardzo dobrze i jestem pewien, że w tym spotkaniu będzie tam samo. Spodziewamy się trudnego meczu.

Czy na to spotkanie do dyspozycji wrócą jacyś piłkarze?

- Tak, będziemy mogli skorzystać z El Shaarawego, Pereza oraz Villara. Są gotowi, aby pomóc drużynie.