Inter nie wykorzystał wszystkich swoich dogodnych szans na strzelenie bramki i zasłużenie przegrał na własnym obiekcie z będącą w gazie Fiorentiną. Wynik fatalnie rzutuje na ligową tabelę, przed wielką szansą na odskoczenie staje Lazio, a AC Milan będzie miał okazję do wyprzedzenia Interu. Jedyną bramkę strzelił w 53. minucie spotkania Bonaventura.
INTER (3-5-2): 24 Onana; 36 Darmian, 15 Acerbi, 95 Bastoni; 2 Dumfries, 23 Barella, 77 Brozovic, 22 Mkhitaryan, 8 Gosens; 90 Lukaku, 11 Correa.
Ławka rezerwowych: 1 Handanovic, 21 Cordaz, 5 Gagliardini, 6 De Vrij, 9 Dzeko, 10 Lautaro, 12 Bellanova, 14 Asllani, 45 Carboni, 46 Zanotti.
Trener: Simone Inzaghi.
FIORENTINA (4-2-3-1): 1 Terracciano; 2 Dodo, 28 Quarta, 98 Igor, 3 Biraghi; 10 Castrovilli, 38 Mandragora; 11 Ikone, 5 Bonaventura, 8 Saponara; 9 Cabral.
Ławka rezerwowych: 31 Cerofolini, 51 Vannucchi, 4 Milenkovic, 15 Terzic, 16 Ranieri, 22 Gonzalez, 23 Venuti, 33 Sottil, 34 Amrabat, 42 Bianco, 72 Barak, 77 Brekalo, 99 Kouamé.
Trener: Vincenzo Italiano.
Komentarze (103)
Ale mógł na koniec podawać do lukaku to już byłby gol
To ciężary na miarę olimpiady z odporności psychicznej na to , co ten człek wyczynia.
Rotujemy bramkarzem(!) emerytem i kaleką .Młody siedzi na ławce, pewnie nawet się nie przebiera, Gags już wiąże buty..reszte juz znamy
Najpierw ciśniemy, pudłujemy i oczywiście kiksujemy ,potem glupia strata,kontra w pakiecie z autostradą(oczywiscie zostaje sam Miki bo Basto i Acerbi wlasnie oskrzydlali 1057 dosrodkowanie, 0:1 dla Fiory.
Machanie lapami i pretensje. Wkrada sie nerwowka.Wchodzi Lautaro za Brozo.Brzydki mecz.Lautaro wali karnego w 88. W 91 wchodzi Asllani i Gags.Kurtyna.