W zbliżającym się letnim oknie transferowym jednym z priorytetów dyrektorów Interu będzie sprowadzenie nowych napastników. Sztab Nerazzurrich zamierza przyjrzeć się w okresie przygotowawczym także wypożyczonym na ten sezon do innych klubów z własnych rezerw kadrowych snajperom. Mowa tutaj o Sebastiano Esposito, Martinie Satriano oraz Samuelu Mulattierim.
Esposito rozpoczął bieżący sezon na wypożyczeniu w belgijskim Anderlechcie. 20-latek zaliczył tam łącznie 21 występów (14 w lidze belgijskiej, 3 w Lidze Konferencji i 1 w kwalifikacjach do Ligi Konferencji) i strzelił łącznie tylko dwie bramki. Włoch wrócił do Mediolanu, skąd następnie został ponownie wypożyczony tym razem do grającego w Serie B, Bari. Tam Esposito zagrał do tej pory 5 meczy i zdobył w nich dwie bramki.
Martin Satriano przed sezonem został wysłany na wypożyczenie do Empoli. Zagrał tam łącznie w 25 meczach Serie A i jeden w Pucharze Włoch. Strzelił łącznie dwie bramki oraz zaliczył jedną asystę w lidze włoskiej.
Ostatnim piłkarzem jest Samuel Mulatteri, który świetnie spisuje się na wypożyczeniu we Frosinone. 22-latek zagrał tam łącznie w 28 meczach (1 w Pucharze Włoch) i zdobył w nich 10 bramek i dołożył 4 asysty.
.png)
chyba że w końcu zatrybi, że Acerbi już się nadaje tylko do Arabii
Komentarze (11)
Jednak trzeba zmienić najpierw trenera. Bo na dziś nie ważne kogo sprawdzimy, to dalej będą grać stare pruchna jak Dżeko czy ulubieńcy Jak Correa.
Wystarczy choćby spojrzeć na kompilację bramek żeby zobaczyć, że te padają inaczej niż po zagraniach do napastnika, nie wspominając już o obejrzeniu meczu żeby zobaczyć, że napastnicy Empoli mają bardzo, bardzo niewiele z gry.
Ale nie tam, Empoli to Empoli i teraz przez 100 lat będzie taki porównywał kto i ile tam strzelił xD
Januszyzm pełną gębą.
Po pierwsze - żaden z tych piłkarzy nie pokazuje obecnie niczego, co miałoby go kwalifikować do gry w Interze.
Po drugie - mamy już młodego Carboniego w składzie, ale jakoś nie przypominam sobie żeby dostawał szanse gry.
Po trzecie - prędzej damy dograć piłkarską emeryturę Dzeko i jakiemuś innemu dziadkowi, niż postawimy na młodych, którzy mogą coś dać w przyszłości.