
Inter do przerwy zniwelował jakiekolwiek próby ataku ze strony Udinese i wygrał pierwszą połowę 1:0 tylko po to, aby w drugiej niemal bez argumentów oddać się gościom z Friuli i ostatecznie przegrać spotkanie 1:2.
Od początku spotkania to Inter był stroną przeważającą, jednak Udinese nie chciało dać się zamknąć na swojej połowie. W końcu jednak zawodnicy prowadzeni przez Andreę Stramaccioniego ulegli naporowi Interu i to zawodnicy Nerazzurrich kierowali grą. Wspaniałą okazję do rozpoczęcia strzelania miał Mateo Kovacić w 22. minucie, ale górą okazał się Karnezis, który intuicyjnie wybronił strzał Chorwata. W odpowiedzi 35. minutę zarezerwował dla siebie Antonio Di Natale, który postraszył Handanovicia strzelając minimalnie ponad bramką. W 44. minucie wspaniałe podanie w pole karne od Fredy'ego Guarina dostał Mauro Icardi, który idealnie uciekł defensorom Udinese nie łamiąc linii spalonego i pokonał Karnezisa. Po bramce do szatni rozmowę z drużyną z pewnością łatwiejszą będzie miał Roberto Manicini, natomiast Stramaccioni będzie musiał zmotywować zawodników do walki o remis.
W 50. minucie szansę na strzelenie drugiej bramki dla Interu miał Juan Jesus, który w idealnie klarownej sytuacji uderzył wprost w interweniującego obrońcę. A niewykorzystane sytuacje lubią się mścić - już w 60. minucie mieliśmy 1:1 po wyrównującym trafieniu Fernandesa. Trzy minuty później bliski zdobycia bramki był Kovacić, jednak strzał Chorwata minimalnie obok bramki. W 65. minucie groźnie było pod bramką Handanovicia, ale piłkę z linii wybił Andrea Ranocchia. W 71. minucie fatalny błąd Rodrigo Palacio wykorzystał Thereau. Zawodnik okazał się udaną zmianą Andrei Stramaccioniego, który miał nosa przy tej substytucji. Argentyńczyk Palacio zagrał zbyt lekko piłkę do Handanovicia, a błąd, podobny do tego Guarina z zeszłego sezonu, skrupulatnie wykorzystał Francuz. W 85. minucie Handanović ledwo co wybronił strzał jednego z zawodników Udinese. Prawdą jest to, co twierdzi stare futbolowe porzekadło - "Statystyki nie grają".
Inter 1:2 Udinese
Strzelcy: Icardi 44' - 60' Fernandes, 71' Therau
INTER: 1 Handanovic; 55 Nagatomo, 23 Ranocchia, 5 Juan Jesus, 22 Dodò; 13 Guarin, 18 Medel, 17 Kuzmanovic; 8 Palacio, 9 Icardi, 10 Kovacic
Ławka rezerwowych: 30 Carrizo, 46 Berni, 6 Andreolli, 7 Osvaldo, 14 Campagnaro, 15 Vidic, 20 Obi, 25 Mbaye, 33 D'Ambrosio, 44 Krhin, 90 M'Vila, 97 Bonazzoli
Trener: Roberto Mancini
UDINESE: 31 Karnezis; 75 Heurtaux, 5 Danilo, 89 Piris; 27 Widmer, 7 Badu, 19 Guilherme, 6 Allan, 26 Pasquale; 8 Fernandes; 10 Di Natale
Ławka rezerwowych: 1 Brkic, 22 Scuffet, 2 Wague, 14 Belmonte, 18 Bubnjic, 21 Hallberg, 33 Kone, 34 Gabriel Silva, 66 Pinzi, 77 Thereau, 82 Geijo, 95 Evangelista
Trener: Andrea Stramaccioni
Trener: Gervasoni
Komentarze (50)
Jaka ta piłka przewrotna.
Nawet Łamagatomo miał jedne piękne dośrodkowanie.
Pozdr.