
Inter Mediolan wygrał z Olympique Marsylią 2-1 po golach Milito i Pazziniego, ale nie awansował do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Gola na wagę awansu, zdobył dla gości w 92 minucie Brandao.
Nerazzurri, ustawieni w formacji 4-3-1-2 weszli w mecz bardzo dobrze, szybko stwarzając groźne sytuacje. Już po 10 minutach na tablicy wyników powinieć widnieć wynik 2-0, świetnymi interwencjami popisał się jednak Mandanda. Najpierw francuski bramkarz obronił strzał Sneijdera z pięciu metrów, potem to samo zrobił po uderzeniu Milito. Argentyńczyk popełnił w tej sytuacji niewielki błąd i zamiast uderzać piłkę głową, strącił ją klatką piersiową. Z biegiem czasu do głosu zaczęli dochodzić goście i kilka razy zagotowało się pod bramką Julio Cesara. Nie były to jednak stuprocentowe sytuacje, a najwięcej krwi obrońcom napsuli chyba sędziowie, którzy postawili sobie za punkt honoru odgwizdywanie każdego ostrzejszego starcia na korzyść gości. Końcówka pierwszej połowy mogła przynieść otwarcie wyniku. W 43 minucie Mandanda obronił kąśliwy rzut wolny Sneijdera, a później niecelnie głową uderzał Forlan.
Druga połowa od początku przebiegała pod dyktando Francuzów. Przebywali oni częściej przy piłce, ale nie starali się zbyt często zagrażać bramce. Najlepszą sytuację stworzyli w 71 minucie - Julio Cesar wyciągnął się jak struna i obronił strzał Diarry. Chwilę później Nerazzurri odrobili straty z pierwszego meczu. W polu karnym powstało ogromne zamieszanie, najpierw strzał Pazziniego został zablokowany przez obrońcę, ale druga próba Milito się powiodła. Inter nabrał wiatru w skrzydła i dążył do zdobycia gola dającego awans. Mandanda musiał inteweniować po uderzeniach Stankovica i Maicona, a strzał Cambiasso był niecelny. W 92 minucie, gdy wszyscy już przygotowywali się na dogrywkę, obrona Interu popełniła jedyny błąd w tym meczu. Brandao przepchnął się w walce o piłkę między Lucio, a Samuelem, faulując lekko tego pierwszego, strzelił mocno po ziemi i pokonał Julio Cesara. Po wznowieniu, choć wiadomo było że awans jest już nieosiągalny, Inter przeprowadził jeszcze jeden atak po którym podyktowany został rzut karny, a z boiska wyrzucony Mandanda. Jedenastkę, na gola, zamienił sam poszkodowany, Gianpaolo Pazzini. Chwilę później sędzia zakończył mecz.
Inter 2-1 Olympique Marseille (HT: 0-0)
Strzelcy: Milito 75, Brandao 90+2, Pazzini 90+6 (pen).
Inter: 1 Julio Cesar; 13 Maicon, 6 Lucio, 25 Samuel, 55 Nagatomo; 4 Zanetti, 5 Stankovic, 18 Poli (Cambiasso 74); 10 Sneijder (Obi 58); 9 Forlan (Pazzini 58), 22 Milito.
Zmiany niewykorzystane: 12 Castellazzi, 23 Ranocchia, 37 Faraoni, 28 Zarate.
Trener: Claudio Ranieri.
Olympique Marseille: 1 Mandanda; 2 Azpilicueta, 21 Diawara, 3 N'Koulou, 15 Morel; 4 Diarra, 17 Mbia, 18 Amalfitano, 28 Valbuena (Cheyrou 76), 20 A.Ayew (Bracigliano 90+5), 11 Remy (Brandao 87).
Zmiany niewykorzystane: 13 Traoré, 24 Fanni, 12 Kaboré, 23 J.Ayew.
Trener: Didier Deschamps.
Sędzia: Pedro Proenca (Portugal).
Żółte kartki: Zanetti 24, Samuel 53, Diawara 67, Mandanda 68.
Czerwone kartki: Mandanda 90+3.
Czas doliczony: 2 + 3.
Kibiców: 62,632.
Komentarze (145)
<br />
ehh cos ranieri nie moze sie do nas wpasowac.<br />
<br />
jak robil te zmiany tez myslalem, ze lipa a tu dwa gole wbilismy, wiec mial nosa. mysle ze w tym meczu zawiodla skutecznosc pilkarzy, ale trener do wymiany<br />
<br />
Forza Inter <img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" />
Pozdr.
Tak jak napisałem przed meczem:<br />
Po 1 oczekuję jutro dymisji Ranierego. Jednak nie zaryzykował.<br />
Po 2 oczekuję, że przez resztę sezonu nie zobaczę naszych "dziadków: dłużej na boisku niż 15-20min (bo na tyle mają siły).<br />
Pora zrobić to co powinno dokonać się po 2010 roku. W tym sezonie i tak nic już nie wygramy, więc niech ogrywają się młodzi. <br />
PS. Rafa Benitez ma pewnie z nas teraz ubaw, już 2 lata temu mówił o tym, dlaczego dziś płaczemy.<br />
Pozdr.
<br />
Ale żaden z nich nie był nawet w połowie tak beznadziejny....
Co do meczu sami jestesmy sobie winni i tyle. <br />
Najwazniejsze,ze derby wygralismy z merdami i tyle sie liczy.<br />
<br />
<3 w strone INTER-u<br />
<br />
FORZA INTER <img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" /> <img src="/files/emoticons/22" alt="<yeah>" />
Ale trudno stało się Ciao LM<br />
Musi w końcu MM przejrzeć na oczy i sypnąć trochę kasy nie ma innej opcji. Transfery + porządny Treneiro i powinno być dobrze <img src="/files/emoticons/33" alt="