
Mateo Kovacić rozmawiał z Mediaset na temat swojej przyszłości, samopoczucia w Interze i rozwoju osobistego. Oto, co miał do powiedzenia młody Chorwat - nadzieja swojej reprezentacji i Interu.
- Mogę tylko powtórzyć to, co mówię zawsze - jestem tutaj szczęśliwy i wszyscy są zadowoleni z tego, jak się spisuję. Naprawdę lubię tutaj grać. Są tutaj młodzi gracze jak Icardi, gracze którzy ciągle mogą się wiele nauczyć i możemy to robić z Interem. Zawsze byłem pozytywnie nastawiony, nawet kiedy nie grałem to dużo pracowałem i wiele nauczyłem się od trenera i jego współpracowników.
- Robię więcej dla zespołu w tym sezonie. To był trudny rok dla wszystkich, ale lepszy niż ostatni. Moja rodzina bardzo mnie wspiera, tak samo jak wszyscy w La Pinetina. Nie mogę powiedzieć, kto najbardziej. Być może Deki, który zawsze ze mną rozmawia. I Zanetti. My, młodzi gracze, mamy szczęście, że możemy pracować z takimi gwiazdami jak oni.
- Moja pierwsza bramka? Naprawdę jej chcę, bo lubię strzelać bramki, ale to trudne we Włoszech. Nie jest łatwo znaleźć dobrą pozycję do oddania strzału. Mogę obiecać fanom bramkę w przyszłym sezonie? Oczywiście, muszę ją zdobyć. Czy mogę stać się zawodnikiem jak Hamsik? Nie, jestem Mateo. Hamsik może robić rzeczy, który ja jeszcze nie umiem, ale jeśli chcę strzelić bramkę muszę grać jak w meczu przeciwko Lazio - rozdawać podania i wystawiać się na pozycje. Jestem młody, muszę się wiele nauczyć.
- Mazzarri? Wszystko, co mogę powiedzieć, to że zawsze miałem z nim dobre stosunki. Wiele mnie nauczył, jak dostawiać nogę w defensywie i poruszać się w ataku. Myślę, że Inter powinien kontynuować współpracę z Walterem Mazzarrim, aby w przyszłym sezonie wygrywać trofea. Czy Inter potrzebuje miejsca gwarantującego Ligę Mistrzów w przyszłym sezonie? Tak, nie można zadowalać się 5. miejscem. Trzeba piąć się tak wysoko jak to tylko możliwe.
- Puchar Świata? Myślę o tym, ale jest jeszcze ostatni mecz sezonu przeciwko Chievo. Musimy dobrze się przygotować do przyszłego sezonu, aby sprowadzić Ligę Mistrzów z powrotem na Stadio Giuseppe Meazza.
Komentarze (5)
LE jak to Mazzarr, oleje
Pozdr.