
Wszechwiedzące włoskie media już wiedzą, iż Rafa Benitez kończy swoją przygodę z Interem. Jeszcze nigdy nie było tak źle na linii Benitez - Inter. La Gazzetta dello Sport twierdzi, że rozwód Beniteza z Interem to kwestia dni, jak nawet nie godzin. Do takiego stanu rzeczy przyczyniła się odważna wypowiedź Rafy po sobotnim sukcesie Interu, Benitez miał też złożyć ultimatum i oskarżyć Morattiego o złamanie obietnicy dotyczącej transferów.
Corriere dello Sport w dzisiejszym artykule napisało, iż: "Moratti jest wściekły na Beniteza", jeszcze dalej poszedł Nicola Cecere z La Gazzetta dello Sport, który napisał, że: "Benitez nie jest już trenerem Interu, jego szanse na pozostanie w Mediolanie wynoszą 0%". W dzisiejszych wydaniach gazet, można również znaleźć słynne już słowa prezesa Interu, że „Inter jest nadal najsilniejszy, a w styczniu w Mediolanie wyląduje jedynie Andrea Ranocchia.”
Kto zatem następcą Beniteza? Na pole position według LGdS jest Luciano Spaletti, w dalszej kolejności wymienia się Fabio Capello, Leonardo oraz Walter Zenga. Mówi się również o Guusie Hiddinku, którego kandydaturę należy brać jednak z dużym przymrużeniem oka. Kolejnym rozwiązaniem jest duet Beppe Baresi - Luis Figo, Moratti jednak obawia się, iż ta para nie ma na tyle doświadczenia, by powierzać im prowadzenie klubowego mistrza Europy i Świata.
Wszystko wskazuje na to, że nazwisko następcy Beniteza poznamy zapewne niebawem...
Komentarze (31)