Nie ma już marginesu na błędy

Źródło: sempreinter.com

ponad 3 lata temu

1652

Inter stracił komfort popełniania błędów, który miał nie tak dawno w wyścigu o tytuł Serie A.

Według włoskiego nadawcy Sky Sport Italia, Nerazzurri znajdują się teraz w bardzo delikatnym momencie, w którym każdy mały problem może oznaczać porażkę w obronie Scudetto.

W pewnym momencie Inter znalazł się w wygodnej pozycji w wyścigu o tytuł Serie A, z przewagą kilku punktów na szczycie tabeli nad wszystkimi swoimi głównymi rywalami.

Jednak ich forma pogorszyła się w ciągu ostatniego czasu, pozostawiając w tyle za AC Milan oraz Napoli.

Los Nerazzurrich nie leży już w ich rękach i czekają na mecz w przyszły weekend z Fiorentiną jako bardzo istotne spotkanie.

W ciągu najbliższych kilku dni Nerazzurri nie będą mieli innego wyjścia, jak znaleźć najsilniejszą wersję siebie, aby wrócić do stabilnej formy podczas decydującego momentu sezonu i mieć nadzieję na wpadki rywali.

udostępnij

Zobacz też

GdS – Inter z fatalnym startem: najgorszy początek od 2011 roku (5)

14.09
11:29

Gagliardini wraca do gry w Serie A (15)

12.09
07:22

Komentarze (7)

Nie jesteś zalogowany. Tylko zalogowane osoby, mogą dodawać wiadomości

15.03.2022 o 15:07 przez SETE

Szanse na obrone scudetto oczywiscie ciagle sa, jednak znaczaco ta szansa spadła. W najblizszych dwoch meczach musimy zdobyc 3 pkt z Viola i co najmniej nie przegrac na Juve czyli 1 pkt. To jest absolutny must have zeby myslec o scudetto. Dla mnie osobiscie najgorsza opcja ze wszystkich byloby na koniec mistrzostwo w rekach Juve , wstyd nieslychany by to był gdyby Allegri na koniec wszystkich wydymał a niestety jest to mozliwe.

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

15.03.2022 o 15:00 przez nicolas80

Wiarą w końcowy sukces czyli scudetto ani przez chwilę nie została dla mnie zachwiana. Mając tak napięty oraz trudny kalendarz można się było spodziewać starty kilku punktów. W tej chwili możemy się już skupić tylko na meczach na własnym podwórku i do każdego meczu podejść jak do finału.

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

15.03.2022 o 14:43 przez Seba

Paradoksem Inzaghiego jest to, że stał się swoją własną ofiarą. Przejął drużynę po dużych osłabieniach i bez perspektyw walki o trofea. Całe Włochy były przekonane, że to koniec Interu. Jego celem było utrzymanie rozgrywek Ligi Mistrzów. Swoją świetną pracą rozpalił jednak nadzieje w sercach kibiców i teraz mu się dostaje. Gdyby od początku sezonu tułał się w okolicach 3-4 miejsca, to nikt by nie narzekał, bo takie właśnie były oczekiwania. On jednak zrobił coś więcej i teraz będzie obrzucany kamieniami. Conte nie miał jaj, aby poprowadzić taki zespół. Obleciał go strach i uciekł. Wierzę, że finalnie wyszarpiemy to Scudetto, bo piłkarsko jesteśmy po prostu najlepsi.

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

15.03.2022 o 14:16 przez smerf1600

mam coraz mniej wiary w obronę, przykro to mówić. Meczy jeszcze sporo a strata może wynosić tylko 1 pkt (a właściwie to 2 pkt bo mamy gorszy bilans z Milanem) ale trudno liczyć że nagle zaczniemy seryjnie wygrywać, w tym za 2 kolejki w Turynie

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

15.03.2022 o 10:39 przez tytusek25

Rolą kibica jest wierzyć dopóki matematyka puszcza. Tak do tego podchodzę.
To nie czas na gnojenie ekipy tylko na wsparcie. Po to jest kibic.

Po sezonie sie zobaczy. Chociaz akcje Simone u mnie mocno spadły . Ewidentnie nie potrafi wyjsc z kryzysu.Nie widze tez pomysłu szukania nowych rozwiazań. Same chęci bez warsztatu nie wystarczą.Tu musi być pomysł.Cały czas na niego czekam.

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

15.03.2022 o 09:32 przez Kebo

-2

Mental trenera, który mimo realnej szansy na Scudetto usprawiedliwia się jeszcze w trwającym sezonie, że jego celem było top 4 mówi sam na siebie. Zamiast lidera mamy przegrywa na ławce co przenosi się na zawodników. Dodatkowo klasycznie w przypadku Szymona wiosna oznacza potężny zjazd formy. Cel to dowieźć LM i tyle.

Oznacz autora Cytuj Odpowiedz

15.03.2022 o 08:05 przez cuba