
Inter powtórzył wyczyn z wrześniowego meczu z Milanem i tym razem "przybił piątkę" Monzy, innej drużynie z regionu Lombardia. Podopieczni Simone Inzaghiego zaprezentowali się ze znakomitej strony, a błyszczeli zwłaszcza ofensywni gracze.
W ostatnim czasie sporo spekulowano na temat formy Nerazzurrich, którzy - zdaniem wielu - nieco obniżyli loty. Głosy te dość szybko zdementowali sami gracze Interu, którzy od pierwszych minut spotkania z Monzą wyglądali bardzo dobrze. Wyraźna przewaga i namnażające się sytuacje podbramkowe wróżyły nadejście pierwszego gola. Tak stało się w 12. minucie, gdy etatowy wykonawca rzutów karnych - Hakan Calhanoglu - pewnym uderzeniem z jedenastego metra pokonał Alessandro Sorrentino, otwierając wynik spotkania. Nim kibice zgromadzeni na Stadio Brianteo zdążyli się obejrzeć, było już 0-2. Piłkę, jak na tacy, wystawił Federico Dimarco, a Lautaro Martinez dopełnił formalności, umieszczając ją w siatce w najbliższej odległości. Podopieczni Simone Inzaghiego chcieli pójść za ciosem i zamknąć mecz w pierwszej połowie, jednak nieskutecznością emanował Marcus Thuram. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Druga połowa obrazem gry nie odbiegała zbytnio od pierwszej i wciąż to goście z Mediolanu byli stroną wyraźnie przeważającą. Udokumentowali to w 60. minucie, gdy kapitalną akcję kombinacyjną zakończył Hakan Calhanoglu, dla którego był to drugi gol w tym spotkaniu. Na uwagę zasługuje kapitalna asysta Marcusa Thurama, który sprytnym wycofaniem piłki stworzył Turkowi stuprocentową sytuację strzelecką. Jakiś czas później to Monza - dość niespodziewanie - zdobyła bramkę. Rzut karny podyktowany po faulu Matteo Darmiana na gola zamienił jego imiennik - Matteo Pessina. Gospodarzom wyraźnie brakowało sił i sposoby, by pójść za ciosem i uderzyć po raz drugi, co skrzętnie wykorzystali Nerazzurri. Wysokie zwycięstwo przypieczętowały w ostatnim kwadransie dwa trafienia niezawodnego duetu napastników Interu - Lautaro Martineza i Marcusa Thurama. Dla tego pierwszego była to już osiemnasta bramka w bieżącym sezonie Serie A. Nerazzurri umocnili się na pozycji lidera włoskiej ekstraklasy, a już za tydzień rozpoczną zmagania w odbywającym się w Arabii Saudyjskiej Supercoppa Italia. Na pierwszy ogień czeka rywalizacja półfinałowa z Lazio.
Składy, w jakich wystąpiły oba zespoły:
MONZA (3-4-2-1): Sorrentino; D’Ambrosio, Gagliardini, Caldirola; Pedro Pereira, Bondo, Pessina, Kyriakopoulos; V. Carboni, Ciurria; Mota Carvalho.
Rezerwowi: Lamanna, Gori, Izzo, Pablo Mari, Bettella, Donati, Birindelli, Akpa Akpro, Colpani, Vignato, Maldini, Colombo, Maric.
Trener: Palladino.
INTER (3-5-2): Yann Sommer; Benjamin Pavard, Stefan de Vrij, Alessandro Bastoni; Matteo Darmian, Nicolo Barella, Hakan Calhanoglu, Henrikh Mkhitaryan, Federico Dimarco; Marcus Thuram, Lautaro Martinez.
Rezerwowi: Emil Audero, Raffaele Di Gennaro, Francesco Acerbi, Yann Bisseck, Denzel Dumfries, Carlos Augusto, Tajon Buchanan, Kristjan Asllani, Davide Frattesi, Davy Klaassen, Stefano Sensi, Alexis Sanchez, Marko Arnautovic.
Trener: Simone Inzaghi.
Komentarze (72)