
Bramkarz Interu Mediolan Francesco Bardi, obecnie przebywa w Livorno na wypożyczeniu. Piłkarz udzielił krótkiego wywiadu jednemu z włoskich dziennikarzy:
- Moim idolem od zawsze był Gianluigi Buffon. On jest bramkarzem, który nigdy nie przestaje pisać swojej historii. Moja przyszłość? W tej chwili myślę tylko i wyłącznie o jak najlepszej swojej postawie w drużynie z Livorno. Komplementy jakie wypłynęły z ust Thohira w moim kierunku, sprawiły że naprawdę poczułem się dobrze. Z nowym prezydentem przychodzi zawsze entuzjazm, ale chciałbym podziękować rodzinie Morattiego, która dała mi bardzo wiele podczas mojego pobytu w Interze.
Bardi także powiedział kilka słów na temat debiutu w Serie A i drużynie Livorno.
- Pamiętam mój przegrany 4-1 mecz z Parmą, ale dobrze się bawiłem. Nigdy nie zapomnę uścisków z Crespo pod koniec spotkania, wymieniliśmy kilka zdań i tego momentu nie zapomnę. Livorno? Chcemy dobrze się zaprezentować w Serie A, ale najważniejsze to życzyć jak najlepiej Andrei Luce. Wszyscy jesteśmy z nim.
Komentarze (0)