W wywiadzie dla Dazn, Nicolo Barella opowiedział o swoim wejściu do kadry Włoch.
- Zawsze mówiłem, że nie miałem trudności w wejściu do kadry narodowej, ponieważ jest tam tylu mistrzów. Z pomocników są to Jorginho, Veratti, Pellegrini, Sensi, Locatelli... Są świetnymi zawodnikami, dlatego u ich boku to było proste. Poza boiskiem, świetnie wychodziło im zachowanie równowagi w szatni, a na boisku trener pozwala nam wyrażać siebie, więc każdy daje drużynie to co ma najlepsze.
Barella wypowiedział się również na temat Zaniolo:
- Chciałbym wymazać z głowy wspomnienie o jego kontuzji. To był dla niego trudny moment, ponieważ dopiero co wrócił po poprzednim urazie. Bycie tam gdy to się wydarzyło musiało być jeszcze gorsze niż usłyszenie o tym przez telefon. Zaniolo to zawodnik, który jeszcze nie pokazał pełni swoich możliwości. Może być lepszy niż do tej pory, a ma jeszcze dużo czasu. Jestem pewien, że ma na tyle siły, aby odzyskać to co stracił.
- Bramki? Grasz, żeby wygrywać. Celem jest dojście na szczyt wszystkich rozgrywek z pokorą i profesjonalizmem.
Komentarze (0)