Alessandro Bastoni skomentował postawę Interu w przegranym spotkaniu 3. kolejki Serie A z Juventusem w Turynie.
- Kiedy traci się cztery bramki, trudno o pozytywne wnioski. W niektórych sytuacjach zabrakło nam szczęścia, może zasłużyliśmy na coś więcej, ale być może lepiej dostać takie bolesne lekcje już na początku sezonu, bo ten i tak jest jeszcze długi. Straciliśmy gole z dystansu, szczególnie ten czwarty – tam powinniśmy być bardziej zdecydowani i skoncentrowani. Pod koniec spotkania dało się odczuć także zmęczenie. Po takim wyniku ciężko chwalić drużynę, ale za trzy dni zaczynamy kolejne rozgrywki i musimy wyciągnąć wnioski, by wystartować od nowa.
- Mimo wszystko rozegraliśmy dobry mecz - na boisku mieliśmy poczucie, że jesteśmy lepsi również pod względem nastawienia. Dwukrotnie potrafiliśmy odrobić straty i odwrócić wynik. Zabrakło jednak tej piłkarskiej zadziorności, by utrzymać przewagę i nie dopuścić do kolejnych bramek. To dopiero początek sezonu i jestem przekonany, że będzie lepiej. Poprzednie rozgrywki wspominam z dumą, bo dotarliśmy aż do finału Ligi Mistrzów. Tamten etap jest już jednak zamknięty - teraz liczy się tylko przyszłość i mam nadzieję, że tym razem w kluczowych momentach los będzie nam sprzyjał.
Komentarze (14)
Ps. Kolejny raz obejmując prowadzenie cofamy się do defensywy, gdzie już wielokrotnie zostaliśmy za to skarceni, ale jak na bronienie wyniku wchodzi Darmian a pełne 90 minut mają w nogach Henryk i Franek to ja nie mam pytań.
A nie Ziela co sie nakrywa nogami jak widzi ze murzyn kolo niego wyskakuje do główki.