
Inter przegrał na wyjeździe z Catanią Calcio 1:3 i w przypadku jutrzejszej wygranej Milanu pozostanie mu tylko punkt przewagi.
Od samego początku to gospodarze mieli więcej z gry, stwarzali sytacje bramkowe, nie pozwalali Interowi wejść w ich pole karne. Pierwsza połowa to dobra gra Sneijdera, który biegał, walczył, starał się zdobyć bramkę. Z dobrej strony pokazali się również Julio Cesar i Milito.
Na drugą połowę Inter wyszedł z jedną zmianą personalną, McDonalda Marigę zmienił Ricardo Quaresma. Portugalczyk wniósł świeżość do gry Nerrazurrich, wraz ze Sneijderem starali się tworzyć sytuacje bramkowe. Na pierwszego gola musieliśmy czekać do 54. minuty. Wtedy to Samuel Eto'o dostał piłkę będąc na linii spalonego, pobiegł w pole karne i wyłożył ją Milito, który trafił do pustej bramki. Wszystko wskazywało na to, że Inter pokusi się o wywiezienie 3 punktów.
Nic bardziej mylnego. W 74. minucie Alvarez zagrał ze skraju pola karnego po ziemi do Maxi Lopeza, ten zaś uprzedził Lucio i skierował futbolówkę do siatki. Wówczas dopiero rozpoczęło się piekło dla drużyny Jose Mourinho. W 79. minucie na placu gry pojawił się Sulley Ali Muntari. Jego pierwszą akcją po wejściu było sfaulowanie piłkarza Catanii przed polem karnym i otrzymanie przez Ghanijczyka żółtej kartki. Zawodnicy gospodarzy zabierali się do wykonania rzutu wolnego, gdy sędzia ustawiał mur. Stał w nim bohater ostatniej akcji Sulley, który po uderzeniu odbił piłkę ręką, a że rzecz miała miejsce w polu karnym mieliśmy jedenastkę dla Catanii. Muntari otrzymał drugie "żółtko" i opuścił murawę. Jedenastkę na bramkę zamienił Mascara.
To był cios, po którym Inter już się nie podniósł. Postawiono wszystko na jedną kartkę, goście rzucili się do ataku, swoje słynne rajdy wyprowadzał Lucio, na nic się jednak to nie zdało. Dopełnieniem czary goryczy była trzecia bramka dla gospodarzy. W 90. minucie Martinez dostał piłkę na lewym skraju pola karnego, wyprzedził Lucio, położył Julio Cesara i skierował futbolówkę do siatki.
We wtorek Inter mierzy się z londyńską Chelsea. Jeżeli Nerrazurri nie zmienią swojego stylu gry o 180 stopni, to bardzo prawdopodobne jest, że podzielą los FC Porto na Emirates Stadium.
Catania - Inter 3-1 (0-0)
Strzelcy: Milito 54', Lopez 73', Mascara 80' (k), Martinez 89'
Catania: 21 Andujar; 22 Alvarez, 23 Terlizzi, 6 Silvestre, 33 Capuano (2 Potenza 88'); 19 Ricchiuti (4 Delvecchio 76'), 27 Biagianti, 13 Izco; 25 Martinez, 11 Maxi Lopez (5 Carboni 89'), 7 Mascara.
Ławka rezerwowych: 30 Campagnolo, 8 Ledesma, 15 Morimoto, 18 Augustyn;
Inter: 12 Julio Cesar; 13 Maicon, 6 Lucio, 23 Materazzi, 4 Zanetti; 5 Stankovic (27 Pandev 77'), 19 Cambiasso (11 Muntari 79'), 17 Mariga (7 Quaresma 46'); 10 Sneijder; 22 Milito, 9 Eto'o.
Ławka rezerwowych: 1 Toldo, 21 Orlandoni, 2 Cordoba, 15 Krhin.
Żółte kartki: 24' Biagianti, 45' Zanetti, 51' Stankovic, 76' st Martinez, 78', 79' Muntari.
Czerwona kartka: 79' Muntari
Komentarze (75)
Tak czy siak<img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" />
oglądałem ten mecz z kumplem który jest za Chelsea no i niestety nie moglem byc dumny ale mam nadzieję że zrewanżują się nam kibicom w meczu z Chelsea
b) uświadomienie wszystkim roli w drużynie kilku zawodników (wara od Etoo, Muntari out, Mou wielki minus, Rysiek godny zauważenia)<br />
c) nauczka o niekozaczeniu <br />
d) kilka ton sezonowców mniej <br />
e) zobaczymy jak Mou, Maicon i reszta będą bóstwami po zakończeniu sezonu zaś
<br />
Ta porażka może być bardzo przydatna, czerwona lampka dla naszych zawodników. Chłopcy zostali wręcz upokorzeni (3 bramka - dno). Pewnie myśleli, że mecz wygrają na stojąco <img src="/files/emoticons/12" alt="
<br />
FORZA INTER <img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" />
Plusem po takim meczu może być to że Mourinho zrozumie że mu płacą za siedzienie na ławce a nie na trybunach.. chodzi mi o to zeby przestał gadać tylko interesował sie wyłacznie swoją druzyna.. bo bez niego na ławce to coś bez jaj grają chłopaszki
mina eto przy podaniu do diego bezcenne, idealnie tej pilki nie przyjal ciekawe czy sam by strzelil<br />
rychu wiecej pewnosci bo mija 2 i na 3 klops<br />
plus mariga<br />
niektorzy uwazaja ze muntari gra dobrze w def ale po co nam on jest chuchu mariga stanko sobie radzi niech wypie.....
Gotuje się we mnie i nie chcę przelewać swojej złości na to forum, bo to nic nie da<br />
aha<br />
moratti i mou<br />
tylko nie mówcie mi, że potknięcia się zdarzają, bo to potknięciem nie było, a zwykłym spartaczeniem roboty. Robić czystki w szeregach, wypieprzyć 1/3 składu i sprowadzić klasowych piłkarzy, bo z taką ekipą dużo nie ugramy. Niestety taka prawda<img src="/files/emoticons/33" alt="