
Marcelo Brozović opuścił boisko z grymasem bólu na twarzy podczas półfinałowego meczu Mistrzostw Świata z Argentyną. Pierwsze diagnozy były bardzo pozytywne, a sztab medyczny reprezentacji Chorwacji zdiagnozował naciągnięcie mięśnia w lewym udzie.
Pomocnik Interu miał być gotowy na grę w meczu o 3. miejsce przeciwko reprezentacji Maroko, lecz ten scenariusz wydaje się być coraz bardziej mało prawdopodobny. Marcelo Brozović, według chorwackich mediów, opuścił wczorajszy, przedostatni trening reprezentacji Chorwacji i pracował na boisku indywidualnie. Jak powiedział rzecznik reprezentacji Chorwacji, Tomislav Pacak, Brozo trenował osobno ze względów ostrożności, aby jego uraz się nie pogłębił. Czy Marcelo Brozović wybiegnie na murawę w pierwszym składzie w sobotę? Według chorwackich mediów szanse na to są niewielkie, lecz w dalszym ciągu istnieje prawdopodobieństwo, że pomocnik pojawi się na boisku w drugiej części spotkania.
Komentarze (1)