Jeden z najbardziej poważanych włoskich dzienników, Corriere della Sera oznajmia, iż już wkrótce nowym trenerem Interu zostanie Brazylijczyk Leonardo.
Leonardo, były szkoleniowiec AC Milan, będzie miał za zadanie uratowanie sezonu, tj. nie pozwolenie, by Inter wylądował w ligowej tabeli poza pierwszą czwórką - taki jest plan minimum. Sam zainteresowany z pewnością ma znacznie większe aspiracje, w związku z tym, iż na czele ligowych rozgrywek jest właśnie AC Milan, klub, któremu brazylijski szkoleniowiec ma coś do udowodnienia.
Wierząc włoskim mediom, Leonardo podpisze z Interem półroczny kontrakt, który będzie przedlużony w przypadku bardzo dobrych wyników Nerazzurri.
a i ławka lepsza
Komentarze (56)
Jestem tutaj co prawda zza muru, ale nie musicie odrazu mnie banować i na mnie skakać. Nie chcę tu prowokować kibiców Interu, ani ich obrażać. Jestem kulturalnym kibicem Milanu, który chciałby tutaj czasem pokomentować wydarzenia Interu Mediolan, nie zważając na negatywną opinię ludzi z tej strony odnośnie ekipie, której kibicuje.<br />
<br />
A więc - jeżeli to będzie prawda, Inter do czołówki nie wróci. Leonardo to trener bez żadnego doświadczenia. Jego praca w Milanie opierała się na tym, że Ronaldinho grywał jako lewy napastnik, w formacji 4-3-3 i wrzucał piłki, a nóż uda się Pato albo Borriello strzelić. Gdy Ronniego i Pirlo nie było w meczu z Lazio w Rzymie, Milan nie wiedział, gdzie jest. Ma dużo wpadek. Nie powiem o 0-4 z Wami, bo to nie wpadka, tylko faktycznie Milan był gorszy. Ale remisy z Bari, Atalantą, dwukrotnie z Livorno i Bologną to jest jak najbardziej wypadek przy pracy. Udawało mu się też co prawda w dwumeczu pogrążyć Juventus 6-0 i rozwalić Genoę na SS 5-2, ale to tylko raz na ruski rok <img src="/files/emoticons/10" alt="
<br />
Nie wiem na kim Leo miałby opierać swoją grę, a pzt. to żaden autorytet dla światowej klasy piłkarzy w Interze. Benitez powinien zostać moim zdaniem. Gdy piłkarze powrócą po kontuzjach, a Benitez poprawi treningi, to na pewno Inter będzie z nim miał szansę wzbić się na szczyt. Z Leonardo na pewno się to nie uda...